Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja matka oszalała!!! - Odcinek 99 :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 99, 100, 101  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:51:19 20-05-09    Temat postu:

No cały odcinek!! Ale historia straszna!!!
Biedna Meg to jmusiałą być dla niej trrauma
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olcia89
King kong
King kong


Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 2922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:58:10 20-05-09    Temat postu:

jejku jaki ona horror przeżyła biedactwo ... bardzo krótki ten odcinek czekam na next
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mila851
Idol
Idol


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (^o^)/*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:04:33 20-05-09    Temat postu:

julcia napisał:
tO CHYBA BYŁ REKORDOWO KRÓTKI ODCINEK ALE ZDĄRZYŁAŚ ZAWRZEĆ W NIM STRACH


rozumiem ze miał być to komplement dziękuje bardzo umiem budować nastrój może moja następna telka powinna być dramatem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mila851
Idol
Idol


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (^o^)/*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:18:38 21-05-09    Temat postu:

Byli w trakcie jednej z najważniejszych scen. Właśnie pochylał się nad swoją partnerką, by pocałować czerwone wargi. Wszystko tym razem szło idealnie. Może w końcu rezultat zadowoli reżysera.
Kobieta ponaglająco rozchyliła usta. Nie jak nieśmiały podlotek, którego miała grać lecz jak kobieta doświadczona, przygotowująca się do tego co za chwilę nastąpi. Zamknęła oczy dając mu przyzwolenie. Niecierpliwe palce jej drobnej dłoni zacisnęły się na jego ramieniu. Dzieliły ich zaledwie milimetry, gdy ciszę przerwał dźwięczny kobiecy głos.
Ekipa zastygła, reżyser zaklął siarczyście, gotów zbesztać osobę, która im przerwała, ale nikogo nie widział.
Głos rozbrzmiewał coraz głośniejszy. Brzmiał pewnie, mocno. Niepowtarzalne brzmienie sprawiało że ciarki przechodziły po plecach. Odsunął się od partnerki i rozglądał szukając źródła dźwięku. Przez chwile pomyślał, że to nie możliwe by tak cudowna barwa głosu wydobywała się z gardła zwykłej śmiertelniczki.
I zaraz po tym jakby na potwierdzenie jego myśli dostrzegł wysoko nad sobą, na murach zamku, przy którym kręcili tę scenę, smukłą postać. Inni również ją dostrzegli. Operator zwrócił w jej stronę kamerę.
Wyłaniała się z gęstej niczym mleko mgły. Długie ciemne sploty włosów kłębiły się wokół pięknej twarzy. Miała jasną alabastrową cerę, mały zgrabny nosek, mocno zarysowane kości policzkowe, ciemne brwi o ładnym łukowatym kształcie, blado różowe usta. Gdy melodia uderzyła w wznioślejszy ton otworzyła oczy, które zaskoczyły go swą wielkością. Królowały pośród twarzy. Butelkowa zieleń otoczona była gęstą szczoteczką, czarnych rzęs. Postać wyciągnęła dłonie ku górze wzywając, jak się domyślał, ukochanego. Żałował że nim nie jest.
Przycisnęła dłonie do piersi gdy ostatnie słowa przeszły w szept, a następnie w ciszę. A sama kobieta zniknęła tak samo niespodziewanie, i w niewyjaśniony sposób jak się pojawiła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:46:42 21-05-09    Temat postu:

Oj to musiało być dla niej naprawdę traumatyczne przeżycie
Wiem, że ciężko jest się otrząsnąć po takim zdarzeniu...No ale cóż co nas nie zabije to nas wzmocni.
Czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Karolcia*
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:02:01 21-05-09    Temat postu:

boski odcinek!
...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mila851
Idol
Idol


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (^o^)/*
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:38:35 21-05-09    Temat postu:

Odcinek 32
szantaż

Dopiero po chwili zorientowała się że nie jest sama w pokoju. Pośród mroku dostrzegła zarys męskiej sylwetki. Matt poruszył się przez sen próbując wygodniej usadowić na fotelu. Delikatnie dotknęła jego dłoni. Czuwał przy niej mimo, że nie ponosił odpowiedzialności za to co się stało. Uśmiechnęła się miło połechtana świadomością że się o nią martwił. Położyła się na łóżku, tak by móc widzieć jego postać i usnęła wsłuchana w rytmiczny oddech z kojącą świadomością, że nie jest sama.
Natrętne promienie słońca wkradły się do jej sypialni. Mrucząc przekręciła się na plecy i przeciągnęła ziewając. Odruchowo poszukała spojrzeniem Matta, ale chłopaka nie było. Widocznie poszedł już do szkoły. Zastanawiając się czy nie chrapała, albo śliniła się tej nocy wstała z łóżka. Zastukała na powitanie w terrarium Stefana. Skoro ona już nie śpi on też nie powinien. Zwierzątko otrząsnęło główkę z trocin i wygrzebało się z ciepłego posłania, ruszyło prosto do pojnika, a potem odwróciło łepek w stronę miski z pokarmem, czekając aż pani nasypie mu śniadanie. Megan wybrała specjalną zbożową karmę i nasypała jej do pełna.
- Smacznego - życzyła.
Była w o wiele lepszej kondycji niż wczoraj. Cicho nastawiła wierzę. nie chciała żeby reszta domu wiedziała że już nie śpi. Zaraz zleciała by się babcia z mamą, by ją oglądały z każdej strony, potem zawyrokowały, że powinna jeszcze poleżeć i przyniosły jedną z tych ohydnych, wzmacniających potrawek. Ble! Wolała ubrać się, i wsiąść Stefana na spacer.
Z pudełka z jego rzeczami wygrzebała małe szelki i smycz. Z szuflady wyciągnęła ipoda. Założyła ciemne spodnie dresowe, czerwoną sportową koszulkę z kapturem. Włosy związała w koński ogon. I założyła czarną bejsbolówkę, przewlekając kucyk przez szlufkę. Wyciągnęła chomika założyła mu szelki i niezauważona wyślizgnęła się z pokoju.

Matt przemierzał korytarz pewnym krokiem. Doskonale wiedział dokąd zmierza. Minął drzwi frontowe, przeszedł przez trawnik.
Feliksa za oranżerią popalał papierosa w towarzystwie dwóch czwartoklasistek. Uśmiechnął się szeroko widząc chłopaka siostry. Zdążył jedynie dostrzec złość wypisaną na jego twarzy, gdy ciężki cios wbił go w ziemię. Poczuł metaliczny smak krwi. Matt rozciął mu wargę.
Dziewczyny pisnęły i szybko odbiegły w stronę szkoły.
- Co jest, stary? - zapytał wycierając dolną wargę.
- Brakuje ci wrażeń, to proszę. Jestem tu żeby ci je zapewnić - poinformował zimnym tonem Matt, składając dłonie do następnego ciosu.
- Zwariowałeś? Lubie cie, ale nie pozwolę nikomu się okładać. to zagroziłoby mojej pozycji.
- Zwariowałem? To nie ja wczoraj na basenie mało co nie utopiłem dziewczyny! - krzyknął blokując nadchodzący cios.
- A wiec o to chodzi. - Feliks przystanął na chwilę. - Nie chciałem jej utopić, tylko przestraszyć. Powinna być wdzięczna, że Derek i Jose nie chcieli sami wyrównać rachunków. Poza tym nie było żadnego zagrożenia. Zanurzyłem jej głowę tylko na chwilę.
- Dla ciebie, yo możne była chwila ale nie dla niej.
Kolejne uderzenie powędrowało w stronę Feliksa. Naparzali się dotąd dopóki nie byli już wstanie utrzymać się na nogach. Dysząc opadli ciężko na ziemię.
- Nie zbliżaj się więcej do niej - zażądał Matt rozcierając stłuczone kostki. - Pamiętaj, że wciąż mam TE zdjęcia. Jeśli jeszcze raz coś jej się stanie nie zawaham się, nie przeszkodzi mi nawet nasza przyjaźń.
Felix spojrzał wymownie na kolegę.
- Powinienem się na ciebie obrazić. Nie dość ze mnie szantażujesz, to jeszcze z powodu jakiejś laski. Przypominam że chodzisz z moją siostrą. - wyjął z kieszeni pomiętą paczkę papierosów i przypalił jednego. - Coś cie z nią łączy?
Matt nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie, więc utkwił wzrok w trawie.
- Ok. nie chcesz, nie mów. Ale jeżeli Anto się dowie...
- To moja siostra.
Felix nie zdziwił by się bardziej nawet gdyby Matt oświadczył, że chce zostać baletmistrzem, i przyszedł do szkoły w srebrnych, połyskujących trykotach.

Wydawało się, że dom jest pusty, ale Meg już w latach młodości nauczyła się że nie należy zanadto polegać na pozorach, gdy chce się ukradkiem wrócić do swojego pokoju. Ostrożnie stawiała kroki. Pochyliła się i gdy dostrzegła ruch w kuchni szybko podbiegła do schodów. Wbiegła na tyle szybko by Luiza i Daniel nie mogli jej zobaczyć. Najpierw chciała pójść do siebie do pokoju, nie miała zamiaru ich podsłuchiwać, ale gdy usłyszała swoje imię z zainteresowaniem nadstawiła uszu.
- ... Megan jeszcze nie wstała. - Martwiła się Luiza. - Niech odeśpi stres. Matt mimo, że wciąż jest na mnie zły zachował się wczoraj bardzo dobrze.
Spojrzała na męża, który poruszył się niespokojnie na wzmiankę o synu. Wciąż byli pokłóceni. Mimo to wczoraj wyjaśnił im co się stało. Luiza była mu wdzięczna, że zaopiekował się Meg i przywóz ją do domu.
- Może powinieneś z nim porozmawiać. - Zaproponowała. - Nie powinniście się na siebie gniewać.
Położyła dłonie na ramionach Daniela, okazując mu wsparcie.
- To nie jest takie proste. - Westchnął kręcą c głową. - Matt obwinia mnie o wyprowadzkę Klarissy.
- To dlatego, ze mu nie wyjaśniłeś co zaszło. Powinieneś mu powiedzieć - odwróciła go w swoją stronę. - zarówno o tym co stało się ostatni, jak i o tym dlaczego się rozstaliście. Zrozumie, że to nie twoja wina.
Daniel gwałtownie wstał. Okrążył stół i stanął wsparty o blat odwrócony.
- To nie takie proste.
Mimo, że był odwrócony do niej plecami wyczuwała jaki jest wzburzony.
- Jak to sobie wyobrażasz? "Cześć synu, wiesz co twoja matka musiała wynieść się do hotelu, bo obraziła Luizę i jej rodzinę. A tak a propos, to rozstaliśmy się dlatego, ze nakryłem ją w naszej sypialni z moim najlepszym kumplem".


________________________________--
ten odcinek jest taki kiepski bo Kwik cały czas mi przeszkadzał


[link widoczny dla zalogowanych]
Sean Faris jako Felix Bianko


Ostatnio zmieniony przez mila851 dnia 9:35:10 22-05-09, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lost Princess
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 4406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:36:46 22-05-09    Temat postu:

Co nie wyszedł? Boski jest!!
Dobrze że Matt przywalił temu debilowi... należało mu się.
A ta rozmowa pod koniec... Kurde, Daniel jednak powinien poważnie porozmawiać z Mattem, albo może niech to zrobi Meg...
Kiedy nowy się pojawi??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:01:50 22-05-09    Temat postu:

o fajnie ,że dałaś nowy niech mat pozna prawdę i polubi ale tak naprawde Meg i jej mamę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:12:15 22-05-09    Temat postu:

właśnie niech pozna prawde ,choć Megan nie powinna siewtrącać ,to moze mu powiedzieć prawde....
co to za zdjecia
dobrze zrobił musi dbać o bezpieczeństwo "siostrzyczki"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olcia89
King kong
King kong


Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 2922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:24:39 22-05-09    Temat postu:

jaki Matt jest opiekuńczy i dba o "siostrzyczkę" uważam że ona powinna mu powiedzieć co usłyszała czekam na nastepny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hope
King kong
King kong


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 2373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:31:03 22-05-09    Temat postu:

Matt po raz kolejny stanął w obronie Megan i przywalił temu całemy Feliksowi

i do tego mały szantażyk
ciekawe o jakie zdjęcia chodzi

sprawa rozwodu Daniela i Klarissy wyjaśniona w 100%
tylko Matt powinnien poznać prawdę
wtedy może nie obarczałby się winą...
tylko kto mu o tym powie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziunia19942
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:59:11 22-05-09    Temat postu:

Kiedy new??????????????????????????? )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:40:31 22-05-09    Temat postu:

Ciekawe co to za fotki Felixa?
Matt jest teraz taki kochany Megan może czuć się nareszcie bezpieczna...
Odcinek cudo...
Czekam na next
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Karolcia*
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:36:07 22-05-09    Temat postu:

co Ty chcesz od tego odcinka?! jest booski
Matt zachował się jak prawdziwy facet hehe
Megan wyprowadza chomika na spacer??? <pr>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 99, 100, 101  Następny
Strona 35 z 101

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin