|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adusia King kong
Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 2815 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:48:03 10-12-08 Temat postu: |
|
|
No to preciosie siara impra z tatem, nie zapowiada się udana, szczególnie teraz, gdy ona i Malena zakochały się w tym samym gościu |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:08:15 16-12-08 Temat postu: |
|
|
super odcinek a kiedy będzie newik |
|
Powrót do góry |
|
|
Orchidea Idol
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 1149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: 19:17:21 23-12-08 Temat postu: |
|
|
Chyba Malenie i Preciosie spodopał się ten sam chłopak Oby tylko nie zniszczyło to ich przyjaźni.
Marco rzecywiście mógł powiedzieć coś bardziej oryginalnego, ale i tak widać, że nadal jest zainteresowany Jacky.
Czekam na kolejny odc. i życzę Wesołych Świąt |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:25:42 25-12-08 Temat postu: |
|
|
odc. 48 Dedicado para mi querido amigo Patrick:)
W uszach szumiały im dźwięki muzyki - Jak się bawicie dziewczyny? – zagadnęła je Claudia.
- Jest cudownie. To najwspanialszy wieczór w moim życiu – zachwyciła się Malena.
- Cieszę się – kobieta spojrzała na nastolatki z czułością. Napłynęły do niej te niebezpieczne uczucia. Te które powinna tłumić w sobie. Niestety nie potrafiła tego robić. Ileż by dała, aby cofnąć czas. By cofnąć największy błąd swojego życia.
- Co to za pogaduchy, dziewczyny? – oczy Jackie, gdy do nich podeszła, błyszczały z zachwytu - Zmęczyłyście się tańcem?
- Ty za to jesteś nie do zdarcia – roześmiał się Marco.
- Tato, nie wiedziałam, że jesteś w tak doskonałej formie – Preciosa mrugnęła do niego porozumiewawczo. Zauważyła, że przy Jaqueline, ojciec staje się zupełnie inną osobą. Bardzo jej się to podobało.
- Nie wierzę! Moja córeczka, ta która miała się dziś do mnie nie przyznawać, właśnie nazwała mnie tatą!
- Upss. Mam nadzieję, że żaden przystojniak z wytatuowanym ciałem i kolczykami w języku, tego nie usłyszał – roześmiała się.
- A ja wręcz przeciwnie.
- Dziewczyny, koniecznie musicie kogoś poznać! Chodźcie szybko – Jackie zmierzała w stronę wysokiego bruneta, który rozpromienił się na jej widok.
- Moja szalona siostrzyczka – cmoknął ją w policzek – Przedstawisz mi swoje śliczne towarzyszki – uśmiechnął się do dziewczyn i przyjrzał im wnikliwie. Ogarnęło go jakieś dziwne uczucie. Napłynęła fala nieznanych dotąd uczuć.
- Nie muszę ci chyba przedstawiać Any Preciosy, najfajniejszej bohaterki moich artykułów.
- Cieszę się, że w końcu mogę spotkać prawdziwą gwiazdę – wyciągnął w jej stronę swą dłoń – To dla mnie wielki zaszczyt.
- A to moja druga przyjaciółka Malena.
- Bardzo mi miło…Maleno?
- No właściwie Maria Madalena, ale nie znoszę tego imienia. Zakonnice oszpeciły mnie na całe życie.
- Ja za to uważam, że imię jest piękne. Takie…intrygujące.
- Naprawdę? – zdziwiła się dziewczyna i zaczęła powtarzać w myślach znienawidzone imię – Ech jest straszne, ale można się przyzwyczaić. Pingwinice zawsze uwielbiały rujnować mi życie.
- Pingwinice? – podchwycił rozbawiony.
- Nazywa tak zakonnice, które się nią zajmują – wyjaśniła Preciosa – I które będą wściekłe, jeśli zaraz nie wróci – pogroziła przyjaciółce.
- Nic z tego. Jeszcze się stąd nie ruszam. Tym bardziej teraz – kiwnęła do Peciosy porozumiewawczo.
Ana Preciosa poczuła dziwne ukłucie serca na widok, zbliżającej się do nich Claudii. A właściwie jej towarzysza.
- Poznałyście już brata Jackie, teraz czas abyście poznały mojego – uśmiechnęła się kobieta – Ten utalentowany przystojniak nazywa się Antonio Anduesa i jest moim młodszym braciszkiem.
- Ale robisz mi reklamę siostra – roześmiał się i przywitał z każdym po kolei. Gdy przyszła kolej, by uścisnął dłoń Preciosy, poczuł coś niesamowitego. Spojrzał głęboko w jej duże oczy i wieział, że jego życie właśnie się zmienia.
*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:21:12 25-12-08 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za dedykację :*:*:*:* Jesteś kochana I jaka łądna ta dedykacja <3
Odcinek jak zwykle przewyśmienity! Widzę, że zabawa się udała. Jackie i Marco bawią się świetnie, podobnie jak młode damy, czyli Malena i Ana Preciosa Hmmm... Miguel Angel przy spotkaniu Any i Maleny poczuł coś dziwnego, ciekawe pod wpływem, której z dziewczyn dotknęło go ukłucie w sercu? Czyżby był ojcem Maelny, albo Preciosy? Hmm... bardzo prawdopodobne!!! Pingwinice, hehe skąd ja to znam Claudia poznała dziewczyny ze swoim bratem... widać, że i Malenie i Preciosie on się spodobał, ale to do Preciosy Antonio coś poczuł i to prawdopodobnie ona zmieni jego życie i wprowadzi w nie miłość! Ach przyjaźń dziewczyn będzie wystawiona na ciężką próbę
Czekam na odcinek, przydałby się tak na święta jakiś bonusik, jak za dawnych lat
Wesołych Świąt :*:*:*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:01:06 25-12-08 Temat postu: |
|
|
ale PAtryczku jakby miało być jak za dawnych lat, to kogoś mi tu brakuje:DD Akurat dzisiaj sobie pomyślałam o tej kontrowersyjnej osóbce:)))) |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:33:51 25-12-08 Temat postu: |
|
|
Hehehe W święta o każdym się pamięta Haha, nie wiem czy ona była taka kontrowersyjna, raczej my dla niej byliśmy kontrowersyjni Ja taki zkyrtapciały, a ona się ze mną zadawała
Na romci niestety ktoś znowu dał o sobie znać i bluzgać
Żeby nie offtopować: Dawaj newik! |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:28:13 25-12-08 Temat postu: |
|
|
odc. 49 dla tego co sie "kyrtapi"
Mercedes Portada usiadła w swoim ulubionym fotelu. W pokoju panowała ciemność, ale jej to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie. Tak było znacznie lepiej.
W prasie ukazało się kolejne zdjęcie Juana z jakąś kobietą. Niby nic takiego. Ot dwóch współpracowników. Jednak ona wiedziała, że jest inaczej. Znała to spojrzenie u swojego męża. Kimkolwiek jest jego nowa sekretarka, z całą pewnością nie poprzestaje na parzeniu mu kawy.
W ciemnym pokoju roznosił się ciężki zapach. To perfumy, które kupił jej na urodziny Juan. Rzuciła nimi o podłogę. Mąż stwierdził, że ten zapach bardzo mu się podoba. Ona go nie znosiła. Wcześniej czuła go już na garniturze Juana. Przynosił ze sobą do domu zapach tej kobiety, jej długie blond włosy. Nienawidziła go. Jak to możliwe, że nie potrafi odejść? Powinna wyrzucić tego drania ze swojego życia. Przecież zupełnie nic do niego nie czuje. Są jednak dziewczynki. Chce żeby miały pełny dom. Oboje rodziców pod jednym dachem.
- Victoria, Vanessa – wyszeptała – Jesteście sensem mojego życia. Nigdy was nie skrzywdzę. Nie zasługuję na szczęście, po tym co zrobiłam waszej siostrze. Jednak z wami będzie inaczej. Nie będziecie płaciły za moje grzechy. Nie wy.
- Córeczko – zaszlochała i wyciągnęła z szafki gazetę. Choć panowały ciemności i nie potrafiła w nich niczego dostrzec, doskonale wiedziała czyja twarz widnieje na pierwszej stronie. Znała na pamięć każde słowo z tego artykułu. Dokładnie zapamiętała każdy szczegół twarzy ze zdjęcia. Powróciły wspomnienia.
- Miguel Angel, obiecaj, że zawsze będziemy już razem – szeptała z niemal dziecięcą ufnością. Pełna marzeń i wiary w to, że życie może być pasmem radości.
- Przysięgam, że się razem zestarzejemy. Będziemy mieć gromadkę wnuków i będziemy bardzo szczęśliwi – roześmiał się, tuląc ją do siebie – Bardzo cię kocham Mercedes. Nie masz pojęcia jak bardzo.
- A ja ciebie. Gdybyś nagle zniknął z mego życia, serce by mi pękło.
- O to się nie bój. Nigdy się ode mnie nie uwolnisz. Pobierzemy się, gdy tylko skończę studia. Będziemy razem bardzo szczęśliwi. Urodzisz mi cudowne dzieci. Córeczkę, która będzie taka śliczna jak ty.
- Ty draniu – teraz, przeszło piętnaście lat później Mercedes miała ochotę rzucić się na niego z pięściami – To przez ciebie. To wszystko twoja wina! Zniszczyłeś nam życie. Przez ciebie nie mogę jej wyjawić prawdy. Powiedzieć, że jest moja! – przytuliła do serca gazetę. Napłynęły kolejne wspomnienia. Teraz przerażona tuli do siebie noworodka. Swoją córeczkę. Są razem na promie. Dziewczynka płacze a ona tuli ją do siebie mocniej. Tak bardzo ją kocha. Jednak nie może zatrzymać – Ana Preciosa, dziecinko, wybacz mi. Przebacz mi córeczko.
*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Orchidea Idol
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 1149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: 12:29:33 27-12-08 Temat postu: |
|
|
Piękny, wzruszający odcinek.
A więc Mercedes jest matką Preciosy. Chyba, że historia jest bardziej zakręcona Mam nadzieję, że mimo tego, iż kobiecie zależy na tym, by dzieci miały pełną rodzinę nie pozwoli dłużej się tak ktraktować i rzuci męża. Może jeszcze nie jest za późno, żeby odbudować związek z Miguelem. Nie wierzę, że tak po prostu ją rzucił. To musiało być jakieś nieporozumienie.
Czekam na |
|
Powrót do góry |
|
|
Orchidea Idol
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 1149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: 12:30:33 27-12-08 Temat postu: |
|
|
Piękny, wzruszający odcinek.
A więc Mercedes jest matką Preciosy. Chyba, że historia jest bardziej zakręcona Mam nadzieję, że mimo tego, iż kobiecie zależy na tym, by dzieci miały pełną rodzinę nie pozwoli dłużej się tak ktraktować i rzuci męża. Może jeszcze nie jest za późno, żeby odbudować związek z Miguelem. Nie wierzę, że tak po prostu ją rzucił. To musiało być jakieś nieporozumienie.
Czekam na kolejny |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:45:05 30-12-08 Temat postu: |
|
|
OH MY GOD!!! OH MY GOD! OH MY... OH MY GOD!
Kurka no, nie wiem co powiedzieć. Totalnie mnie rozwaliło, na łopatki. A więc to Mercedes jest matką Any Preciosy, a Juan Miguel jej ojcem, no ja nie mogę. Szok, szok i jeszcze raz szok! Takiego szoku to chyba nie doznałem nawet wtedy, kiedy dowiedziałem sie, kto jest killerkiem z ANGELES... Tutaj najmniej czasu poświeciłaś Mercedes, a więc już najbardziej wykluczyłem z grona podejrzanych matek Any Preciosy, a tu jednak, to ona jest jej matką. To niesamowite, nie wiem co powiedzieć! Dziękuję za cudowną dedykację, zwłaszcza do takeigo odcinka :*:*:* Mercedes cierpi u boku męża, ale traktuje to jako swoją karę za to, że oddała swoją córkę na promie Nienawidzi Juana Miguela, który tyle jej obiecał, a teraz jej zycie to pasmo klęsk. Jedynym światełkiem są jej córki...
Czekam na nowy odcinek, teraz do tylu rzeczy nie mogę się doczekać. Do tego, jak rozwiną się konkakty Mercedes z córką, do tego jak będzie wygladała reakcja Any Preciosy, kiedy pozna prawdę, to wszystko tak mnie intryguje! Dawaj newik!!!
Szczęśliwego Nowego Roku i szampańskiej zabawy w Sylwestra :* |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:40:02 30-12-08 Temat postu: |
|
|
odc. 50
Leon Santa Maria powtórzył w myślach nazwisko Pedro Salazar. Nigdy wcześniej nie rozmawiał z tym człowiekiem, jednak z tego co kojarzył, to potężny armator. Ciekawe, dlaczego ten człowiek próbuje się z nim skontaktować – Coś nie tak tato? – Gisela przyjrzała mu się wnikliwie.
- Ależ nie. Tak tylko rozmyślam. Byłaś może u Mercedes? Wczoraj w nocy wydawało mi się, że słyszę jej płacz.
- Jeszcze z nią nie rozmawiałam – odparła zatroskana – Zaraz do niej pójdę. Sprawdzę, co się dzieje.
- Dzień dobry – rozległ się głos kobiety.
- Mercedes kochanie – Gisela przyjrzała jej się uważnie – Wszystko w porządku? Dobrze spałaś?
- Tak – skłamała – Dziękuję. Dziewczynki jeszcze nie zeszły?
- Bawią się w ogrodzie. Zjesz z nami śniadanie?
- Nie. Nie jestem głodna.
- Ależ kochanie. Tak mizernie wyglądasz. Proszę cię, nie rób mi tego. Usiądź i zjedz śniadanie. Martwię się o ciebie.
- Zupełnie niepotrzebnie. Nic mi nie jest. Po prostu, nie mam apetytu. A ty dziadku? Jak spałeś? – chciała zmienić temat.
- Jak zawsze doskonale. Nie podoba mi się tylko, że w niedzielny poranek mam rozmawiać na tematy służbowe. Przychodzi nijaki Salazar. Wiesz coś o nim?
- Zupełnie nic.
W tej samej chwili rozległ się dzwonek do drzwi – to pewnie on. Otworzę – Mercedes udała się w stronę drzwi. Ukazał jej się przystojny mężczyzna w średnim wieku. Zastanawiała się przez chwilę, czy już go gdzieś nie widziała – Pan Salazar?
- Tak – uśmiechnął się ciepło, nie odrywając od niej wzroku – Pani jest Mercedes?
- Zgadza się. Proszę wejść. Pan Santa Maria czeka.
Mężczyzna przywitał się ze starszym panem, jednak cały czas nie spuszczał z oczu Mercedes i Gizeli. To one interesowały go o wiele bardziej. Stary był jego celem. Kimś kogo musi zniszczyć, a niszczył już wielu. Za to te kobiety to jego przyszłość. Sens jego życia. Wrócił po tylu latach by dokonać zemsty i odebrać to, co zawsze do niego należało.
*** |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:30:13 16-01-09 Temat postu: |
|
|
super odcinek czekam na newwik |
|
Powrót do góry |
|
|
ALEX** Debiutant
Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:21:16 18-01-09 Temat postu: |
|
|
czekam na newik |
|
Powrót do góry |
|
|
Adusia King kong
Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 2815 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:55:19 19-01-09 Temat postu: |
|
|
Salazar postać dobra czy zła.
Preciosa to córka MMercedes też się nie spodziewałam czekam na odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|