Telenowele

.Peggy. · Wysłany: 20:53:04 16-09-09 Temat postu:

błagam juz długo czekamy..najpierw dla nas..a później dla niej..błagam.

paulinek · Wysłany: 20:58:32 16-09-09 Temat postu:

no własnie ! my wazniejsze jesteśmy bo nas jest wiecej !!!

Bebe · Wysłany: 21:02:27 16-09-09 Temat postu:

Ale ona chce do czegoś innego, a dwóch odcinków jak mam szkołę nie jestem w stanie napisać

Ale jej wcześniej obiecałam, a poza tym odcinek niedawno był. Teraz mam szkolę i musicie zrozumieć, że muszę się uczyć i nie mam tyle czasu co w wakacje.

.Peggy. · Wysłany: 21:03:36 16-09-09 Temat postu:

BŁAGAM

Bebe · Wysłany: 21:05:22 16-09-09 Temat postu:

Najszybciej w piątek albo sobotę. Innej opcji nie ma.

.Peggy. · Wysłany: 21:09:25 16-09-09 Temat postu:

w piatek..prosze..

paulinek · Wysłany: 21:48:56 16-09-09 Temat postu:

no dobra pzrezyjemy ! a do jakiej telki piszesz odcinek ?

Bebe · Wysłany: 21:54:27 16-09-09 Temat postu:

Nie ma jej na forum.

Więc nie będę mówiła tytułu

Bebe · Wysłany: 14:09:33 19-09-09 Temat postu:

Odcinek 28

Klaudia miała dziś wolne i bardzo tego żałowała. Wiedziała, że jeśli się obudzi i otworzy oczy to wszystko zniknie. Nie będzie niczego co było wczoraj. Miała rację. David ani słowem nie odezwał się na tamten temat. Ona tym bardziej nie będzie zaczynała rozmowy o tym. Ona dostała tego czego chciała. Poszedł z nią do łóżka. Jeden cel osiągnięty, drugi może sobie odpuścić. Nie będzie go tak wykorzystywała, ale tylko pod warunkiem, że trzeci się spełni. Jeśli zaszła w ciąże to da mu spokój. Podpisze te papiery z bólem serca ale podpisze i zniknie mu z drogi szczęścia, które znajdzie u boku Fabioli. Skoro tak ma być to będzie. Musi być tylko pewna, że dostała tego czego chciała. Ale to nie zmienia faktu, że i tak ta cała sytuacja jej nie cieszy. Wolałaby aby zakończenie tej historii było inne, jednak do tańca trzeba dwojga. Jeszcze David powinien przejawiać chęci, ale tego nie widać. Wczoraj miała nadzieję, że wszystko się ułoży, ale jak widać się przeliczyła. To było tylko złudzenie. Skoro on nie chce to nie będzie żebrała o jego miłość. Niech sobie idzie do tej Fabioli. Niech to ona się z nim użera. Jest na niego wściekła i najchętniej już podpisałaby te papiery, ale co jeśli nie zaszła w ciąże? Woli nie ryzykować.
Aż do wieczora nie zamienili ze sobą ani jednego słowa, aż do chwili gdy David sobie o czymś przypomniał. I wcale to nie są papiery rozwodowe.
- Klaudia mam do ciebie pytanie. – zaczął odkładając książkę, która czytał na bok.
- Słucham. – oderwała się niechętnie od poprawiania swojej pracy dyplomowej. Była tak wściekła, że musiała się czymś zająć. Postanowiła połączyć przyjemne z pożytecznym. Nie zabije Davida i sprawdzi błędy.
- Jutro jest środa i tak sobie pomyślałem, że może mógłbym poczytać dzieciom z miejscowego przedszkola o ile to w ogóle możliwe. – zmieszał się. Na ustach Klaudii pojawił się uśmiech.
- Nadal czytasz dzieciom? – zapytała.
Kilka lat temu David wstawił się i po pijaku wybił kamieniem w sklepię witrynę. Stanął przed sądem i został skazany na prace społeczne. Jedną z nich było czytanie dzieciom w każdą środę bajek. Na początku chodził do przedszkola wściekły, że musi to robić, ale potem robił już to z własnej woli. Nawet po odpracowaniu wszystkich godzin w każdą środę zjawiał się u maluchów. Polubił to. Klaudia nie sądziła, że nadal to robi. Minęło tyle lat. Myślała, że zapomniał i już mu się nie chce, a tu proszę taka niespodzianka.
- No tak jakoś wyszło. – zaczerwienił się. Klaudii od razu poprawił się humor. Może David aż tak bardzo się nie zmienił?
- Jutro zobaczę co da się zrobić. Ale sądzę, że dziewczyny na pewno się zgodzą. – uśmiechnęła się do niego i wstała z krzesła. – A teraz przepraszam, ale idę się kąpać. I wezmę ze sobą te papiery co ci przywieźli. W końcu przeczytam czego ode mnie żądasz. – puściła mu oko i poszła w stronę łazienki.
Sama nie wiedziała dlaczego to zrobiła. To chyba te czytanie dzieciom skruszyło jej serce. Nalała sobie wody, rozebrała się i weszła do wanny.
David był w ciężkim szoku, że Klaudia z własnej woli wzięła papiery rozwodowe. Wcześniej trzeba ja było do tego zmuszać. Co się zmieniło?
Nagle zadzwonił telefon. David szybko go odebrał.
- Słucham.
- Kochanie długo to jeszcze potrwa? Ja już bez ciebie nie mogę wytrzymać. Masz jak najszybciej załatwić tą sprawę, bo inaczej ja się tam zjawie i możes być pewny, że ona podpisze te papiery w mgnieniu oka!!!! – wrzasnęła Fabiola. – Mój ojciec zastanawia się już co z ciebie za facet, skoro nie możesz przekonać jednej małej kobietki do złożenia jednego małego podpisu. Byś się wstydził!!!! – wrzeszczała tak głośno, że David postanowił włączyć głośnik, żeby nie narażać swojego słuchu.
- Klaudia nie jest taka niewinna, poza tym nie martw się przekonałem ją żeby podpisała. Właśnie czyta je i potem ma podpisać. – skłamał.
- Naprawdę? – zapytała.
- Czy ja cie kiedykolwiek okłamałem? Klaudia je mi z ręki. – skłamał ponownie by nie denerwować Fabioli. Wolał żeby nie była na niego wściekła. Z Klaudią sobie jakoś poradzi, znaczy się powinien, ale z Fabiolą raczej nie. Z resztą Klaudia na pewno tego nie słyszy.
- Wspaniale. To niech podpisuje jak najszybciej i przyjeżdżaj od razu stęskniłam się za tobą.
- Ja za tobą też kochanie. Obiecuję, że jak wrócę to wszystko nadrobimy.

David się troszkę pomylił. Klaudia wszystko słyszała i była wściekła. Zazdrosna, wściekła i poniżona.
- Jem ci z ręki? Nadrobisz z nią wszystko? A wczoraj ze mną to co to było? Prezent pocieszenia? – pytała sama siebie. – Ja ci pokażę jak ja ci jem z ręki!!! Zjem ci ta rękę!!!! – z premedytacją wrzuciła papiery do wody i zgniotła je w kulkę. – Ups. – uśmiechnęła się sama do siebie.

Odcinek beznadziejny ale na nic innego mnie nie stać na razie

Sylwia1425 · Wysłany: 14:35:42 19-09-09 Temat postu:

ona jest boska

a on jest kretynem

Courtney · Wysłany: 15:35:10 19-09-09 Temat postu:

skłamał ponownie by nie denerwować Fabioli. Wolał żeby nie była na niego wściekła. Z Klaudią sobie jakoś poradzi, znaczy się powinien
Właśnie. 'Znaczy się powinien'. Ciekawe jak teraz sobie poradzi. Które papiery?
Ciekawe, czy jeszcze mu jakies zostały.
Mi się podoba rozdział!
Mam nadzieje, że jest w ciąży.
Ja czekam na newsa :*

paulinek · Wysłany: 16:07:21 19-09-09 Temat postu:

super odcinek !!!
ale pozbyła sie papierów !!!
teraz sie pokłuca znajac zycie !!!
czekam na newsa

Bebe · Wysłany: 16:41:20 19-09-09 Temat postu:

Dziękuję za komentarze.

Jak pewnie niektórzy już zauważyli z tej telki zrobiło się masło maślane dlatego niedługo będzie jej koniec

chochlik · Wysłany: 22:53:43 19-09-09 Temat postu:

A ja lubię Twoje "masło maślane" i mam nadzieję, ze szybko go jednak nie zakończysz !!!
A co do odcinka to mam tylko jedno do "powiedzenia" : A niechaj mu pokaże! Kretyn jeden! Zjeść mu rękę!
Czekam na newsa

Bebe · Wysłany: 18:18:08 20-09-09 Temat postu:

Dzięki.
JA nie lubię tego masła maślanego, które się zrobiło z tej teli, więc jakoś muszę to niedługo zakończyć