Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Przywróć mnie do życia" - ODCINEK 28 (4.11.12)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:06:57 19-12-11    Temat postu: "Przywróć mnie do życia" - ODCINEK 28 (4.11.12)

"Przywróć mnie do życia"




"Zgodnie z teorią Elizabeth Kubler-Ross kiedy umieramy lub cierpimy z powodu ogromnej straty, przechodzimy przez 5 etapów żałoby. Zaczynamy od zaprzeczenia. Ponieważ strata jest tak niewyobrażalna, że nie możemy w nią uwierzyć. Gniewamy się na wszystkich, na tych, którzy przeżyli, na samych siebie. Wtedy się targujemy. Błagamy, żebrzemy. Jesteśmy gotowi oddać wszystko, co mamy. Gotowi zaprzedać dusze w zamian za jeszcze jedne dzień. Kiedy targowanie się zawodzi, a gniew jest nie do wytrzymania, popadamy w depresję, w rozpacz. Zanim nie zaakceptujemy tego, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Odpuszczamy. Odpuszczamy i przechodzimy do akceptacji."


Prolog:

Młoda, wykształcona, kochana ze wzajemnością kobieta, która na pierwszy rzut oka ma już wszystko, co potrzebne jej do szczęścia. Potrafi idealnie godzić karierę z udanym pożyciem małżeńskim, czerpiąc każdego dnia satysfakcję ze swojego istnienia i mając jednocześnie nadzieję, że tak będzie już zawsze...
Życie jednak bywa przewrotne, niesprawiedliwe, bolesne. Wystarczy jedna sekunda, aby legło w gruzach i roztrzaskało się w drobny mak. Tak też stało się w jej przypadku. Straciła najukochańszą osobę i w tej chwili jej życie stanęło w miejscu. Pojawił się ból i łzy. Poczuła, że zatrzymała się w czasoprzestrzeni, z której nic nie było w stanie jej wyrwać... Dopóki sama tego nie zapragnie.. Dopóki nie zapragnie znów żyć...
Czy potrafi jeszcze czerpać radość z kariery, która niegdyś była dla niej tak ważna?
Czy jej ogromna pasja, jaką jest biologia, może dawać jej nadal satysfakcję i przynosić sukcesy zawodowe?
Czy zdecyduje się wyjechać w daleką podróż na Czarny Ląd, aby zapomnieć o rzeczywistości?
Czy pojawi się ktoś na jej drodze, kto pokaże jej, że życie może toczyć się dalej, a szczęście może jeszcze do niej powrócić?



OBSADA


Ivian Sarcos (28 lat) - Ana de Reguera


Dominic Hilton (33 lata) - Carlos Ponce


Segundo Giron (30 lat) - Fabian Rios


Daniela Giron (30 lat)- Maritza Rodriguez


Jovita Amado (32 lata) - Karla Monroig


Martin Salinas (35 lat) - Paul Cesar Quevedo


Robert Pardo (29 lat) - Jorge Luis Pila


Celio Torres (32 lata) - Erick Elias


Sergio Velasquez (50 lat) - Saul Lisazo


Valeria Nunez (30 lat) - Grettel Valdez


Alicia Toreto (46 lat) - Leticia Calderon


Ostatnio zmieniony przez Dull dnia 21:20:11 04-11-12, w całości zmieniany 38 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30699
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:52:52 19-12-11    Temat postu:

Ajj, jednak się zdecydowałaś - super, super! Prolog brzmi niezwykle intrygująco, a na temat obsady wypowiadałam się już wielokrotnie. Jest strzałem w dziesiątkę. A nasz kochany Fabian ma ostatnio wzięcie - może w końcu ludzie poznają się na jego uroku i talencie

Czekam na pierwszy odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:02:47 19-12-11    Temat postu:

Postaram się być na bieżąco i zaglądać jak najczęściej. Także czekam na jakąś obsadę dłuższą, która mam nadzieję że szybko się pojawi.

Any nie miałam okazji nigdzie podziwiać, ale jest bardzo ładną aktorką. Zaś Fabiana dażę dużą sympatią, gdyż to świetny aktor i ostatnio na forum z naszymi opowiadaniami cieszy się dużą sławą. To już chyba 3 dzieło, gdzie go widzę.
Monika zaś użyła trafnego rymu co do Fabiana.


Ostatnio zmieniony przez Rainbowpunch dnia 8:03:52 19-12-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalka0125
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 6301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:44:48 19-12-11    Temat postu:

kolejne nowe opowiadanie bardzo mi sie prolog podoba ma zamiar jej czytać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Contigo
Detonator
Detonator


Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:42:28 19-12-11    Temat postu:

Ana i Fabian, coś pięknego <3 W moim opowiadaniu połączyłam ich jakiś czas temu, dlatego ten duet nie może mi się nie podobać, już go uwielbiam <3
Fabuła bardzo interesująca, czekam tylko jak to się wszystko rozwinie ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CamilaDarien
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 4094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cieszyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:43:55 19-12-11    Temat postu:

Proszę, proszę! Nowa telenowela No skoro ty jesteś autorką, to oczywiście będę czytać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:10:14 19-12-11    Temat postu:

Dziękuję wszystkim za komentarze Niezwykle zmotywowaliście mnie do pracy Postaram się Was nie zawieść

Obszerniejsza obsada się ukaże i to już około czwartku Tzn mam ją obmyśloną od dawna, ale potrzebuję czasu na poszukanie i wklejenie odpowiednich zdjęć

Fabiana ubóstwiam od czasów EFDE, więc nie mogło go w końcu zabraknąć w jakiejś mojej telenoweli Anę zaś widziałam w Gitanach i zrobiła na mnie ogromne wrażenie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30699
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:51:40 19-12-11    Temat postu:

W takim razie czekamy na resztę obsady i jakiś odcineczek

P.S. Fabian to chodzący młody bóg
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:17:22 22-12-11    Temat postu:

Zapraszam do obejrzenia obsady Jest to pierwotna obsada dawno temu wymyślona i postanowiłam nic nie zmieniać, więc dodałam ją już dzisiaj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:01:19 22-12-11    Temat postu:



ODCINEK 1

Dźwięk budzika rozległ się w przytulnej sypialni. Pierwszy przebudził się Dominic i spojrzał z miłością na wtuloną w jego ramiona ciemnowłosą żonę.
-Ivian, śpiochu, obudź się– powiedział jej do ucha, czule je całując i muskając ciepłym oddechem.
-Jeszcze chwilkę.– odparła na pół śpiąco, nie mając zamiaru wstawać.
Było jej bowiem bardzo dobrze, a wizja wyjścia z łóżka w ogóle jej się nie podobała. -Szkoda, ze dzisiaj nie jest niedziela.- westchnęła, przeciągając się i kładąc dłoń na rozgrzanej klatce piersiowej Dominica. W końcu otworzyła z ledwością oczy i uśmiechnęła się w kierunku ukochanego. -Gdybyś mi tak wieczorem nie przeszkadzał w zasypianiu, to nie miałabym teraz takiego problemu ze wstaniem.- powiedziała lekko się uśmiechają.
-Oj, więcej nie będę.- powiedział z udawanym niezadowoleniem. -Albo i będę!- zaśmiał się, przywierając do niej swoim ciałem i czule całując.
-Dobrze, już czas wstać i koniec tych igraszek, bo się całkowicie rozleniwię! O ile da się jeszcze bardziej.– podniosła się i rozciągnęła.
Odsłoniła rolety i przymrużyła oczy, gdyż słońce mocno świeciło. Po chwili Dominic również się podniósł i razem poszli do kuchni, aby zrobić śniadanie. Kiedy zjedli, mężczyzna poszedł do łazienki, aby wyszykować się do pracy. Ivian usiadła na kanapie i włączyła telewizor. Tego dnia miała zajęcia ze studentami na późniejszą godzinę, więc mogła jeszcze poleniuchować. Po 30 minutach mężczyzna wszedł gotowy do salonu.
-A Ty się jeszcze nie szykujesz? - zapytał ze zdziwieniem, poprawiając krawat.
-Mam dopiero na 11.- odpowiedziała, pokazując mu język.
-Myślałem, że pojedziemy razem na uczelnię, ale skoro możesz jeszcze trochę poleniuchować, to pozostaje mi tylko pozazdrościć. - roześmiał się i pocałował ją. -W ogóle to chętnie zrobiłbym sobie wolne, no ale muszę jechać, bo umówiłem się ze studentami na poprawę.
-Oj i ja bym chętnie dzisiaj pozostała w domu. Widzimy się więc na uczelni?.- pocałowała go namiętnie, na co on kiwnął głową i wstał z kanapy. Odprowadziła go wzrokiem do drzwi i zajęła się sprawdzaniem kolokwiów. W pewnej chwili mocniejszy podmuch wiatru spowodował, że kwiatek doniczkowy spadł z parapetu na ziemię. Doniczka pękła, a zmienia rozsypała się na parkiet salonu. Kobietę ogarnął dziwny lęk, a serce zaczęło jej walić, jak młot. Pomimo tego podniosła się, aby posprzątać.
- Szkoda mi tego kwiatka.- westchnęła, podnosząc złamany okaz z podłogi.
Była to roślina, którą podarował jej Dominic na pierwszą rocznicę ślubu, robiąc jej przy tym niezwykłą niespodziankę, gdyż tego niespotykanego gatunku, szukała przez długi czas.

&&&

-Doktorze Giron, wiozą tutaj ofiarę wypadku samochodowego!!!.- wparowała do dyżurki Segundo jedna z nowych stażystek.
-Tyle razy prosiłem, aby wzywać mnie przez pager, a nie przybiegać bez zapowiedzi do mojej dyżurki!- rzucił chłodno, zmęczony prawie 24-godzinnym dyżurem.
-Pan wybaczy...- odpowiedziała nieco speszona. -Informowałam Pana przez pager, ale bez skutku.- starała się wytłumaczyć, ale jego mina nadal była kamienna, co niezwykle ją peszyło.
-Nie ważne już. Zaraz przyjdę.- powiedział, przeciągając się na lekarskim łóżku i po chwili spostrzegając, że jego informator się rozładował. -Mogłem nie traktować jej tak ostro.- powiedział z grymasem niezadowolenia. -W końcu jest nowa... No ale cóż, trzeba uczyć młodziaków porządku od samego początku.
Segundo był bardzo dobrym lekarzem, a także nauczycielem, jednakże odznaczał się surowością w stosunku do młodego personelu, a zwłaszcza swoich stażystów. Uważał bowiem, że nie ma lepszej drogi kształcenia niż wzmożona dyscyplina. Sam bowiem był w ten sposób kształcony. W efekcie chciał dobrze dla swoich podwładnych, a zdrowie pacjentów było dla niego zawsze na pierwszym miejscu. W swoim zawodzie przyświecało mu motto „Pacjent ponad wszystko”.
Po 15 minutach karetka dowiozła pacjenta do szpitala. Segundo zrobił wstępne badania i postawił tragiczną diagnozę, która jeszcze bardziej popsuła mu humor tego dnia. Każda utrata pacjenta wiązała się dla niego z przykrym odczuciem, chociaż starsi lekarze obiecywali mu, że z czasem da się do śmierci przywyknąć, nie reagować emocjonalnie. Jemu jednak przychodziło to z dość dużym trudem, mimo iż był mężczyzną o twardych nerwach, ale sukcesem to maskował, wydając się niezwykle bezuczuciowym robotem, a także postrachem wśród młodego narybku.
-3 punkty w skali Gaskow. Co to znaczy?-zapytał jednego ze stażystów, wskazując na niego palcem wskazującym.
-Śmierć mózgowa.-odpowiedział młody student.
-Oczywiście. Proszę więc odnaleźć rodzinę. Mężczyzna jest młody, a jego narządy mogą uratować niejedno życie.
-Taki przystojny, młody mężczyzna.-skomentowała jedna z pielęgniarek, przeglądając dowód ofiary.
-Prosiłem o odnalezienie rodziny, a nie lamentowanie! Nie ma znaczenia, czy jest przystojny, czy nie. Ważne, że jego śmierć może coś znaczyć. Nigdy nie ma w tej sferze sprawiedliwości, zapamiętajcie! Ktoś umiera, a inny się rodzi. Takie jest prawo życia!-rzucił poirytowany Segundo. -Z resztą dowód proszę przekazać policji. Nie wiem, co robi jeszcze w Pani rękach!- dodał, mrożąc ją wzrokiem.
-Dominic Hilton.- Przeczytała pielęgniarka. - Tu pisze, że w razie potrzeby, należy powiadomić żon ę.
-Proszę się tym zająć.- zlecił Segundo, wskazując palcem na jednego stażystę.
-Odmóżdżony na koniec dyżuru.. Niezłe doświadczenie, nie?- usłyszał szepty wśród studentów.
-Ty!- wskazał palcem na stażystę, z którego ust wydobyły się te słowa. -Ten Odmóżdżony, to czyjś mąż, syn i być może ojciec!- krzyknął, tryskając złością na wszystkie strony. -To nie Odmóżdżony, tylko Dominic Hilton!- zgromił go wzrokiem. -A ja już teraz mogę Ci obiecać, że przez najbliższy tydzień nie dotkniesz się do żadnego pacjenta i będziesz wypełniał karty pacjentów.- rzucił od niechcenia, wychodząc z sali i zostawiając podopiecznych w osłupieniu. Wrócił do dyżurki, aby się spakować, gdyż jego dyżur właśnie dobiegł końca...

&&&

Dźwięk ulubionego dzwonka przerwał Ivian sprawdzanie kolokwiów.
-Ivian Sarcos?
-Tak, przy telefonie. O co chodzi?
-Musi pani przyjechać do szpitala. Chodzi o Pani męża.
-Co się stało?!- zapytała zdezorientowana. W głowie jej się zakręciło i zrobiło ciemno przed oczami. Niestety nie udzielono jej przez telefon konkretnej informacji. Zebrała się więc szybko, chwytając jedynie torebkę i kluczyki od auta. Szybkim krokiem wbiegła do szpitala potrącając przy okazji pewnego mężczyznę, którego napotkała w wejściu.
-Pan wybaczy.-powiedziała dysząc ze zmęczenia.
-Nie szkodzi- odpowiedział, chwilowo nieco poirytowany, wychodzący ze szpitala Segundo, oglądając się za kobietą, która zdenerwowana biegła przed siebie. -Być może to jego żona...- westchnął z żalem, wychodząc z budynku.
Chwilę później wszystko było już wiadome. Słowa lekarza, który oświadczył Ivian, że jej mąż nie żyje wbiły ją w ziemię. Kobieta osunęła się po ścianie, a z jej oczu popłynęły łzy. Nie słyszała mówiących do niej ludzi, ani żadnej ze swoich myśli. Wszystko przed oczami jej wirowało, powodując, że pozostawała w całkowitym osłupieniu.
-Jak mógł mnie zostawić?- jąkała się, wycierając bez przerwy łzy. -Nie wierzę! Nie wierzę! To nie może być prawda! Kłamiecie! Wy wszyscy kłamiecie!- powtarzała jak mantrę, dopóki nie dostała środków uspokajających.
-Mogę go zobaczyć?- zapytała spoglądając na lekarza załzawionymi oczami.
-Proszę.- lekarz zaprowadził ją do sali, gdzie leżał Dominic przykryty białym prześcieradłem.
Ivian niepewnym ruchem odkryła białe płótno, uwidoczniając twarzu ukochanego mężczyzny. Pogłaskała go po głowie, wciąż nie mogąc uwierzyć w to, co się stało.
-Przecież... On nie ma żadnych, dużych obrażeń.- jęknęła dostrzegając jedynie ranę na czole, spoglądając na lekarza.
-Pani mąż doznał śmierci mózgowej, czyli uszkodzenia rdzenia przedłużonego, w którym znajdują się ośrodek oddechowy. Bez niego organizm nie może funkcjonować.
-Wiem, co to znaczy.- odpowiedziała, gdyż sama była biologiem i uczyła się o anatomii człowieka.
-Wiemy, ze Pani jest w głębokim szoku, ale musimy Panią o coś zapytać i nie może to czekać.- zaczął lekarz, spoglądając w jej zamglone oczy.
-Chcecie jego narządy tak?- zapytała cicho, a gdy doktor przytaknął, kiwnęła głową, że się zgadza. -Wiem, że on by tego chciał.- powiedziała, nie mogąc już powstrzymać kolejnego napływu łez. Ujęła w dłonie twarz ukochanego i złożyła na nich czuły pocałunek, odczuwając przy tym nieznany jej wcześniej chłód jego zazwyczaj ciepłych i wilgotnych ust.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30699
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:20:34 23-12-11    Temat postu:

Ajj, wstrząsający początek - choć przypuszczałam, że zbita doniczka z rośliną nie zwiastuje niczego dobrego. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przedstawiłaś nam prawdziwy przebieg życia - rankiem, człowiek z uśmiechem żegna swoją ukochną połówkę i wychodzi do pracy, a kilka godzin później ów osoba otrzymuje druzgocącą wiadomość o jego śmierci...Niezmiernie szkoda mi Ivian - mąż naprawdę był jej prawdziwą miłością...

P.S. Obsada naprawdę fajna. Cieszy mnie pojawienie się w szczególności Maritzy Rodriguez - która mam nadzieję wcieli się w rolę villany
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:48:06 23-12-11    Temat postu:

Fabian Rios, Paul Cesar Quevedo, Erick Elias
Any nie widziałam jeszcze na ekranie, ale jest bardzo ładna i ma taki zadziorny wyraz twarzy Również podoba mi się, że w obsadzie jest Karla Monroig i Maritza Rodriguez Obsada jak z bajki

Pierwszy odcinek wstrząsający... Przeczuwałam, że rozbita doniczka z kwiatem, prezent od męża, wróży jego śmierć... Szkoda mi Ivian, bo bardzo kochała męża... I tak jak napisała madoka przedstawiłaś bardzo realistyczną sytuację, która może zdarzyć się w każdej chwili. Będę czytała Twoje opowiadanie i czekam na kolejny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aneta:)
King kong
King kong


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:14:47 23-12-11    Temat postu:

Ana de Reguera i Erick Elias
Pierwszy odcinek i już tragedia, biedna Ivian teraz jej życie całkowicie się zmieni, musi nauczyć się żyć z taką raną w sercu
Życzę Wesołych Świąt :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:38:31 23-12-11    Temat postu:

Dziękuję Wam bardzo za komentarze

Zdaję sobie sprawę z tego, że pierwszy odcinek był wstrząsający, ale niestety tak musiało być i taki był mój zamysł tej telenoweli. Dobrze zauważyliście, że chciałam pokazać normalny z pozoru dzień i fakt, że los może odwrócić się w jednej sekundzie.
Pisząc opowiadanie i mi samej jest przykro, gdy opisuję cierpienie Ivian, sale szczerze wierzę, że kiedyś upora się z tą stratą

Aneta, dziękuję i oczywiście nawzajem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalka0125
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 6301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:24:02 23-12-11    Temat postu:

Odcinek pierwszy bardzo ciekawy



Życze wszytskim wesołych Świat i udanego Sylwestra


Ostatnio zmieniony przez natalka0125 dnia 18:25:14 23-12-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 1 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin