Telenowele

Bebe · Wysłany: 20:34:58 13-11-10 Temat postu:

Odcinek 43

- Boże jaka ja jestem beznadziejna. – Klaudia co pięć minut powtarzała to sobie i za każdym razem miała zamiar wracać do pracy, ale tylko miała zamiar. Jakaś siła pchała ją do Davida. Może to nie była siła tylko po prostu ta mała osóbka, która w niej była. Gdy dowiedziała się, że jest w ciąży była taka szczęśliwa. Wtedy była jeszcze z nim, z mężem. Jeszcze kilka tygodni temu uważała, że może bez niego żyć, nauczyła się tego, ale on znowu pojawił się w jej poukładanym świecie. Pokochała go na nowo, a raczej nigdy nie przestała go kochać. Teraz nie byłaby w stanie znów wymazać go ze swojej pamięci, w szczególności, że będą mieć razem dziecko.
- Mam nadzieję, że twoje życie uczuciowe będzie mniej skomplikowane, niż twoich rodziców. – pogłaskała swój brzuch. – Boże święty co ja sobie wyobrażam? Wpadnę tam i krzyknę nie pozwalam. Może lepiej „Ty przebiegła żmijo odwal się od mojego faceta”. To byłoby bardziej w moim stylu. Ja naprawdę mam nierówno pod sufitem. Kto normalny tak robi? Prócz tych ludzi z filmów, którzy muszą tak robić bo tak mają w scenariuszu napisane. Ale życie to nie film. Chrzanić je!!! Nie jadę tam. – chciała już zawracać. - Szlag by to trafił. Nie dam rady bez niego żyć. Tak źle i tak nie dobrze. David czemu ja muszę cię tak kochać? Pierwszą rzeczą którą zrobię to rzucę ci się w ramiona, pocałuje, a potem zabiję, za to wszystko co mi zrobiłeś.

************************************

- David możemy porozmawiać? – zapytał Daniel znajdując swojego brata szykującego się na swój ślub.
- Pewnie. Mów o co chodzi. – wiązał krawat.
- Wiem, że za pół godziny staniesz na ślubnym kobiercu, ale chyba musimy poważnie porozmawiać.
- Ocho zaczyna się. Poważna rozmowa? Już się boję. – usiadł na fotelu.
- Czy jesteś pewien, że kochasz Fabiolę?
- Co to za pytanie? Gdybym jej nie kochał nie żeniłbym się z nią. Nie sądzisz?
- A czy chodziłeś do szkoły bo ją kochałeś? Nie sądzę. Bądźmy szczerz, kochasz ją? Jesteś gotów spędzić z nią resztę swojego długiego życia? Chcesz mieć z nią dzieci? Trafić do jednego domu spokojnej starości? Chcesz mieć te same wnuki co ona? Chcesz pomagać jej się ubierać gdy będzie stara i brzydka? Chcesz ją karmić i jej usługiwać, gdy będzie chora? Chcesz jej oddać nerkę, czy cokolwiek innego?
- Daniel nie zapędzaj się tak. – uspokajał zdenerwowanego brata. – Spokojnie. Przecież to tylko ślub.
- Tylko ślub? Tylko? To decyzja na resztę życia.
- Zawsze przecież mogę wziąć rozwód.
- Tak jak z Klaudią? A nie możesz chociaż raz do cholery pomyśleć i zrobić coś dobrze, a nie wszystkim psuć życie!!! Bądź odpowiedzialny. Nie sądzisz, że zniszczyłeś tej dziewczynie życie?
- Przepraszam o kim teraz mówimy? Klaudii czy Fabioli?
- Klaudii do cholery!!!! Czy ty nie widziałeś, że ta dziewczyna kochała cię przez całe życie? Nadal cię kocha!!! A ty co? wychodzisz za jakąś czarną babę jagę!!! Ty jej nawet nie kochasz, ona ciebie też nie. Nie wiem czemu chce za ciebie wyjść. Jesteś beznadziejny. Sam nie chcesz być szczęśliwy i nie pozwalasz być szczęśliwym innym.
- Daniel ja już naprawdę nie wiem o co ci chodzi!!!
- Kochałem ją!!! Nie rozumiesz? Kochałem ją do cholery!!! Ale ona wolała ciebie. Jak wszyscy!!! Zniszczyłeś jej życie. Gdyby wybrała mnie, a nie ciebie miałaby wszystko co by chciała. Nie straciłaby dziecka. Wiesz, że to przez ciebie je straciła!!!? – wrzasnął i w tym samym momencie poczuł pięść swojego brata na swej twarzy.
- Daniel przepraszam, nie chciałem. – powiedział David.
- A właśnie że chciałeś. To są twoje prawdziwe uczucia. Chociaż raz je pokazałeś. Przemyśl to co ci powiedziałem i nie pozwól sobie żebyś po raz kolejny zepsuł sobie i innym życie. Chodź raz w życiu przemyśl swoją decyzję. – chciał już wychodzić ale poczuł jak brat łapie go za ramię.
- Czemu nigdy nie powiedziałeś, że ją kochasz?
- Kochałem ją, już nie kocham. Wiem, że nie mogę jej mieć, bo ona zawsze będzie kochała ciebie. Nie mówiłem, bo po co? Chciałem by była szczęśliwa. A skoro jej szczęście oznaczało bycie przy tobie to mogłem wam jedynie dopingować. Dzwonił do mnie jakiś facet. Nagrał się na sekretarkę. Odsłuchaj może ty coś z tego zrozumiesz. – rzucił mu telefon, odwrócił się i wyszedł, zostawiając barta samego ze swoimi myślami.

***********************

- Jejku Klaudia jaka ty jesteś głupia. – powtarzała to sobie od kilku minut stojąc przed drzwiami kościoła. – Skoro już tu przyjechałaś to mniej chociaż odwagę tam wejść i dokończyć swoje dzieło…..

Gypsy · Wysłany: 23:24:58 21-11-10 Temat postu:

Nie mogłam się rozdziału doczekać!! Myslałam, ze nigdy nie dodasz

) Podoba mi się, ale taki krótki jest.
Kiedy dodasz ostatni?

wiewióra · Wysłany: 19:32:35 22-11-10 Temat postu:

Bebe kiedy dodasz następny odcinek?

Gypsy · Wysłany: 19:59:11 23-11-10 Temat postu:

J atez czekam z niecierpliwością, strasznie ten koniec przeciagasz.

loveliuess · Wysłany: 21:41:41 24-11-10 Temat postu:

super

kiedy odcinek i chcemy cudne zakończenie ;p

Berkano. · Wysłany: 12:28:38 28-11-10 Temat postu:

Hej.

Słuchaj. Jak będziesz chciała usunąć kiedyś ankietę to proś o to tutaj:
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-romans,97/prosze-o-usuniecie,16291-165.html

Ja ją usunę, a ty jeśli będziesz chciała dasz inną.

Bebe · Wysłany: 23:54:00 11-12-10 Temat postu:

Przepraszam, że długo nie dodaję odcinków, ale niestety teraz nie mam za dużo czasu. Od września mieszkam w internacie i w związku z tym mam bardzo ograniczony dostęp do komputera, a w weekendy mam dużo nauki(liceum:(). Dlatego prawdopodobnie następny odcinek będzie dopiero na święta. Przepraszam.

pesti69 · Wysłany: 12:43:40 23-12-10 Temat postu:

Oluuuuu czy ja mogłabym prosić zebyś mi swoje opko przysłała na maila??? bo tu jest strasznie dużo stron, a ja mam tak powolnego neta, ze szok... xD

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam xD

Gypsy · Wysłany: 19:25:39 26-12-10 Temat postu:

Swięta juz się konćza a odcinka jak nie było tak nie ma.

wiewióra · Wysłany: 0:19:19 27-12-10 Temat postu:

czekam za cinkiem!

Gypsy · Wysłany: 19:49:16 06-02-11 Temat postu:

Kiedy rozdział?

Patiszon · Wysłany: 19:14:01 23-03-11 Temat postu:

hejka.właśnie skończyłam czytać twoje dzieło i jestem pod wielkim zachwytem.do tej pory czytałam tylko zakończone telki i to nie wszystkie z lenistwa i żałuję że wcześniej się nie zalogowała.to opowiadanie jest boskie a wszystko co się w niem dzieje takie magiczne.i żałuje że nie ma nowych odcinków ale mam nadzieje ze się może wkrótce się coś pojawi:) jak tak to mnie powiadom bo ja z chęcią dowiem się co będzie dalej.czekam i pozdrawiam

Gypsy · Wysłany: 0:25:28 24-03-11 Temat postu:

Wiem ze jestes zajęta bardzo, no ale z tego co wiem to juz prawie rok temu kończyłas to opowiadania. Lepiej poświęcić chyba chwilę czasu i napisać jeden długi i ostatni odcinek a później nikt juz cie nie będzie męczyć. Minęło tyle czasu od ostatniego odcinka, ze ja będę musiała przeczytać kilka odcinków bo nie bd wiedzieć co tu się działo. Czekam na te końcowe rozdziały.

conan235 · Wysłany: 19:09:55 27-04-11 Temat postu:

Myślę, że nie podpisze.

Gypsy · Wysłany: 23:35:33 08-05-11 Temat postu:

kiedy dodasz?