|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hope King kong
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 2373 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:23:05 11-09-09 Temat postu: |
|
|
nie wiedziałam, że teraz "skopać komuś d**e" to znaczy, że trzeba kogoś pocałować
dobrze, że dawna Megan powróciła oby tak dalej
tylko po co ten pocałunek xD ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:31 11-09-09 Temat postu: |
|
|
bo to nie ona! |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:51:57 11-09-09 Temat postu: |
|
|
megan nareszcie postanowiła działać !!!
Mari ustawiła ją do pionu i dobrze !!!
wbiegła na bosisko i pokaze na co ja stać ...zapewnie !!!
tylko czy to ona pocałowała Mata ?
czy ta blond ,zdzira Antonella ????
czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:08:02 11-09-09 Temat postu: |
|
|
bingo!!
paulinek ma racje. To nie Meg pocałowała Matta ... |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:11:06 11-09-09 Temat postu: |
|
|
ale mnie sie to nie podoba !!!
to meg powinna go pocałować !!!
bo jezeli zrobiła to ta antonella to zapewnie na złosć megan !!!
wrrr ...nie lubie jej |
|
Powrót do góry |
|
|
Hope King kong
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 2373 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:13:16 11-09-09 Temat postu: |
|
|
ja nie umiem czytać ze zrozumieniem xD |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:17:03 11-09-09 Temat postu: |
|
|
nie, po prostu specjalnie urwałam w takim momencie żeby nie było wiadomo kto go pocałował |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:35:58 11-09-09 Temat postu: |
|
|
Powiem szczerze, nie mam siły na komentowanie, wiec to może być troszkę mało logiczne.
Megan nareszcie przejrzała na oczy i postanowiła zając się ta sprawą, ja na początek proponuje, żeby wyrwała kościotrupowi wszystkie włosy. A potem niech się zajmie Mattem, nie wierzę, żeby nie potrafiła go na nowo do siebie przekonać... A ten idiota, który tez oczywiście nie ma łatwo, nawet niech nie próbuje się jej opierać !! No, ale najpierw niech przerwie ten pocałunek !!
Odcinek świetny, zabrakło mi trochę tych akcji między MyM. Niech zaczną ze sobą choć gadać, mogą się nawet kłócić, tylko niech coś się dzieje.
Super, czekam na news . |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:53:35 11-09-09 Temat postu: |
|
|
wezmę ten pomysł pod uwagę
teraz zacznie się prawdziwa wojna ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:06:40 12-09-09 Temat postu: |
|
|
Heh, już nie mogę się newsa doczekać . |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:55:01 13-09-09 Temat postu: |
|
|
Woooo!!! Czyżby MegMeg pożadnie siue wzięła do walki!!!
No no no xD Całkiem ciekawie sie zapowiada cos mi mói że kolejny odcinek będzie genialny xD
Wogóle przemyślenia MEg gdy tam biegła były świetne i madre xD
Jeee JA chce new xD |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:31:56 14-09-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 50
bijatyka
Chłopak zamrugał zdezorientowany. Antonella obejmowała go mocno za szyję napierając na niego całym ciałem. Kiedy pierwszy szok minął z wahaniem objął ją i oddał pocałunek. Nie chciał jej znowu odtrącać, nie przy wszystkich. Już niejednokrotnie próbowała się do niego zbliżyć, ale nie mógł się przemóc. Nie potrafił wymazać obrazu śpiącej Megan, wspomnienia ich pierwszego pocałunku, czy tych wielu następnych. Dziewczyna okazała się wyrozumiała. Nie pytała dlaczego za każdym razem muska jedynie jej czoło. Teraz, kiedy tak desperacko wczepiła się w jego usta, nie potrafił jej odmówić. Może ona pozwoli mu zapomnieć o Wiewiórze, myślał. Może dzięki Anto wyleczy się z niej.
Koledzy zareagowali entuzjastycznie, podniósł się szum i gwizdy. Niektórzy bili brawa.
Guido podążył w stronę przyjaciółki obawiając się jej reakcji.
Antonella tym nagłym pocałunkiem chciała pokazać, że tak jak mówiła w oranżerii, Matt należy do niej. Może Meg przez moment była w centrum jego zainteresowania, ale to była tylko przebrzmiała chwila. Do której chłopak nie przywiązywał aż takiej wagi, co udowadniał tym pocałunkiem.
Czego oczekiwała? że Meg zakwili i ucieknie?
Zachowywała się w ten sposób już wystarczająco długo. Przy każdej wizycie dziewczyny w domu Cerverte.
Ale nie tym razem. Skończył się dzień dziecka w Bullerbyn!
Teraz, Meg nie miała zamiaru się wycofywać. Wręcz przeciwnie. Nagle uprzytomniła sobie, że tu nie chodzi tylko o Matta, ale o nią samą. To nie Anto miała coś udowodnić, ale sobie samej.
Nie zwolniła, wczepiła dłoń w gęste blond włosy rywalki i mocno pociągnęła odciągając twarz drącej się dziewczyny od twarzy zaskoczonego chłopaka.
Członkowie drużyny początkowo zamilkli. W ciszy dało się słyszeć krzyki szamoczących się kobiet, i pełne niedowierzania westchnienie Matta. Potem zaczęli kibicować, to jednej to drugiej dziewczynie.
Guida zamurowało.
Młodzieniec stał jak ogłupiały. Nie mógł uwierzyć w to co się dzieje. Gdzieś w głębi się łudził, że skoro Meg zareagowała gniewem na jego pocałunek z Anto, to może faktycznie coś do niego czuję.
- Moje włosy! – zapiszczała uwalniając się z uścisku przeciwniczki.
- Boisz się, że nie będzie cie stać na kolejny przeszczep? – odkrzyknęła Meg ugniatając garść jasnych włosów, która została jej w ręce. – Nie martw się. Daniel jest bogaty, jak synek mu się pożali, że ma dziewczynę łysą jak kolano, stary na pewno nie odżałuje tych kilka tysięcy. – Beztrosko wzruszyła ramionami wyuczając za siebie kłaki.
- Ty prostaczko – wysyczała Anto. – Zazdrościsz mi! Bo jestem od ciebie ładniejsza …
- Ruda, tylko spokojnie! – gdzieś z boku krzyczał Feliks.
Został zignorowany przez obydwie panie.
– Wole być brzydsza, ale mądrzejsza! Za to ty inteligencją dorównujesz rozwielitce!
- Ty nie okrzesany orangutanie! Pożałujesz tego – Anto uniosła pięści do twarzy w parodii postawy bokserskiej.
- Dawaj!
Megan bez większych przeszkód sparowała nieudolny cios.
- Dowal jej! – z tyłu kibicował jej Guido. Przedarł się przez tłumek chłopaków i do puli dodał kilka peso z uśmiechem oznajmiając – Na Gomzez. Zmiecie tą blondi z powierzchni.
Anto zamarkowała kolejny cios, tylko po to żeby uczepić się jej bluzki. Megan z wysiłkiem próbowała oderwać od siebie łapy dziewczyny. Mimo że była chuda nie brakowało jej siły, ani zawziętości.
- Uspokójcie się! – Matt wszedł pomiędzy nie.
Megan właśnie wyprowadzała cios, kiedy oderwał od niej dziewczynę samemu przyjmując uderzenie. Zakołysał się łapiąc za nos. Łzy napłynęły mu do oczu.
- Ty suko!!
Antonella wskoczyła Rudej na plecy wyrywając jej włosy.
Megan usłyszała niepokojące chrupnięcie, a potem poczuła ból w kostce. Złapała siedzącą na plecach rywalkę i jednym ruchem rzucił ją na trawę.
Anto poczuła wszystkie kości, jakby kręgosłup wrósł jej w ziemie. Nie miała siły wstać.
Megan sapała ciężko. Ból w kostce stawał się coraz większy.
- Bardzo cię boli? – Matt podbiegł do leżącej na trawie. Pomagał jej wstać. Sprawdzał obrażenia. Dopiero, kiedy był pewien, że nic jej nie jest zwrócił się do przyrodniej siostry.
- W porządku? – chciał jej dotknąć.
Zamachnęła się tylko raz, ale w ten cios włożyła cały swój gniew. Wycelowała i walnęła.
- Zgłupiałaś?! – wrzasnął masując twarz.
- Tak! Zgłupiałam! – odkrzyknęła.
Zgłupiałam, bo ci uwierzyłam, bo chciałam ci wyjaśnić wszystko. Ale ty nie słuchałeś. Tak ci było wygodnie. Zgłupiałam! Ale wróciła do zmysłów!! Gorączkowo myślała.
- Słuchaj no – podniosła głos. – Nie obchodzisz mnie ani ty, ani twoja tyczka! – pogardliwie spojrzała na potarganą Anto, która wyglądała jak rażona prądem. – Ale nie pozwolę wyrzucić z drużyny Alexa.
Matt poczuł jak się coś w środku niego kuli, jak odpływa ostatnia płocha nadzieja.
- Jak ci coś nie pasi, to sam zabieraj dupę w troki na ławkę rezerwowych!
Ignorując ból, lekko utykając z dumnie podniesioną głową zaczęła się wycofywać.
- Poczekaj Meg! – z tłumu wystąpił Guido, minął zastygłego Matta i pognał za przyjaciółką.
- Wow! To było coś! – skakał dookoła niej przeliczając wygrane pieniądze.
- Coś?! – krzyknął Feliks, kiedy się z nimi zrównał. – To było niesamowite! Miło wiedzieć, ze ktoś oprócz nie ma jaja w tej szkolę – klepnął dziewczynę, która złożyła się jak zapałka i padła na ziemię.
- O Boże Meg! Coś ty jej zrobił.
- Pacnąłem lekko – zademonstrował na nim.
- O. I po coś to zrobił? Tak to może by do domu doszła.
Siedziała rozcierając nogę. Feliks musiał przyznać, że z potarganymi włosami, zaróżowionymi od wysiłku policzkami i jakąś dziwną melancholią w oczach wyglądała jak małe bezbronne dziecko. A on z chęcią by się nim zaopiekował.
- Boli cię? – zapytał z troską. Dotknął jej kostki. Zaskoczyła ją jego delikatność. Trudno uwierzyć, że to ten sam facet który ją podtopił. – Przepraszam – powiedział miękko – Ale jak obie wyobrażę jak Anto zapisuje to w swoim różowym pamiętniczku, to… - uśmiechnął się szeroko.
Megan złapała go za nadgarstki.
- Pa-Pamiętniczku?
________________________________________________
poszło
mam nadzieje, ze jeszcze jakieś 10,15 odcinków i nareszcie skończę chociaż u mnie nigdy nic nie wiadomo. Na samym początku zakładałam, ze cała telka będzie liczyć max 20 odcinków ^^; |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:22:55 14-09-09 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam Meg...Ile można robić z siebie wała!!!! Pokazała na co ją stać, nie tylko tej paskudzie, ale i Matt. Cieszę się, że dziewczyna walczy o swoich przyjaciół, po mimo iż wciąż zależy jej na Mattcie Teraz to chłopak na pewno się załamie. Dobrze mu tak Powinien czasami pomyśleć i wysłuchać co ma do powiedzenia druga strona
Mam dziwne przeczucie do tego co powiedział chłopak do Meg w ostatniej scence
Czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
KaeMWu Cool
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:39:01 14-09-09 Temat postu: |
|
|
HAHAHAHHAHAHHAHAHHHHHHHHHHAHHHHAHA.
Różowy pamiętniczek.
Biedny Matt... ach jakże mi go szkoda
HaHaHaHaHaHa.
Mam dziś wredne nastawienie |
|
Powrót do góry |
|
|
nowatu Dyskutant
Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:03:42 14-09-09 Temat postu: |
|
|
Hehe kociczki pokazały pazurki haha to było zajeb*ste Feliks wydaje się być okej, ciekawe co wyniknie z tym różowym pamiętniczkiem... Ale z Matta uparty osioł! aaaa coraz bardziej mnie denerwuje naprawdę! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|