Telenowele

Willa · Wysłany: 11:37:37 06-07-08 Temat postu:

Fajny odcinek

Angie jest bardzo fajna. Podoba mi się to powiedzenie "W końcu marka Preciosa zobowiązuje". Preciosa chce poznać swoją przeszłość, ale Jackie nie chce z nią rozmawiać. Preciosa na pewno się nie ugnie.
Pozdrawiam i czekam na newik

cris · Wysłany: 19:16:35 06-07-08 Temat postu:

odc. 7

Jackie i Miguel Angel spoglądali na siebie zniecierpliwieni. Zasiedli do rodzinnej kolacji zaledwie godzinę temu a już niemal zasypiali ze znużenia.
- Wspaniale Fedro – Jacqueline uwielbiała sarkazm – Na pewno twoja dbałość o to, żeby talerze pasowały kolorystycznie do serwetek a te do serwety, która pasuje do stołu, powinna zostać opisana. Chętnie podejmę się napisania artykułu.
- Jaqueline Marizzo – ojciec zawsze mówił do niej, używając dwóch imion, gdy zaczynała przeginać. Zawsze starał się temperować charakterek ukochanej córki, jednak z trudem przychodziło mu tłumienie chichotu – Jak ty się zachowujesz?
- Ależ tatku – posłała mu najsłodszy uśmiech – Wiesz jak uwielbiamy sobie z Fedrą pożartować. Prawda macoszuniu?
- Co takiego? – Fedra spojrzała na pasierbicę, nie kryjąc oburzenia – Jak ty się do mnie zwracasz. Wiesz, ze nie lubię, gdy nazywasz mnie macochą a wszelkie zdrobnienia też nie wchodzą w grę.
- Dobra, dobra. Już nie będę.
- Poza tym wychowuję cię od dziecka. Mogłabyś nazywać mnie mamą – zawsze czyniła jej z tego powodu wymówki.
- Już ci tłumaczę. Jesteś kuzynką mojej mamy, Marizzy Uribe. Mama zmarła tuż po moim narodzeniu, ale to nie zmienia faktu, iż właśnie ona dała mi życie i nikt inny nie ma prawa prosić mnie, bym używała zwrotu przeznaczonego w y ł ą c z n i e dla niej.
- Jackie – zaprotestował Angel Miguel – Skończ już.
- Ale tato..
- Skończ. Mamy inne sprawy do omówienia. Czyż nie? – spojrzał na nią znacząco. Wiedziała, że nadszedł czas na wielkie show.
- Oj siostra, zaczyna się – roześmiał się Miguel Angel – Współczuję.
- Jakiś ty zabawny – rozbawiona Jackie, wytknęła mu język.
- Czy wy nigdy nie dorośniecie – oburzyła się Fedra – Zachowujecie się jak pięciolatki. Ojciec chce z wami poruszyć ważne sprawy.
- Tak, już jesteśmy na powrót dorośli i jak na takowych przystało, słuchamy reprymendy ze strony ojca – skrzywił się młody Uribe.
- Miguel Angel, ta ironia jest zbędna – twarz ojca przybrała srogi wyraz – Wytłumaczcie mi oboje, czy dręczenie mnie, sprawia wam aż tak wielką przyjemność?
- Ależ tatku – Jackie posłała mu swój najsłodszy uśmiech.
- Jaqueline, jak mogłaś napisać ten artykuł? Doskonale wiesz, ile nadziei wiążę z partią konserwatystów. Ta partia jest moim życiem a ty oczerniłaś jej lidera. Jak mogłaś tak skompromitować Juana Portada?
- Zrobiła, jak uważała za słuszne. Miała rację – Miguel Angel stanął w obronie siostry.
- Będziesz teraz robił za jej adwokata?
- Zawsze robię to, co uważam za słuszne. Nigdy nie poparłbym partii konserwatystów. Z a c o f a n i e! A Portada to wstyd nie tylko dla tej partii, ale i dla całej sceny politycznej.
- To szanowany człowiek. Ma wspaniałą rodzinę a wy…
- Rodzinę? – zdziwił się Miguel Angel – A gdzie ukrywa żonę? Nigdy nie widzieliśmy na oczy pani Portada. Jak ona ma na imię?
- Mercedes! – krzyknęła Fedra – Cieszyła się, że może wtrącić się do rozmowy i wykazać znajomością imienia jednej spośród nich. Jak myślała o wszystkich przedstawicielach wyższych sfer.
- Mercedes – powtórzył młody Uribe rozmarzonym głosem. To imię wiązało się z wspaniałym wspomnieniem. Najszczęśliwszą chwilą w jego życiu.
***

Karolllina · Wysłany: 19:22:54 06-07-08 Temat postu:

Hehe nie no Jackie jest the best

hehe mam nadzieję, że zaserwujesz nam wiecej takich spotkań rodzinnych, a zwłaszcza Jackie z 'macoszunią' xD hehe widać, że niezbyt za nią przepada, no, ale prośba Fedry była nie do spełnienia. heh fajnie, że chce jej zastępować matkę, która umarła przy urodzeniu Jackie, ale no cóż to Marizza była jej matką i siostrą Fedry, więc ta prośba była nie na miejscu...

Orchidea · Wysłany: 19:39:01 06-07-08 Temat postu:

Jacie i Miguel Angel są świetni

Mężczyźnie przypomniała się dawna ukochana, gdy usłyszał jej imię. Nie wie, że chodziło o tę samą kobietę. Chyba oboje jeszcze coś do siebie czują i byłoby świetnie, gdyby byli znów razem

Kyrtap1993 · Wysłany: 19:43:17 06-07-08 Temat postu:

Jak zwykle piękny odcinek! Miguela Angela i Juana Portata łączy nie tylko polityka, ale także kobieta! Łączy nie tylko walka o zwycięstwo partii, ale także walka o ukochaną kobietę! Ciekawe jak Miguel Angel zareaguje jak dowie się, kim jest żona jeog największego wroga!

A kolacja przepiękna, cóż za rodzinna atmosfera!

VANESSA* · Wysłany: 19:50:30 06-07-08 Temat postu:

super wypadła kolacyjka rodzinna

green_tea · Wysłany: 20:34:05 06-07-08 Temat postu:

Hehe Jacky jest niezastąpiona

Chyba mam nową ulubienice(Zaraz po Caty oczywiscie,bo jej nikt nie przebije;))Ma dziewczyna cięty jezyk.Uwielbiem takie bohaterki.
Czyli oni nie wiedzą,że Mercedes jest żoną Juana..Jestem bardzo ciekawa jak zareaguje MA zareaguje gdy dowie sie prawdy,bo widac,ze wciaz kocha Mercedes..
Co do Fedry i tego,że to jej siostra była najpierw żona ojca Jacky i MA,to ta sytuacja bardzo przypomina mi Cielo y Sol..Ciekawe czy tu tez Fedra maczała palce w zaginięciu/zabójstwie siostry..

cris · Wysłany: 20:49:23 06-07-08 Temat postu:

Karolllina · Wysłany: 21:01:33 06-07-08 Temat postu:

hehe Gio widzę, że będziemy mieć pełne ręce roboty

hehe jeszcze trzeba znaleźć Kubusia w UCdTH

Gabriella · Wysłany: 21:04:43 06-07-08 Temat postu:

Nie mogę się już doczekać kolejnego odcinka;]:*
W wolnej chwili zapraszam na moją najnowszą produkcje:
Vampire knight

green_tea · Wysłany: 21:06:18 06-07-08 Temat postu:

Prixi,mamy coraz wiecej pracy,ale nie poddamy się tak łatwo,prawda?:)Rozwiażemy każdą zagadkę

A propos Kubusia,kiedy newik w UCdTH?

mili~*~ · Wysłany: 21:14:40 06-07-08 Temat postu:

Świetna tela i odcinki

Preciosa jest troszkę podobna do Mii, ale fajna

Jackie tez jest fajna i cos czuję, że to bedzie jej matka

Pozdrawiam

aleks328 · Wysłany: 21:20:11 06-07-08 Temat postu:

Mnie się wydaje, że matka Jacky i Miguela Angela żyje, tylko Fedra coś zrobiła, aby zniknęła. Zresztą w opisie bohaterów podałaś Marizzę i przy niej napiasałaś, że straciła wszystko, gdy w jej życie wtargnęła Fedra.

Buziaki:*

Adusia · Wysłany: 21:22:17 06-07-08 Temat postu:

No to przeczytałam. Kolejny świetny odcinek. Czyli Mercedes to dla... Miguel Angela kto? Nie jestem w takich zagadkach dobra, ale myślę, że kobieta, może nawet łączyła ich miłość! Czekam na newik i pozdr :*

cris · Wysłany: 21:23:09 06-07-08 Temat postu: