|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy chcialabys aby w moim opowiadaniu pojawil sie watek z zespolem (RBD)? |
Tak |
|
88% |
[ 15 ] |
Nie |
|
11% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 17 |
|
Autor |
Wiadomość |
dorisja1 Komandos
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:15 06-03-10 Temat postu: |
|
|
Oj kochana Misiu3 nie bądź jeszcze taka pewna
9.
- O, przepraszam Dul. - Ucker lekko się zawstydził
- Nie ma za co, to było...miłe - dziewczyna zaczerwieniła się
- Chodźcie szybciej! - z salonu dobiegaly krzyki przyjaciół, a czerwonowłosa natychmiast odskoczyła od chłopaka
*
- Chris, teraz ty kręcisz butelką! - usmiehnał się Poncho
- No dobra, czas na mistrza - powiedział skupiony chłopak, po czym zakręcił butelką, która zatrzymała się wskazując Any. - No to moje pytanie...Najgłupsze miejsce, gdzie pracowałaś to...?
- No...jest takie jedno..- dziewczyna plątała się lekko
- Any, Any - skandlowała Dul. Przyjaciele byli juz lekko wstawieni.
- Ale obiecajcie, że nie będziecie się śmiać. Dla mnie to jet troche wstydliwe...
Wszyscy pokręcili głowami, jednak nie byli pewni czy uda im sie temu sprostać.
- Pracowałam w...klubie ze striptizem - powiedziała Any po czym oczekiwała na reakcję przyjaciół. Oni popatrzyli się po sobie i nagle wybuchnęli śmiechem.
- A jako kto tam pracowałaś? - zapytał przez śmiech Chris
- Jako sprzątaczka wiesz! Mieliście się nie śmiać - udała obrażoną
- Ale jak sprzątałaś tam to przecież nic złego...- mówił Chris
- Chris. - Ucker powiedział cicho - z tą sprzątaczką ona żartowała - zaśmiał się po chwili, jak i cała reszta przyjaciół.
- No dobra to teraz moja kolej. - Any zakręciła butelką, wypadło na Maite. - Więc May...najporzyteczniejsza rzecz jaką przez ten czas zrobiłaś?
- O, to proste - uśmiechnęła się i odgarnęła włosy. - Przeszłam kurs samoobrony - powiedziała dumnie
- O nie...Nie wierze, że nasza Maite mogłaby kogoś uderzyć - niedowierzał Poncho
- Nie wierzysz? To proszę bardzo, jakiś ochotnik? - wstała i zzaczęła zacierać dłonie
- Ja! - wstał Chris - tylko uwarzaj żebyś sobie krzywdy nie zrobiła - zaśmiał się przedrzeźniająco
- Ha ha ha, to uważaj - powiedziała dziewczyna, po czym wymierzyła cios prosto w brzuch chłopaka. Ten zgiął się i upadł.
- May...- nie wierzyła własnym oczom Dul
- Boże Chris, nic ci nie jest? Przepraszam nie chciałam tak mocno - mowiła czarnowłosa do nadal leżącego blondyna
Poncho zaśmiał się głośno - Już widzę jak May atakuje jakiegoś bandyte, a potem go przeprasza i pyta czy nie za mocno - nadal się śmiał, podobnie jak Dul, Any i Ucker
- To nie jest śmieszne! To jest bardzo zła kobieta! - mówił wystraszony Chris
Przyjaciele wypili już trzy butelki wina, każdy z nich nie trzymał się już najlepiej, szczególnie dziewczyny.
- Doobra, tto ja już chyba pójdę - wydukała czarnowłosa
- Pijana Maite, kto by się tego spodziewał - zaśmiał się Poncho, za co dostał po głowie od Dul
- A ty się nie śmiej! - skarcila go. - Ja też już idę - chwiejnym krokiem czerwonowłosa doszła do swojego pokoju.
Reszta przyjaciół, oprócz Uckera i Any, była już w swoich pokojach. Blondynka leżała na kanapie.
- Any, wstawaj, położysz się u siebie - zaproponował chłopak
- Oj Uckerito, Uckerito - mówiła wstawiona dziewczyna - usiądź koło swojej przyjaciółki. Powiedziała i pociągnęła go za rękę, tak, że znalazł się obok niej.
- Wiesz...tak sobie żyłam bez was, a teraz żyje sobie z wami. Niepradwo...niedrapo...nieprawdopodobne! - powiedziała wkońcu
- Any, jesteś pijana, chodź lepiej się położysz - mówił brunet głaszcząc ją po głowie
- A nie wolisz żebym została z tobą...? - spytała blondynka, jednak zanim usłyszała odpowiedź zbliżyła się do przyjaciela. Ich usta dzieliły milimetry...
Ze swojego pokoju wyszła Dul, jednak gdy zobaczyła Any i Uckera postanowiła nie przeszkadzać i weszła spowrotem do siebie z lekko zdziwioną, zasmuconą miną. Dwójka przyjaciół nie słyszała jednak, kiedy czerwonowłosa wchodziła i wychodziła. Ich twarze nadal były niebezpiecznie blisko siebie. Po chwili brunet przysunął się bardziej i złożył na ustach Any pocałunek. Namiętny pocałunek...
____
W następnym odcinku nowa postać - Paola, znajoma Uckera. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zesiulaaaa Detonator
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 465 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:44:18 06-03-10 Temat postu: |
|
|
ja nie moge a ja myślałam ze Vondy beda razem a tu uker caluje sie z Any ja nie moge
czekam na newsa:) |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:49:21 06-03-10 Temat postu: |
|
|
OMG !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ???????????????????????
Nie spodziewałam się !!!!!!!
Padłam :X
Że tak się zapytam kiedy new? |
|
Powrót do góry |
|
|
dorisja1 Komandos
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:07 06-03-10 Temat postu: |
|
|
Jutro, juz mam prawie skonczony liczylam na zaskoczenie w nastepnym odcinku sie troche rozjasni |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:13 06-03-10 Temat postu: |
|
|
Ja to jestem bardzo bardzo bardzo zaskoczona To ja poproszę teraz odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
dorisja1 Komandos
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:30:18 06-03-10 Temat postu: |
|
|
Moze, ale to moze uda mi sie jeszze jakos poznym wieczorem |
|
Powrót do góry |
|
|
Zesiulaaaa Detonator
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 465 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:31:35 06-03-10 Temat postu: |
|
|
super to czekam:D |
|
Powrót do góry |
|
|
Locamente King kong
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 2009 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:43:39 06-03-10 Temat postu: |
|
|
A świetnie, podoba mi się, znów element zaskoczenia! Bardzo przyjemnie się czyta Twoje opowiadanie i czekam na ciąg dalszy! ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:24:36 06-03-10 Temat postu: |
|
|
ej dlaczego 0onia razem ?? ehh
dawaj new czekam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
dorisja1 Komandos
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:41:35 06-03-10 Temat postu: |
|
|
Boze, wlasnie dodaje kolejny odcinek
10.
Pocałunek przyjaciół stawał się coraz bardziej namiętny. Any wodziła palcami po plecach Uckera, ten jednak opamiętał się i odepchnął blondynkę od siebie.
- Any, chyba lepiej będzie jak się położysz u siebie - powiedział stanowczo, jednak zobaczył, że dziewczyna już usnęła. Wziął ja na ręce i zaniósł do jej łóżka. Sam również poszedł spać u siebie.
Noc minęła dość szybko. Nic dziwnego dla osób, które położyły się o 4. Dzień zapowiadal się cudownie, zza zasłonek przebijało słońce. Była godzina 8. Pierwsza na nogi podniosła się Dulce. Po nocy z przyjaciółmi bolała ją głowa. Postanowiła wziąć prysznic. Owinięta ręcznikiem chodziła po mieszkaniu. Nie krepowała się, gdyż wiedziała, że nikt tak rano nie wstaje. No, chyba, ze May, ale nie po takiej nocy. Czerwonowłosa była w przedpokoju, gdy zobaczyła, że drzwi wejściowe otwierają się. Stanęła w nich dlugonoga blondynka, w obcisłej spódnicy i z dużym dekoltem.
- Przepraszam, kim pani jest?! - skierowała te słowa do Dulce. Na twarzy kobiety była widoczna złość i rozczarowanie.
- To chyba ja powinnam zapytać - odpowiedziała czerwonowłosa.
- Ja jestem dziewczyną, to znaczy znajomą Christophera. A pani jest pewnie kolejną dziwką. No rudej tu jeszcze nie było - zaśmiała się, pokazując tym, że jest lepsza. Dul nie wytrzymała.
- Proszę mnie nie obrażać, ja tu mieszkam proszę pani! Ale jeśli życzy pani sobie wejść do Uckerita, który teraz właśnie śpi po ciężkiej nocy. - uśmiechnęła się zalotnie - Mam nadzieję, że wie pani co mam na myśli. Robiliśmy to wczoraj cały dzień, ależ ten chłopak ma w sobie energii. - nadal się uśmiechała - Ale jeśli pani chce, to trójkącik też może być fajny - poklepała dziewczynę po ramieniu. Ta oburzona obróciła się i wyszła. Zadowolona z siebie Dulce zamknęła drzwi za nieznajomą. Po chwili ubrała się i wyszła po zakupy, zostawiając kartkę, że wróci za pół godziny. Nie trzeba było długo czekać aż reszta przyjaciół też wstanie. Zaspany Ucker krzątał się w kuchni, kiedy weszła półprzytomna Any.
- Ucker, proszę zrób i mi kawę, głowa mi pęka - mówiła dziewczyna
- Nie ma sprawy, ale najpierw Any...chciałbym cię przeprosić, nie powinienem tego...- chłopak był wyraźnie zakłopotany
- Ale za co mnie przepraszasz?- blondynka nie rozumiała
" Nie pamięta tego...Na szczęście" - pomyślał brunet
- A...nic...po prostu nie ma już...mleka do kawy - wyplątał się
- Aha...trudno, wypije bez.
Do kuchni wszedł Chris, przeciągając się. Zobaczył stojącą na blacie kawę i złapał za kubek.
- Jej Christopherze zadziwiasz mnie. Dopiero co wszedłem a ty już zrobiłeś mi kawę. - powiedział zdziwiony
- Czy ktoś mówi o kawie? - spytał wchodząc do kuchni Poncho. Podszdł do Chrisa i zabrał mu kubek.
- Witam wszystkich tego pięknego dnia. - przywitała rześko przyjaciół Maite
- Boże, May. Co ty zrobiłaś, że nie masz kaca? - dopytywała Any
- Wystarczy 5 minut ćwiczeń, zimny prysznic i to wszystko - przechwalała się czarnowłosa
- I trzeba się nazywać Maite Perroni - przedrzeźnił ją Chris
- A gdzie Dul? - spytał Poncho, a drzwi do domu otworzyły się.
- O, właśnie przyszła- odpowiedział Ucker
- Cześć wszystkim skacowanym i tobie May - zaśmiała się czerwonowłosa, patrząc na obolałych Poncha, Uckera, Chrisa i Any i na orzeźwioną Maite. - zrobiłam małe zakupy, bo nie było ni do jedzenia. To kto na co ma ochotę?
- Tosty z dżemem.
- Jajecznica.
- Zapiekanki.
- Kanapki.
Każdy krzyknął coś innego, oprócz Any.
- A ty Any co jesz? Listek sałaty? - zapytał Chris, po czym się zaśmiał. Czworka przyjaciół dołączyła do niego, a blondynka posłała mu złowrogie spojrzenie.
*
Minęło południe. Any i Dul siedziały w pokoju czerwonowłosej i plotkowały.
- Cieszę się, że znowu jesteśmy wszyscy razem. - powiedziała blondynka i przytuliła przyjaciółkę
- Ja tez, ale wiesz...nigdy bym się nie spodziewała, że ty i Ucker..- starała sie poznać szczegóły wczorajszego wieczoru
- Ale co ja i Ucker? - dziewczyna nie rozumiała
- No wczoraj, widziałam jak się całowaliście
- CO?! - blondynka była zaskoczona - UCKEEEEER! - w całym mieszkaniu rozległ się krzyk Any. - DO MNIE!!
- Ucker, co ty przeskrobałeś? - spytał zdziwiony Poncho
- To już po mnie...- powiedział przestraszonym głosem i skierował sie do pokoju blondynki
*
Any siedziała na łóżku. Nagle wszedł Ucker.
- Siadaj Christopherze - powiedziała poważnym glosem. Chlopak usiadl obok dziewczyny. - Ucker, chcesz mi o czymś powiedzieć?
- Sądzę, że ty powinnaś o tym pamiętać. Pocałunku ze mną się nie zapomina - uśmiechnął się by rozładować atmosfere
- Ucker...powiedz mi co się stało wczoraj
- No, chciałem cie odprowadzić do pokoju, ale ty poprosiłaś, żebym usiadł koło ciebie...
- Iiii?
- I przybliżyłaś się do mnie i wtedy...ja cię pocałowałem
- Ucker...ja byłam pijana...nie chcę żebyś żle mnie zrozumiał, ale...mam nadzieję, że ty nic do mnie nie czujesz...?
- Jak to nie? Kocham cię jak siostrę, jesteś bardzo atrakcyjną kobietą, ale nie wyobrażam sobie nas razem...Mam nadzieję, że cię tym nie uraziłem? - mówił chłopak
- No wiesz Ucker...- zaśmiała się blondynka. - Nie, Pewnie, że nie.- Przyjaciele przytulili się, po czym chłopak wstal i powoli wychodził. Zatrzymał się jednak w drzwiach i odwrócił się do Any.
- Wiesz księżniczko? Usta masz jeszcze słodsze niż ty sama - uśmiechnął się i zostawił dziewczynę samą. Nie zrobił trzech kroków, gdy jego telefon nagle zaczął dzwonić.
- Halo? - odebrał nie patrząc, kto dzwoni.
- Jesteś świnią! To koniec! - krzyczała rozwścieczona dziewczyna
- Ahaaa, a przepraszam...kto mówi? - zapytał chłopak, jakby było wiele kobiet, od których mógł usłyszeć takie słowa.
- Paola! Nie spodziewałam się tego po tobie!
- A! To ty kotku. Nie wiem co masz na myśli, ale sądzę, że nie ma co tego kończyć, bo - nie skończył, gdyż dziewczyna przerwała mu.
- Nie? Po tym co mi zrobiłeś? To chciałeś powiedzieć?
- Nie...Po prostu nic między nami nie było, więc co kończyć? - Ucker był zupełnie obojętny
- Słucham!? Jesteś sukinsynem! A, i kiedy ja chciałam się z tobą kochać cały dzień, ty mówiłeś, że nie masz siły! Pozdrów swoją rudą dziwkę! - powiedziała ironicznie i rozłączyła się. Rudą dziwkę? -pomyślał. Znał tylko jedną rudą, ale reszta opisu mu do niej nie pasowała. Chociaż znając jej pomysły...DUL! wykrzyczał w myślach.
____
W następnym odcinku nowe postacie - Conrado, sąsiad przyjaciół z dzieciństwa. Ma około 40 lat.
- Kevin Bacon <33
Milagros - trzyletnia dziewczynka. Sami zobaczycie kto to
Ostatnio zmieniony przez dorisja1 dnia 1:08:59 07-03-10, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
misia3 Mistrz
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 10795 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok. Kielc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:13:40 07-03-10 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek
Kocham ich po prostu
Dzięki wielkie ;** |
|
Powrót do góry |
|
|
Queen Bee Idol
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Meksyk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:09:31 07-03-10 Temat postu: |
|
|
No więc, tak przegapiłam trzy odcinki, ale już nadrabiam
Ucker, jaki waleczny, aż normalnie miło, że są jeszcze tacy rycerze, którzy biją się za ukochane (bo bądźmy szczerz, gdyby nic do niej nie czuł, to by tak się za nią nie bił i później to ich przypadkowe dotknięcie się w kuchni, cudo... Wybaczam mu nawet ten mały epizodzik z Any , w końcu wszystko sobie wyjaśnili i jest ok... Swoją droga to całkiem udany i zaskakujący zwrot akcji był )
Przyjaciele są niemożliwi, uwielbiam ich wszystkich, razem i osobno
I już proszę o new
Tak, wiem, jestem bezczelna
A u mnie new, więc, jak chcesz to wpadnij, zapraszam |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:09:58 07-03-10 Temat postu: |
|
|
aaa dobrze ze miedzy nimi nic nie będzie ha
oo Dul sobie przeskrobała haha
czekam na new :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:26:39 07-03-10 Temat postu: |
|
|
Doris kocham Cię.
Teraz to się dopiero dzieje!
Ja chcę neeew! |
|
Powrót do góry |
|
|
Locamente King kong
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 2009 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:31:44 07-03-10 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że Ania z Uckerem sobie wyjaśnili wszystko i że nic to nie zmieniło w ich relacjach
A Dul, jak załatwiła tą panienkę dobrze jej tak. Tylko co będzie dalej?!
Podobnie jak Queen Bee uwielbiam całą 6 przyjaciół! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|