Telenowele

nessa · Wysłany: 21:02:46 23-11-08 Temat postu:

O jest odcinek

Ciekawe dlaczego
Patty nie leci z nimi do Cancun.
Czyżby była w ciąży?
Miranda żałuję, ciekawa jestem czy zaprzyjaźni się z Michaelem.
No i Veronica jest wredna nie lubię jej

KaSsia23 · Wysłany: 21:20:23 23-11-08 Temat postu:

Veronica jeszcze pokaże swoje prawdziwe oblicze, co teraz robi to drobnostka...

Adusia · Wysłany: 17:00:57 24-11-08 Temat postu:

Oj, a miała się zmienić, chyba że pod koniec

KaSsia23 · Wysłany: 17:03:19 24-11-08 Temat postu:

Ale spotka ją kara od życia...

pożałuje swojego zachowania. na razie nie przejdzie
przemiany tak samo jak Carolina.... będą obydwie knuły...

Adusia · Wysłany: 23:39:44 24-11-08 Temat postu:

Oj to może źle skończyć dla Mili

tinkerbell · Wysłany: 14:49:17 25-11-08 Temat postu:

kiedy newik ?

KaSsia23 · Wysłany: 16:17:43 25-11-08 Temat postu:

Na pewno w piątek :] Teraz uciekam bo mamy dyskotekę szkolną :*

tinkerbell · Wysłany: 16:39:14 25-11-08 Temat postu:

Miłej zabawy :*

Adusia · Wysłany: 17:17:21 25-11-08 Temat postu:

Też życzę miłej zabawy

KaSsia23 · Wysłany: 23:06:22 25-11-08 Temat postu:

Dziękuję

Była udana

Kyrtap1993 · Wysłany: 22:23:55 28-11-08 Temat postu:

Przeczytałem i co tu dużo mówić: JESTEM POD WRAŻENIEM! W ciągu mojej nieobecności wydarzyło się bardzo wiele, ale skupię się na wątku, który najbardziej mnie zainteresował, mianowicie Carol i Patty… hmmm, dlaczego Carol tak się zarzeka, że kocha Mili i że ona kocha go

Przecież widać, że on kocha Patty, a najlepszym dowodem na to jest to, że pocałowali się impulsywnie, nie żeby coś pokazać komuś, tylko zrobili to z miłości, a ich wspólna noc jest tylko uzupełnieniem ich uczucia. Swoją drogą, Carol zachował się w porządku, nie zabawił się Patty, ona tak myśli, ale jest inaczej… żałuje, że dopuścił do tego, bo szanuje ją, ponieważ ją kocha, choć zaprzecza swym słowom

Grupka moich „ulubionych” Barbie znowu pokazała klasę, wtedy kiedy ich podły plan zniszczenia stopni swoim wrogom się nie powiódł… haha dobrze im tak, teraz to zasłużeni pojadą do Cancun, szkoda, że Patty podarła swój bilet

ale też jej się nie dziwię… teraz jest ośmieszona, bo tamtym plastikom się nudziło i nie miały nic do roboty jak skompromitowanie kogoś. Myślą, że Patty jest taka jak one i bzi się z każdym kogo spotka na drodze

Miranda jak widać, żałuje już swoich postępków, ciekawe jak dalej potoczą się jej losy. Muszę przyznać, że bardzo mnie to ciekawi bo Miranda jest jedną z moich faworytek, jest bardzo ciekawą bohaterką, czuję, że będzie z nią wiele akcji, ale tych pozytywnych! Będzie próbowała naprawić zło, którego dopuściła się… czuję, że stanie się wrogiem grupki Barbie… nie uważam, że się zmieni, nie musi się zmieniać! Może nadal interesować się modą i tymi bzdetami, taki ma już charakter, a tolerancja mówi nam, że powinniśmy to akceptować. Miranda może lubić same błyszczyki, ważne że odróżnia dobro od zła, to już jest ogromny plus! Takie bohaterki lubię najbardziej, z taką podzielną psychiką! Tutaj niby zła, ale wie, że robi źle i jest jej z tym przykro! SUPER! A więc czekam na więcej z Mirandą

Teraz kolejna sprawa, która mnie zaintrygowała – Mianowice rodzeństwa Milagros! Jestem prawie pewien, nie mam wątpliwości, że jest nią Patty! Pewnego razu Mili rozmawiając z nią powiedziała „rozmawia mi się z tobą jak z siostrą”, a te słowa były zwrócone właśnie do Patty

To, że są w tym samym roczniku jeszcze bardziej mnie co do tego przekonuje! Ciekawe jak to wszystko dalej się potoczy!

No to na koniec taka mała dygresja odnośnie ankiety

Santos nie pasuje mi do Mili, bo on jej nie kocha… Carol kocha Patty i to do niej mi on pasuje, w końcu Mili nie byłaby z nim szczęśliwa, bo nie da się zmusić do miłości. Diego… nie zasługuje na Milagros. Ona jest dobra, a kiedy nie była zbyt atrakcyjna on nie zwracał na nią uwagi i umiał ją tylko upokarzać

Patrzy tylko na piękno zewnętrzne, nie potrafi patrzeć w głąb. Musi udowodnić, ze kocha Mili bezgranicznie nie ze względu na to jak wygląda, a ze względu na to kim jest, wtedy u mnie zapunktuje! W ankiecie zagłosowałem na Diega, bo Mili kocha go

Kasiu, przepraszam, że tak Cię zaniedbałem, postaram się teraz czytać na bieżąco :* Pozdrawiam i czekam na newik!!!

KaSsia23 · Wysłany: 23:51:19 28-11-08 Temat postu:

Odcinek.19

-Nie jadę!- Powiedziała stanowczo ognistowłosa.
-Patricia, dlaczego to zrobiłaś- Milagros spojrzała najpierw na
Resztki odartego biletu a potem na przyjaciółkę. Klasa nie odezwała się
Słowem tak samo jak pani profesor prowadząca lekcję. Wszyscy zamarli.
- Przepraszam!- Dziewczyna szybko wybiegła z klasy.
-Co się dzieję z tą dziewczyną!- Carol uderzył z całej siły pięścią w ławkę.
-Carol, proszę zostaw swoje przemyślenia dla siebie a teraz zajmijmy się lekcją.-
Skarciła go starsza kobieta.
-Proszę panią idę zobaczyć, co się dzieję- Milagros wyszła z klasy.
-No dobrze idź..
**
Tymczasem.
Veronica dziś skończyła wcześniej lekcje od swoich koleżanek z pokoju.
Miała czas, na przemyślenie swojego planu w samotności.
-Teraz jak poznałam prawdę, muszę to wykorzystać, tak by zabolało ich wszystkich.
Powiem Milagros o tym w najgorszy sposób.. - Mówiła do siebie.
**
-Patty powiedz, co się dzieje, dlaczego podarłaś bilet.- Zaniepokoiła się blondynka.
-Boje się- Ognisto włosa patrzyła w podłogę.
-Czego się boisz?- Mili zapytała z podejrzeniami
-Boję się tego, że jestem w ciąży- Odpowiedziała szybko.
-Co ty mówisz! Masz jakieś objawy? Zawroty głowy, bóle czy coś- Dopytywała się
-Nie jestem pewna czy to właśnie chodzi o to, ale podejrzewam, ale teraz muszę
kupić ten cały test ciążowy! A po tym wszystkim niezależnie od jego wyniku,
muszę się przejechać do domu, do matki, chcę odpocząć, choć tydzień od tego całego bałaganu…
**
Pięć minut później
Diego spokojnie pakował jeszcze ostatnie rzeczy do walizki.
-Wiesz stary zazdroszczę ci tego wyjazdu- Powiedział leżąc na swoim łóżku Santos.
-No ja też ci zazdroszczę też bym chciał tam jechać- Rozmarzył się Carol -Już sobie wyobrażam, jakie tam będą panienki- Dodał
-Ja nie będę tam szukał panienki- Diego spojrzał na przyjaciół.
-Nie ściemniaj!- Krzyknęli obaj.
-Wiecie mi się podoba tylko jedna dziewczyna, której będę wierny, choć, ona
mnie nie chcę… zraniłem ją fakt, ale tylko ją kocham- Uśmiechną się do siebie.
-Ja bym tak nie potrafił w sensie, że nie byłbym tak wierny dziewczynie,
która ze mną nie jest i mnie nie chce. Ale jeszcze jedno nie czepiaj
się tam Milagros, bo ona należy do mnie i.. Jej nie podrywaj.. Bo..- Z Zazdrością wtrącił Carol.
-Coś ty powiedział! Ona do nikogo nie należy! Nie jest twoją własnością- Przerwał mu zdenerwowany Santos.
-Chłopaki przestańcie! Nie będę nikogo podrywał Carol, wyluzuj…
**
Godzinę później.
-O Boże już muszę wychodzić!- Spojrzała na Maire i Patty a te rzuciły jej się na szyję.
-Dobrze już dobrze, kocham was, ale muszę już iść naprawdę, a ty Patricia
jedź do mamy odpocznij- Pomachała dziewczynom i wyszła z pokoju z walizkami.
Teraz tylko myślała jak będzie wyglądał jej wspólny wyjazd z Diegiem i jakie
będą między nimi relacje. Doszła do taksówki, usiadła koło niego i udali się na
lotnisko. Po kontroli weszli do samolotu. On usiadł za nią, ciekawa była, co robi, ale wstydziła się odwrócić i zagadać. Bała się tego, że zostanie już tak do końca.
A Diego miał identyczny problem też chciał porozmawiać, ale nie miał odwagi się odezwać.
Nie mógł się przełamać. Wreszcie dolecieli i udali się podstawionym samochodem do hotelu..
***
Miranda siedziała skulona, w pokoju.
-Ech…. Debile zawsze mają szczęście…-Spojrzała na towarzyszki Carolina.
-Z tym to się zgadzam! Dlaczego właśnie moja głupia siostrzyczka musiała tam jechać- Veronica poparła koleżankę.
-Ej a ty, co tak cicho siedzisz? –Zapytała czarnowłosa blondynkę.
-Po prostu od pewnego czasu mam inne zainteresowania, i inne przemyślenia niż
wy, więc wolę się trzymać na uboczu- Powiedziała szybko, po czym wtuliła się w poduszkę.
-Coś ty się taka święta zrobiła? Już zapomniałaś jak nam pomogłaś w naszym planie?
Wydaje mi się, że już zapomniałaś, bo uważasz się za świętą, więc przestań się tak zachowywać i wróć do normalności!
-Nie mogę tego słuchać, zostawcie mnie- Blondynka wyszła trzaskając drzwi.
**
Tymczasem, Cancun.
-Dzień dobry my jesteśmy..- Zaczęła Mili.
-Tak wiem, kim jesteście, tylko mamy mały problem- Przerwał jej recepcjonista.
-Jaki- Zdziwił się Diego.
-Okazało się, że gościmy samego prezydenta, i jeden apartament…. Jest zajęty..
I będą państwo musieli spać razem…
-Jak będą oddzielne łóżka to nie ma sprawy- Uśmiechnęła się blondynka.
-Proszę za mną- Mężczyzna zaprowadził ich do pokoju.
-To tutaj-Otworzył drzwi. W środku było pięknie.
-No tak wszystko się zgadza a gdzie jest te drugie łóżko- Zapytał chłopak.
-yyy.. Fakt w tym, że nie ma…
-Co?!
**
Na pewno uważasz, że wyjazd to dobre rozwiązanie- Wtrąciła Maira, przyglądając się rudowłosej.
-Myślę, że tak muszę zapomnieć o tym całym koszmarze, i o tej bezsensownej miłości do Carola -Spojrzała w lustro.
Nagle rozległ się cichy stukot do drzwi.
-Proszę- dziewczyny powiedziały jednocześnie.
-O nie, wyjdź stąd nie chcę tu żadnych lalek, nie chcę was znać- zdenerwowała się Patty spoglądając na gościa.
-Ja muszę ci coś powiedzieć- Zaczęła niepewnie Miranda.
-Jeżeli chcesz mi powiedzieć, że kupiłaś nową szminkę lub tusz do rzęs,
To mnie to naprawdę nie interesuję i wolę słuchać radia Maryja. – Oburzyła się.
-Tu chodzi o poważną sprawę- Blondynka mówiła poważnym tonem. –Chodzi o to, że ja wiem kto zrobił te gazetki, co napisały o tobie i Carolu…
-No a to ciekawe kontynuuj..

tinkerbell · Wysłany: 0:51:32 29-11-08 Temat postu:

super

Miranda jaka zmiana

wkurza mnie Carol

poza tym on zdradził więc niech teraz nie mówi że Mili jest jego:/
Ciekawe co z Paty biedna ... wszyscy tak ją traktują

są bezczelni
Mam nadzieję że te głupie plastiki jeszcze pożałują :]
i czekam na obrót wydarzeń miedzy Mili a Diegiem hihi w jednym łóżku będą spać :] zapowiada się gorąco

czekam na new :*

Kyrtap1993 · Wysłany: 9:53:56 29-11-08 Temat postu:

Mój szósty zmysł mówi mi, że Carol chyba będzie czarnym charakterem

Ma małą obsesję na punkcie Milagros, a to się nazywa zaściankowość. Widzi tyko koniec swojego nosa, nie daje sobie przemówić do rozumu, ona mu wmawia, że go nie kocha, a ten dalej swoje, że jest tylko jego! Oj... nieładnie Carolu!!! Patty może być w ciąży, ups... to się porobiło

Ciekawe jak Carol się zachowa, kiedy się dowie, o ile Patty będzie w ciąży. Mam nadzieję, że nie. Jest jeszcze za młoda... stanowczo za młoda na bycie rodzicielką! Miranda - jak ja ją uwielbiam! Cieszę się, że zaczęła się przeciwstawiać i wyjawi Patty prawdę! Ciekawe jak ognistowłosa na to zareaguje :ooups: Milagros i Diego - hehe, no to przeżyli niemały szok

Ale może ten wyjazd ich do siebie diametralnie zbliży! No cóż, Kasiu, dawaj syzbko newik, bom ciekaw co dalej! Rozkręciło się na maxa. Patty - w ciąży, czy nie? Plan Veronici, Wyjazd Diega i Mili, sprawa z Carolem, Przemiana Mirandy - ale się porobiło

mili~*~ · Wysłany: 11:05:08 29-11-08 Temat postu:

Super

Wspólne łóżko pewnie wyżuci go na podłogę xD Ja bym tak zrobiła

Ale nie moge sie doczekac co z tego wyjdzie xD
Ach Carol sie pogubił, Facet powinien pomyslec przez chwile i nie czepiać sie tak że Mili jest jego

I zauważyc Patty
Oby dziewczyna nie była w ciaży bo w tym przypadku to nie byłoby nic dobrego

Buziole :*** I zapraszam na pierwszy odcinek głosu

Wpoadnij moze ci sie spodoba xD