|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:27:11 03-06-09 Temat postu: |
|
|
Proszę cię tylko , aby Charlie nie został zmolestowany przez matkę kumpla. Ja wiem, że nawet starszym kobietom się coś od życia należny jednak niech znajdzie sobie kogoś trochę bardziej dostępnego
Ostatnio zmieniony przez chochlik dnia 14:27:50 03-06-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:33:04 03-06-09 Temat postu: |
|
|
Mogę ci obiecać, że Charlie przeżyje bez większego uszczerbku na zdrowiu psychicznym |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:19:00 03-06-09 Temat postu: |
|
|
Większego? hah
Po za tym zdrowie psychiczne to jeszcze nie wszystko
Ciekawe...
czekam na newsik więc szybciutko się sprężaj i wstawiaj |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:05:22 03-06-09 Temat postu: |
|
|
Podpisuję się pod propozycją chochlika
A co do odcinka: przezabawny Charlie jako wódz Indian? Chciałabym to zobaczyć Biedny musiał uświadomić Julie, bo Kevin nie ma na to czasu. Całe szczęście, że przyjaciele zdołali dojść do porozumienia w jednej kwestii: rejs Nie mogę się go doczekać.
Rikki naprawdę ma szczęście, dzięki Beverly, która jest trochę gadatliwa, ale mimo tego ją polubiłam, ma gdzie mieszkać. Ciekawe tylko, jak to "gdzieś" będzie wyglądać, mam nadzieję, że to nie żadna nora
Pozdrowionka ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Ligia Idol
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:32:49 03-06-09 Temat postu: |
|
|
Fajny odcinek!
Charlie to bardzo sympatyczny facet. Opiekuje się Julią i jest dla niej prawdziwym towarzyszem i kompanem do zabawy. Szkoda, że Kevin tak mało przebywa ze swoją córką, która najwyraźniej bardzo za nim tęskni sądząc ze sceny przywitania go w progu domu. Rozmowa Julii i Charliego musiała być bardzo zabawna. Dobrze, że mężczyzna jakoś z niej wybrnął. Rozbawiły mnie słowa Charliego na wiadomość o rejsie. "Ona mnie molestuje!" To było świetne.
Widać, że Beverly to sympatyczna osoba, ale niestety trochę zbyt gadatliwa. Jednakże fajnie, że ona i Rikki spotkały się. Teraz dziewczyna i jej chłopak mają gdzie spać i nie muszą martwić się o motel.
Już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka. Pozdrawiam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:16:43 04-06-09 Temat postu: |
|
|
Nowy odcinek ukaże się w sobotę Dziękuję za komentarze ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:23:21 05-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja w weekend pracuję i nie wiem kiedy teraz będę w stanie przeczytać
A może tak dzisiaj dasz radę? |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:02:03 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Hej, Mary Rose! Nie wiedziałam, że coś piszesz! To Twoja pierwsza tela? Bardzo mi sie podoba! Nie wiedziałam, że tak fajnie piszesz! A obsada po prostu boska! No i Justin Hartley <33
Moja ulubiona postać to oczywiście Charlie! Jakże można go nie lubić? Jest przezabawny! I najwyraźniej wpadł w oko matce Kevina Lubię też Julie Razem naprawdę dobrze się dogadują Do postaci Rikki jeszcze się nie przekonałam (moze dlatego, ze nie przepadam za Hilarie Burton? [nie wiem jak to się pisze ]), ale mam nadzieję, ze to się zmieni Pozdrawiam i czekam na następny odcinek! |
|
Powrót do góry |
|
|
Carlisle Ott Mistrz
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 11390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:10:49 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Biedny Charlie Coś czuję, że Wanda nie da mu skorzystać z "dobrodziejstw, którymi przekonał go Kevin" Już sobie wyobrażam uświadamiającą rozmowę, w której Charlie wyjaśnia Julie wszystko dokładnie
Beverly to taka typowa gaduła Fajnie, że zaproponowała Rikki i Ryanowi wynajęcie pokoju
Pozdrawiam i czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:37:54 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za komentarze :*
Zbliżamy się do ważnego momentu telenoweli, Kevin staje przed trudnym zadaniem znalezienia niani
ODCINEK 6 - "Niania pilnie poszukiwana"
Zadziwiające, jak Rikki i Ryan w przeciągu jednego weekendu zadomowili się w mieszkaniu przy Gordon Street. Blok mieszkalny, który zapewne kiedyś pomalowany był na biało, teraz wyblakły, nijako wtapiał się w sąsiednie budynki. Odremontowana klatka schodowa robiła o wiele lepsze wrażenie, a mieszkanie Beverly okazało się być naprawdę przytulne. Nie posiadało żadnego korytarza, zaraz po przekroczeniu progu można było podziwiać kuchnię z wszystkimi najpotrzebniejszymi sprzętami i małą jadalnią, oddzieloną barkiem. Okna znajdowały się na wprost wejścia, po drugiej stronie natomiast, od beżowego koloru ścian odcinały się trzy pary białych drzwi. Jak się później okazało, prowadziły one do dwóch sypialni i do łazienki. Żadnego pokoju wypoczynkowego nie było, ale w takiej sytuacji grzechem byłoby narzekać.
Nowi współlokatorzy Beverly wypakowali swoje rzeczy do obszernej szafy, która razem z komodą, stolikiem nocnym i łóżkiem stanowiła jedyne umeblowanie pokoju.
- Nie ma specjalnych luksusów, ale wszystko, co najpotrzebniejsze macie pod ręką. - oznajmiła Beverly, obejmując Rikki i Ryana. - Będzie nam się razem dobrze mieszkać!
Mieli nadzieję, że rzeczywiście tak będzie.
Grupa robotników uwinęła się niebywale szybko i już w niedzielę Jason mógł rozkoszować się basenem. Pogoda była w sam raz na to, by popływać. Kiedy Ava wstała około południa, nadal zmęczona napiętym grafikiem poprzedniego dnia, zastała swojego kochanka pluskającego się nago.
- Ava! - krzyknął, kiedy zauważył zdziwioną kobietę. - Zrzucaj ciuszki i wskakuj!
- W przeciwieństwie do ciebie mam reputację, która może ucierpieć, kiedy w gazecie ukaże się moje nagie, prywatne zdjęcie. - oznajmiła ze złością, składając ręce na piersiach. - Już widzę te nagłówki: "Ava Diamond nudystką!".
- Przestań zrzędzić i się wyluzuj! To twój mężulek zawsze był sztywniakiem!
- Zakładaj majtki, zanim ktoś cię zobaczy! - nakazała stanowczo kobieta, po czym weszła z powrotem do domu i położyła się na kanapie.
Przez jej głowę przebiegały wspomnienia ze szczęśliwego małżeństwa. Mimo iż Kevin był zawsze bardziej odpowiedzialny, a ona uwielbiała zabawę, dopełniali się nawzajem. Zdradziła go, bo potrzebowała świeżości. Nie spodziewała się, że zostanie nakryta. Jej życie uległo gwałtownej zmianie. Związek z Jasonem był pełen niespodzianek i to jej się podobało do czasu, kiedy niespodzianki przestały być miłe. Nadal czekała cierpliwie na zmiany, ale one nie nadchodziły. Mężczyzna coraz bardziej sobie z nią pogrywał i zaczynała mieć tego dosyć. Jeszcze tego dnia zamierzała przelać wszystkie swoje pieniądze na inne konto, do którego nie będzie miał dostępu. Może odcięcie gotówki zwróci jej starego Jasona, który tak ją fascynował jeszcze podczas trwania jej małżeństwa?
Julie była wniebowzięta. Odkąd pamiętała, ojciec zawsze pracował w weekendy. Teraz wreszcie mogli spędzić trochę czasu razem. Nie wiedziała, jaki jest powód tej zmiany, ale nie chciała się nad tym zastanawiać. W rzeczywistości Kevin postanowił podarować córce prezent takiego rodzaju, bo wiedząc o chorobie matki, miał świadomość, że musi znaleźć opiekunkę. Nie mógł wiecznie wykorzystywać Charlie'go, a w pracy zbliżał się gorący okres. Niania była pilnie poszukiwana. Kiedy wracał z pracy, umieścił w gazecie ogłoszenie. Pozostawało czekać na kandydatki.
Wanda siedziała w swojej ulubionej kawiarni i czekała na dziewczynę, z którą się umówiła. Uznała, że nie powinna rozpoczynać swatania bez uprzedniego poinformowania o tym jednej ze stron. Wiedziała, jaki Kevin będzie miał do tego stosunek, więc zdecydowała się wtajemniczyć Victorię. Modelka spóźniała się już o pół godziny i starsza kobieta zaczynała wątpić, czy się pojawi. Już miała zamiar wychodzić, kiedy w drzwiach ujrzała piękną blondynkę.
- Przepraszam cię, Wando. Fryzjerka się nie spisała i wszystko się przedłużyło. - powiedziała tonem, ktory miał zaznaczyć jej wyższość i pocałowała matkę Kevina w policzek.
Kiedy już usiadły i zamówiły (Victoria oczywiście dietetyczną kawę mrożoną, gdyż musiała dbać o nienaganną figurę), zaczęły od niezobowiązujących plotek, żeby rozluźnić atmosferę. Kiedy modelka znudziła się dyskusją, bez ceregieli przerwała swojej towarzyszce opowieść i wtrąciła:
- Wando, chyba nie po to się dziś spotkałyśmy, żeby rozmawiać o ratowaniu wymierających gatunków.
Kobieta spuściła głowę. Była tak zaślepiona wizją ślicznych wnucząt, które mogą pojawić się na świecie, kiedy jej syn ożeni się z tą dziewczyną, że nie dostrzegała miliona jej wad.
- Masz rację... Chciałam ci coś zaproponować.
- Słucham uważnie.
- Znasz mojego syna...
- Nie osobiście.
- Ale na pewno słyszałaś o jego głośnym rozwodzie z żoną.
- Tą podrzędną aktorką? Rzeczywiście prasa się o tym rozpisywała. - Victoria udawała znudzoną, ale tak naprawdę intrygowało ją, co też Wanda Diamond ma jej do zaproponowania.
- Od tej pory mój syn się z nikim nie spotykał i pomyślałam sobie... może chciałabyś mu towarzyszyć na charytatywnym rejsie w przyszły weekend?
Potok myśli z szybkością błyskawicy przepłynął przez umysł przebiegłej Victorii Bleeth. Była początkująca modelką, on udziałowcem wielkiej wytwórni filmowej. Ktoś taki mógłby otworzyć jej wiele drzwi. Uśmiechnęła się sama do siebie. Była pewna, że uwiedzie go z łatwością. Fakt, że Kevin Diamond był przystojny, tylko przyspieszył jej decyzję.
- Ależ oczywiście, Wando. - powiedziała najmilszym z możliwych tonów. - Dla ciebie wszystko.
Wyraz nieuniknionego zwycięstwa przebiegł przez twarz modelki, która miała cel i za wszelką cenę zamierzała go osiągnąć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5857 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:46:27 06-06-09 Temat postu: |
|
|
No, no... Akcja się rozwija
Ava ma najwyraźniej dosyć 'nowego Jasona'. Basen? Co za luksusy! Tylko, ze na rachunek jego kochanki!
Ciekawe jakie będą kandydatki na nianię i czy Rikki sie zgłosi W końcu nie przepada za dziećmi
Victoria Bleeth już mi sie nie podoba Wanda chciała ją tylko umówić z Kevinem, ale ją najwyraźniej interesuje coś wiecej
Czekam na następny odcinek! Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:32:47 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Co ta jego matula kombinuje ?!!! Nie podoba mi się to!!!
Ciekawa jestem, czy Kevin będzie miał problemy ze znalezieniem odpowiedniej opiekunki i jak szybko w tej roli wystąpi Rikki Oby Julie zaakceptowała swoją nową towarzyszkę...
Pozdrawiam i czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuente Big Brat
Dołączył: 19 Lip 2008 Posty: 825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:31:50 08-06-09 Temat postu: |
|
|
Victoria Bleeth rzeczywiście jest przebiegła. Można nawet rzec: niezła z niej aktorka, ale jako osoba jest okropna i dwulicowa. Nie lubię jej, no. Mama Kevina też jest dobra. Nie ma co robić, tylko się mieszać w życie swojego syna?
Nie sądzę, aby odcięcie gotówki zwróciło Avie 'starego' Jasona. Już prędzej odbierze jej go na zawsze... xP
Beverly jest świetna! Nawija jak szalona, ale przez to jest wyrazistą postacią i naprawdę ją polubiłam, jest bardzo otwarta
Akcja się rozwija, a ja się zaczynam zastanawiać, w jakich okolicznościach Rikki zostanie nianią. Czyżby miała zamiar się zgłosić? Ona? Jakoś mi się to nie widzi, ale coś czuję, że Julie by ją polubiła, z tym jej optymizmem...
Pozdrawiam i nie mogę się doczekać siódmego odcinka |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:41:05 08-06-09 Temat postu: |
|
|
Aj, Victoria mi się nie podoba Mam nadzieję, że Kevin nie da się nabrać an piękną buźkę, tak jak Wanda.
Scenka z Jasonem w basenie była dość zabawna, mimo jej zakończenia.
Też mnie ciekawi, czy Rikki się zgłosi, skoro nie lubi dzieci, to raczej mało prawdopodobne. Czekam |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:06:26 08-06-09 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny! W następnym odcinku casting na nianię Pozdrawiam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|