Telenowele

PrincessAna · Wysłany: 14:24:16 22-01-10 Temat postu:

cinek wspaniały ;D
no no jakby nie było to kochali się ze sobą
nie no super

Czekam na neww
mam nadzieję że szybko wstawisz ;*

NeiLana · Wysłany: 15:10:51 22-01-10 Temat postu:

Hmm...A jakie to wspaniałe opowiadanie cię tak wciągnęło?
(Własna ciekawość!)
;**

mila851 · Wysłany: 16:22:02 22-01-10 Temat postu:

PrincessAna · Wysłany: 19:21:55 22-01-10 Temat postu:

przeczytałam Zapomnieć o Dulce Marii
i uważam że jest naprawdę super

___________________________________

NeiLana · Wysłany: 21:57:25 22-01-10 Temat postu:

Ah...Zapomnieć o Dulce Marii?!
Czytałam, czytałam;p
Naprawdę cudowne!
ja tam się nie przejmuje...Przeczytałam na zbuntowane.pl
hehe;p
Mam tam taki sam nick jak tutaj;p
;**

Megan · Wysłany: 21:57:52 22-01-10 Temat postu:

I się Anto zdziwiła

Dziewczyna się nie spodziewała, że może ją zakasować szara, niepozorna i prawie nie zauważalna myszka. Meg ma zbawienny wpływ na przyjaciółkę. W końcu to dzięki niej Mari zaczyna odkrywać swoje nowe ja :]
Biedy Alex On jeszcze nie wie co go czeka

Już samo patrzenie na dziewczynę będzie przyprawiało go o szybsze bicie serca

Matt już wie, że nie jest gejem, Guido się wygadał

Wspaniale !!! Radość wywłoki była przed wczesna, Ona myślała, że skoro Matt nie będzie jej to też nie będzie należał do Meg, oj to się pomyliła

Nad tą dziewczyną dosłownie zawisły ostatnio gradowe chmury

Cudowny odcinek Matta i Meg

Oddali się sobie nawzajem ! Tak długo czekali na chwilę by ich miłość wyraziła się w najprostszy i najbardziej pierwotny sposób. Nawet rodzice się postarali i na czas zbliżenia wybyli z domu. Będzie dzidzi z tego ?

Cudny był ten odcinek.
Co do kontynuacji tej telki to ja jestem jak najbardziej za !!!

Zesiulaaaa · Wysłany: 21:33:49 25-01-10 Temat postu:

mam pytanko kiedy news?

Jowitka001 · Wysłany: 0:24:15 26-01-10 Temat postu:

to ja jej pokazałam zapomiec o Dilce

mila851 · Wysłany: 0:35:54 26-01-10 Temat postu:

haha
odcienek na dniach, moze nawet jutro

Megan, na pewno z tego bobo nie będzie, zaręczam

to aż tyle osób czytało "zapomnieć o dulce marii"? ja wciąż czytam, jakoś ostatnio zarobiona jestem, i leniwa (;bardzo leniwa ), więc bez spoilerów mi tutaj ;p

Szeherezada · Wysłany: 14:51:47 02-02-10 Temat postu:

Ostatni odcinek piekny, delikatny i subtelny.
Juz dawno preczytałam i chciałam pomyśleć zeby napisać jaki odpowiedni kometarz ale i tak nic sęsownego do głowy mi nie przyszło. Więc nic nadzwyczajnego nie napisze.
To co przezyli Meg i Matt było dlanich magiczne i niezwykłe doznanie, dla objga nabrało nowego znaczenia. choc dla kazdego w innym sensie.
Oby wiecej takich pieknych scenek. A i życze zebys do setki dojechała, no choćiaż do dziewiędzisiątki

mila851 · Wysłany: 17:12:24 02-02-10 Temat postu:

dziewczynki dzięki raz jeszcze za komentarze
gdyby nie wy ta telka nie miała by aż tylu odcinków

to wy mnie nakręcacie do napisania kolejnego, i kolejnego odcinka - za to DZIĘKI! xD

Maqa do 100??? ;? nie zaprzeczam, kto wie.. ja zawsze byłam rozlazła

Odcinek 64
UPS!

- Kochanie, nie powinniśmy byli zostawiać dzieci na caaałą noc samych - Luiza siliła się na karcący ton. Czuła się bardziej jak zakochana nastolatka, niż stateczna mamuśka. Chętnie została by jeszcze kilka dni sam na sam ze swoim mężem w hotelowym pokoju. Nie potrzebne by im było nic, nawet ubrania. Obsługa dostarczała by im jedzenie. Mogli by beztrosko leniuchować, kochać się w jakuzzi, chodzić na romantyczne kolacje i spacerować po plaży. Westchnęła rozmarzona. Niestety, czas relaksu dobiegł końca. Trzeba było zerwać się wczesnym rankiem żeby zdążyć do domu nim wstaną dzieci. Może już minęło pół roku od jej ślubu z Danielem, jednak wciąż czuła się nieswojo, kiedy ich nocna nieobecność wskazywała jednoznacznie że uprawiają seks. Zaczerwieniła się na samą myśl, że Matt i Meg doskonale zdają sobie z tego sprawę i co myślą na ten temat.
- A może tak mała powtórka? Co?- zapytał Daniel zachodząc ją od tyłu i obejmując w tali. - Dzieci jeszcze śpią.
Przejechał powoli dłońmi wzdłuż jej tali, aż do krągłych piersi. Zamruczał przy jej uchu i delikatnie obwiódł po nim językiem. Luiza westchnęła gardłowo i przy pomocy całej siły woli oderwała się od umięśnionej klatki piersiowej męża. Propozycja była nad wyraz kusząca.
- Nic z tego.. - wycharczała podniecona. Nie chciała tego przerywać, bo i dlaczego. Dzieci faktycznie spały. Dziś sobota więc nie musi ich budzić do szkoły. Chciała się tylko podroczyć. Mogliby przez jeszcze tych kilka godzin udawać, że wciąż są na kolacji, że są sami... Uśmiechnęła się uwodzicielsko i przyciągnęła męża do siebie. Delikatnie musnęła jego wargi. Już miała pozwolić sobie na śmielszą pieszczotę, kiedy rozdzwonił się telefon.
Obydwoje westchnęli z rozczarowaniem i złością.
- Koniec miłości! Majtki na dupę, do domu - powiedziała Lu klepiąc męża po ramieniu, i popychając w stronę aparatu telefonicznego. Sama skierowała się na schody. Czas obudzić resztę domowników.
- Klarissa! Co tym razem...?! - niknąc na piętrze usłyszała pełen pretensji i niezadowolenia głos Daniela.

Megan przeciągnęła się jak mały kotek, zamruczała słodko, zmarszczyła nosek i otworzyła oczka. Obudził ją dzwonek telefonu. Matt może powinien wyjść do saloniku i odebrać, ale było mu tak dobrze obok niej. Tak miękko i ciepło. Obudził się kilkanaście minut wcześniej, otulił ją kołdrą zachwycony, że w podczas snu nie odwróciła się do niego plecami, tylko leżała ze słodko rozchylonym pyszczkiem wsparta na jego ramieniu. Czuł jej słodki zapach. Deszcz ustał i słońce igrało w jej włosach wydobywając z nich niesamowite odcienie czerwieni i brązu. Długie rzęsy ocieniały miękkie, lekko zaróżowione policzki. Pocałował ją z czułością. Otworzyła oczy i patrzyła na niego tak jakby się zastanawiała, czy nadal śpi. A potem usiadła na łóżku, kołdra ześlizgnęła się z jej ramion ukazując obfity biust. Bez namysłu ujął tą kuszącą krągłość w dłoń, przejechał kciukiem po różowym, stwardniałym z podniecenia sutku i wsparłszy się na ramieniu sięgnął ustami jej ust. Smakował ich powoli, aż rozsunął je językiem i zagłębił go w środku. Westchnęła czując jak znowu ogarnia ją pożądanie. Zatopiła palce w jego włosach i przyciągnęła go bliżej...
- Kochanie... - usłyszał Matt.
- Tak kochanie? - spytał z figlarnym uśmieszkiem.
- co? - zdziwiła się Meg odrywając od niego.
- Kochani, pobudka! - usłyszeli wyraźniej głos Luizy.
Spanikowani zerwali się z łózka. MAtt zaczął zbierać i naciągać na siebie swoje rzeczy. Zaplątał się w nogawce i przewrócił się na podłogę.
- Cholera, cholera! - klął cicho.
- Co my zrobimy jest na korytarzu?! - Megan starała się fałdami pościeli ukryć krwawe plamy.
PUK! PUK!
Matt popychany przez Meg starał się schować pod łóżkiem.
- Megan pobudka... - matka nacisnęła klamkę.
- O kurw... - zaklęli obydwoje.

Dul_O · Wysłany: 17:29:43 02-02-10 Temat postu:

buahahhaha xD świetny odcinek ;p mamusia wkracza do akcji ;p
a oni??? panikują ;d
ahh no ja już się nastepnego doczekac nie mogę ;!!!! kiedy będzie??

Zesiulaaaa · Wysłany: 17:31:17 02-02-10 Temat postu:

no nie w takim momencie skonczyc
czekam na newsa:)

Jowitka001 · Wysłany: 18:47:02 02-02-10 Temat postu:

mila mówi, że nie będzie odcinka dopóki wszyscy się nie wpiszą ;D

mili~*~ · Wysłany: 20:32:43 02-02-10 Temat postu:

Genialne!! Jesteś boska!!
Swietne świetne czyżby cos wychodziło na jaw

Chyba zę dobrze ukryjesz Matta

i tka nieźle sie chłopak zestresuje

Ach oni sa cudni

A okreslenie o pyszczku boskie!