Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niania w Hollywood
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ligia
Idol
Idol


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Columbia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:58:43 12-08-09    Temat postu:

Właśnie, kiedy new? Już się nie mogę doczekać ;))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:42:36 13-08-09    Temat postu:

Co prawda odcinek miał być jutro, ale jest krótki, także daję dziś. Mam nadzieję, że Wam się spodoba

ODCINEK 17 - "Szorowanko"

Gdyby nie fakt, że była mokra i cuchnąca, Rikki śmiało stwierdziłaby, że znalazła się w raju. Kevin nie mieszkał w rezydencji, ale w dużym domu, z zadbanym i często pielęgnowanym ogrodem. Kiedy wysiedli z samochodu, dziewczyna nie mogła wyjść z podziwu. Jej oczom ukazał się biały, elegancki, dwupoziomowy budynek z dużymi oknami. Pod wzgledem architektonicznym prezentował się imponująco, ale zachowywał kameralny i rodzinny nastrój. Wnętrze było przytulne i wysprzątane, przeważały stonowane kolory, które stwarzały nastrój wszechpanującego spokoju. Rikki czuła się jak kopciuszek, który przypadkowo trafił do pałacu. Tylko gdzie jest książe?
- Julie, zaprowadź panią do łazienki. - z rozmyślań wyrwały ją słowa gospodarza, który zdawał się nie zwracać uwagi, że przemoczonymi trampkami brudzi mu niebywale drogi i miękki dywan.
Dziewczynka pokiwała w kierunku swojej wybawicielki i ruszyła wzdłuż korytarza, który wkrótce zaprowadził je do sporych rozmiarów "pokoju kąpielowego", jak go w myślach nazwała Rikki.
- Tu są ręczniki i wszystkie inne potrzebne rzeczy. Zaraz przyniosę ci szlafrok. - powiedziała Julie z uśmiechem, po czym zniknęła na chwilę, zostawiając osłupiałą dziewczynę samą. Motelowe łazienki, toaleta w mieszkaniu Beverly i ta w centrum handlowym nie mogły się równać z tym pomieszczeniem. Ilość przeróżnych mydełek i płynów do kąpieli przytłaczała prostą dziewczynę, której oczy świeciły na widok zwykłego szamponu arbuzowego, którego cena nie przekraczała nawet trzech dolarów.
Julie wróciła dość szybko, w rękach niosąc biały, puchowy szlafrok i nie mniej białe kapcie.
- Gdybyś czegoś potrzebowała, wołaj.
Zadziwiające, jakie zaufanie miała do niej ta mała dziewczynka. Bez ogródek przeszła z nią na "ty" i zaczęła traktować jak koleżankę. Wystarczyło tylko wpakować się za nią do brudnego oczka wodnego. Rikki zdołała tylko wydusić coś w rodzaju "dzięki" i zatrzasnąwszy drzwi za córką gospodarza, pospiesznie zrzuciła z siebie brudne rzeczy i wpakowała się do kabiny prysznicowej, która, nawiasem mówiąc, była w stanie pomieścić kilka osób. Dziewczyna nie chciała brudzić wanny, a w opłakanym stanie, w którym się znajdowała, lepiej było wziąć szybki prysznic. Nie namyślając się długo, zmoczyła się cała i zaczęła szorować skórę, by pozbyć się nieprzyjemnego zapachu.

Tymczasem Julie i Kevin siedzieli obok siebie na kanapie w salonie i rozmyślali. Dziewczynka snuła właśnie plany, co mogłaby robić z nową koleżanką, za którą brała Rikki. Jej ojciec natomiast był pewien, że znalazł odpowiednią nianię - sympatyczną i gotową do poświęceń. Zastanawiał się właśnie, w jaki sposób zaproponować dziewczynie pracę, kiedy w drzwiach ujrzał przyjaciela, który przemoczony do suchej nitki, brudził dywan podobnie jak jego poprzedniczka.
- Charlie? Co ci się stało? Nie mów, że...
- Wpadłem do oczka wodnego. - wyjaśnił przyjaciel Kevina, rozkładając bezradnie ręce. - Tego w parku.
- Zadziwiający zbieg okoliczności. - ojciec Julie starał się pohamować wybuch śmiechu, ale było to trudne, bo mężczyzna, który przeżywał tego dnia same rozczarowania, łącznie ze zniszczonym rowerem, wyglądał przekomicznie. - Chcesz skorzystać z łazienki?
- Nie, posiedzę sobie tutaj i poczekam aż wyschnę. - Charlie wysilił się na sarkazm, po czym poczłapał w stronę łazienki.
- Ta na dole jest zajęta, idź na górę! - krzyknął za nim Kevin, ale tego Charles Harper już nie słyszał. Wszedł do łazienki i zrzuciwszy z siebie wszystkie brudne ubrania, wpakował się do obszernej kabiny prysznicowej, w której była już niczego nieświadoma, pochłonięta szorowaniem Rikki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayleen
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 4673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:15:44 13-08-09    Temat postu:

A się uuśmiałam. Cudowna końcowka. Ciekawe co teraz oboje zrobią. ? I wiesz co? Stanowczo za krótki odcinek. Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ligia
Idol
Idol


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Columbia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:35:03 13-08-09    Temat postu:

Świetny odcinek! Rikki najwyraźniej jest zachwycona domem Kevina a on już myśli o zaoferowaniu jej posady niani. I najlepsza końcowa scenka. Wiedziałam, że to tak się skończy. Już się nie mogę doczekać następnego odcinka. Pozdrawiam ;***

Ostatnio zmieniony przez Ligia dnia 20:35:23 13-08-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:13:24 14-08-09    Temat postu:

Ale oboje przeżyją szok. Po co Kevinowi taka kabina prysznicowa? Czyżby kiedyś z Avą urządzał sobie orgietki? (ah, to moje głupie poczucie humoru...)

No to teraz, jak się dziewczyna spłoszy, być może nie zostanie nianią Julie Choć mam nadzieję, że wysoka pensja ją skusi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle Ott
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 11390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:29:43 14-08-09    Temat postu:

Boski odcinek, jasne, że się spodobał

Najpierw lekki opis domu Kevina, a potem scenka Charliego włażącego do kabiny, w której była już Rikki To musiało być komiczne Oboje przeżyją szok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:00:59 18-08-09    Temat postu:

Dziękuję za komentarze, new pojawi się w piątek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:26:49 18-08-09    Temat postu:

Czekam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5857
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:51:59 19-08-09    Temat postu:

Przepraszam, że tak długo nie komentowałam! Właśnie nadrobiłam

A więc Charlie zakochał się w Rikki... Hmm Za Rikki nie przepadam, a Charlie'go wprost uwielbiam, więc nie bardzo odpowiada mi ta parka.
Ciekawa jestem, dlaczego Charlie boi się ryb. Ja się ich brzydzę czekam na rozwiązanie tej zagadki
Rikki po raz kolejny wykazała się heroizmem, ratując dwie dziewczynki Ja bym przyjęła ofertę pracy jako niania Julie. Mieszkać w takim domu... Ach!
no i Charlie wpakował sie do tej samej kainy, co Rikki. Ciekawe, co z tego wyniknie

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:20:30 21-08-09    Temat postu:

Haha to będzie dopiero spotkanie. Jestem ciekawa co zrobi Charliemu Rikki jak go zastanie w "swojej" łazience
Kevin powinien jak najszybciej zaproponować dziewczynie pracę...Bardzo jej się spodobał jego dom, więc może przystanie na propozycję młodego tatusia
Czekam na newsa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:01:49 21-08-09    Temat postu:

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze. Mam nadzieję, że nie przeraża Was to "poczucie humoru", które często przybiera czarną barwę. Zapraszam na kolejny odcinek

ODCINEK 18 - "Zboczeniec i krzykaczka"

Charlie jak gdyby nigdy nic, zaczął zmywać z siebie pozostałości po nieprzewidzianej kąpieli w oczku wodnym. Nawet do głowy mu nie przyszło, że w kabinie prysznicowej może być ktoś jeszcze. Widział Kevina i Julie, a przecież oni byli jedynymi lokatorami w tym dużym domu. Rikki natomiast od pół minuty stała bezradnie i wpatrywała się w intruza, który właśnie pozbywał się z czarnych, przydługich włosów wodnej roślinności. Kiedy zdała sobie sprawę, że to nie żaden omam, wrzasnęła przeciągle i chwyciwszy „słuchawkę prysznicową”, zaczęła okładać mężczyznę po plecach i głowie. Charlie przeżył niemały szok, kiedy ujrzał wściekłą dziewczynę, którą okazała się być jego Afrodyta. Niestety okazji do flirtu nie było, bo rzucając wyzwiskami i nazywając go „zboczeńcem”, Rikki wybiegła z kabiny i owinęła się jednym z ręczników.
Krzyki zwabiły do łazienki Kevina. Po chwilowych wątpliwościach, czy przystoi wejść do pomieszczenia, w którym może znajdować się naga kobieta, uznał, że życie jest najważniejsze. Wielkie było jego zdziwienie, kiedy ujrzał Rikki stojącą na środku łazienki i rzucającą różnymi przedmiotami w stronę nagiego Charliego, który chował się za drzwiami kabiny prysznicowej i starał się ukryć jak najwięcej. Ostatecznie skapitulował, ale zamiast podnieść ręce w górę, wolał trzymać nimi sporą myjkę, która posłużyła mu za listek figowy.
- Charlie, mówiłem ci, że ktoś korzysta z tej łazienki! - powiedział Kevin z wyrzutem, spoglądając na przyjaciela, który był tak oszołomiony „spotkaniem”, że nie mógł wydusić słowa, a wzrok już na trwałe ukrył w przemoczonej Rikki.
- Znasz tego zboczeńca?! - spytała dziewczyna z furią w oczach, nie zważając na to, że jej wypowiedź nie zabrzmiała zbyt kulturalnie.
- To nie jest zboczeniec. To Charlie Harper, mój najlepszy przyjaciel.
- W takim razie twój najlepszy przyjaciel to zboczeniec. - podsumowała Rikki, po czym ruszyła w stronę wyjścia, pozostawiając osłupiałych mężczyzn w łazience.
Już zamierzała wyjść przez drzwi frontowe, kiedy usłyszała za sobą dziewczęcy głos:
- Chcesz wyjść tak na ulicę?
Rzeczywiście, o tym nie pomyślała. Julie uświadomiła jej, że miała na sobie tylko ręcznik. Była tak wzburzona, że zapomniała o tym drobnym szczególe. Od dziewczynki dowiedziała się, że jej ubrania właśnie są prane, więc będzie musiała zaczekać, aż będą gotowe do użycia.
- Pięknie... - westchnęła i rzuciła się na stojącą w pokoju kanapę. Po chwili doszły ją męskie głosy, ale słyszała je coraz słabiej. Nawet nie wiedząc kiedy, zasnęła, zapominając o wszystkich przygodach, które ostatnimi czasy miała wątpliwą przyjemność przeżyć.

Ryan nie wiedział, co ze sobą zrobić. Nie pojawił się w pracy, bo cały dzień chodził po ulicach i szukał swojej dziewczyny. No tak, zapomniał, że już nią nie była. Decyzja o wyjęciu pierścionka okazała się pochopna, jak bardzo tego żałował! Gdyby tylko mógł cofnąć czas... Ocknął się z rozmyślań, kiedy w kieszeni zawibrowała mu komórka. Na wyświetlaczu ujrzał imię Beverly i szybko odebrał.
- Wróciła do domu?! - spytał, a kiedy nie usłyszał odpowiedzi, zwrócił się grzecznie do koleżanki. - Wiesz, że przez telefon nie widzę, kiedy kiwasz lub kręcisz głową, więc po prostu to powiedz.
- Nie było jej. Myślałam, że wróci do domu po rzeczy, niewiele w końcu wzięła... - tłumaczyła dziewczyna.
- Jesteś pewna, że jej nie było? Może nie słyszałaś? Wychodziłaś gdzieś?
- Tak, raz byłam w kiblu, ale chyba nie oczekujesz ode mnie, że będę warować przy drzwiach jak pies. Mam swoje potrzeby!
- Masz rację, przepraszam. Poszukiwania też są bez sensu, wracam.
Ryan rozłączył się, ale coś mu przyszło do głowy. Postanowił udać się do centrum handlowego. Może tam przebywała właśnie osoba, która tymczasowo nie miała dachu nad głową? Obszedł wszystkie butiki, pytał ludzi, ale nikt nie widział Rikki. Koło łazienek natrafił na sprzątaczkę, która spojrzawszy na zdjęcie, stwierdziła, że widziała taką dziewczynę.
- Widziała ją pani? Naprawdę? Gdzie? Mówiła coś?
- Naprawdę ją widziałam w damskiej toalecie. - wytłumaczyła kobieta, starając się, by jej wypowiedź była w miarę konstruktywna. - Chciała mi pożyczyć trochę swojego szamponu. Żałuję, że nie wzięłam. Muszę stwierdzić, że te suszarki naprawdę są całkiem niezłe. Dziewczyna ma patenty na idealną fryzurę. Jak dobrze pójdzie, niedługo będę mieć tak lśniące włosy jak ona.
Pani sprzątająca poprawiła swoją czuprynę, która pozostawiała wiele do życzenia i zamyśliła się.
- Gdybym tylko wiedziała, jaki to był zapach...
- Arbuzowy. - odpowiedział lakonicznie Ryan i oddaliwszy się od dziwnej kobiety, która zajęła się swoją pracą, spojrzał jeszcze raz na zdjęcie Rikki, które miało być pomocą w poszukiwaniach. - Arbuzowy. - powtórzył i ruszył do mieszkania, które bez jego ukochanej wydawało się mu niebywale puste.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:43:03 21-08-09    Temat postu:

Wiedziałam, że spotkanie pary łazienkowej będzie zabawne, ale roztrzepanie Rikki to dopiero coś. Chciała wyjść z domu w samym ręczniku? Dobrze, że Julie ja trochę uświadomiła
Teraz na pewno domownicy będą musieli sobie wszystko wyjaśnić.
Czekam na newsa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ligia
Idol
Idol


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Columbia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:13:37 21-08-09    Temat postu:

Świetna scenka z Rikki i Charliem! Ta dziewczyna jest niemożliwa. Od razu zaczęła wyzywać mężczyznę od zboczeńców i nie dając nic sobie wytłumaczyć chciała wyjść na ulicę w samym ręczniku. Dobrze, że mała Julie ją przed tym powstrzymała. Czekam na kolejny odcinek i pozdrawiam ;***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayleen
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 4673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:18:58 21-08-09    Temat postu:

Nareszcie odcinek! Chociaż trochę krótki.;>
Ale i tak świetny. Och ta Riki.. Jest niemozliwa, co ona jeszcze tutaj wyczyni. ? Dobrze, że Julie ją zatrzymala przed jej wyjściem z domu. To by dopiero dziewczyna miała.
Ryan martwi się o dziewczynę. ;] Dobra scenka z panią sprzątającą On tu szuka Riki, a ona o szamponie arbuzowym. Czekam na new.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:25:17 22-08-09    Temat postu:

Cytat:
Wielkie było jego zdziwienie, kiedy ujrzał Rikki stojącą na środku łazienki i rzucającą różnymi przedmiotami w stronę nagiego Charliego, który chował się za drzwiami kabiny prysznicowej i starał się ukryć jak najwięcej. Ostatecznie skapitulował, ale zamiast podnieść ręce w górę, wolał trzymać nimi sporą myjkę, która posłużyła mu za listek figowy.

Chciałabym to zobaczyć To by była spektakularna scena, ale oczywiście nie dla dzieci.
Rikki jest niesamowita, ja się nie dziwię, że tak zareagowała, w końcu chyba było słychać szum wody, a Charlie się wepchnął "na chama".

Ryan tęskni za dziewczyną i jej szuka. Mam nadzieję, że nie znajdzie. Choć scenka z kobietą sprzątającą mnie rozbawiła. Najpierw patrzyła krzywo na Rikki, a teraz sama korzysta z jej patentów

Pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 13 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin