Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chocolate King kong
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 2553 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:57 04-10-09 Temat postu: |
|
|
szyybko |
|
Powrót do góry |
|
|
PannaColucci Big Brat
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 849 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico ;* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:21:56 04-10-09 Temat postu: |
|
|
ojj muszę spowrotem wczuć się w fabułę żeby coś wymyślić ;P |
|
Powrót do góry |
|
|
Chocolate King kong
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 2553 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:33:47 04-10-09 Temat postu: |
|
|
To sie wczuwaj i szybko dawaj odcinek ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
DjBebe Aktywista
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:25:44 07-10-09 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Pollą.
Wczuwaj się!
Raz, dwa, trzy.!
Teraz!
Wczułaś się? |
|
Powrót do góry |
|
|
PannaColucci Big Brat
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 849 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico ;* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:33:42 13-10-09 Temat postu: |
|
|
;P
Jutro odcinek, bo jutro mam wolne od budyy |
|
Powrót do góry |
|
|
Chocolate King kong
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 2553 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:39:52 13-10-09 Temat postu: |
|
|
hurraa ! |
|
Powrót do góry |
|
|
PannaColucci Big Brat
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 849 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico ;* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:52:11 13-10-09 Temat postu: |
|
|
Polla a jak mi nie wyjdzie ;( |
|
Powrót do góry |
|
|
Chocolate King kong
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 2553 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:53:36 14-10-09 Temat postu: |
|
|
Napewno wyjdzie , Domis jestes zdolna |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:35:38 14-10-09 Temat postu: |
|
|
dopiero wpadał na te telke jes piekna i cudna ! rbd po latach super ! czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
DjBebe Aktywista
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:21:29 16-10-09 Temat postu: |
|
|
I co? I co?!
Ja siem pytam!
Ay!
Moja nieszczęsna imienniczko (nieszczęsna, bo mamy imię do bani ) gdzie jest nowy ocinek? Hym, hym...!? Nie wytrzymam dłużej.
No dodaj choćby mega krótki albo w częściach!
Helloł.! Fani czekają |
|
Powrót do góry |
|
|
Chocolate King kong
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 2553 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:08:27 17-10-09 Temat postu: |
|
|
Aj , smutno mi ;( |
|
Powrót do góry |
|
|
DjBebe Aktywista
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:52:22 23-10-09 Temat postu: |
|
|
No i co z tym odcinkiem??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia94 Debiutant
Dołączył: 24 Lis 2009 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: takie zadupie ;] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:55:11 23-12-09 Temat postu: |
|
|
Świetna telcia..
No i co z tym odcinkiem..? |
|
Powrót do góry |
|
|
PannaColucci Big Brat
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 849 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico ;* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:37:58 03-02-10 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez PannaColucci dnia 19:44:42 03-02-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
PannaColucci Big Brat
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 849 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico ;* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:43:00 03-02-10 Temat postu: |
|
|
CAPITULO 3
Zanim się kogoś zgani, należy zawsze wpierw zbadać, czy nie należałoby wybaczyć.
Diego był wściekły. Kocha Rob, ale ona przesadza. Przecież nic nie zrobił . Nie rozumie jej. Kto może ją zrozumieć? To jasne, Jose! Diego szybko wykręcił numer do przyjaciółki rudowłosej.
- Halo, Jose?
- Diego? Co tam u was? Jak Roberta? - Powiedziała ucieszona dziewczyna, która już dawno nie widziała się z Wiewiórką.
- No właśnie nie najlepiej. Rob jest rozdrażniona, ciągle się o coś kłócimy! Masz jakiś pomysł żeby ją udobruchać?
- Dieeego. Ty jej wogóle nie znasz. Zapomniałeś, że kocha muzykę? Zwłaszcza twoje kompozycje! Napisz coś dla niej!
- Kocham cię Jose! Zawsze mnie ratujesz! Dzięki, dla Rob zrobię wszystko! Pozdrów Teo. - Powiedział Diego i odłożył słuchawkę.
***
"Idiotka ze mnie! Jak mogłam tak odrzucić Giovanniego? Nie mogę wszystkim uprzykrzać życia, tylko dlatego, że rozstałam się z Rocco. A Gio? Wydoroślał. Tak, na pewno. Miał w spojrzeniu coś smutnego, melancholijnego... Ale dobrze że go wywaliłam. Przecież dałam mu drugą szansę, ale on jej nie wykorzystał. Teraz mam go gdzieś i już kompletnie mnie nie interesuje!"- powiedziała samej sobie Vico, ale i tak długo jeszcze myślała o Giovannim i miała coraz większe wyrzuty sumienia.
***
Roberta weszła do mieszkania. Miała nadzieję, że Diego romantycznie ją przeprosi i wszystko wróci do normy, ale myliła się. Nie zauważyła żadnych świec, półmroku, róż i balonów w kształcie serc.
"No tak, już mu na mnie nie zależy"- pomyślała ze smutkiem. Nienawidziła samej siebie za to, co robiła Diego, ale nigdy nie odważyłaby się kogokolwiek przepraszać.
"To Diego jest mężczyzną i powinien o mnie zabiegać"- starała się samą siebie przekonać, że słowo "przepraszam" wcale nie musi paść z jej ust. Biła się z myślami i całkiem odpłynęła, ale gdy podeszła do schodów zauważyła Diega z gitarą. Usiadła obok niego z ciekawością i zaczęła się mu przyglądać. Już miała się odezwać, gdy usłyszała pierwsze uderzenia o struny i pierwsze słowa śpiewane przez jej męża:
Una cancion para ti para mi
y que nos llege al pensamiento
para vivir y expresar
todo lo que yo siento
quiero tenerte
te dedico esta cancion...
- Diego, kocham cię, kocham ,kocham!- Roberta rzuciła mu się na szyję i zaczęła go całować.
- Rob, przepraszam. Od teraz zawsze będę po sobie sprzątać- obiecał chłopak.
- Nie, nie musisz! Wynajmiemy pokojówkę, to ja cię przepraszam za moje zachowanie. Niszczę naszą miłość jakimiś głupotami i nie wiem co się ze mną dzieje. Tak bardzo cię kocham!- Przytuliła Diega.
- Ja ciebie też kochanie .
***
Lupita głowiła się nad tym, czy przyjąć propozycję Guido.
"Z jednej strony to bardzo kusząca propozycja, no i kolejna rzecz, która pomoże mi zapomnieć o Santosie, ale z kolei ten pomysł ma też wady. Przecież nie chcę robić konkurencji Mii, Rob, Gio i Diegowi! No i bez nich na pewno sobie nie poradzę. Moje piosenki w niczym nie dorównają piosenkom RBD. Zreszta śpiewać sama? To nie to samo."
Chciało jej się płakać na myśl o koncertach z zespołem. Wspólne 'Besame Sin Miedo' czy 'Carino Mio' nie tylko poprawiało im nastrój, ale także zbliżało członków RBD do siebie.
"Chciałabym jeszcze kiedyś z nimi zaśpiewać" - Rozmarzyła się czarnowłosa.
"Przyjmę propozycję Guido! Wrócę na scenę, zapomnę o Santosie i może chociaż trochę poczuję się jakbym nadal była w RBD" - Postanowiła i wykręciła w telefonie numer swojego menadżera.
- Guido? Przemyślałam to co powiedziałeś. -Oznajmiła Lupe bez przywitania.
- Wydasz płytę?- Szepnął z nadzieją biznesman.
- Tak. A nagrywanie zaczynamy jak najszybciej. Zależy mi na tym, żeby pierwszy singel został wydany jeszcze w tym tygodniu- powiedziała dziewczyna.
- Świetnie, mądra decyzja. Ale narzuciłaś naprawdę niezłe tempo i żeby zdążyć z tym singlem, musimy zacząć jutro z samego rana!
- Dobrze, cieszę się. O której mam być w studio nagraniowym?- zapytała.
- Hmm, pasuje ci o piątej ? Rano oczywiście. - Zasugerował Guido.
- Idealnie. Widzimy się jutro.- powiedziała Fernandez i z wrażenia rzuciła się na łóżko.
"Muszę powiadomić Giovanniego i spuścić z siebie ten nadmiar emocji. Mam nadzieję, że nie robię tego wszystkiego zbyt szybko, przecież Gio przygotowuje materiały na swoją płytę już ponad rok"- Zmartwiła się Lupita.
"Napewno będzie dobrze"- pomyślała i wzięła telefon, aby zadzwonić do Giovanniego.
***
Emmm...
Głupio mi
I niewiem czy jeszcze mnie chcecie.
I czy chcecie żebym dodawała odcinki . Piszcie więc swoje zdanie na ten temat. i piszcie również na temat moje drugiej telki- "Solo Existes Tu", bo nie wiem czy ją także "ożywić" czy usunąć. a co do tej- jeśli juz mnie nie chcecie to piszcie, nie obraże się ..
Pozdrawiam moich tutejszych przyjaciół (o ile nadal mają mnie za przyjaciółkę) . |
|
Powrót do góry |
|
|
|