|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy chcialabys aby w moim opowiadaniu pojawil sie watek z zespolem (RBD)? |
Tak |
|
88% |
[ 15 ] |
Nie |
|
11% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 17 |
|
Autor |
Wiadomość |
Dulce Maria E.S. Aktywista
Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z morskiej głębi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:54:07 03-04-10 Temat postu: |
|
|
świetny odecinek
cieszę się że w końcu go dodałaś
czekam na kolejny:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:11:39 05-04-10 Temat postu: |
|
|
Dorcia cudnyy :***
Kurczę nie mogę się już doczekac tym ich występem...
Czekam na new :p |
|
Powrót do góry |
|
|
Rebeldusia King kong
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 2625 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:57:54 10-04-10 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek, kiedy new? |
|
Powrót do góry |
|
|
dorisja1 Komandos
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:17:01 10-04-10 Temat postu: |
|
|
Ciesze sie, ze Wam sie podoba, jednak nie jestem w stanie okeslic kiedy sie pojawi nowy rozdzial. Oprocz tej okropnej tragedii, ktore sie dzisiaj wydazyla, do mojej rodziny dzisiaj tez 'zawitała' śmierć...Pzepraszam, ale musze sie pozbierać i wtedy zacznę pisać kolejny rozdział...
Ostatnio zmieniony przez dorisja1 dnia 17:17:58 10-04-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:51:54 10-04-10 Temat postu: |
|
|
Kochana pamiętaj, że możesz na mnie liczyć... :***
Wracaj szybko, bo już tęsknię... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rebeldusia King kong
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 2625 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:11:34 11-04-10 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro dorisjo !
Postaraj się jakoś zebrać siły i napisać kolejny odcinek (nie musisz się śpieszyć)
Będę czekać |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:20:45 16-04-10 Temat postu: |
|
|
a kiedy new ? |
|
Powrót do góry |
|
|
dorisja1 Komandos
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:26:18 16-04-10 Temat postu: |
|
|
Juz mam pol rozdzialu, jednak musze teraz pisac na ekranowej klawiaturze bo mi nie dziala ale w weekend na 90% bedzie :** |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:34:15 16-04-10 Temat postu: |
|
|
czekam |
|
Powrót do góry |
|
|
dorisja1 Komandos
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:51:13 17-04-10 Temat postu: |
|
|
I jest Przepraszam, ze taki dlugi Mam nadzieje, ze wytrwacie do konca :**
18.
W życiu przyjaciół rozpoczał się kolejny dzien. Piątkowa pogoda była zdecydowanie za ładna, jak na siedzenie w domu.
Czarnowłosa dziewczyna doskonale wiedziała, jak wykorzystać tak pięknie zapowiadający się poranek. Maite wstała koło 6, w mieszkaniu panowała jeszcze grobowa cisza. Szybko założyła fioletowy top i jeansy, po czym udała się do kuchni.
Dziewczyna uwielbiała wszystko organizować. Wyjęła z lodówki najpotrzebniejsze rzeczy i zaczęła przygotowywać kanapki. Bardzo dużo kanapek... W termos nalała gorącej herbaty, a potem wszystko razem schowała do dużego wiklinowego kosza. Dziewczyna stanęła przed lustrem, chwilę się sobie przyglądała, uśmiechnęła się do siebie, po czym wydała głośny okrzyk: POMOCY! Nie było szans, żeby ktoś jej nie usłyszał. Kto jak kto, ale Maite potrafiła krzyknąć, choć nie robiła tego zbyt często. Pozostała piątka w mgnieniu oka podniosła się z łóżek, by zobaczyć, co się stało. W przedpokoju zastali uśmiechniętą przyjaciółkę z wielkim koszem przy nodze.
-Boże, May. Wyprowadzasz się...? – zapytał, nie tyle zasmucony, co zaspany Chris.
-May! Myśleliśmy, że coś się stało, a ty tak sobie tu po prostu stoisz...? – Poncho nie mógł zrozumieć, jak ktoś śmie wyciągać go z łóżka, kiedy śni mu się najpiękniejsza na świecie dziewczyna...
-Przepraszam, ale musiałam was jakoś obudzić. – czarnowłosa uśmiechnęła się z nadzieją, że przyjaciele wybaczą jej to małe oszustwo. – To skoro już tu wszyscy jesteście, to ubierajcie się. Jedziemy na wycieczkę! – krzyknęła zadowolona nie zwracając uwagi, że bębenki słuchowe jej towarzyszy nie są jeszcze odpowiednio rozbudzone i przygotowane do takich okrzyków. Spojrzała na nich, po czym z uśmiechem powiedziała ciche przepraszam.
*
Szóstka przyjaciół wysiadła z samochodu. Powrót do rodzinnych stron był dla nich, jak powrót do dzieciństwa. Jechali ponad dwie godziny, dlatego ich kończyny lekko przywykły do pozycji siedzącej.
-A może byśmy coś zjedli? – zaproponował Chris, trzymając się za brzuch.
-O tak, to świetny pomysł. Przez twoje pomysły May, nie zdążyliśmy zjeść nawet śniadania. – Any spojrzała z wyrzutem na czarnowłosą przyjaciółkę.
-Oj Any, co to dla ciebie jedno śniadanie w tą czy w tamtą – zaśmiał się triumfująco Ucker.
-Dobra, koniec gadania. Rozłóżmy koc na trawie i w końcu coś zjedzmy. – również Dul narzekała na brak jedzenia w żołądku.
Poncho położył na polanie koc, a na nim postawił koszyk. Nie był to pierwszy raz, kiedy tu jedli. Wiele lat temu każdy swój posiłek dzieciaki zjadały na dworze, praktycznie się ze sobą nie rozstawali.
-May...Czemu nas tu zabrałaś? – spytała Any kończąc pierwszą kanapkę.
-Nie będzie to dla ciebie...trudne? Wrócić tam...? – Ucker spytał jak najdelikatniej, nie chcąc urazić dziewczyny.
-Będzie, na pewno. Ale chce, żeby te wszystkie miejsca kojarzyły mi się z wami, ze wspólnie spędzonymi chwilami. Nie z tym mężczyzną. – po policzku Maite spłynęła łza. Dul położyła dłoń na jej ramieniu. – Nie, wszystko w porządku. – powiedziała cicho i otarła samotną łzę. – Chce żeby te miejsca kojarzyły mi się tylko z wami. Mam nadzieję, że pomożecie mi przywrócić dawne czasy...A poza tym, Chris mówił, że pisał dla nas jakieś listy. Chciałabym je przeczytać. – uśmiechnęła się, by rozładować smutną atmosferę, jaką wytworzyły jej słowa.
W głowie blondyna pojawiła się tylko jedna myśl „O cholera!” – no tak, są tam wszystkie. – uśmiechnął się niepewnie, by nie dać po sobie poznać, że czegoś się obawia.
Przyjaciele tego dnia zachowywali się jak za dawnych czasów. Biegali po łące, śmiali się. Żadnych trosk. Po kilku godzinach postanowili pójść do miejsca najlepiej im znanego. Towarzysze stanęli przed drzwiami komórki. Chris wszedł pierwszy i od razu skierował się w stronę biurka. Otworzył delikatnie szufladkę i tak, aby nikt nie widział, wyjął z niej jeden list. Any, Dul, Ucker i Poncho weszli za blondynem. Maite wciąż stała przed drzwiami, a na jej twarzy można było dostrzec tysiące emocji. Strach, związany z tym mężczyzną. Obrzydzenie, jakie czuła do siebie po wyjściu stamtąd, ale też gdzieś w głębi radość i szczęście z możliwości powrócenia do miejsca, gdzie spędziła najpiękniejsze chwile w swoim życiu. Jeszcze miesiąc temu, myślała o tym miejscu, jak o rzeczy przeszłej. Tej, która już nigdy nie powróci, a chwile spędzone z
przyjaciółmi zdawały jej się być wtedy już tylko wspomnieniami.
*
Przyjaciele spacerowali po okolicy. Każdy oddzielnie, chcieli pomyśleć o tym wszystkim, co tu przeszli, przeżyli. Chris siedział na huśtawce zawieszonej na drzewie na polanie. Wyjął z kieszeni kopertę i zaczął
czytać.
"Droga Maite,
Od naszego ostatniego spotkania minęło już 10 lat. Właśnie tego dnia
obchodzisz swoje 20 urodziny. Przepraszam, że nie ma mnie przy Tobie.
Zdaję sobie sprawę z tego, że wszystko, co związane z Tobą jest już tylko
pięknym wspomnieniem. Niemal każdego dnia o Tobie myślę. Robię wszystko
by o Tobie choć trochę zapomnieć. Niestety nie mogę. Siedzisz w mojej
głowie, jak kiedyś ten kolec, co niechący mi wbiłaś w nogę. Jestem chyba
starszy, to znaczy na pewno jestem starszy, ale chyba trochę
wydoroślałem. Właśnie chciałem coś napisać, ale zapomniałem co.
Konkretnie to się rozchodzi o to, że ja chyba, no nie wiem może, tak na
pewno tego nie wiem, ale chyba nie zaszkodzi jak to napisze...i tak tego
nie przeczytasz. Więc co ja chciałem..? A tak, Maite Perroni, ja bardzo
za Tobą tęsknię i...kocham Cie. Chyba. No na pewno chyba, bo nie jestem
tego pewien, a gdybym był pewien to bym nie napisał, że chyba. Na pewno
jesteś teraz piękną kobietą, chociaż w mojej głowie jesteś wciąż tą
małą, pućkowatą dziewczynką. Moim marzeniem jest jeszcze kiedyś Cię
zobaczyć, chociaż na chwilę. Mam nadzieję, że jesteś szczęśliwa i masz u
boku kogoś, kto dba o Ciebie równie dobrze, jak zrobiłbym to ja. Tzn. ja
bym robił to lepiej, bo dla mnie jesteś najpiękniejszą Maite Perroni,
jaką znałem. Chociaż znałem tylko jedną, ale jesteś właśnie tą
najpiękniejszą. Mam również nadzieję, że o mnie nie zapomniałaś...Daję
słowo, że jak Cię jeszcze spotkam to przefarbuje sobie włosy na
niebiesko. Do zobaczenia w przyszłym świecie, bo pewnie wcześniej to nie
nastąpi.
Na zawsze Twój - najlepszy, najprzystojniejszy CHRIS.
Ps: Jeśli kiedyś to znajdziesz, lepiej tego nie czytaj. Kurcze...chyba
powinienem to napisać na początku." |
|
Powrót do góry |
|
|
Rebeldusia King kong
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 2625 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:13:18 17-04-10 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek Warto było czekać |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:10:25 17-04-10 Temat postu: |
|
|
super odcinek
Chris sie w niej zakochał
mmmm biedna Maite ;(
czekam na new ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria E.S. Aktywista
Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z morskiej głębi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:46:35 17-04-10 Temat postu: |
|
|
list chrisa do may jest boski
rozwaliła mnie końcówka
czekam na więcej:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Queen Bee Idol
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksyk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:02:15 20-04-10 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że komentuję dopiero teraz, ale wcześniej zupełnie wyleciało mi to z głowy...
Przyajciele powracają w miejsce z lat dziecinnych... Dla niektorych to powró szczęśliwy, a dla niektórych bolesny (jak Mai)... Ja jednak uważam, że dobrze zrobiła, mierząc się z przeszłością, to kolejny krok naprzód, by móc normalnie żyć...
No i Chris się zakochał, a jego wyznanie w liście mnie rozwaliło !!!
Tylko, jak zareaguje Mai, gdy się okaże, że listu do niej brak... |
|
Powrót do góry |
|
|
iboxyy Obserwator
Dołączył: 21 Kwi 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:00:45 21-04-10 Temat postu: |
|
|
jestem nowa na forum i dopiero teraz przeczytałam twoje opowiadanie. uważam, że jest świetne. masz ciekawą historię, no i w obsadzie rbd. fajnie, ze spotkali się po latach, a ten list w ostanim rozdziale, nono ja czekam na nastepny rodział, mam nadzieje, ze pojawi się szybko |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|