Telenowele

Zbuntowana.com · Wysłany: 16:34:39 01-09-13 Temat postu:

Wstawiam ten rozdział z dedykacją dla Asi(Levyrroni),która wyjechała i mam nadzieję,że jak wróci to przeczyta ten rozdział i mam nadzieję ,że jej się spodoba.

ROZDZIAŁ 8

Rozmawiałyśmy jeszcze trochę o tej sprawie Rocio, gdy ta nagle rozpoczęła inny temat. O niej i o Maxie. Maria była małomówna ,jeśli chodzi o takie tematy,ale Rocio wszystko od niej wyciągnęła .Była tym wszystkim tak podekscytowana,że sprawy się tak potoczyły z jej bratem, że zaczęła już mówić o ich ślubie. Dodała również ,że Maria nie powinna zwlekać i być już z Maxem. Lecz nie wiedziała dlaczego Maria nie chce z nim być( Jak na razie ).
Siedzieli w gabinecie Maxa i rozmawiali o jego Marii.Max opowiedział mu o wydarzeniach z przed kilku dni.Danielowi aż szczęka opadła z wrażenia.
- To ty również jesteś w niezłej sytuacji.Jeżeli ci na niej zależy to może małymi kroczkami się do niej zbliż? Ale nie bądź zbyt nachalny. Musisz powoli zdobyć jej zaufanie.
-Wiem,ale jak ?
-Hmm …. –zaczął się zastanawiać ,aż wpadł mu do głowy pewien pomysł. Opowiedział go od razu swojemu przyjacielowi.
-No nie wiem czy ten pomysł jest taki dobry i czy w ogóle wypali.
-Na pewno! Zobaczysz!
Po rozmowie z przyjaciółka , wybrała się do parku by ochłonąć. Usiadła na ławeczce i rozmyślała. On też po rozmowie z przyjacielem wybrał się do parku by także ochłonąć. Niespodziewanie ujrzał niedaleko od siebie Marie. Szybko poszedł w jej stronę i przysiadł się do niej bez pytania.Ona natomiast nie zwróciła na niego uwagi. Dopiero gdy zaczął rozmowę wyrwał ją z transu. Spojrzała na niego
-Witaj Mario. Zauważyłem cię i postanowiłem się do ciebie przysiąść. Zresztą musimy porozmawiać..
-O czym? Jeśli o to co czuje ,to już mówiłam ,że musisz dać mi trochę czasu.
-Nie,nie chcę o tym. –wziął głęboki wdech i wydech. Jeszcze raz zastanowił się szybko czy aby dobrze zrobi słuchając rady Daniela.Postanowił jednak zaryzykować.
-Wiem,że ci trudno tak jak i mi.Ale mam dla ciebie pewną propozycję.
Spojrzała na niego pytającym wzrokiem.
-Jaką?
-Może to głupie lub śmieszne ,ale żeby ułatwić ci podjęcie decyzji ,proponuje abyśmy byli parą na okres próbny. Jeśli będziesz pewna swoich uczuć do mnie i zechcesz być ze mną na stałe wtedy będziemy oficjalnie parą .Co ty na to?
Słuchała go uważnie . Nie mogła uwierzyć w to co on jej zaproponował.. Nie wiedziała co dokładnie mu odpowiedzieć. Czy się w ogóle na to zgodzić.
-Masz rację to nie dość ,że głupie to i śmieszne.Po prostu szaleństwo. Jednak po chwili westchnęła ciężko i ciągnęła dalej wypowiedź.
-Może oszalałam,ale po chwili namysłu ,zgadzam się.
Nie mógł uwierzyć ,że się zgodziła.Uśmiechnął się promiennie do niej .
KONIEC ROZDZIAŁU 8

Levyrronii · Wysłany: 20:47:36 05-09-13 Temat postu:

Dziękuje bardzo za dedykację. Odcinek bardzo ciekawy,podoba mi się

Rocio to super przyjaciółka,chce pomóc Marii
Przyjaciel próbuje pomóc Maxowi zbliżyć się do Marii.Już coś wymyślili,ciekawe co aż się boję

Maria i max spotkali się ,haha dobre Max proponuje jej okres próbny.Zdziwiłam się ,Maria się zgodziła,czuje coś do niego.

Czekam na kolejny odcinek.

Zbuntowana.com · Wysłany: 20:50:42 05-09-13 Temat postu:

Cieszę się,że ci się podoba.

Już kolejny rozdział jest w toku pisania.