|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayleen Wstawiony
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:25:47 02-08-09 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek. Jak dobrze zrozumiałam tą osoba, ktora wyłoniła się sie z wody pokryta roślinnością , to była Riki. .
Charlie się zakochał.. Ciekawie co zrobi, kiedy ujrzy ją po raz kolejny. Niesamowity gość, że tak powiem. .
Pozdrawiam, i czekam na kolejny odcinek.
Ostatnio zmieniony przez Ayleen dnia 0:26:13 02-08-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:51:02 02-08-09 Temat postu: |
|
|
menny, dobrze zrozumiałaś wiem, że wyglądało to trochę chaotycznie, ale chaos ten był celowy. wszystko wyjaśnię w kolejnym odcinku
dziękuję za komentarze ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuente Big Brat
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:28:42 02-08-09 Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Zakochałem się. - oznajmił już w progu, rzucając na ziemię plecak i rozsiadając się w fotelu. - I rozwaliłem rower.
- Którą wiadomość mam skomentować najpierw? - spytał Kevin, powstrzymując się, by nie wybuchnąć śmiechem. Charlie jednak zdawał się nic sobie z tego nie robić. Był jak zahipnotyzowany.
- To najpiękniejsza dziewczyna, jaką w życiu widziałem... I ten zapach... Mógłbym ją wąchać godzinami...
- Stary, czy ty się czasem czegoś nie naćpałeś? |
Maryyy, to było genialne!
A więc zapach szamponu wcale nie był bez znaczenia! Biedny Charlie wpadł po uszy Rikki też ma niebywałe szczęście do rozmaitych przygód ^^ Może kiedy wyłoni się przed Kevinem taka biedna i mokra, ten rozpozna w niej wybawczynię Julie i zabierze do domu, aby się osuszyła?
Ta właściwa akcja podoba mi się dużo bardziej niż ta wcześniejsza, 'niewłaściwa'
Pozdrawiam;* |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:44:14 03-08-09 Temat postu: |
|
|
Charlie i Rikki niewątpliwie do siebie pasują. Oboje są roztrzepani i dziecinni. Wyobraziłam sobie Rikki wyłaniającą się z czeluści brudnego oczka w parku i wrzeszczącą:
Cytat: | No i szlag mi rolki trafił! |
Cóż, chłopczyna się zakochał, jak ty to rozwiążesz? Którego z mężczyzn wybierze nasza protagonistka? Czekam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Ligia Idol
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:53:59 04-08-09 Temat postu: |
|
|
Śliczny odcinek! Pięknie wszystko opisałaś. Charlie oczywiście zakochał się w pięknej nieznajomej, czyli w naszej Rikki, jak już przypuszczałam po obejrzeniu filmiku promującego telę. Teraz akcja nabiera tempa. Kevin znów spotkał się z wybawicielką swojej córki i zapewne Rikki nie odjedzie już tak szybko jak za pierwszym razem. Teraz, szuka przecież pracy i pomoc ojca Julii jest jej niezbędna. Czekam na kolejny odcinek i pozdrawiam ;*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle Ott Mistrz
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 11390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:41:19 05-08-09 Temat postu: |
|
|
Hah, Charlie zakochał się w Rikki, która pod koniec odcinka wylądowała w oczku wodnym
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:35 05-08-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wszystkim za komentarze ;*
Kolejny odcinek prawdopodobnie jutro lub w piątek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:53:58 07-08-09 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 16 - "Potwory z bagien"
Rikki przeklinała się w duchu. Była stanowczo za dobra. Postanowiła się odstresować i pojeździć na rolkach w parku, nie spodziewała się, że po raz kolejny zostanie czyjąś wybawicielką. Po prostu nie mogła pozostać niewzruszona i widząc, jak jakiś małolat jedzie prosto w stronę dwóch dziewczynek, ruszyła w tamtą stronę, by zapobiec tragedii. Nie przewidziała jednego. Odpychając Julie i jej koleżankę na bok, sama znalazła się "na linii ognia" i została brutalnie wepchnięta do zabrudzonego oczka wodnego. Po chwili wynurzyła się z cuchnącej wody. Po zapachu arbuzowego szamponu nie było nawet śladu. Z włosów zwisały jej fragmenty bliżej nieokreślonej wodnej roślinności. Na brzegu zebrało się grono gapiów. Po raz kolejny stała się widowiskiem. Aby nie przedłużać im darmowej rozrywki, ruszyła w stronę brzegu. Woda nie była głęboka, ale kąpiel w niej nie należała do najprzyjemniejszych.
Kevin, widząc, że dziewczyna ma trudności z wydostaniem się z oczka, podszedł do brzegu i wyciągnął w jej stronę rękę. Przez chwilę wahała się, czy przyjąć pomoc, ale rolki, które nadal miała na nogach, skutecznie utrudniały poruszanie, więc podparta o jego dłoń, niezbyt zgrabnie wygramoliła się z wody.
- To już drugi raz, kiedy ratujesz moją córkę. - powiedział mężczyzna z uśmiechem, mierząc Rikki od stóp do głów. - Mogę ci się w jakiś sposób odwdzięczyć?
Dziewczyna spojrzała na niego spod szerokiego liścia, który opadł jej na czoło.
- Pozwoli mi pan skorzystać ze swojej łazienki?
Kevin uśmiechnął się i skinął głową. Rikki poprosiła o chwilę czasu i podeszła do ławki, na której siedziała staruszka, która miała plinować jej rzeczy. Jak się można było domyślić, wredna babcia zniknęła, podobnie jak torba.
- Uduszę staruchę... - syknęła dziewczyna przez zęby, ściągnęła mokre rolki, w których koła powkręcała się roślinność z oczka, a co za tym idzie, nadawały się tylko do wyrzucenia. Całe szczęście, że staruszka nie ukradła trampek, które nadal stały pod ławką i cierpliwie czekały na swoją właścicielkę.
- Możemy jechać? - spytała Julie, która z szerokim uśmiechem na twarzy podbiegła do swojej wybawicielki i wyciągneła do niej rękę, nie zważając na brud i nieprzyjemny zapach. - Naprawdę potrzebujesz prysznica.
I w tej kwestii Rikki musiała się zgodzić z dziewczynką, której imię poznała dopiero w samochodzie.
- Czy to nie dziwne, że drugi raz uratowałaś moją córkę? - spytał Kevin, nie odwracając wzroku od drogi. - Uważam to za znak.
- Znak? - zdziwiła się dziewczyna. - Do czego?
Kevin uśmiechnął się pod nosem. Wydawało mu się, że znalazł nianię dla swojej córki, ale z poważną rozmową postanowił poczekać, aż potencjalna pracownica będzie czysta.
Charlie nie mógł się skupić na niczym. Cały czas myślał o tajemniczej nieznajomej, która rano wywarła na nim takie wrażenie. Ten zapach... był pewien, że jeśli jeszcze raz dane mu będzie ujrzeć dziewczynę, nie zmarnuje szansy i zagada do niej. Miał już nawet opracowany pewien plan. Zbadał okolice, w których widział swoją Afrodytę i wyszukał miejsca, w których młoda dziewczyna mogłaby spędzać piątkowy wieczór. Postanowił odwiedzić je wszystkie, w końcu gdzieś musi na nią trafić.
Targał właśnie za sobą zepsuty rower i rozmyślał. W pewnym momencie jego wzrok padł na park - idealne miejsce do jazdy na rolkach, które miała przy sobie piękna bogini. Nie namyślając się długo, powlókł się w tamtą stronę, ale jedynym śladem, który znalazł, znajdował się w koszu na śmierci. Były to łyżworolki wyrzucone przez Rikki, ale Charlie i tak nie miał pewności, że należały właśnie do niej. Westchnął więc ciężko i ruszył dalej na zwiady po parku.
- Z drogi!!! - usłyszał tylko, po czym stracił równowagę i z wielkim pluskiem wpadł do brudnego oczka wodnego, które przeżywało tego dnia istne zatrzęsienie "kąpiących się". Mężczyzna z trudem wyszedł z wody i podszedł do nastolatka, który stał się sprawcą zamieszania.
- Kiedy krzyczysz "z drogi" - zaczął uprzejmie - to musisz dać osobie, która na niej stoi czas na ucieczkę, zanim wrzucisz ją do brudnego oczka wodnego. Rozumiesz?
Małolat pokiwał głową ze zrozumieniem, ale Charlie'mu wydawało się, że robi to tylko dlatego, żeby uciec od smrodu, który niewątpliwie roztaczał wokół siebie.
- Oby rodzice zabrali ci rolki! - krzyknął tylko za młodocianym przestępcą, jak go w myślach nazwał i podnosząc z ziemi rower, ruszył do miejsca, które pierwsze przyszło mu na myśl - do domu przyjaciela. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ligia Idol
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:51 07-08-09 Temat postu: |
|
|
Akcja nabiera coraz większego tempa...
Rikki zgodziła się na 'wizytę' w łazience Kevina więc jest szansa, że mężczyzna już znalazł odpowiednią osobę do opiekowania się córką. Dziewczyna ma niewątpliwe 'szczęście' do wpadania w to oczko bagienne. Ale to w pewnym sensie pomoże jej w zbliżeniu się do domu Kevina i da jej pracę.
Charlie też wpadł do oczka wodnego. I oczywiście pojedzie z tym do przyjaciela. Ciekawi mnie jaka będzie jego reakcja gdy zobaczy tam Rikki. Jest jeszcze pytanie: W jakiej sytuacji ją tam zastanie? Może w samym ręczniku, kto wie?
Czekam na kolejny odcinek i pozdrawiam ;*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Ayleen Wstawiony
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:25:53 07-08-09 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek. Słynne oczko wodne.. może ktoś jeszcze chętny?
jakoś nie mogę sobie wyobrazić Riki jako nianię. Jak ze sobą samą nieraz nie daje sobie rady, a co dopiero z dzieckiem. Życzę jej szczęścia.
Charlie będzie miał wielką niespodziankę w domu swojego przyjaciela. Kevin wie, jak sprawiać ludziom radość.. Riki - porządny prysznic, a Charlie - jego Afrodyta. Pozdrawiam.;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle Ott Mistrz
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 11390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:47:21 08-08-09 Temat postu: |
|
|
Boski odcinek Najpierw Rikki wychodząca z oczka i wyzywająca wredną staruchę, która na dodatek okazała się złodziejką
Potem Kevin chcący zaproponować jej pracę, a na koniec Charlie wpadający do tego samego oczka i postanawiający iść do Kevina
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:08:28 09-08-09 Temat postu: |
|
|
Rikki faktycznie ma dobre serce Kolejne starcie z oczkiem i spotkanko z Kevinem Coś za szybko zgodziła się na wizytę u niego w domu. Tylko właśnie co powie Charlie, gdy ujrzy dziewczynę u swojego przyjaciela? A może się miną ? Oj już się nie mogę doczekać newsa!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:36:16 09-08-09 Temat postu: |
|
|
Rewelacja!
Oczko przeżywa zatrzęsienie chętnych kąpieli wczasowiczów. Ciekawe, na kogo padnie teraz? Może na Ryana, który zacznie szukać Rikki w parku?
Wszystko zaczyna nabierać tempa, dziewczyna udaje się do domu Kevina, Charlie także zamierza tam pójść... Czyżby konfrontacja? Ciekawe, czy mężczyzna pozna swoją Afrodytę, skoro nie będzie pachniała rbuzem (bo o ile dobrze zrozumiałam, to staruszka ukradła jej torbę z dobytkiem).
Pozdrawiam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:27:47 11-08-09 Temat postu: |
|
|
Czyżby Rikki i Charlie mieli bnyc razem?? O tym nie pomyślaąłm
Ach jakie miłe "czy mogę cos dla cxiebie zrobić? MOge skorzystać z twojej ąłzienki?" podobał mi sie ten motyw
no i wpadniecie Charliego do kosza :Llol:
Supoer odcinek xD |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:45:45 11-08-09 Temat postu: |
|
|
A kiedy tu się pojawi coś nowego? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|