Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:13:26 27-03-09 Temat postu: |
|
|
już myślę nad kolejnymi odcinkami
Dzięki za info. zaraz to zrobię |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:14:48 27-03-09 Temat postu: |
|
|
To myśl i szybko pisz i wklejaj. |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:25:29 27-03-09 Temat postu: |
|
|
postaram się Ostatnio przychodzą mi do głowy same zdarzenia, które mogą się pojawić później |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:57:53 27-03-09 Temat postu: |
|
|
No i zaczęła się wojna. Pierwszą bitwę wygrał Matt, ale Meg nie da się tak łatwo zastraszyć. Mam nadzieję, że utrze nosa temu całemu Sratowi.
Lu i Daniel są zakochani w sobie po uszy i nieziemsko szczęśliwi. Mam nadzieję, że ten mały intrygant nie będzie chciał zniszczyć tej całej sielanki, a Meg szybko zajmie się jego unicestwianiem...
Czekam na kolejny odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:31:09 27-03-09 Temat postu: |
|
|
Widze, ze szykuje się bardzo interesująca wojna... To będzie ciekawe...Ale ja chce drugie starcie..!! Bo to przy śniadaniu byłu śmiszne, ale wydaję mi się, że powstrzymywali się przy rodzicach...Oj rodzice spędzili miły wieczó.. a Lu jak się czerwieniła... Kiedy new..? Czekam..;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Hope King kong
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 2373 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:42 27-03-09 Temat postu: |
|
|
super
liczyłam na to, że Meg nie da się Mattowi i jak widzę, nie przeliczyłam się
tak trzymać, kobiety górą
chłopak się tego kompletnie nie spodziewał normalnie zatkało kakao
będzie niezła wojna
czekam na new :]
Ostatnio zmieniony przez Hope dnia 20:58:25 27-03-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:14:04 27-03-09 Temat postu: |
|
|
Genialny odcinek!!!! Jak zwykle zresztą Ach podjęła walkę nieźle będa sie kłucić
Jaki on w sobie zadufany!! Ale ona nie da sie pomiatać!!! Nie ona |
|
Powrót do góry |
|
|
Jowitka001 Komandos
Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Monterey Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:44:27 28-03-09 Temat postu: |
|
|
Czytałam odcinek który ma być za 4 odcinki i powiem ... WARTO czekać będzie niezła jazda! Tak trzymaj!!! Tylko nic nie zmieniaj!! |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:55:03 30-03-09 Temat postu: WYCIECZKA |
|
|
dziewczynki, dzięki za komentarze
Odcinek 8
wycieczka
- Dobra mała – Luiza poklepała Megan po plecach – Zjadłaś, to zbieraj się.
Meg dopiła kakao.
- Dokąd ?
- Do sklepu. Trzeba kupić zeszyty, książki.
Dziewczyna skrzywiła się lekko. No tak, nowy rok szkolny, powita tu, w Meksyku. Na dodatek reszta uczniów już się zdążyła zaprzyjaźnić w pierwszej klasie. Z ociąganiem wstała od stołu.
- Co tak stoisz? Ruchy. – Luiza zdjęła fartuch, pogłaskała męża po głowie. Zamiast włóczyć się po sklepach wolałaby spędzić ten czas z Danielem, który tylko do końca tygodnia mógł wziąć sobie wolne.
- Może ja z nią pojadę? – niespodziewanie zaproponował Matt.
Meg z niedowierzaniem przeczyściła ucho. Musiało jej się przesłyszeć.
- Dziękuje Matt, ale nie mogę cię o to prosić. - Luiza próbowała ukryć zadowolenie. – Na pewno masz swoje plany.
Meg, uśmiechnęła się. Tak trzymaj maluśka, nie zostawiaj minie sam na sam z ty troglodytą.
- To żaden problem – nie ustępował - To będzie dobra okazja, żebyśmy się lepiej poznali.
Trafiony – zatopiony!
Lu, uszczęśliwiona uściskała i podziękował Mattowi i tanecznym krokiem podeszła do męża
Tymi słowami przekonał by każdą macochę. Meg, wiedziała, że nie ma szans. Przegrała. Mimo wszystko wściekła spojrzała na matkę z wyrzutem. Mogłaby przysiąc, że z pomiędzy ich głów ulatują ku górze obleśne, różowe serduszka. Wysunęła język jak przy odruchu wymiotnym.
Zakochana kobieta, to najgorszy przypadek głupoty, ślepoty i egoizmu.
- Cieszysz się siostrzyczko? - z szerokim uśmiechem Matt objął ją ramieniem.
- Nie widzisz jak skacze ze szczęścia – burknęła odrzucając jego rękę.
Po piętnastu minutach ubrana, zirytowana i obrażona siedziała w rozpędzonym sportowym wozie swojego największego wroga. Szczęście przestała jej dopisywać, odkąd się przeprowadziła. Może nie zostało powiadomione o zmianie adresu? Westchnęła.
Matt, jak na podłego skunksa, prezentował się bardzo dobrze w prostych, jasnych dżinsach, zielonej bluzeczce polo. Zerkał na nią co chwila zza ciemnych okularów, wiatr rozwiewał mu czuprynę, a uśmiech nie schodził z ust. Prowadził pewnie, i choć jechali naprawdę szybko, Meg nie obawiała się kolizji.
Czemu ci źli zawsze są tacy przystojni? To niesprawiedliwe!
Mocniej ściągnęła kucyk. Specjalnie otworzył okno żeby popsuć jej fryzurę, on nawet poczochrany wyglądał pociągająco. Wątpiła, żeby to był jego jedyny cel. Coś knuł.
- Masz zamiar tak mi się przyglądać całą drogę – zagadnął.
- Nie co dzień widzi się taką szpetotę. – Poprawiła się na fotelu.
Lekko zsunął okulary.
- Szpetotę? Jeszcze wczoraj byłaś innego zdania.
Punkt dla niego.
- Wczoraj, cie nie znałam – odpowiedziała po chwili.
- To dopiero początek – obiecał i skupił się na drodze.
Po kilku minutach zjechał na pobocze. Megan rozejrzała się, ale nigdzie nie było marketu.
– Jesteśmy na miejscu. Wysiadaj – zażądał.
Bez słowa protestu zrobiła to. Szybko zablokował drzwi.
- Sama musisz trafić, potraktuj to, jako wycieczkę krajoznawczą – uśmiechnął się krzywo – Będę czekał w markecie BlueCenter. Do zobaczenia Wiewóro!
Pomachał na dowidzenia i zniknął za zakrętem zostawiając ją samą w obcym mieście. |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:20:21 30-03-09 Temat postu: |
|
|
Fajny odcinek
No to faktycznie Matt jej zrobił wycieczkę...
Może po nią wróci? Albo nie!!! Niech Meg złapie jakąś podwózkę z jakimś przystojniakiem...
Czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Hope King kong
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 2373 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:38:32 30-03-09 Temat postu: |
|
|
super odcinek
Luiza jest bardzo zakochana w mężu, a przede wszystkim szczęśliwa
jednak o Megan nie można powiedzieć tego samego
ten cały Matt robi wszystko, aby ją wkurzyć
i ta "wiewóra jeszcze"
tylko, żeby Meg się nie zgubiła w nowym mieście
pozdrawiam i czekam na new :] |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:47:40 30-03-09 Temat postu: |
|
|
Nie chciałabym mieć takiego brata. Myślałam, że moi są do niczego, ale jak widzę Megan ma o wiele gorzej. Brat grający przy rodzicach świętego, a gdy tylko zostają sami pokazuje twarz idioty.
Że też, musiał zaproponować, ze pojedzie z "kochaną siostrzyczką" po książki. Ona to ma szczęście. Matka ją zdradziła. Pozwoliła jej jechać z tym idiotą ale przystojnym idiotą do marketu. ,,To będzie dobra okazja, żebyśmy się lepiej poznali. " Ta jasne poznać. Już to widzę. On chcę z nią zacząć wojnę.
Otworzył okno, żeby popsuć jej fryzurę. Świetnie. Ja to bym mu coś zrobiła. I potem jeszcze zostawił ją na drodze. Świnia!!! Jak on mógł? Jakim cudem ona teraz dostanie się do marketu. Mam pewne podejrzenia ale nie będę o nich pisała. Zobaczymy co wymyśliłaś.
Czekam na następny odcinek. Tak samo świetny jak ten. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:58:08 30-03-09 Temat postu: |
|
|
Przysięgam, że na miejscu Meg przestałabym się bawić w jakiekolwiek gierki i po prostu zamordowałabym tego człowieka. Z zimną krowią pozbawiłabym go tego jego nędznego życia.
Cytat: | Zakochana kobieta, to najgorszy przypadek głupoty, ślepoty i egoizmu. |
To zdanie mnie urzekło. Idealne podsumowanie stanu jakim jest miłość. ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Alex Prokonsul
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 3455 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Meksyk Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:39:38 30-03-09 Temat postu: |
|
|
JAki wredny parszywiec!!!! Jak on mógł tak sie zachować!!!!!!!!!! co za debil!! przygłupi fecet!!!!!!!!
Ale odcinek świetny I hało że moze szczescie nie zostało poinformowane o zmianie adresu Swietne
ps. zapraszam zajrzyj na mój nowy pomysł |
|
Powrót do góry |
|
|
|