|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:21:42 02-12-11 Temat postu: |
|
|
Hahahaha, wiedziałam, że Ana wrobi Rene w ciążę Teraz to mężczyzna może sobie jedynie pomarzyć o związku z Leticią Przecież ona na pewno nie rozdzieli ojca z domniemanym dzieckiem.
Coraz bardziej lubię Davida, natomiast Benjamin mnie denerwuje Od razu naskoczył na Laurę, że ma kochanka, a przecież nie jest jej partnerem i kobieta może robić co chce. Zresztą to on się bawił kobietami... Ale cóż, z facetem się nie dogadasz.. Ta obsesyjna miłość Davida do Laury jest wspaniała Kocham takich psychopatów
I jeszcze umieściłaś wspaniały opis znalezienia ciała Cataliny Jak dla mnie to trochę naiwne jest osarżanie Benjamina o tą zbrodnię, bo widać, że morderca w ten sam sposób zamordował Antonia, a Benjamin nie mógłby tego zrobić... Ale jestem pewna, że wymyślisz bardzo ciekawe rozwinięcie tego wątku Czekam na kolejne odcinki, najlepiej, żeby były równie mrożące krew w żyłach |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:33:59 02-12-11 Temat postu: |
|
|
Ooo, Nati, miło Cię widzieć David to taki typ obsesyjnie zakochanego mężczyzny, który przebiera maskę ułożonego gościa, dla zdobycia określonego celu. Cieszę się, że jego postać aż tak przypadła Ci do gustu - obiecuję przy tym, że jego wątek będzie równie interesujący, co dotychczas. Z kolei reakcja Benjamina na jego osobę, mogła być denerwująca, ale myślę, że Robleto poniosły tak naprawdę nerwy. Zresztą, powody jego zachowania również poznamy w następnych odcinkach. A samo typowanie go na domniemanego mordercę, służy tylko i wyłącznie moim ukrytym celom. Chociaż bardzo często bywa, że policja chwyta się pierwszego, lepszego punktu zaczepienia, gdy przez długi czas braknie podejrzanego.
Z racji Twojego zainteresowania kryminałami, mogę Cię zaprosić do mojej nowości "Secta" - choć wiem, że temat ten nie każdemu przypadnie do gustu. Pozdrawiam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:03:58 03-12-11 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 35
Siedząc na podniszczonej pryczy, jednej z cel, Benjamin przeczesywał nerwowo włosy, nie mogąc w żaden możliwy sposób zrozumieć podejrzeń względem swojej osoby. Co prawda znał Catalinę, miał z nią ognisty romans i zakończył go w dniu jej śmierci, jednak nie musiało to wcale oznaczać, że ot tak dopuścił się brutalnego morderstwa. Niestety, zebrane dotąd dowody świadczyły o jego rzekomej winie. A ku jego nieszczęściu, dwie sąsiadki zmarłej upierały się w przekonaniu, że to właśnie jego widziały w czasie, gdy doszło do przestępstwa. Najgorsze w tym wszystkim było jednak to, że i Jorge, i jego współpracownicy mieli w tej sprawie związane ręce - musieli działać bowiem zgodnie z prawem, nawet jeżeli oznaczało to osadzenie brata komisarza w areszcie.
- Psiakrew! - westchnął pod nosem, z niekrywaną irytacją. Czas dłużył mu się niemiłosiernie w tych czterech ścianach, a z zewnątrz nie nadchodziły żadne, pomyślne wieści. Jego frustracja zaczynała więc z każdą kolejną minutą osiągać wyższy poziom. W tej samej chwili, jak na zawołanie usłyszał kroki, nadchodzące z prawej strony. Serce momentalnie podeszło mu do gardła, gdy w wejściu do celi ujrzał Laurę.
- Ty tutaj?? - zdołał wyszeptać, uświadamiając sobie jednocześnie swoje ostatnie, bezczelne zachowanie względem dziewczyny.
- Jak widać... - odparła, przekraczając próg niezbyt przytulnego pomieszczenia - Słyszałam o podejrzeniach względem Ciebie...
- Boże, to nie prawda! Nie zabiłem ani Cataliny, ani nikogo innego! Nie skrzywdziłbym nawet muchy, a co dopiero człowieka...Jestem niewinny! - wyrzucił z siebie potok słów, ukrywając twarz w dłoniach - Cholera, wiem, że nie byłem święty. Zmieniałem kobiety, jak rękawiczki, jednak to nie powód by posądzać mnie o tak okrutne morderstwo! - Laura przyglądała mu się bacznie, analizując wszystkie emocje, malujące się na jego twarzy. I ku swojej uldze dostrzegała w nich nie tylko rozpacz, ale i szczerość.
- Wiesz, czym się różnimy?? - zapytała cicho, odwracając się do niego plecami - Tym, że ja Ci wierzę, a Ty mi nie - mężczyzna słuchał jej z otwartymi ustami, automatycznie zaskoczony słowami policjantki. Po tym, jak ją potraktował, ona w tak naturalny dla siebie sposób, oznajmia mu, że ufa jego niewinności.
- Lauro, ja... - urwał, gdy dziewczyna powstrzymała go ruchem dłoni.
- Pomogę Ci, ale nie licz, że zapomnę o Twoim jadowitym komentarzu względem mojej osoby - oznajmiła, po czym opuściła pośpiesznie celę, zostawiając Benjamina samego, ze swoimi przemyśleniami. I choć jej wizyta przywróciła mu cień nadziei na obalenie oskarżeń, to on sam czuł się niczym największy dupek na świecie. Nie potrafił bowiem dostrzec skarbu, jaki miał tuż obok swojego nosa.
******
Ostatnie dni minęły Leticii, niczym z bicza strzelił. I choć czerpała garściami z każdej, kolejnej minuty swojego życia, to w głębi duszy odczuwała ból po rozczarowaniu, związanym z osobą Rene. Wielokrotnie zastanawiała się nawet, czy nie potraktowała go zbyt brutalnie - nie chcąc wysłuchać jego racji. Jednak słowa jego kolegi uparcie krążyły w głowie dziewczyny, upewniając ją przy swoim podejściu.
- Muszę zapomnieć o nim, jakoby nigdy nie istniał - postanowiła, zmierzając spacerem do przyszpitalnej kwiaciarni. Stan jej zdrowia nie pozwalał już bowiem ani na wypady rowerowe, ani na biegi przełajowe. Leki cytostatyczne, które zażywała od ostatniej wizyty w klinice osłabiły ją, powodując przy tym nudności i ku jej przerażeniu, łysienie. Niestety, stanowiły one etap jej leczenia, konieczny w celu zlikwidowania, jak największej liczby komórek nowotworowych. Taki obrót sprawy miał jej zatem zapewnić odpowiednie przygotowanie do czekającej ją operacji przeszczepu szpiku.
- Leti??! - usłyszała za swoimi plecami, tak doskonale sobie znany głos. Przełknęła głośno ślinę, odwracając się niepewnie w stronę Rene - Miałem nadzieję, że w końcu tutaj przyjdziesz - przyjrzał się jej, analizując przy tym jej wychudzoną sylwetkę i bladą twarz.
- Hmm, nie wydaje mi się - rzuciła bezmyślnie, z nadzieją zrażenia do siebie mężczyzny - Zresztą, gdybyś chciał mnie zobaczyć, przyszedłbyś do mojego mieszkania...No, chyba, że za niskie progi...
- Proszę Cię, nie mów tak. Wielokrotnie zapewniałem Cię bowiem o swoim podejściu do podziału klasowego - niespodziewanie ujął twarz dziewczyny w swoje dłonie i spojrzał prosto w jej smutne oczy - Do domu mogłabyś mnie nie wpuścić, a tutaj masz okazję ze mną porozmawiać.
- Rene, nie zaczynaj - poprosiła ze łzami, na co Contreras przygarnął ją delikatnie do siebie i pogłaskał po plecach, rozkoszując się przy tym kwiatowym zapachem, którym spowita była jej drobna sylwetka.
- A więc tak się mają rzeczy! Ja spodziewam się Twojego dziecka, a Ty szukasz pocieszenia w ramionach innej!! - usłyszeli za plecami podniesiony głos Any Lucii, która od dłuższego czasu śledziła swojego eks narzeczonego. Niestety tego było już za wiele dla jednej Leticii - fakt ten najpierw ją sparaliżował, a następnie przyprawił o zawrót głowy...
******
Angeles siedziała w towarzystwie Jorge, w swoim gabinecie, analizując wszystkie dotychczasowe dowody, zebrane przeciwko Benjaminowi. Prócz zeznań świadków i nagrań wideo, nie mieli jednak nic więcej. Choć oboje oczekiwali niecierpliwie na wyniki badań DNA, których wykonanie zlecili tuż po zabezpieczeniu miejsca zbrodni.
- Nie wierzę, żeby mój brat był zdolny do takiego okrucieństwa. To naprawdę nie leży w jego naturze - zauważył Robleto, upijając łyk wystygłej już kawy.
- I ja tak sądzę. Benjamin może i ma za uszami, ale szczerze wątpię, by był naszym podejrzanym - odpowiedziała, zastanawiając się przez dłuższą chwilę - Musimy zatem ustalić jego alibi w dniu śmierci mojego ojca i Leona Mendioli, by automatycznie wykluczyć go z kręgu podejrzanych.
- Masz rację. Porozmawiam z nim, a następnie wspólnie zajmiemy się przełożeniem tego na niezbite dowody go uniewinniające - wstał od biurka i spojrzawszy na nią po raz ostatni opuścił biuro, mijając po drodze Laurę.
- Angeles jest u siebie?? - zapytała, na co skinął jedynie głową i ruszył w stronę korytarza, prowadzącego do budynku obok, w którym znajdował się areszt. Dziewczyna wpadła zatem, niczym trąba powietrzna do gabinetu swojej przyjaciółki, nie zważając przy tym na towarzyszący temu, ból kostki.
- On jest niewinny - rzuciła od progu, po czym opadła głośno na jeden z foteli. Angeles uniosła jedynie pytająco brwi, jednak Laura zamilkła, niczym zaklęta, stukając palcami o kant biurka.
- Zależy Ci na nim... - zauważyła Castelar, dostrzegając w tej samej chwili kąciki ust przyjaciółki, które drgnęły w uśmiechu.
- Mylisz się. Nie interesują mnie maszynki do seksu, wpadające non stop w kłopoty - stwierdziła kąśliwe Laura, starając zapewnić chyba samą siebie o nieprawdziwości tych słów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:23:54 03-12-11 Temat postu: |
|
|
Benjamin w areszcie!
Oby go szybko uniewinnili!
Szkoda mi było nie tylko samego podejrzanego, ale również Laury...
Widać, że zależy jej na nim.
Mam nadzieję, że się do niego przekona i że się zmieni!
I chyba wiem jak go uniewinnią...
Monica jeszcze żyje, a jak zabije tą pustą pielęgniarkę zostanie raczej uniewinniony...
Chyba, że inne losy dla niego przygotowałaś, bo z Tobą nigdy nic nie wiadomo
Leticia przyjmuje leki i robi się słaba...
Szkoda mi jej i Rene, który jest nękany przez Anę Lucię... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:27:35 03-12-11 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny!!!!
Wszystko kręci się teraz wokół Benjamina, więc jednej z moich ulubionych postaci Szkoda mi go, bo cela to nie najlepsze miejsce dla niego, tym bardziej, że jest niewinny. Największy plus to to, że Laura wierzy w jego niewinność, mimo tego jak ją potraktował. Ci dwoje baaardzo mają się ku sobie, chociaż im nie po drodze Nawet Angeles zauważyła, że Laurze zależy na nim.
Leticia dowiedziała się o ciąży Rene w tak samo brutalny sposób,jak on wcześniej od ojca Any. Ta to ma zawsze pod górkę |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:32:28 03-12-11 Temat postu: |
|
|
Hihi fakt, ze mną nigdy nic nie wiadomo - dlatego też do trio: Laura-Benjamin-Monica mam intrygujące plany, które niestety nie pokrywają się z Twoim domysłem, Miłoszu Powiem jednak jedno: między tym pierwszym duetem zacznie się krystalizować powolutku kwestia ich uczuć: pozytywnych, czy też negatywnych, przekonasz się już wkrótce
A Ana Lucia będzie teraz grała bez wątpienia pierwsze skrzypce, w relacjach Rene i Leticia...
Justyś, zgadza się - w najbliższym czasie będzie się naprawdę dużo działo wokół Benjamina, co szczerze mówiąc i mnie odpowiada. Czuję w jego osobie cholerny potencjał i super chemię między nim, a Laurą. Choć, jak słusznie zauważyliście nawet i jej zaczyna powoli zależeć na naszym lovelasie
A Leti jeszcze długo, długo będzie miała pod górkę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:43:04 03-12-11 Temat postu: |
|
|
Dull napisał: | Leticia dowiedziała się o ciąży Rene |
Wyszło na to, że Rene jest w ciąży
Poprawiłaś mi humor
madoka napisał: | Laura-Benjamin-Monica mam intrygujące plany, które niestety nie pokrywają się z Twoim domysłem, Miłoszu |
To kiedy o nją zabije - tylko na to czekam
Bo wątroba, serce, nerki - kolejny organ do wyjęcia to, który?
U niej to mózg by się nadał, bo i lekki i mały, gdyż pusty
Jak ona na pielęgniarkę się dostała? |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:46:54 03-12-11 Temat postu: |
|
|
Alejandro napisał: | Dull napisał: | Leticia dowiedziała się o ciąży Rene |
Wyszło na to, że Rene jest w ciąży
Poprawiłaś mi humor |
O kurna Ale się uśmiałam sama z siebie Naturalnie chodziło mi o to, że Rene będzie miał dziecko z Aną Ale co tam, nie będę tego edytować
A wszystko przez to, że w poniedziałek mam kolosa z biochemii i uczę się na pamięć glikolizy i cyklu Krebsa, więc mózg mi już całkiem wyparował |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:51:43 03-12-11 Temat postu: |
|
|
Hahaha, czyli jednym słowem - Rene nam zaciążył
Miłoszu - nie radziłabym się aż tak napalać na morderstwo Monicki, bowiem jej wątek będzie dużo bardziej skomplikowany, niż może nam się wydawać. Choć faktycznie, gdyby wypatroszyć jej mózg nie straciłaby za wiele ze swojej osobowości Ale cóż, miała być taką słodką, wyszczekaną idiotką i jest - także sukces osiągnięty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:04:11 03-12-11 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Miłoszu - nie radziłabym się aż tak napalać na morderstwo Monicki, bowiem jej wątek będzie dużo bardziej skomplikowany, niż może nam się wydawać. Choć faktycznie, gdyby wypatroszyć jej mózg nie straciłaby za wiele ze swojej osobowości Ale cóż, miała być taką słodką, wyszczekaną idiotką i jest - także sukces osiągnięty. |
Ale zginie? Mam taką nadzieję, choć to nieludzkie |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:56 03-12-11 Temat postu: |
|
|
Laurze jednak zależy na Benjaminie, choć starannie próbuje temu zaprzeczyć, ja ją od razu rozszyfrowałam
Rene w ciąży??? Nieźle się uśmiałam |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:34:24 03-12-11 Temat postu: |
|
|
Hihi TOP SECRET
I choć życzenie komuś śmierci w normalnym życiu faktycznie jest nieludzkie, to w ramach telenowel i opowiadań wszystko jest dozwolone - bo to na dobrą sprawę tylko fikcja
Cami - na szczęście to tylko Ana Lucia spodziewa się rzekomo dziecka Rene. A Laura odczuwa bez wątpienia coś bardzo przyjemnego względem osoby Benjamina
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 20:37:08 03-12-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:08:31 03-12-11 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Hihi TOP SECRET
I choć życzenie komuś śmierci w normalnym życiu faktycznie jest nieludzkie, to w ramach telenowel i opowiadań wszystko jest dozwolone - bo to na dobrą sprawę tylko fikcja
Cami - na szczęście to tylko Ana Lucia spodziewa się rzekomo dziecka Rene. A Laura odczuwa bez wątpienia coś bardzo przyjemnego względem osoby Benjamina |
Lubisz dręczyć
Szkoda, że nie ma spoilerów
Jednak przez to czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30702 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:25:40 04-12-11 Temat postu: |
|
|
Od razu dręczyć - budować napięcie brzmi dużo profesjonalniej
A spoilery niestety bardzo często psują magię oczekiwania na kolejne odcinki - więc całe szczęście, że tutejsze dzieła użytkowników takowych nie posiadają |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:48:39 05-12-11 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Od razu dręczyć - budować napięcie brzmi dużo profesjonalniej
A spoilery niestety bardzo często psują magię oczekiwania na kolejne odcinki - więc całe szczęście, że tutejsze dzieła użytkowników takowych nie posiadają |
Na całe szczęście nie
Nie buduj tego napięcia zbyt długo - czekam na następny odcinek(mimo, iż Vendido czytałem już wcześniej, jednak Mensajero de la muerte przypadło mi od razu do gustu i stało się jedno z moich ulubionych telenowel/opowiadań/kryminałów). |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|