Telenowele

Scarlet · Wysłany: 21:57:32 28-10-09 Temat postu:

Specjalnie użyłam tego imienia xd Zastanawiałam się nad imieniem: Robert, Marco, Artur, wypadło na Bartka.
Agatko patrz przedłużyłam odcinek.
PS: Wbij na gg.
<3

hejwi · Wysłany: 9:34:45 29-10-09 Temat postu:

okss, niech będzie ten Bartek ;pp. ejej znowu będzie wymyślanie odc. na lekcji x DD hehe. ;*

hejwi · Wysłany: 18:38:38 29-10-09 Temat postu:

ODCINEK 5

Ucker nie wiedział jak ma się zachowac, czy zwrócic uwagę Hillary czy Any?!
Gdy skończyli zwiedzac wrócili do pokoi. Dul zaczęła grzebac po szafie i nie za bardzo interesowało ją zwiedzanie tylko randka z Romeo. Wyciągnęła z szafy wszystkie rzeczy i zaczęła dobierac ubrania, a May i Any siedziały w dużym pokoju na sofie po turecku i rozmawiały na temat nowego pana przewodnika przystojnego Bartka. May on się podobał a Any nie bo ..
-Mi się tam specjalnie nie podobał... - pomyślałam wtedy o... gdy przerwała May
- No ale powiedz pasowalibyśmy do siebie?- zapytała patrząc na zamyśloną Anahi.
-Ejjj helooł! Słyszysz mnie?>! - machała ręką przed nosem anny.
- a tak,... yyy no to ten, no pasujecie do siebie. -Palnęła bez chwili zastanowienia.
-hmn tak może byc? - Dul wyszła ze swojego pokoju ubrana w stylowe srebrne wysokie szpilki, sukienkę zwiewną letnią. Sukienka była koloru bardzo intensywnego niebieskiego. Miała włosy zakręcone w loki świetny make-up i srebrną torebkę w której miała jedynie telefon , portfel i oczywiście szminkę.
Dziewczyną zabrakło tchu.
-Duuul! Jak świetnie wyglądasz, no nie - dziewczyną szczęki opadły.
- Idziesz na tą randkę? To trzymamy kciuki. - May i Any ubrane były w dresy i odprowadziły koleżankę do drzwi.
- No to pa, rozumiem że nie mamy czekac z kolacją i śniadaniem- zaśmiała się Any.
- Nie mam pojęcia - odpowiedziała Dul.
-Okey to pa, trzymaj sie - dziewczyny wycałowały Dul a dziewczyna wyszła za drzwi.

W pokoju chłopaków w tym samym czasie:
Wiecie co chłopaki nie chce mi się słuchac tych waszych tandetnych zdań o mojej Hillary, wychodze.- Ucker.
Rozumiem że mamy szukac cie w rozgrzanej pościeli Hil? - chłopaki zaśmiali się.
tak, nara. - wyszedł trzaskając drzwiami.
Dul zrobiła twa kroki i grzebała w torebce i wpadła na Uckera.
- oojj, sorki nie chciałam- zaczerwieniła się. Ucker stał jak wryty. Wiedział że Dulce jest śliczną dziewczyną ale teraz jej blask kompletnie go oślepił. Stali tak i patrzyli sobie w oczy
- wiesz.. ja się śpiesze....- dul odwarzyła się pierwsza coś powiedziec
- yyyy yyy- jąkał się Ucker nie wiedząc co ma powiedziec....
-Może lepiej nic już nie mów....- Dul położyła palec na jego ustach.Ucker złapał ją za rękę i zdjął ze swoich ust i pocałował ją w dłoń
-Bardzo ładnie wyglądasz, po prostu ślicznie - zaczerwienił się.
- Wiem, ale się śpiesze umówiłam się. pa. - cmoknęła go w policzek poczym zaczęła schodzic ze schodów usłyszała tylko otwierające się drzwi i głos napalonej Hillary.
Pobiegła do clubu gdzie się umówiła z tajemniczym Romeo. Czekała pod fontanną 20 min. aż w końcu wstałą. Ktoś złapał ją za rękę....
- To ty jesteś Dulce? - usłyszała męski głos. Odwróciła się a tam stał Romeo.
-Tak a ty Romeo?- spojrzała na niego i przypominał kolesia który przesłął jej fotkę e-meilem.
-Przejdziemy się wzdłuż aleji? - zapytał zachęcająco
- Owszem- Dul uśmiechnęła się i poszła z nim na spacer.

w pokoju Hillary:
-Kotku chodź no.. - Hil ciągnąc uckera za rękę rozpinała mu koszulę.
-Co ty robisz?! - zapiął ją szybko .- Nie chcę, nie rozumiesz? Poza tym to powinnaś przerosic Any.
Hil nie wiedząc o co mu chodzi
- Dobrze przeproszę ale najpierw chodź- usiadła mu na kolanach i pocałowała go namiętnie.
-nie!- Ucker wstał.- Nie dzisiaj nie wiem czy wg....
- Co to ma znaczyc czy ty chcesz ze mną zerrr....- Hil nie chciała tego powiedziec ale ona zawsze za dużo mówiła.
-Albo przeprosisz Any albo się pożegnamy.- powiedział stanowczo Ucker a w głowie wciąż miał widok pięknej Dul.
- Nie przeprosze- podpowiedziała.
- To wychodze, i nie wróce.
Wyszedł trzaskając drzwiami, wrócił do pokoju.
- Chłopaki....- Ponocho i Chris byli bardzo zdziwieni że wrócił tak wcześniej.
- Co chcesz? - spytał Chris z delikatną niegrzecznością.
- Chciałem was przeprosic, bo głupio wyszło w sumie mieliście rację że Hillary mnie non stop wykorzystuje....A i Dul...
Chłopaki popatrzeli na siebie.
- No coo Dul?- zapytał Ponocho.
-No fajna jest i taka łądna- zaczął się nia zachwycac....-
- ty wiesz co lepiej się pośpiesz bo Ci ktoś ją jeszcze sprzątnie z pod nosa...
-Ale ja nie wiem gdzie ona jest...- zmartwił się Ucker.
-Pewnie z dziewczynami - odpowiedział Chris.
- Nie ona gdzieś poszła ale nie mam pojęcia gdzie....

Na randce.:
-Ładna noc dzisiaj- zagadałą Dul
- No ale ty piękniejsza....- staneli na końcu mola. Wiatr rozwiewał Dulce włosy a w tle było słychac muzykę.
-Jesteś bardzo śliczna....- nieśmiało prawił jej komplementy/ Dul się zawstydziłą.
- No taak... a która to godzina? - zapytałą.
- No już 20:40- odpowiedział- Zapraszam Cię na kolację chodż. Pociągnął dziewczyną za rękę. Poszli do bardzo eleganckiej restauracji. Spodobali się sobie, ale dul nuciła sobie pod nosem piosenkę rbd" que hay detras" i myślała o Uckerze. Usiedli przy stoliku zamówili jedzenie. Po chwili dostali dos tolika to co chcieli.
_dziękuje.
-Zaczeli jeśc. Romeo wciąż wpatrywał się w Dul. Ona jedząc wobrażała dobie że to ucker się na nią tak namiętnie patrzy. Po chwili zaczęła leciec powolna piosenka, Romeo poprosił Dul do tańca. Tańczyli tak jakieś 3 minuty a w myślach Dul przeleciało wiele pamiętnych chwil spędzonych z Uckerem. Miała już łzy w oczach kiedy on podał jej bukiet róż.

w pokoju dziewczyn:

W pokoju dziewczyn był już Chris i Ponochpo, siedzieli oglądali jakąs komedię jedli chipsy, popcorn i nieźle się śmiali. Ponocho przytulał Any marząc o tym by ją pocałowac. Any odziwo też tego chciała. Później była bitwa na podszki. Biegali po całym mieszkaniu śmiali się i świetnie się bawili a Ucker siedział w swoim pokoju wypatrując przez okno Dul. Dziewczyny i chłopaki zmęczyli się i usiedli na balkonie by ochłonąc a w oknie w sąsiednim pokoju odbijała się tylko postac Uckera. Zaczęła się dyskusja:
-Myślicie ze o czym on teraz myśli?- Zapytał Chris.
-Jakie ty durne pytania zadajesz- May trzepła Chrisa w głowe.
-Napewno nie o Hillary... tylko o Dulce - powiedział POnocho.
- Taaak też tak myślę - odpowiedziała Any.
- a tak poza tym to idziemy jutro na tą imprezkę wieczorem, na plaże? Weżmiemy Uckera i Dul i ich spikniemy- powiedział Chris..
-Tyle że ona ma teraz raaaandkę- pokazała palcem na Dul i Romea. Romeo odprowadzał ją pod hotel. Śmiali się.

U Uckera:
Ucker siedział przy oknie. Miał wyciągnięte zdjecie Dulce teraz on przeżywał katastrofę. Za późno zauważył jej styl i urodę oraz charakter. Widział jak Romeo odprowadza Dul. Patrzył na niego ze straszną zazdrością. Pomyślał wtedy o tym co ona zrobiła w samolocie/ ( pamiętacie jak dul usiadła Uckerowi na kolana?) no właśnie on postanowił zrobic mały szał.
; Szybko zbiegł po schodach na duł. Kiedy jego koledzy zobaczyli go ze wychpdzi na zewnątrz any powiedziała
- będzie jazda..... -wszystcy zamilkli patrząc na sytuację.
Kiedy Romeo miał pocałowac Dul wtedy wybiegł Ucker. Odważył się.
- Hej! Przepraszam bardzo.- podszedł do dul i złapał ją za ręce. - Kochanie, wiesz tutaj nikt nie rozumie rosyjskiego pocwiczysz ze mną w pookoju.
Dulce nie wiedziała co ma zrobic z jedej strony nie chciała pokazac Romeowi jaka potrafi byc wredna a z drugiej strony była zdenerwowana na Uckera.....

Co zrobi Dulce? Jak zachowają się jej przyjaciele? Czy Any będzie z Ponochem? A Co z przustojnym Bartkiem?! Tego dowiecie się w przysżłych odcinkach.

Dziękuje wam za liczne komętarze i miłe słowa, jeśli coś chcielibyście zmienic w naszej telci proszę o szczerośc.
Dzięki ;*

Scarlet · Wysłany: 20:15:19 29-10-09 Temat postu:

Ojoj. Super ;*
Teraz chyba moja kolei xd
Ja wstawię obsadę, jeszcze dzisiaj!

Scarlet · Wysłany: 22:29:01 29-10-09 Temat postu:

OBSADA

RBD <3

Dulce Maria jako
DULCE MARIA
(Dul)

Christopher Uckermann jako
CHRISTOPHER UCKERMANN
(Ucker)

Anahi Portilla jako
ANAHI PORTILLA
(Any)

Alfonso Herrera jako
ALFONSO HERRERA
(Poncho)

Maite Perroni jako
MAITE PERRONI
(May)

Christian Chavez jako
CHRISTIAN CHAVEZ
(Chris)

POZOSTALI

Hilary Duff jako
Hilary Duff
(Hil)

Wiliam Levy jako
Bartek

Nikki Reed jako
Agata

Scarlet · Wysłany: 23:16:05 30-10-09 Temat postu:

ODCINEK 6

Przed hotelem:
Stali tak. Cała trójka: Ucker, Dul i Romeo. Romeo zerkał raz na czerwonowłosom, raz na.. no właśnie, kogo, nie wiedział, że ten przystojny szatyn to tylko przyjaciel Dul. "Czy to jej chłopak?" -zastanawiał się. Czekał na reakcję ślicznotki. Dul tylko stała i patrzyła Uckerowi głęboko w oczy. Po raz drugi uświadomił sobie jaka Dulce Maria jest piękna... Ocknął się pierwszy. Chwycił Dul za rękę:
- Kochanie. No chodź.
W tym momencie Dul zezłościła się jeszcze bardziej. Zwróciła się do Romea:
- Romeo, przepraszam Cię. Muszę zająć się bratem.
Mężczyźnie kamień spadł z serca. Już myślał, że ma rywala. Tylko..:
- Dlaczego on mówi do Ciebie kochanie? To trochę dziwne..
- Wiesz, jest gejem, a geje tak mają. Czyż to nie urocze? - Dul powiedziała to tak szybko i natychmiast odciągnęła Uckera na bok, że ten nie miał chwili na odpyskowanie przyjaciółce.

W pokoju dziewczyn:
Wszyscy zaczęli się smiać.. xD

Przed hotelem:
- Co ty wyprawiasz?! - Dul stłumionym krzykiem mówiła do Uckera, tak żeby Romeo nic nie słyszał.
- Odgryzam Ci się.
- To chyba nie najlepszy moment.. - dziewczyna nie dokończyła.
- Ty też postanowiłaś mi zrobić mały psikus w najmniej odpowiednim momencie.
- Nie dokończyłam, więc: to chyba nie najlepszy moment, Hilary pewnie czeka na kolejną upojną noc lub/albo jeżeli ona nic nie wie, że jesteś przed hotelem i rujnujesz mi randkę, to pewnie szuka Cię po hotelu i wywiesza kartki z Twoim zdjęciem o podpisie "Szukam mojego ogiera łóżkowego, znalazcę proszę o kontakt - Pokój 700".
Gdy Dul się tak złościła, Uckerowi jeszcze bardziej się podobała. Coraz bardziej mężczyźnie przeszkadzało uczucie, że Dul mógł mieć inny chłopak, a nie on. Wszystko tłumiło się w szatynie, już chciał ją pocałować, kiedy ta wykrzyknęła:
- A teraz idź po swojego pokoju! Mama Cię pewnie szuka - Dul popatrzyła się jeszcze na niego, odwróciła sie na pięcie i podeszła do Romea.
ckerowi nie pozostało nic innego jak sobie pójść, nie chciał więcej rujnować randki swojej ukochanej. Po raz kolejny zdał sobie sprawę, z tego jak Dulce jest piękna, jak bardzo ją kocha i jak jest o nią zazdrosny, gdy ta w tym momencie żegnała się z Romeem czule się do niego przytulając. Ucker poszedł na górę, a Dul jeszcze stała z Romeem.

W pokoju dziewczyn:
- Tak mało brakowało..! - May zawsze opanowana i chyba najspokojniejsza z całej szóstki teraz prawie klnęła.
Any podenerwowana chodziła po pokoju w tą i z powrotem, myślała jak teraz zesfatać Dulce i Uckera.
Poncho sedział nadal przy oknie patrząc na Dul i Romea, wyobrażał sobie Anahi i siebie.
Chris obwiniał się, że to przez niego sztyn i bordowłosa się nie pocałowali, chociaż dobrze wieział, że prawda jest zupełnie inna. Co mógł zrobić? Wyskoczyć przez oknona jakiejś linie i pchnąć Dul, tak aby wpadła prosto w ramiona przystojnego Uckera. Albo z prędkością świałta zjechać windą i połączyć ze sobą Dul i Uckera w pocałunku, a tamtego Romea odprawić z kwitkiem..
W tym momencie do pokoju wpadł Ucker.
- Niech to szlak. - zaklnął, uderzając pięścią w najbliższe drzwi.
Cała czwórka natychmiast podbiegła do przyajciela pytając czy nic mu nie jest.
Ucker tylko odpowiedział, już spokojniej, że "nie" i poszedł do pokoju chłopaków.

Pokój chłopaków:
Szatyn wszedł trzaskając drzwiami, zamknął się na klucz. Chciał byś sam, całkiem sam. "Najwyżej Alfonso i Chris prześpią się w pokoju dziewczyn", pomyślał.

W pokoju dziewczyn:
Wszyscy siedzieli na środku pokoju na dużym, puchatym dywanie i dzieli sie pomysłami na temat jak zesfatać ze sobą Dulce i Uckera na najbliższej imprezie.
Dul weszła rozbawiona do pokoju.
- Co robicie? - spytała.
- Nic takiego. - Chris.
- My właśnie się zbieramy - Alfonso.
Powiedzieli chłopaki i wyszli.
Nie minęła chwila, Any i May ledwie zdąrzyły uśmiechnąć się do bordowłosej, a Chris i Alfonso wrócili.
- Zamknął drzwi. Dajmy mu czas. - zaczął zdawać relacje Poncho
- Chce być sam. Jest kompletnie zdołowany. - dodał Chris.
- Chyba będziemy musieli spać u.... - powiedział Poncho.
- Nawet o tym nie myślcie. - sprzeciwiła sie Dulce.
- Dlaczego? Alfonso może spać ze mną, tylko niech trzyma łapy przy sobie. - mówiła Anahi, ale miała na myśli "Niech Alfonso śpi ze mną. Mam ochotę zasnąć w jego ramonach.."
- A Chris niech się prześpi na kanapie. - powiedziała Maite.
- Okay. - chórem krzyknęli chłopaki.
- Apropos.. - zaczęła May. - Dul powinnaś z nim pogadać, bo, widzisz.. on.. ty... ty.. chyba mu się podobasz..
Dulce zastanowiła się przez chwilę.
- Dobrze porozmawiam z nim, ale jutro. Niech się z tym prześpi, niech uświadomi sobie jak bardzo mnie było źle, kiedy on kochał się z Hilary.
Any na samo imię "Hilary" skrzywiła się.
- Masz rację. - przytaknęła jej May.
- Chłopaki.. Tylko, że, macie problem. W swoim pokoju zostawiliście wszystkie przybory higieniczne... - zauważyła Anahi.
- O.. kurde. - mówił Chris.
- Zaraz wracam - powiedział Poncho i wyszedł.
Zanim wrócił wszystkie dziewczyny w pokoju się wykąpały, przebrały w piżamki lub, tak jak w przypadku Anahi, jedwabne koszule nocne.
Przyszedł Alfonso z wszystkimi przyborami, swoimi i Chrisa.
- Trzymaj. - podał Chrisowi jego rzeczy.
- Ale..
- Udało mi się przekonać Uckera, żeby otworzył, zabrałem co potrzebowałęm i poszłem.
- To czy nie możecie wrócić do swojego pokoju? - spytała Dulce.
- Nieee...! - chórem odkrzykneli Chris i Alfonso.
- Jak mogliby przegapić noc w naszym pokoju? - zaśmiały się Anahi z Maite.
- Właśnie. - zawadiacko powiedział Chris.
Kiedy chłopaki się umyli wszyscy poszli spać...

W pokoju chłopaków:
....tylko Ucker nie spał.
Przeglądał właśnie album z fotkami Rbd. Oczywiście szczególnie zwracając uwagę na zdjęcia jego i Dulce.

Koniec odcinka 6

hejwi · Wysłany: 18:03:11 31-10-09 Temat postu:

looool jakie świetne nie no padam, świetnie to wymyśliłałś, ja bym na to nie wpadła

D Veena, sie wie ;DD
to teraz będę pisac odc. 7

Scarlet · Wysłany: 19:53:34 31-10-09 Temat postu:

Oj.. Ja to wtedy miałam wenę, że szok!
Sama się sobie dziwię, że tak fajnie wyszło

Tylko pozmieniam te fotki, jakoś poprzerabiam i będzie ok, bo wczoraj już nie miałam czasu.

Życzę takiej megaa weny Tobie!!!
Czekam na odc. 7

Zetaa · Wysłany: 21:22:08 31-10-09 Temat postu:

ajj ! .. przeczytałam wszystkie odcinki ... niech Dul y Ucker będą już razem

. kurde , oni się przecież kochają x D ; **** . czekam za nextem ! . < 3

Scarlet · Wysłany: 21:27:05 31-10-09 Temat postu:

Dzięki za miły kometarz

Andzia2 · Wysłany: 23:06:48 31-10-09 Temat postu:

super odcinki

czekam na newsy

hejwi · Wysłany: 10:39:11 01-11-09 Temat postu:

ODCINEK7

w pokoju dziewczyn

Dulce brała prysznic a reszta jej przyjaciół zaczęła obgadywac ją i Uckera.
-Sądzicie, że ona dobrze robi trzymając Uckera tak krótko?- spytała May.
-No pewnie, że dobrze. Przecież wiecie jaki jest Ucker... minął nie cały tydzień a on już nieźle namieszał....- odpowiedziała Any.
-ehhh.... ciekawe czy da mu szanse....- Ponocho.
-Ja bym dała szansę....- zerknęła na Ponocha i szeroko się do niego uśmiechnęła a w jej policzkach zrobiły się dołeczki. Patrzyli tak na siebie kiedy przerwał im Chris.
- w właśnie to jak chcemy ich spiknąc na tej imprezie na plaży?- zapytał.
- noo eee....- zastanawiał się Ponocho.
- spokoojnie, ja to załatwie- odpowiedziała Any puszczając oko do reszty zgromadzonych x D.
Wtedy z łazienki wyszła Dul.
- to kto teraz idzie?- zadała pytanie.
- Ja moge....- Anahi wzięła swoje rzeczy pidżamę i poszła do łazienki.
-Noo to o czym tak gadaliście, hyymn?- Dul.
- a tak ogólnie..- may zaczęła kręcic.
- Dobraa, dobra ja tam wiem, z pewnością podsumowaliście dzisiejszy wieczór.... mój i Romea..... dobrze mówię?
- No takk- odpowiedział Ponocho.
Ona głupio się tylko uśmiechnęła i poszła do swojego pokoju. Położyła się na łóżko, wzięła swojego iPhona i włączyła duo swoje z Uckerem. Słuchała i rozmyślała o całej tej sytuacji a w jej głowie krążyły myśli, dlaczego to zrobił? Co go do tego skłoniło? Co będzie jutro?

w pokoju chłopaków

Ucker siedział na swoim łóżku. Zapalona była tylko lampka nocna a w całym mieszkaniu nic... głucha cisza...On siedział i przeglądnął każde zdjęcie z każdym zdjęciem była związana okazja. Brunet wzruszył się, ponieważ przypomniała mu się pierwsza ich randka, pierwszy pocałunek.... W głębi serca czuł jak bardzo ją kocha i nie mógł sobie wybaczyc że tak ją potraktował...

w pokoju dziewczyn

Wszyscy byli już wykąpani. W pidżamach siedzieli do godziny 23 . Anahi uznała że dzisiaj się dużo wydarzyło i postanowiła że pójdzie się położyc. Reszta przyjaciół się zgodziła. Chris rozłożył się na kanapie, przykrył kocem i powoli zapadał w sen. Anahi była zestresowana tym że ma "spac" z Ponochem.. chłopak tez czuł się niezręcznie. May już leżała w łóżku a Dul... dziewczyna w swoim pokoju jak co wieczór słuchała piosenek swojego zespołu... Włączyła neta i weszła na czat. Był dostepny Romeo.
- Witaj śliczna- dostała wiadomośc od przystojniaka...
- No hej.- Dul
- Podobało Ci się na naszej randce?- zapytał Romeeo.
- No pewnie że tak tylko ...- starała się nawiązac do jej "brata" .
- tylko co?

- odpowiedział Romeo.
- Tylko ten chłopak nie był moim bratem- posanowiła wszystko wyjaśnic.
- Jak to nie? To kim?- poczuł się oszukany.
- To był mój ex jest o mnie zazdrosny..- Dul
- To co on robił w tym samym miejscu na urlopie? - Romeo.
- On jest jednym z członków RBD w którym ja również śpiewam....- tłumaczyła.
- aha... ale ty i on... no wiesz ..- zapytał w prost.
- Nie.. to znaczy tak...- kręciła Dulce..
- ale jak to?!!!- Romeo
- przepraszam nie moge rozmawiac.. nie wiem czy się jeszcze kiedyś zobaczymy.....- Dulce po policzku popłynęła łza w słuchawkach słychac było tylko piosenkę rebelde "No puedo olvidarte" czyli nie moge o tobie zapomniec. Dulce zdała sobie sprawę z tego że Romeo to taka wakacyjna miłośc... a a Ucker... przecież tak marzyła żeby on się dla niej zmienił... miała z nim porozmawiac i nie mogła wytrzymac. Wstała po cichu... Wszyscy już spali, ona na paluszkach podeszła do drzwi. Napisała sms-a do Uckera.

================
sms

Ucker... otwórz drzwi..
D.M.

================

Czeronowłosa wyszła i delikatnie zamknęła drzwi. Podeszła do pokoju bruneta, drzwi były uchylone. Weszła.... On siedział na kanapie, nawet nie zauwarzył kiedy ona weszła poczuł tylko jej zapach. Ona szła po omacku w strone światła... Ucker podszedł do niej od tyłu. Położył rękę na na jej ramieniu, Dulce się odwróciła. Patrzyli sobie w oczy.
- Może usiądziemy?- zapytała go ściszonym głosem.
On nic nie odpowiadając pociągnął ją za rękę i usiedli na kanapie...
-Ucker jaa...- chłopak położył jej palec na ustach.
- Nic nie mów- pocałował ją namiętnie.....
Leżeli przytuleni do siebie oboje rozmyślając czy dobrze robią.
-kocham cię- ucker szeonął jej do ucha. ona wtedy wiedziała już że chce z nim byc i z nikim więcej . Romeo to była tylko wakacyjna miłośc, przygoda teraz naprawde wiedziała jak mocno kocha przystojnego bruneta.

ranek w pokoju dziewczyn

Any i Ponocho leżeli przytuleni do siebie. Chris leżał na podłodze poobwijany w kołdrę, Dul nie było a May siedziała w kuchni....

co będzie dalej?

zapraszam na odc. 8

Scarlet · Wysłany: 14:57:22 01-11-09 Temat postu:

Super odcinek. Jak zawsze zresztą

Teraz chyba moja kolei..?

hejwi · Wysłany: 21:00:04 02-11-09 Temat postu:

no twoja kolej ;pp/
odc. 8

D :*

Scarlet · Wysłany: 22:25:02 02-11-09 Temat postu:

Dobrze, dobrze x)
Wymyślę coś. Odcinek jutro dodam ;*