|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szeherezada Generał
Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 8888 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z miejsca, którego nikt nie zna... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:18:19 19-06-09 Temat postu: |
|
|
Własnie kiedy newik???
Rozwolnienie rzecz ludzka swietnie opisane
Eva pozna Martina tak myslałam Nie wiem czemu ale tak obstawiałam
Cos czuje ze Sam cos wykombinuje |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:37:29 19-06-09 Temat postu: |
|
|
ta akcja z kiblem i sraczka była super tylko czego ona się najadła????
powinna wrucic do pracy i wziąść się za tych rozkapryszonych piosenkarzy!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:28:10 19-06-09 Temat postu: |
|
|
Max nie boi się zespołu, tylko kompromitacji
jest młoda, barmanka to jej pierwsza praca, może nie najwspanialsza, ale wiedziała czego może się spodziewać. nie wie jak wygląda praca w j-star corporation. Nagle musi się zmienić - na szczęście tylko zewnętrznie - uważać co założyć, prasować ubrania. Tu krótkie spodenki i top nie wystarczą i właśnie to do niej dotarło. odtąd będzie musiała żyć zgodnie z zasadą "jak cie widzą, tak cię piszą". I musi jej przestrzegać, żeby nie zaszkodzić wizerunkowi korporacji i zespołowi. A to, że nikt oprócz biednego zawierzającego własnej - troszkę wówczas podchmielonej - intuicji j.b. (johnnego) nie cieszy się na myśl, że się pojawi w pracy wcale nie pomaga
uff.. to tyle jeżeli chodzi o jej stan ducha
newsik na dniach, ... może nawet dzisiaj
mam niecny pal zacznę go wprowadzać w życie
Ostatnio zmieniony przez mila851 dnia 15:48:54 19-06-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jowitka001 Komandos
Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Monterey Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:30:59 24-06-09 Temat postu: |
|
|
ej! zostaw tą filozofie życiową i dawaj odcinek miał być na dniach a tu chyba tydzień minął ... |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:31:51 03-07-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 5
Ghl mhl?
Świat to miejsce pełne niespodzianek , na każdym kroku można spotkać coś niezwykłego, odmiennego, …pokracznego? Niektóre te rzeczy wręcz przerażają.
Pokraczna, tłusta, różowa świnka właśnie została wywleczona z landrynkowatego samochodu. Dziewczyna mimo, że była grubsza od swojej blond koleżanki nie była w stanie się przedrzeć powrotem do samochodu. Kiedy została zaprowadzona, o ile wleczenie za sobą wyrywającej się i wrzeszczącej osoby, można tak nazwać wzdrygnęła się ujrzawszy swoje odbicie w ciemnej szybie drzwi prowadzących do J-star Corpoation.
Maxim miała ochotę się rozpłakać. To co widziała przed sobą, to nie mogło być jej odbicie. Wyglądała gorzej niż przypuszczała. Słodka różowa, falbaniasta sukienusia gryzła się z jej czerwonymi włosami. Przesadnie cukierkowe ozdoby, jak koronki i małe różyczki całkowicie nie były w jej stylu. I jeszcze ta durna różowa opaska z kokardką po boku?
Na dodatek sukienka była jakiś rozmiar za mała, przez co w miejscu gdzie kończyły się krótkie, bufiaste rękawki potworzyły się zwałki tłuszczu.
- Ojej … - jęknęła czując, że robi jej się nie dobrze.
To nie może dziać się naprawdę! Powtarzała sobie w myślach, dotykając kolejnych fragmentów garderoby. Pewnie to jej się śni. To jej koleiny koszmar.
Oddychała głęboko starając się zapanować nad narastającym gniewem i paniką. To że zbiła by przyjaciółkę na kwaśne jabłko nic by nie pomogło. W głębi duszy wiedziała - a przynajmniej chciała wierzyć - że Eve chciała dla niej dobrze. Tylko wyszło jak zawsze.
Powoli odzyskiwała trzeźwość myślenia. Zastanawiała się jak niezauważenie wejść do środka i gdzie się zaszyć do końca dnia.
- Opiekunko! – Usłyszała męski głos tuz za swoimi plecami.
Odwróciła się gwałtownie. Ależ miała pecha! Została nakryta, ktoś zobaczył ją w takim stanie.
Martin z kipiarskim uśmiechem szedł w jej stronę.
Max niewiele myśląc popchnęła na niego Eve , sama zniknęła za drzwiami. Nie miała wyrzutów sumienia, po tym co dziewczyna zrobiła jej dziś rano zasłużyła na więcej. Miała nadzieje że przyjaciółka padła na ziemię przewracając gwiazdora. Zyskała by w ten sposób cenne minuty .
Wściekła zacisnęła mocno powieki, modląc się żeby nikt jej nie zauważył i szybko przebiegła przez hol. Nie mogła ryzykować i pojechać windą postanowiła pobiec schodami.
- Wszystko w porządku? – zapytał troskliwie Martin blond piękność rzuconą mu prosto w ramiona przez opiekunkę.
Dziewczyna dziwnie zbladła i zesztywniała. Chłopak obawiał się czy nie dostała jakiegoś ataku. Potrząsnął nią delikatnie, ale wciąż stała z rozdziawioną buzią i szeroko rozwartymi oczami, z ust toczyła się piana.
- Nic ci nie jest? – Przejechał dłonią po czole nieznajomej. Ten gest wyzwolił ją z tego dziwnego stanu. Szybko wytarła usta, jednak wciąż mu się przyglądała. Do tego akurat był przyzwyczajony. Postanowił potraktować ją jak każdą fankę.
- Cześć jestem Martin – przywołał ciepły uśmiech i wyciągnął do niej rękę.
Cisza. Eve chwyciła jego dłoń jakby od tego zależało jej życie, ale wciąż milczała.
- Jestem Martin, a ty jak się nazywasz? – Dopytywał się trochę zażenowany całą sytuacją.
Widać było, że dziewczyna się zastanawia. Po chwili wybełkotała:- Ghl mhl…
- Ghl Mhl? - zdiwił się trochę. – Dziwne imię. Jesteś muzułmanką? A nie wyglądasz? |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:22:31 03-07-09 Temat postu: |
|
|
to było dobre!!!!!
Ghl mhl- muzłumanką!!!!!
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:29:38 03-07-09 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:14:16 07-07-09 Temat postu: |
|
|
dzięki za komentarze |
|
Powrót do góry |
|
|
Jowitka001 Komandos
Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Monterey Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:41:15 10-07-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny!
Biedna Eve ośmieszyła sie przed Martinem swoim bożyszczem
Ale chyba bardziej współczuje Max ona to ma przygode |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:50:57 03-08-09 Temat postu: |
|
|
przepraszam, że tak długo nic nie wstawiałam ;(
postaram się poprawić
Odcinek 6
A kuku!
- Powoli - syknęła Max.
- Staram się, ale to nie jest takie proste - odszepnął jej zdyszany męski głos.
- Chyba nie chcesz, żeby nas znaleźli?
Przyciągnął ją żeby mocniej do siebie przywierali. Jęknęła.
- Sam! - skarciła partnera. - Nie wierć się.
- Weź i się nie wierć jak masz przed sobą coś takiego! - Zawołał podekscytowany.
- Przestań to macać!
- Aua!
- Co?
- Coś mnie ugryzło.- Chłopak ssał swojego palca. - To chyba pająk.
- PAJĄK!!!!?
Max zaczęła się rzucać we wszystkie strony. Próbowała wydostać się spod kapy, pod którą się chowali, i uciec jak najdalej. Jeżeli było coś czego śmiertelnie się bała, to były to właśnie pająki.
Sam odwrócił się w jej stronę, jedną ręką zatkał jej usta, drugą złapał ją w pasie i zmusił żeby razem z nim usiadła pod posągiem trzech roznegliżowanych nimf.
- Słyszałaś coś? - usłyszeli kobiecy głos. A potem kroki. Dwie osoby weszły do "graciarni".
Max zacisnęła powieki, wydawało jej się że sześć spiczastych nóżek wdrapuję jej się po plecach. Zadygotała z obrzydzenia.Wiedziała, że nie może się ruszyć, mogła by zdemaskować ich kryjówkę.
Jakim cudem się tu znalazła?
Ano, jak zawszę przez własną głupotę!
Szła sobie spokojnie schodami. Zile wyliczyła piętra i ledwo dysząc wypełzła na nieznany korytarz.Wszystko było by ok, gdyby ciekawie nie pchała się do przodu. Oczywiście puściła drzwi, a kiedy zaspokoiła ciekawość i chciała chwycić klamkę i wyjść z powrotem na schody jej ręka nie natrafiła na nic. Od tej strony nie można było ich otworzyć! Super. Teraz musiała iść do windy, chyba że w którymś z tych pomieszczeń znajdowały się stroje sceniczne, lub do sesji. Pożyczyła by jeden. Zajrzała do czterech pokoi, już zaczęła tracić nadzieję. Na szczęście w kolejnych znalazła to czego szukała a nawet więcej. Przekroczyła próg pokoju wypełnionego starymi rekwizytami. Niektóre były okryte materiałem, inne w półmroku nadawały pokojowi jakiejś niezwykłej atmosfery. Na wprost niej stało kilka manekinów. Bez skrępowania rozebrała jednego z nich i przeszła trochę głębiej żeby schowana za altaną przebrać się w zwiewną szarą tunikę i spodnie. Dżinsy, które na manekinie wręcz wisiały dla niej były obcisłe. Przebrana nie zrezygnowała ze zwiedzania. Podeszła do starej wiktoriańskiej szafy. Przejechała palcami po chropowatym drewnie chłonęła jego zapach. Przeszła kawałek dalej do repliki Adonisa. Z zainteresowaniem gładziła jego idealnie wyrzeźbione ciało. Zjechała ręką bardzo nisko, kiedy do pomieszczenia ktoś wbiegł. Aż podskoczyła zarumieniona. Było ją widać jak na dłoni.
- Ja nic... tylko chciałam zobaczyć, nie chciałam wcale tego dotykać... - tłumaczyła się spłoszona.
- Nie obchodzi mnie to, że chciałaś zmacać genitalia tego gościa - szepnął gniewnie Sam wskazując głową na posąg.
- Nie.. nie chciałam!
Nie zwracając na nią uwagi rozglądał się nerwowo. Zamarł na chwilę jakby usłyszał coś niepokojącego. Chwycił Max za rękę i wciągnął ją pod poszarzały materiał, którym był przykryty naturalnych wielkości posąg trzech kobiet.
Kto tak wystraszył Ortegę?
Niewątpliwie musiał być to ktoś groźny, skoro przerażał go do tego stopnia że chował się po kontach.
Maxim westchnęła.Trzeba było się nie krępować tylko śmiało pojechać windą do gabinetu. Co z tego, że wyglądała jak przystrojona na wigilię szynka. Przynajmniej nie musiała by tutaj umrzeć od ukończenia jakiejś tarantuli. Rzuciła okiem na Sama. Chłopak podtrzymywał ją ze sztywno wyprostowanymi plecami . Wpatrzony przed siebie nasłuchiwał.
Wzdrygnęła się. Oczy chłopaka od razu skierowały się na nią.
- Ciii... - szepnął.
No ta: "ciii". Łatwo powiedzieć, komuś kto najprawdopodobniej przeżywa ostatnie minuty życia!
- Rose, chodzimy stąd - prosiła druga dziewczyna. - Pewnie zwiał schodami.
- Nie, jestem pewna, że wbiegł tutaj - upierała się jej koleżanka.
Słychać było szelest zrzucanego materiału. Dziewczyna była coraz bliżej! Sam coraz ciaśniej oplatał ramionami Max. Czuła że za chwilę wyciśnie z niej resztki powietrza.
Pięknie!
Tylko tego jej brakowało! Przecież, jak nic, ta baba pomyśli, że się z Samem obściskują! |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:28:30 03-08-09 Temat postu: |
|
|
bosko !!
ale czemu z Samem ??
on nie dla niej, ja nie chce, żeby byli razem ;P w jakiejkolwiek sytuacji
oni to mają szczęście, nie ma co hahaha
czekam na newsik |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:35:21 04-08-09 Temat postu: |
|
|
mnuie też sie nie podoba ,ze sie obściskuja z samem ona ma być z tym aktorem co go ucker gra !!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:02:55 04-08-09 Temat postu: |
|
|
Hahha "zabawa w chowanego"? Uśmiałam się
Tylko właśnie...Dlaczego z Samem, oj to chyba nie ta osóbka ?
Czekam na newsik |
|
Powrót do góry |
|
|
Courtney Detonator
Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 426 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ck Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:54:49 21-08-09 Temat postu: |
|
|
Kiedy tutaj newik będzie.? |
|
Powrót do góry |
|
|
mila851 Idol
Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 1002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: (^o^)/* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:04:16 21-08-09 Temat postu: |
|
|
uchuchu! to aż tyle czasu minęło od ostatniego odcinka?!
postaram się coś wstawić na początku przeszytego odcinka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|