|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlet Detonator
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:56:38 16-11-09 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 12
W pokoju dziewczyn:
Do drzwi ktoś zapukał. Any udała się by je otworzyc.
W drzwich stali Bartek z Agatą. Obydwoje usmiechnęli się do blondynki i przywitali się:
- Cześć.
- Hej.
- Wiiitam i zapraszam do srodka - powiedziała Anahi.
Cała trójka weszła do salonu. Agata od razu usiadła obok Dul. Miała zapytać "Jak sie czujesz?", ale powstrzymała się. Nie chciała przywoływać w Dulce nieprzyjemnych wspomnień.
- Wyjdziemy dzisiaj do SPA? Czeka nas jeszcze kosmetyczka i kąpiele błotne.
Dul uśmiechnęła sie blado.
- Dobrze. Przyda mi się.
Bartek siedział obok Uckera i zaczęli gadkę na jakieś tematy. May bawiła się telefonem i chyba setny raz czytała esa od Igora. Do drzwi znowu ktoś zapukał. Jak zwykle Anahi poszła otworzyć.
W drzwiach stał.. Chris! xd
- Sieeema dziewczęęęta i moi kumple. Oklaski są zbędne! Wiem, wiem i tak nic nie odda waszego uwielbienia mojej skromnej osobowości.
- Nie rozmieszaj mnie! - Anahi za rękaw wciągnęła Chrisa do pokoju.
- Czyli jednak jestem śmieszny.
- Niewątpliwie - skomentowała Maite, na chwilę odrywając się od ekranu telefonu, po czym znowu wlepiając w niego wzrok.
- Hah. Ma się to coś.
- Głupote. - dogryzła przyjacielowi Any.
Chris już nic nie powiedział, tylko usiadł obok Bartka. Ledwo co mieścili sie na kanapie, dlatego Maite przesiadła się na duuży fotel obok. Any klapnęła koło niej. I długo się nie nasiedziała, bo do drzwi znowu ktoś zapukał.
- Grr.! - zdenerwowana Anahi podeszła do drzwi, energicznie je otwierając.
W drzwiach stał... Poncho.
Blondynka od razu obdarzyła go swoim najpiękniejszym uśmiechem. Alfonso wszedł do środka.
- Cześć. Stęskniłem się za Tobą. - powiedział do swojej ukochanej.
- Ja za Tobą też - odpowiedziała i pocałowała go w policzek. Nie wiedziała, czy może sobie pozwolić na coś więcej.
Weszli do salonu. Chłopak trzymał Any za rękę. Wszyscy się na nich gapili. Po kolei jak siedzieli na kanapie: Agata się uśmiechnęła, Dul także strzeliła zaciesz (tym razem nie wymuszony, naprawdę się cieszyła), Ucker zagwizdał, Bartek się uśmiechnął, a Chris otworzył usta ze zdziwienia, Maite siedząca na fotelu wychyliła się w stronę Chrisa i zamknęła mu usta:
- Casanova. Bo Ci do buzi mucha wpadnie. - powiedziała, odwróciła się w stronę pary i puściła oczko. Poncho usiadł obok niej, a Any usiadła mu na kolanach. Wszyscy powrócili do przerwanych czynności.
I znowu ktoś zapukał do drzwi..
Anahi wściekła krzyknęła:
- Co to?! Dom kultury?!
Poszła otworzyć drzwi, w których stał... Igor.
- Pan do kogo? - spytała Any, zanim mężczyzna zdążył się przywitać.
- Dzieńdobry. Jestem Igor i szukam pięknej, czarnowłosej kobiety o imieniu Maite. - powiedział i uśmiechnął się do blondowłosej.
Dziewczyna oniemiała z wrażenia.
- To chyba tutaj.
- Chyba?
- Znaczy nie.
- To tak czy nie?
- Znaczy nie chyba, tylko na pewno tutaj ją znajdziesz.
- Aha.. Mogę wejść?
- Jasne. Zapraszam, tylko się nie przeraź trochę dużo tu ludu. Ten pokój robi za dom kultury. - powiedziała Any i zaśmiała się. Igor nie wiedział o co chodzi, ale też wygiął usta w uśmiechu. Kiedy weszli do pokoju wszyscy wstali i wlepili w niego wzrok. Any podeszła do Poncha, a ten objął ją w pasie. Igor zabrał głos pierwszy..
- Witam. Cześć May. - przywitał się, po czym podszedł do Maite, delikatnie musnął ustami jej dłoń.
- Cześć. Jestem Bartek. - powiedział Bartek i podał dłoń Igorowi.
- A ja Igor, miło mi. - uścisnął dłoń Bartka.
Potem wszyscy po kolei mu się przedstawiali.
- Jak w przedszkolu- skomentował Chris, chociaż sam nie odpuścił uściśnięcia ręki nowego kumpla.
Maite cały ten czas stała wpatrzona w Igora i wodziła za nim wzrokiem. Na jej ustach malował się piękny i głęboki uśmiech. Była tak radosna, że w jej oczach pojawiły się iskierki szczęścia. Tego nie da się opisać... Aż Anahi i Dulce udzielił się ten nastrój. Wszystkie trzy cieszyły się ze swojego szczęścia. Dulce miała Uckera, Anahi miała Poncha, a May.. May chyba właśnie odnalazła swoją drugą połówkę, a przynajmniej tak to wyglądało, Maite się tak czuła, uwierzyła, z isnieje "miłość od pierwszego wejrzenia", a raczej drugiego.. Wtedy jakoś tego nie poczuła, ale ciągle myślała o wysokim blondynie z pięknymi, niebieskimi oczami.
Igor podszedł do czarnowłosej i objął ją w pasie.
- Chciałbym Cię gdzieś zabrać. Co Ty na to?
Z ust Maite jeszcze nie zniknął ten cuudny uśmiech.
- Bardzo chętnie się z Tobą gdzieś wybiorę. - podkreśliła wyraz "Tobą".
- To świetnie. To gdzie pójdziemy?
- Hmm... Może do jakiejś restauracji, a potem na plażę, przejść się.
- Dobrze. - powiedział Igor, po czym dodał -Chociaż dla mnie wyglądałabyś ślicznie nawet w starej podartej koszuli, to podejrzewam, że chciałabyś się wyszykować.
- Dobrze, że mi przypomniałeś, bo przy Tobie zapominam jak mam na imię. - powiedziała May i zatopiła się w oczach przystojniaka.
- No idź. - łagodnie ponaglił ją Igor.
Maite uśmiechnęła się tylko i wzrokiem zawołała Dul, Any i Agę, aby poszły za nią. Dziewczyny poszły z przyjaciółką, która szła pierwsza, tanecznym krokiem, cała w skowronkach.
W pokoju dziewczyn (pokój Maite):
- On jest cudowny..! - szczęśliwa May zawirowała po pokoju i opadła na łóżko. - Jestem taka szczęśliwa..
Dulce położyła się obok May i powiedziała:
- Cieszę się z Twojego szczęścia. W ogóle teraz wyjątkowo nam wszystkim się dobrze układa.
Anahi uśmiechnęła się promiennie.:
- Tylko co będzie jak wyjedziemy?
- Zobaczy się - odpowiedziała Maite i poklepała puste miejsce obok siebie. Any rzuciła się na łóżko obok niej.
- May może się wyszykujesz? - przypomniała Agata.
- Ach tak. Rzeczywiście.
Brunetka się uśmiechnęła i chwyciła ręce Maite, tak aby ta mogła zwinnie wstać. Any i Dul wparowały do garderoby czarnowłosej i zaczęły wybierać ubrania. Agata podeszła do toaletki i wyciągnęła potrzebne kosmetyki. Maite uśmiechnęła się i powiedziała:
- Jak dobrze, że Was mam.
Wszystkie trzy uśmiechnęły się od ucha do ucha.
W pokoju dziewczyn (salon):
Cała piątka, a mianowicie: Chris, Ucker, Poncho, Bartek i Igor, usiedli na kanapie lub na fotelu i rozmawiali..
- Mieszkasz u nas w hotelu? - spytał Bartek.
- Nie.. Mam tutaj niedaleko dom. Mieszkam tu 3/4 roku.
- A jak masz na nazwisko? Wiesz muszę wiedzieć, aby jako Twój nowy kumpel zrobić Ci wjazd na chatę. - powiedział Chris.
- Bój sie. - skomentował Ucker.
Igor uśmiechnął się i grzecznie odpowiedział:
- Solis.
- Maite Solis.. - zastanowił się Chris. - Pasuje. - powiedział.
Reszta zerknęła na niego jak na głupka.
- Nie mam więcej pytań - dodał Chris.
Igor wymusił uśmiech.
- Jak w sądzie. - skomentował Alfonso.
W tej chwili do pomieszczenia weszła Maite i reszta dziewczyn. Czarnowłosa wyglądała ślicznie.. Miała na sobie białą bluzkę, brązową spódnice i szpilki.:
Igor podszedł do niej i objął ją w pasie.
- Przepięknie wyglądasz - szepnął jej do ucha. - Możemy iść?
- Jasne - odpowiedziała May i poszli. Jak byli w drzwiach czarnowłosa się odwróciła. Cała siódemka pokazała swoje ręce. Wszyscy trzymali kciuki.
KONIEC ODCINKA 12
Ostatnio zmieniony przez Scarlet dnia 21:51:24 16-11-09, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kaŚś Idol
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 1704 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: sosnowiec. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:23:48 16-11-09 Temat postu: |
|
|
ajjjjj !!
super odc. ;** poncho i any nareszcie razem <33 moje skarbyy ;**
Dul&Ucker też super ;** <33 kochani ..
no i May .. moze wreszcie znalazla tego jedynego ;d
a Chris ... hahaha poprostu super teksty ma ! ;d hahaha. .
czekam na new .. ;d
i jakbyście mgły mi pokazać jak wygląda Igor ..;d |
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet Detonator
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:41:03 16-11-09 Temat postu: |
|
|
No.. Jeszcze się nie naradziłyśmy ^^
A masz moze jakieś propzycje, bo ja myślałam nad Kellanem Lutzem..
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaŚś Idol
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 1704 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: sosnowiec. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:44:48 16-11-09 Temat postu: |
|
|
mi się tak jakoś skojarzył z benem mckenzie ;d
hehe .. ;d i tak sobie wyobrażam jako Igora jak piszecie `Igor` . ;d |
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet Detonator
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:50:10 16-11-09 Temat postu: |
|
|
Ustalę jeszcze z Agatą i rozważymy jej propozycję i wybierzemy.
Dzięki |
|
Powrót do góry |
|
|
kaŚś Idol
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 1704 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: sosnowiec. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:54:00 16-11-09 Temat postu: |
|
|
nmzc ;**
a w temacie już powinnyscie zmienić na 13 .. ;d |
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet Detonator
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:57:22 16-11-09 Temat postu: |
|
|
Hejwi jest autorką tematu, więc to jej działka
Nie zawsze o tym pamięta albo jak ja wstawiam, to jej nie ma i nawet nie wie, że jest new..
Ostatnio zmieniony przez Scarlet dnia 21:58:13 16-11-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kaŚś Idol
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 1704 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: sosnowiec. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:03:19 16-11-09 Temat postu: |
|
|
acha no okk . ; pp
tak tylko napisalam żeby wam przypomniećć. ;d heh ..
to teraz hejwi bedzie dodawać odc ? .. ;d |
|
Powrót do góry |
|
|
hejwi Debiutant
Dołączył: 25 Paź 2009 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:02 16-11-09 Temat postu: |
|
|
o looll suppcio. Normalnie coś ooooo.... mhn
SMERFETKA15- wiedziałam że nie dasz się xDD hehe no a w trakcie pisze odcinek w którym będziesz równiez ty, nawet wiem kogo zagrasz.!!!
FAANI P
Claudia to nowa postac która pojawi się w odnicku 13 ; ))
pozdrawiaam ; * |
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet Detonator
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:22 16-11-09 Temat postu: |
|
|
Tak. Hejwi napisze odcinek..
Odcinek 13.
A dopiero 5 stron zapisanych..
Odcinków będzie duużo, dopóki nam się nie znudzi pisać.
[W co wątpię.]
Powstanie nam tutaj "niekończąca się opowieść - Nasze rebel" xd
Prawie jak "Moda na sukces".
Jak przyjadą z powrotem do Meksyku, to coś się wymyśli. Jakieś nowe historię.. itd. |
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet Detonator
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:28 16-11-09 Temat postu: |
|
|
HEEEEJWI:!:
Napiszesz dzisiaj odcinek??
A ta Claudia może być przyjaciółką Agaty xd |
|
Powrót do góry |
|
|
kaŚś Idol
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 1704 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: sosnowiec. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:28:03 16-11-09 Temat postu: |
|
|
ooo to czekam na nowe wątkii . ;**
5 stron to i tak dużoo .. ;d zapiszemy więcejj . ;d nie martw sięę .. ;d może się nowi fani pojawiąą .. ;d
właśnei napsizesz dzisiaj ? ;>
byłoby super !! ;d |
|
Powrót do góry |
|
|
hejwi Debiutant
Dołączył: 25 Paź 2009 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:51:44 17-11-09 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 13
May i Igor szli korytarzem. Chłopak nie mógł oderwac od niej wzroku. MAite czuła się troszke niezręcznie ponieważ nikt jeszcze się na nią tak nie patrzył.
Uśmiechała się szeroko zerkając co chwila na chłopaka.
- Jakie kwiaty lubisz?- chłopak spytał z pasją w głosie.
- Tulipany, białe tulipany.- uśmiechnęła się, a w jej policzkach zrobiły się dołeczki. Chłopak zdziwiony odparł.
- Tulipany? Myślałem że jak każda dziewczyna, róże.- zerknął na nią.
- Ale ja nie jestem każda- uśmiechnęła się i pierwsza zeszła ze schodów.
w pokoju dziewczyn
Poncho siedział zapatrzony w Any, Anahi zaś była wkręcona w rozmowę o Maite.
- No myślicie że to dobrze, że w końcu sobie kogoś znalazła? - zapytała Dul.
- No pewnie że dobr......
- cziki bom bom, sialala - Chris się wygłupiał.
- Chce Ci się tańczyc? Śpiewac? Czy co?!- Zapytała rozwcieczona Any, która nie lubiała gdy ktos jej wchodził w zdanie.
- mm no. Wybieramy się dzisiaj na karaoke??- zapytał.
-Jasne!- Odpowiedziała trójca oprócz Any. I już wsyzscy zapomnieli o czym mówili, a Anahi chciała zacząc mówic swoje kazanie na którym wyszło by że Maite dobrze robi bo w końcu się uśmiecha i widac że rozkwita.
u Bartusia i Agaaatki
- Co mam jeszcze kupic?- Agata pytała ukochanego chodząc po domu z katką i długopisem.
Mąka, cukier, sól.... - zaczęła wymieniac.
Bartek zawołał dziewczynę do siebie.
- No co mam jeszcze kupic? -zapytała po raz drugi.
Bartek nachylił się nad nią .
- Kup co chcesz, tylko nie zapomnij głowy- uśmiechnął się i cmoknął Agatę w policzek.
Dziewczyna uśmiechnęła się promiennie, sięgnęła po fioletową torebkę, wskoczyła w wygodne,pełne szpiki i wyszła z domu żegnając się z chłopakiem.
Bartek wyciągnął z szafki zdjęcia. Usiadł na dużym fotelu, usiadł wygodnie i zaczął przeglądac fotki. Co jedna uśmiechał się coraz bardziej, były tam zdjęcia z pięciu, sześciu lat wstecz. Jak byli parą nastolatków, z imprez, z parku, z basenu. Dosłownie wszędzie. Widac było jak bardzo się kochali. Bartek zrozumiał że to jego druga połówka i że chce z Agatą byc już zawsze i wszędzie.
u May i Igora
Szli równo ulicą. Był bardzo ciepły dzień, zwiewna, kremowa sukienka powiewała w rytm meksykańskich rytmów, wiatr rozwiewał delikatnie nadzwyczajną urodę May. Chłopak patrzył na nią z podziwem. Już z daleka ujrzał stragan z kwiatami gdzie byly białe tulipany.
- Poczekaj tutaj- powiedział do niej, podbiegając do straganu.
Dziewczyna tylko się uśmiechnęła i stanęła. Chłopak przybiegł równie szybko do pięknej i podarował jej piękne tulipany.
- Piękne tulipany dla pięknej pani - podał jej z uśmiechem na twarzy. W środku była karteczka
- dla najpiekniejszej-
Ona uśmiechnęła się zlotnie cmokając Igora w policzek na znak przyjęcia kwiatów.
Poszli do restauracji....
w pokoju dziewczyn ( nadal byli panowie)
Any dalej była w pidżamie. Dziewczyna biegała po całym mieszkaniu z podukszą za Chrisem. On śmiejąc się jak 10 letnie dziecko, przedżeżniał ją. Stanął na fotelu, wyłożyl rękę jak damulka zrobił piękne oczka i zaczął
- mccc mcc wiecie skarbuśki, co niee? Noo mam małą sugestięę. - zaczal ą, ę naśladowac Any.
- zaraz Ci coś zrobie.- rzuciła się na Chrisa równie dobrze się bawiąc.
Poncho był troszkę zazdrosny że nie jest teraz na miejscu Chrisa ale dobrze mu się rozmawiało z Dul i Uckerem. W sumie ich tematem był dzisiejszy wypad do klubu karaoke, bo Any i Chris byli chyba za bardzo rozdrażnieni i roztrzepani żeby o tym gadac.
= No to co najlepiej iśc do "nutki" będzie świetnie, tym bardziej że chyba wszyscy mamy dobry humor- Dul powiedziawszy to puściła oko do Uckera. Chłopak cmoknął ją w usta. Poncho wyobrazil sobie ze to on i Any .
Any zawiązała bluzkę w pasie i zaczęła tańczyc z Chrisem.
- No normalnie ADHD- owcy xDD.- wygarnął Ucker.
- money, moneey, beyybe!- Chris równiez miał podciągniętą bluzkę, wygłupiając się zrobił wślizg na konaach i podleciał do Dul z tym tekstem.
- Musika płeerlaa ! Simpre !- Dulce wstała zaczęła śpiewac.
u Igora i may
Jedli pyszny obiad. Obydwoje byli w dobrym humorku. Żartowali i śmiali się. Po obiedzie wybrali się na spacer, a po pół godzinnym spacerku poszli do wesołego miasteczka . Weszli na auta.
Ścigali się, oczywiście Igor udawał że nie jest dobry w te klocki po to by May czuła się doceniona. I tak też było. Po 2 godzinach spędzonych w wesołym miasteczku Igor zaprosił ją do siebie na lemonaade. Była gdzieś godzina 3 po połudiu. May zgodziła się i poszli.
- Zapraszam, rozgośc się a ja pójdę zrobic lemonade- chłopak uśmiechnął się udając się do kuchni. Nagle po schodach zbiega dziewczyna w samym ręczniku.
- Igoor, kuurna nie widziałeś mojej fioletowej bluzzki- po chwili zajarzyła że oprócz niej jest jeszcze ktoś inny w pokoju. Podeszła do May .
- Heeej, jestem Claudia a tyy?- zapytała oburzonąąąą May.
Maite czuła się źle w jej głowie krążyły myśli " Dlaczego?", " On się umawia ze mną a w domu czeka na niego druga?"
- Jestem May - dziewczyna podała rękę.
- Miło mi - odpowiedziała Claudia.
- aa sorrki za moje wejście w ręczniku, no gdzie moje maniery, no wiesz jesteeem.- w tej chwili wszedł Igor z lemonadą.
- o już się poznałyście?- zapytał.
May miała niesmak na twarzy xDD,
- taak.- odpowiedziały równo.
- No wiesz, Claudia to moja siostraa.- i już wszystko jasne. May aż się uśmiechnęła z zachwytu.
- ahaa, no to dobrze.- may.
- Noo a twoja fioletowa bluzka jest wyprasowana i wisi na wieszaku w dużej szafie. - dał jej do zrozumienia że nie chce aby siedziala z nimi.
- Ahaa okey to ja zmyywam xD.- poszła na górę by orzymierzac ciuchy.
- no jes po zakupach i się gdzies dzisiaj wybiera i wiesz... rozumieszz- tłumaczył się chłopak.
- Jasne, ze rozumiem, zresztą wiem bo sama tak często mam- uśmiechnęła się.
Pili lemonadę, rozmawiali na wiele tematów. Szczerze mówiąc takie duperele.
u Bartka i Agaty
- Hej kochanie wróciłaam!- drzwi otworzyły się na progu stanęła Agata a jej głos rozległ się po całym domu.
- O to świetnie, patrz co znalazłem- Bartek.
Dziewczyna odłożyła 3 siatki zakupów, wzięła 2 litry lodów, 2 łyżeczki, bitą śmietanę i poszła do ukochanego.
- No co tam masz- usiadła obok niego.
- Nasze stare zdjęcia.- uśmiechnął się. Dziewczyna nagładając na lyżkę lodów wsadziła mu ją do buzi.
- oo popatrz, jejku ale było fajnie no i jest ma się rozumiec- szczerz.
No i znaleźli sobie zajęcie. Poniewaz było upalnie siedzieli w domu, jedli lody, wygłupiali się bitą smietaną. Agata była cała w bitej śmietanie, Bartek na koszulce miał lody na szczeście żadne zdjecia nie ucierpiały.
u dziewczyn w pokoju
Zmęczona trójca leżała na puchowym dywanie a UCker z Ponochem śmiali się z nich.
- ee a w sumie to tak troche długo nie ma May c'niee?- powiedziała Any.
- No co w końcu na randce jest, dajcie jej się wyszalec- Dul.
- c'nie, dajcie jej się wyszaaalec krejzole, nie helloł. Noo dawac wszystkie laseczki tipsy w góręę. Supcio- znowu zaczął Chris.
- No ale trzeba się będzie wyszykowac na tą imprezę, ja poinformuje May że się wybieramy a dziewczyny niech idą się szykowac bo zostały jakies 2 godzinki xDD.- powiedział Poncho.
Dziewczyny posżły. Any wziąc prysznic i w końcu przebrac się z pidżamy a Dulce Szukac jakis fajnych ciuszków.
Poncho wysłał sms-a may.
^ Siemano kolezanko, przepraszam że przeszkadzam ale wszyscy o 18 idziemy do "nutki" się troche pobawic jak też chcesz iśc do lepiej żebys była przed 18 w hotelu. Pzdr/
PONCHO!! ; *^
May odczytała sms-a i powoli się zbieraała.
Chłopak odprowadził ją pod hotel i tuż przed 18 była gotowa i czekała na przyjaciół.
Wszyscy zebrali się przed hotelem i wyruszyli do Clubu. May weszła pierwsza i stanęła w drzwich... ujrzałaa tam........
Kogo ujrzała???? Dowiecie się w odcinku 14 napisanym przez Paulę.
Kto to może byc? Pomyślcie a ja was troszke podręcze x D.
Dzięki wam za komętarze i pozdraawiam KaśŚ która wiernie czyta odcinki. Dzięki wam za cierpliwośc D
;DDDD
Ostatnio zmieniony przez hejwi dnia 19:00:25 17-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kaŚś Idol
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 1704 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: sosnowiec. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:24:39 17-11-09 Temat postu: |
|
|
ooo dziekuje za pozdrowienia ;** hehe ..
czekam na new oczywiście ;**
a co do odc.. to poprostu boskii <33 Any i Chris hahaha ..
kocham was za jego teksty ! haha .. ;d
a May i Igor <33> hmmm .. albo hmm . nie wiem .. bartek z agatą ;> ;d
zobaczymy w następnym odc.. ;d
już się nie moge doczekaćć . ;**
krejzoleee ;** |
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet Detonator
Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:57:36 18-11-09 Temat postu: |
|
|
Aż mi się mordka cieszy xd
No supcio.
Dzisiaj będzie odcineczek.
Heloooł |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|