|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aberracja Big Brat
Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:44:38 28-12-12 Temat postu: |
|
|
Hej Pyszczku
Ciekawe jak Corie ma zamiar dostać się na audiencję u królowej.
Nie wydaje mi się, żeby wpuszczali byle kogo A przecie nikt jeszcze nie wie o jej ślubie z księciem:D haha
Czuję, że będzie tu się działo.
Dodatkowo zaintrygował mnie Julien i to dosyć mocno
Już bym chciała nowy rozdział, wiesz?
Cały czas czytam, a z komentowaniem gorzej - wybacz:D |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:33:55 28-12-12 Temat postu: |
|
|
Hej
Już moja w tym głowa, żeby Corie znalazła jakiś sposób
A next będzie... jak mi z głowy wywietrzeje nowy pomysł - bo chwilowo tylko o tym mogę myśleć ;P
No i powinnaś wiedzieć, że Tobie wybaczę wszystko, no dobra, prawie wszystko ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:45:00 28-12-12 Temat postu: |
|
|
Już wiesz co myślę, pisałabym tu obszerny komentarz na ten temat, gdyby nie to, że już wszystko napisałam Ci na gg :*
Czekam na więcej |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:03:46 28-12-12 Temat postu: |
|
|
haha... stosuj metodę Madzi - kopiuj+wklej
żartowałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Aberracja Big Brat
Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:58:05 28-12-12 Temat postu: |
|
|
Już dawno porzuciłam tę metodę Pączku |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:01:05 28-12-12 Temat postu: |
|
|
Heh, a ja już się zamiarowałam na to |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:12:59 28-12-12 Temat postu: |
|
|
Bo coś ostanio Madziulko, w ogóle zaniedbujesz nas i naszych chłopców - nie wiem czy Curt i Matty, w przeciwieństwie do mnie, będą w stanie Ci to wybaczyć
Martynuś, bez przesady, naprawdę ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Aberracja Big Brat
Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:46:30 28-12-12 Temat postu: |
|
|
Wybaczą mi jutro :d |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:00:03 29-12-12 Temat postu: |
|
|
Tak?
Ciekawe czy Ty wybaczysz jednemu z nich |
|
Powrót do góry |
|
|
lady_clove Debiutant
Dołączył: 28 Gru 2012 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:13:12 29-12-12 Temat postu: |
|
|
Jako, że w tytule się zakochałam przeczytam te 7 byczych rozdzialątek, słuchaj ale potrzebuje czasu. Pozdrawiam nena. :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:31:48 29-12-12 Temat postu: |
|
|
Byczych rozdzialątek? Kochana, Ty nie widziałaś chyba naprawdę byczych rozdziałów
Trzymam za słowo i będę cierpliwie czekać na konstruktywną krytkę ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
lady_clove Debiutant
Dołączył: 28 Gru 2012 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:17:21 29-12-12 Temat postu: |
|
|
NO TO SIEMA!
Kurde ciężko mi się tutaj trochę czyta (oczopląsu dostaje) nie mniej jednak skoro się podjęłam, to no no cóż.. lecim z tym koksem!
Musiałam przeczytać rozdział dwa razy, żeby ogarnąć o ch*j tak właściwie w nim chodzi. William to księciunio, tak? Na dodatek jakaś dziunia, poznana w Vegas, z którą sie biedak przedwcześnie ochajtał z mu z aktem ślubu spierdoliła? Czy ona wie, że Williuś to chłopak z przyszłością, czy to tylko zbieg okoliczności? Wayne ma córkę, specyficzną córkę warto dodać. Lubię ich, od razu ich lubię. Will wydaje mi się lekkim nudziarzem, póki co. I ten słitaśny fragment z typkiem, który poczuwa się do bycia księciuniem i jak mniemam Willem nie jest. No intrygująco. Będzie wojna, chyba, że Will zrezygnuje, w co oczywiście mimo wszystko wątpię <3 )Szczerze mówiąc nieco zdziwiła mnie dyskrecja Willa wobec Wayne. Przyjaciele, to przyjaciele przecież, takie istotne szczególiki powinny być raczej ujawnione. Wraz z trzecim rozdziałem Wayne skradł moje serce. Nosz cholercia pozazdrościć tatusia. Przez cały rozdział buzia mi się cieszyła. Urażony, się wie. Takich numerów się kumplom nie wywija. Rozdział czwarty przyniósł wiele pytań, przede wszystkim CO DO CHOLERY SIĘ DZIAŁO W TYM VEGAS, bo śmiem twierdzić, że oboje z Corinne bawili się...dobrze, haha. Kolejny epizod i powraca duecik Jamesa (którego chyba nie wlepiłam jeszcze w ten fantastyczny komentarz) i Wayne'a, który skądinąd zaczął się poczuwać do roli tatuśka. No są po prostu genialni, a warto nadmienić, że wszystko kręci się w okół małej, z deczka szajbniętej, Ashley, która swoją drogą również zyskała moją sympatię. I ZNA JAMESA. I stała się światłość, swoją drogą coś mi nie grało i można było przewidzieć, że jednak coś w trafie piszczy. Chemia jak, no. Już nie pizgam brzydkim słownictwem, bo to mnie w brzydkim świtle stawia, a nie wszyscy mnie tutaj znają. ;c btw. Wayne ostro pojechał i facet ma rację. Niech Willuś mimo wszystko bierze odpowiedzialność za siebie, nie tylko wtedy kiedy jest dobrze. Atmosferę oczyścił James i cudowne "Do diabła z wami!" które to, pojawia się i cieszy me piękne oczęta kolejny raz. <3 Czekaj, czekaj. Epizod 7 i kolejne objawienie. Julli, nie ogarniam typa, coś ostro został przytłoczony innymi cudownymi bohaterami, a i w sumie niech się wali. Corie w Vegas,hmm czyli jednak. Zawsze powtarzałam, że najciemniej pod latarnią. Powiem ci Aguś, że przebrnęłam i to z nie małą przyjemnością! Rozdziały, wbrew pozorom długie rzeczywiście nie były. Błędów oczywiście nie było, przyczepić, choćbym chciała nie mam czego, bo wydaje mi się, że zadbałaś o to, by literówek czy innych głupiutkich błędów nie było. NO I PODOBA MI SIĘ CHOLERNIE. Piszesz, jak piszesz. Wiesz, że robisz to dobrze, z klasą, wiedzą i...humorem oczywiście. Wszystko, płynnie, ładnie. Niemalże prosto do druku, hyhy. I wgl to wnoszę petycję o zamieszczenie tego cudeńka na zbuntowane, niech się dzieci cieszą dobrą lekturą. <3 Serdecznie cię pozdrawiam i będę tutaj zaglądać, coś mi się wydaje. Liczę, że ten zlepek zdań cię chociaż w jakimś stopniu zadowoli, tym bardziej, ze dałam ciała z waszymi agentami i zdaje sobie z tego sprawę - forgive me. ;c Biję pokłony miszczu i życzę ostrego napadu weny. Buśka :* |
|
Powrót do góry |
|
|
lady_clove Debiutant
Dołączył: 28 Gru 2012 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:23:46 29-12-12 Temat postu: |
|
|
Ah! Uściślając, chciałam nadmienić, iż przepraszam za pełną spontaniczność powyższego komentarza i mało rezolutne zdania. Prawdą jest, że cieszyłam się lekturą jak żółtodziub, który pierwszy raz ma przyjemność zapoznać się z jakimikolwiek literkami, haha. Nie no, jest grubo po północy, więc i mi umysł częściowo odmawia posłuszeństwa. Jeszcze raz pozdrawiam, jeszcze raz życzę weny i jeszcze raz proszę, o podzielenie się tym cudeńkiem z innymi.
Bless ya! |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:32:36 29-12-12 Temat postu: |
|
|
W jakimś stopniu? Matko święta, Clove! Nie masz pojęcia jaką radość mi sprawił Twój kom - normalnie rogal dookoła gęby aczkolwiek z tym drukiem, klasą i innymi słodkościami odrobinę przesadziłaś i na pewno znalazłyby się literówki czy zdania do poprawki, bo one zawsze się znajdują, nawet jak już Ci się wydaje, że wszystko jest cacy W każdym razie cieszę się, jeśli ten mój tworek sprawił Ci choć odrobinę radości. A co do zamieszczenia tego na zb.pl, to wierz mi lub nie, ale myślałam o tym kilka razy. Zwyciężyło, niestety, moje negatywne nastawienie do tamtego forum, ale po Twoim komentarzu jestem gotowa rozważyć to ponownie
Jeszcze raz dziękuję za cudnego koma :* Niech Bóg Ci to w dzieciach wynagrodzi, albo w czym tam chcesz ;P
A agentów zawsze mogę podesłać Ci mailem, gdybyś bardzo chciała - ale tamto nie jest już tak lekkie i przyjemne, trzeba się skupić, zwracać uwagę na szczegóły no i rozdziały są znacznie dłuższe niż tu
Buziole :* |
|
Powrót do góry |
|
|
lady_clove Debiutant
Dołączył: 28 Gru 2012 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:53:05 29-12-12 Temat postu: |
|
|
No to weeź rozważaj szybciej, hmmm? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|