Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niania w Hollywood
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:22:05 23-08-09    Temat postu:

Dziękuję Wam za komentarze :* Kolejny odcinek prawdopodobnie w piątek, już taka tradycja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 13:59:01 23-08-09    Temat postu:

Jestem jak na razie po 11 odcinkach, które nie raz wywołały uśmiech na mej twarzy. Już od jakiegoś czasu zabierałem się za Nianię w Hollywood, ale zawsze coś mi przeszkadzało i dopiero dzisiaj znalazłem chwilkę na nadrobienie. Dotychcasz tylko 11 odcinków, ale jeszcze dzisiaj postaram się nadrobić kolejne, bo naprawdę trudno się oderwać od lektury, strasznie wciąga i jak najszybciej chcę znać dalsze losy.

Rikki jest świetną bohaterką. Uwielbiam takie zakręcone postaci, jest niesamowita. Ta jej spontaniczność i żywiołowość. Bardzo ją lubię, zawsze umie mnie rozbawić. Co prawda ma też parę wad, ale znacznie więcej zalet. Przy niej nikt nie umie się nudzić. Ryan ma z nią bardzo ciekawie, na pewno czasami jest mu ciężko nadążyć za ukochaną, która cały czas pędzi do przodu, czasami nadając sobie i jemu za szybkie tempo, ale taki jej urok i taką właśnie ją pokochał Ryan. Widać, że są ze sobą szczęśliwi. Przeznaczenie pcha Rikki do Los Angeles, wszystkie znaki na niebie i na ziemi na to wskazują. Akcja ratownicza i teraz znalezienie zdjęcia Kevia w gazecie... coś czuję, że Rikki "zakręci się" wokół Diamonda, ale szybko zmieni swoje intencje, bo pokocha tę rodzinkę. Podoba mi się, że Rikki ma jakąś pasję, często w telenowelach i opowiadaniach zapomina się, żeby nadać bohaterom jakichś hobby, jakichś znaków rozpoznawalnych, a tutaj Rikki kocha rolki i właśnie z nimi mi się kojarzy.

Ryan widać, jest bardziej opanowany od swojej narzeczonej. Na pierwszy rzut oka widać, że bardzo ją kocha i tylko czeka na najlepszą okazję, żeby jej się oświadczyć. Zdaję sobie sprawę, że pogoń za marzeniami może Ryanowi nie za bardzo się podobać, bo widać, że Rikki jest gotowa zrobić wiele by zarobić ten "pierwszy milion", a Ryan niestety czasem schodzi na tak zwany, plan drugi

Kevin... zdradzony mężczyzna przez żonę. Widać, że to bardzo źle na niego wpłynęło. Bardzo kochał Avę. To przykre, że próbuje zamknąć się za drzwiami swojego biura, na szczęście może liczyć na najbliższych. Widać, że cóka bardzo ją kocha, a i ona dla niego jest oczkiem w głowie, tylko czasami nie umie tego ukazać... cały czas nie umie się pozbierać po zdradzie żony. Można mu za to pozazdrościć wspaniałego przyjaciela! Charlie jest świetny, ale o nim za chwilę Jedyne co mi się nie podoba to to, że złapał haczyk Victorii Nie cierpię tej babki, oby tylko Kevin i Wanda szybko się otrząsnęli spod wpływu uroku tej wiedźmy

Charlie to strasznie pozytywnie zakręcona postać. Uwielbiam go, jego rozmowa "uświadamiająca" Julie... hehe, miał nielada problem. Widać, że ma niesamowity kontakt z dziećmi, może to też dlatego, że sam czuje się jeszcze jak dziecko. Jest może odrobinkę nieodpowiedzialny, żyje chwilą i uwielbia beztroskość, ale to naprawdę wartościowy człowiek. Przyjaciel zawsze może na niego liczyć, oby i mu się poszczęściło.

Wanda, na początku myślałem, że będzie zołzą, ale coraz bardziej ją lubię. Może jest neico wścibska, ale wszystko robi w dobrej wierze. Może nie ma intuicji do ludzi i mam nadzieję, że syzbko przejrzy na oczy i dostrzesze, że Vicky wcale nie jest najodpowiedniejszą partią dla jej syna i najlepszą matką dla jej wnuczki... jej zaloty do pana Charlesa są przezabawne. Nie mogę z nich... ciekawe czy staruszce uda się usidlić Charlesa. Nie ukrywam, że osobiście bardzo lubię wątki związków, gdzie kobieta jest sporo starsza

Julie to taka typowa 11-latka. Mile zaskoczyłaś mnie jej charakterem. Myślałem, że będzie buntującą się nastolatką, a to bardzo sympatyczna dziewczynka, która potrzebuje większej uwagi ojca. Widać, że bardzo brakuje jej rodziny, jaką miała, kiedy mama nie zdradziła ojca z Jasonem Mam nadzieję, że polubi swoją nową nianię, bo poprzednie kandytaki były fatalne. O ile sprawiały, że uśmiech z buzi mi nie schodził o tyle nie powinny zajmować się dziećmi Swoją drogą, scena castngu była REWELACYJNE, świetne kreacje

Ava to bardzo ciekawa postać. Widać, że bardzo żałuje swojego błędu... no właśnie, traktuje to jako błąd, a to już połowa sukcesu. Wie, że źle zrobiła i chciałąby to zmienić. Przez głupotę straciła rodzinę, kochającego męża i córkę, która bardzo jej potrzebuje. A co zyskała? Pasożyta, który tylko żeruje na kochance... nawet nie umie ją poszanować i gotów byłby ją wysłać do playboya, byleby tylko zarobić jakiś "grosz"... biedna Ava, żyła jak pączek w maśle, a teraz żyje w bagnie z mężczyzną, którego powoli zaczyna nienawidzić Bardzo mi jej żal, oby jakoś naprawiła swój błąd. Mam nadzieję, że uda jej się odzyskać męża, widać, że tęskni za Kevinem.

Jason to świnia do potęgi "n-tej". Jaki normalny, kochający mężczyzna chce, żeby jego ukochana kobieta pozowała do playboya? On nie kocha Avy, on kocha jej pieniądze i gotów ją sprzedać, za przysłowiowe 30 srebrników, byle mieć na swoje "potrzeby"... już ja siobie wyobrażam, jakimi wygodami są te jego potrzeby

Victoria to sprytna zdzira. Widać, że niesamowita z niej zołza, która zrobi wszystko, żeby schwytać swój cel i zlikwidować przeszkody. Z całego serca życzę jej... niepowodzenia! Oby ktoś nieźle dowalił tej żmiji i pokazał jej, gdzie raki zimują... phi... modelka od siedmiu boleści. Najmniej lubiana bohaterka całego opowiadania!!!

Beverly wydaje się być dobrą przyjaciółką, jednak wydaje mi się, że Ryan jej się podoba. Widać, że tak jak Ricky jest zwariowana, a do tego - rozgadana i to bardzo. To dobra dziewczyna, dobrze, że w porę znalazła się na drodze i pomogła Rikki i Ryanowi i dała im dach nad głową. To prawdziwa przyjaciółka i mam nadzieję, że to nie tylko pozory, ale kto tam wie, co się wydary w kolejnych odcinkach

W tych 11 odcinkach strasznie dużo się działo. Wszystkie mnie bawiły, to świetna komedia. Masz ciekawy styl, lekkie pióro. Czyta się przyjemnie i szybko. Podoba mi się różnorodnosć postaci, każda inna. Ciekawe akcje, śmieszne i w ogóle. Żałuję, że jeszcze nie jestem na bieżąco, bo sporo się wydarzyło i nie wiem za bardzo od czego zacząć. Wszystko mi się podobało. Nie mogę doczekać się, jak nadrobię kolejne odcinki i kolejnych wydarzeń i coraz to większego rozwoju akcji. Jeszcze dzisiaj postaram się nadrobić odcinki, bo ciekawy jestem, czy Rikki zaczęła już pracę jako NIANIA W HOLLYWOOD i co z tego wyniknie, oraz rozwoju pozostałych wątków.

Historia bardzo wciąga!!!

Pozdrawiam! :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:42:37 23-08-09    Temat postu:

Jejku, dziękuję za tak obszerny komentarz, nigdy takiego nie dostałam, dlatego to tak wiele dla mnie znaczy Cieszę się, że ci się spodobało, chociaż to taka zwykła komedyjka.
Mam nadzieję, że kolejne odcinki cię nie zawiodą. Nowy odcinek, jak wspominałam, w piątek. Może wcześniej, jeśli uda mi się napisać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:45:00 23-08-09    Temat postu:

Nadrobiłem wszystkie zaległe odcinki i o to moje króciutkie refleksje

Hehe Rikki zadziwiła mnie, myślałem, ze urządzi nie lada awanturę przed klubem, jak goryle nie chciały ją wpuścić, a jak widać, zacisnęła zęby i na trzeźwo pomyślała, i weszła Aj ta Victoria, jak zwykle jest tam, gdzie ja jej nie chcę Kto by się spodziewał, że będzie w Czarnej Perle? Widać, że jej plany względem Kevina są coraz poważniejsze

Emocjonujący występ Beverly, z całych sił jej kibicowałem! Chciałem, żeby jej się udało i na szczęście tak się stało. Jej występ był rewelacyjny. Ona i Rikki mają świetny kontakt, ciekawi mnie tylko, czy on się utrzyma, bo ewidentnie widać, że Beverly bardzo podoba się Ryan. Tak bardzo zależało jej na jego opinii… może to tylko moje wrażenie, ale wydaje mi się, że dziewczyna chciałaby z nim być. Victoria jak zawsze – wkurzająca. Za kogo ona się uważa, Rikki dobrze jej nagadała, szkoda tylko, że przez to pokłóciła się z przyjaciółką. Rozumiem Beverly, boi się, że straciła szansę na sukces w show biznesie, ale z drugiej strony powinna być wdzięczna przyjaciółce, że ta nie pozwoliła traktować ich jak ścierwo i wszystkich obroniła. Oj… Ryan chyba nie wybrał zbyt dobrej okazji na zaręczyny. On i Rikki tworzą ładną parę i bardzo im kibicuję. Ona taka spontaniczna, on zrównoważony, świetna mieszanka

Oj, wielka szkoda, że Rikki nie przyjęła oświadczyn. Bardzo podobała mi się parka RyR No, ale cóż… Rikki nie jest jeszcze gotowa i po prostu spanikowała, może Ryan za słabo ją na to przygotował… ba! W ogóle ją zaskoczył. No, ale przynajmniej teraz Ryan będzie mógł się zbliżyć do Beverly, która na pewno sprawi, że mężczyzna zapomni o Rikki. Może przeznaczeniem Ryana jest właśnie piosenkarka, bo Rikki już teraz idzie w stronę swojego przeznacznia, tj. pracy jako niania Nie mogę się doczekać tych odcinków Akcja w centrum handlowym świetna. Uśmiech nie schodził mi z twarzy… Ericka to ma pomysły, nie ma to jak pielęgnacja w publicznej ubikacji

No kto by przypuszczał, a jednak! Nie myślałem jakoś o parze Rikki i Charles, a teraz coraz bardziej mi się podoba Pasują do siebie i może coś z tego będzie. Hm… Wanda na pewno nie będzie zachwycona z rywalki do serca Charlesa Cóż za rozmowa Kevina i Charlesa, wątpię, żeby ten pierwszy w ogóle coś zrozumiał. Ach, co zauroczenie robi z ludźmi… i Charlesa dopadła strzała amora Szkoda mu jego środku transportu, sam też zawsze używam rowerka Nie ma to jak rower Czyżby to Rikki wpadła do stawiku No i proszę, pielęgnacja w ubikacji publicznej poszła się pruć

No i Kevin znalazł nianię, która już nie raz uratowała jego córkę z tarapatów. Ciekawi mnie, czy Julie nadal będzie wielbicielką swojej bohaterki, kiedy dowie się, jaki zawód szykuje dla niej jej tatuś. Hehe… w bajorku powinni zrobić kąpielisko, Rikki i Charlie już skorzystali z kąpieli bagiennych To na pewno jakiś znak, skoro oboje tego samego dnia wzięli kąpiel… teraz tylko czekać na ich spotkanie w domu Kevina. Charlie szukał wszędzie, ale na pewno nie spodziewał się, że jego miłość piątkowe popołudnie będzie spędzała w domu przyjaciela

No i Rikki znalazła się w raju… nie ma to jak łazienka potrzebna do szczęścia. Wyobrażam sobie, jaki obiekt kąpielowy posiada Kevin, aż zazdroszczę przyszłej niani tych wygód w łazience Cieszę się, że Julie spodobała się niania, czuję, że będą miały niezły kontakt, o ile przyjmiemy, że Julie nie będzie typowym dzieckiem, bo jak wiemy – Rikki za nimi niestety nie przepada No, ale to się na pewno z czasem zmieni, w końcu Julie nie da się nie lubić Końcówka przekomiczna. Już sobie wyobrażam, pierwszą, wspólną kąpiel Kevina i Rikki Hahaha!

Krzykaczka i zboczeniec, świetne Hehe, no i Rikki zaatakowała Ryana, nie wyobrażasz sobie jak się śmiałem. Musiałem przekomicznie wyglądając śmiejąc się do monitora, dobrze, że nikt nie widział Rewelacyjna scena, więcej takich Świetna rozmowa Ryana z Beverly… też się uśmiałem. Poszukiwania nie poszły na marne. Nie ma to jak sprzątaczka, ciekawe czy Ryan odnajdzie ukochaną. Z pewnością Beverly wolałaby, żeby tak się nie stało…

Odcinki były świetne i trochę żałuję, że już nadrobiłem, bo teraz na newik muszę czekać do piątku, a może dasz się namówić na newik jak najprędzej <prosi>? Ta historia zawsze wprowadza mnie w bardzo dobry nastrój! Masz we mnie czytelnika, możesz do tego być pewna. Nawet jak od września nie będę komentował regularnie to wiec, że jestem czytelnikiem i na każdy odcinek czekam z utęsknieniem

Masz świetny styl. Jak już pisałem bardzo lekki i przyjemnie się czyta. Nawet nie wiem, kiedy przeleciały te 18 odcinków i nie wierzę, ze już się skończyły. Zdarzyło się parę literówek, które zdarzają się anwet najlepszym, to były nieliczne błędy w tej telenoweli

Co mnie najbardziej... hm... zastanowiło:
Mary_Rose napisał:
Wanda już po prostu taka była, musiała się mieszać we wszystko, bo inaczej czuła się jak ryba bez wody.


To brzmi tak, jakby nie wtrącając się w sprawy innych czuła się jak ryba w wodzie, a chyba jest odwrotnie

Cała historia, jej fabuła i kreacje bohaterów strasznie mi się podobają. Czytając historię uśmiech prawie nigdy nie schodził mi z twarzy, chyba, że musiałem na chwilkę przerwać lekturkę. Każda postać jest wyjątkowa, ciekawa i bardzo barwna, każda dopieszczona i to mi się bardzo podoba. Osobiście bardzo lubię historie o nianiach i ich podopiecznych, dlatego takie historie są mi bardzo bliskie. Najbardziej w tej historii podoba mi się to, że nigdy nie można być niczego pewnym. Nie wiem do teraz, jak to wszystko rozegrasz, z kim będzie Rikki, z kim będzie Kevin, z kim będzie Ryan… cały czas czuć tę nutkę niepewności. Osobiście chciałbym widzieć takie parki:

Ryan y Beverly
Kevin i Ava
Charlie I Rikki

No i niech te dwa wredne ludziska, tj. Jason i Vicky niech się razem ze sobą pomęczą, są siebie warci

Każda postać w tej historii wzbudza wielkie emocje. Większość budzi pozytywne emocje i to mi się bardzo podoba. Oczywiście muszą być też tacy bohaterowie, którzy lubią zawadzać i to jest piękne w Vicky i Jasonie, bo rewelacyjnie spisują się w swoich rolach ich nie da się lubić

Pozdrawiam!

EDIT:
Nie masz za co dziękować, to ja dziękuję za tak świetną lekturę, bardzo przyjemnie mi się ją czytało i o więcej takich odcinkó proszę i to aby pojawiły się jak najszybciej

Niedzielę można zaliczyć do dobrze spożytkowanych Nie żałuję ani sekudny spędzonej przed komputerem, a często mi sie zdarza, że jak siedzę za długo przed kompem, to boję się, że umykają mi inne ciekawsze rzeczy, dzisiaj tego nie odczuwałem, bo to był jak najlepiej wykorzystany czas. Nie wyobrażam sobie, bym mógł go lepiej spożytkować


Ostatnio zmieniony przez Kyrtap1993 dnia 18:49:57 23-08-09, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:56:15 23-08-09    Temat postu:

Nie spodziewałam się odpowiedzi tak szybko Miło mi, że wciągneło cię do tego stopnia, że znalazłeś czas. Opinia takiego autora jak Ty naprawdę bardzo się dla mnie liczy.

Co do literówek, to wszystko sprawka tego, że nie posiadam żadnego porządnego programu od kiedy komputer wrócił z naprawy Od razu piszę tu, na forum, to dlatego. Niedługo się z tym uporam, to będzie lepiej
Mary Rose napisał:
Wanda już po prostu taka była, musiała się mieszać we wszystko, bo inaczej czuła się jak ryba bez wody.

Kyrtap1993 napisał:
To brzmi tak, jakby nie wtrącając się w sprawy innych czuła się jak ryba w wodzie, a chyba jest odwrotnie

Wczytaj się, bo mi się wydaje, że jednak dobrze napisałam. Miesza się we wszystko, bo jak się nie miesza (czyli "inaczej") jest jak ryba bez wody. Chyba się nie zakręciłam całkiem, choć często mi się to zdarza.

Jesteś pierwszym, który jasno wyraził swoje oczekiwania co do par w opowiadaniu. Ja sama nie wiem, jak to będzie. Przyszłe wydarzenia wszystko pokażą

A nowy odcinek postaram się napisać szybciej, specjalnie dla Ciebie :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:02:56 23-08-09    Temat postu:

Aj, sorry, przeczytałem "Bo inaczej czuła się jak ryba W wodzie... mój błąd, zwracam honor
Literówki jak pisałem, zdarzają się wszystkim! To normalne, a więc nie masz się czym przejmować
A odpowiedź pojawiła się tak szybko, bo akurat ją pisałem To moze jakiś znak Znak, że jak najprędzej powinien pojawić się newik
Jaki tam ze mnie autor
Nie mogę się doczekać obiecanego odcinka!

Pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:42:36 23-08-09    Temat postu:

Kyrtap1993 napisał:
Jaki tam ze mnie autor

Tworzysz, więc jesteś autorem I to całkiem dobrym. Rzadko zdarza się, że chłopak tak pisze o miłości.

Odcinek raczej jutro, również pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:17:34 23-08-09    Temat postu:

No tak, autor, ale nie tak dobry jak ty Może to, że piszę o miłości wynika z tego, że jestem romantykiem :hehe:
No i nie mogę się doczekać jutra i odcinka!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:08:14 24-08-09    Temat postu:

Z tego co widziałam, jesteś już doświadczony w tej kwestii, a ja dopiero raczkuję. W każdym razie, dziękuję za miłe słowa. Miło jest wiedzieć, że są jeszcze romantycy na tym świecie

Tak, jak obiecałam, odcinek daję dziś. Dedykacja dla Patryka (Kyrtap1993), który przebrnął przez wszystkie odcinki i zostawił mi miły komentarz

ODCINEK 19 - "Nosorożec ze snu"

Koszmar nawiedził zmęczoną główkę roztrzepanej dziewczyny, która zasnęła na kanapie w domu samotnego ojca. Ubrana w obcisłe geterki i krótką koszulkę, z trudem przemieszczała się w gęstym lesie, szukając porzuconych gdzieś rolek. Nie zdawała sobie sprawy, że śni. Wszystko wydawało się być takie realne, że nie zdziwił jej nawet strój, który miała na sobie. W oddali udało jej się dostrzec ukochany przedmiot, ale uśmiech szybko zniknął z twarzy, kiedy zauważyła, kto go pilnuje. Nad połyskującymi w przebijającym przez konary drzew słonecznym świetle rolkami, sterczał nosorożec, przypominający mamuta. Na domiar złego jego głowa zdawała się rozdzielać na dwa płaty, a z każdego z nich łypało na nią zaszłe bielmem oko. Co jeszcze dziwniejsze, Rikki nie mogła się opanować i zamiast uciekać, w obliczu niebezpieczeństwa, zrobiła kilka kroków w przód.
- Oddawaj mi moje rolki, zasrańcu! - powiedziała, rzucając dziwnemu stworowi pogardliwe spojrzenie, nieznoszące sprzeciwu.
Ku jej zdziwieniu, nosorożec odezwał się głębokim basem:
- Są moje, nie oddam.
- Oddaj mi po dobroci, bo będę musiała użyć siły. - słowa zdawały się same napływać do ust dziewczyny, która nadal nie miała pojęcia, że śni.
Potwór ruszył w jej kierunku i zaczął ją popychać w tył. Starała się zapierać nogami, ale było to bezskuteczne. Nieubłaganie zbliżała się do... oczka wodnego.
- Nieeee!!! - krzyknęła przeciągle - Tylko nie to! Weź już te rolki, ale mnie zostaw! Nie chcę tam znowu wpadać!
Strażnik rolek był nieustępliwy, wykonał ostrzejszy ruch i Rikki straciła równowagę nad brzegiem. Zaczęła powoli spadać, zbliżając się do zabrudzonej, wodnej tafli. Kiedy już miała zanurzyć się w wodzie, nagle się obudziła.
Znajdowała się w zadbanym salonie, a tuż przed nią siedziała dziewczynka, która z zaciekawieniem obserwowała jej reakcje podczas snu.
- Śmiesznie wyglądałaś. - zachichotała Julie, a Rikki dopiero po chwili skojarzyła fakty i przypomniała sobie, gdzie się znajduje.
- Długo spałam? - spytała, podnosząc się do pozycji siedzącej i stwierdzając, że była obserwowana nie tylko przez Julie. Naprzeciw niej, w wygodnych fotelach siedzieli dwaj mężczyźni. Ojciec dziewczynki i ten... zboczeniec. Pierwszy uśmiechał się do niej życzliwie, a drugi wpatrywał się w nią jak zahipnotyzowany, co po raz kolejny utwierdziło ją w przekonaniu, że coś jest z nim nie tak.
- Zacznijmy od początku. - odezwał się Kevin. - To jest Charlie Harper, mój najlepszy przyjaciel. W wyniku zbiegu okoliczności znalazł się w tej samej łazience, co ty.
- Podczas mojej kąpieli. - dodała Rikki, która przybrała minę, jakby była obrażona na cały świat.
- Niestety, tak się złożyło. W każdym razie, nie ma złych intencji, mogę za niego zaświadczyć. Jest po prostu trochę roztrzepany, ale to najporządniejszy człowiek, jakiego znam.
- W porządku, niech będzie. Czasu i tak nie cofniemy.
- Cieszy mnie, że doszliśmy do porozumienia. W roli wyjaśnienia, chciałbym też przedstawić moją córkę, Julie. Ja jestem Kevin Diamond...
- Miło mi, ale nie rozumiem, po co mi to wszystko mówisz. Chcę tylko odzyskać moje ciuchy i... - Rikki urwała, bo zdała sobie sprawę, że nie ma się gdzie udać. Odrzuciła oświadczyny Ryana, bo nie skończyła podbijania wielkiego świata. Nie mogła tak po prostu wrócić do Beverly.
Otrząsnęła się, kiedy Kevin podał jej czyste i suche ubrania. Musiała pospać dość długo, albo po prostu ta rodzinka miała niebywale nowoczesną i wielofunkcyjną pralko-suszarkę.
W milczeniu wyszła do tej samej łazienki, w której miał miejsce nieprzyjemny incydent. W tempie błyskawicy wciągnęła na siebie ubrania i już po chwili stanęła z powrotem w salonie, dziwiąc się że jest taka skrępowana. Czuła na sobie przeszywający wzrok Charlie'go, więc starała się nie spoglądać w jego kierunku.
Chciała wychodzić, ale właściciel domu poprosił ją o rozmowę na osobności. Z czystej ciekawości przystała na to i ruszyła za mężczyzną do pomieszczenia, które okazało się obszernym i nowoczesnym gabinetem.
- Wiem, że to może wydać się zaskakujące, ale widząc, do jakich poświęceń jesteś zdolna, by uratować moją córkę, wpadłem na pewien pomysł.
- Ja? Gotowa do poświęceń? No tak, właśnie śnił mi się nosorożec, który nie chciał mi oddać rolek i chciałam stanąć z nim do walki, więc coś w tym jest...
Kevin zdawał się nie przejmować zachowaniem i słowami Rikki. Jej zachowanie było trochę infantylne, ale dzięki temu była idealną kandydatką. Lepiej zrozumie jego córkę. Nie chciał, żeby niania zastępowała jej matkę, chciał, by się ze sobą zaprzyjaźniły. Po głębokim westchnięciu zdecydował się postawić wszystko na jedną kartę.
- Proponuję ci pracę opiekunki mojej córki.
Dziewczyna początkowo była pewna, że się przesłyszała, ale kiedy ujrzała wyczekującą minę Kevina, wykrztusiła tylko:
- Ja?! Nianią?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 13:40:49 24-08-09    Temat postu:

Na początku dziękuję za dedykację do tego odcinka Oj, jak miło by było, jakby cały rok szkolny przebrnąć tak jak lekturę Niani w Hollywood, toż to sama słodycz
Hehe, może i mam doświadczenie, ale jak na Twoje pierwsze opowiadanie to tylko bić głośne brawa. Dopiero zaczynasz, a Twój styl już jest świetny i gdybym nie wiedział, nie uwierzyłbym Ci, ze jesteś początkująca w pisaniu

Cóż za koszmar przyśnił się naszej... niani Hehe, znam to uczucie, któe jej towarzyszyło podczas snu. Kiedyś często miewałem takie sny, że stałem nad urwiskiem i nagle z niego spadałem i czułem się, jakbym się kręcił, a kiedy spadłem i runąłem na ziemię to się budziłem Ponoć wtedy człowiek rośnie

Hehe, Rikki mimo wszystko musiała się dziwnie czuć widząc na sobie wzrok wszystkich i do tego jeszcze porządliwe spojrzenie Charliego No, ale chyba nasza niania lubi być w centrum zainteresowania. No i Kevin wziął ją do siebie i zaproponował jej pracę. Wyobrażam sobie minę Ericki Na pewno mocno się zdziwiła, gdzie by tam myślała, ona i niania? Haha, na pewno się sprawdzi w tym zawodzie, teraz jeszcze bardziej nie umiem doczekać się newiku, ciekawie zakończyłaś. Ja nie umiem się doczekać, jak niania będzie poczyniałą sobie w roli... niani. Śmiechu na pewno będzie przy tym co niemiara

Pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:57:13 24-08-09    Temat postu:

W końcu jakaś praca Rikki powinna być zadowolona, z otrzymania takiej propozycji. Chociaż niańczenie dziecka nie jest jej chyba na rękę, w sumie sama nim jeszcze jest
Wieżę, że zaopiekuję się Julie, bo dziewczynka już ją chyba polubiła
Już czekam na kolejny odcinek


Ostatnio zmieniony przez chochlik dnia 21:58:20 24-08-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:00:50 25-08-09    Temat postu:

Przy takich snach to można ześwirować! Widać, że Rikki ma wybujałą wyobraźnię, to zapewne przyniesie jej wiele kłopotów w pracy niani, o ile ją przyjmie (a liczę, że tak).
Obawiam się jednak, że może być przerażona perspektywą pracy z dziewczynką, lubiącą nie uważać na swoje zdrowie i życie. No i jest jeszcze zboczeniec Charlie...
Czekam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ligia
Idol
Idol


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Columbia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:01:02 25-08-09    Temat postu:

Ten sen był naprawdę niezły! Mam nadzieję, że Rikki od razu przyjmie posadę niani i nie będzie się nad tym długo zastanawiać. Teraz zapewne zaczną się świetne odcinki! Czekam na nie i pozdrawiam ;***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayleen
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 4673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:07:10 25-08-09    Temat postu:

Super! Co ta dziewczyna nie zrobi dla swoich rolek? Gotowa chyba na każde poświęcenie. Mam nadzieję, ze Riki od razu przyjmie tą posadę Chociaż czy ona naprawdę się do tego nadaje? Pozdrawiam, i czekam na nowy odcinek.;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:18:37 25-08-09    Temat postu:

Dziękuję za komentarze, teraz odcinek będzie planowo w piątek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 14 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin