Telenowele

Vondynizer · Wysłany: 22:22:12 01-11-09 Temat postu:

okej, to nie dziwię się już.

choć jednak lepiej jeśli się przełamie i przyzna.

Fuzzi · Wysłany: 22:23:27 01-11-09 Temat postu:

Wiesz, łatwo nie jest się przynać.
Tylko się przełamie i dowiemy się o słodkiej Marysi

Vondynizer · Wysłany: 22:29:10 01-11-09 Temat postu:

no łatwo nie jest.
ale jednak proponuje, żeby się odważyła.

Dulcemogosia · Wysłany: 16:36:18 02-11-09 Temat postu:

Czy wam się w łebkach poprzewracało?!
Za dużo słońca w zimie?!
No czytam tu sobie komentarze jak normalny człowiek, a tu mnie w ciąże wrabiają!
Łaaadnie...
To nie ja w ciąży tylko Dulce!
Nie?

namida1991 · Wysłany: 16:42:38 02-11-09 Temat postu:

Jednak Dul nie jest w ciąży... A szkoda...

Tylko czemu ona płacze?

DjBebe · Wysłany: 16:54:54 02-11-09 Temat postu:

Ay Vondynizerko ty mi sieczkę z mózgu robisz.!

Dul nie jest w ciąży.
Czyli, że powinna się cieszyć, bo nie chciała jeszcze dziecka, c'nie?
Ale ona płacze, bo...
Bo nie jest w ciąży?
Eh, nic nie czaję dawaj szybko new

Vondynizer · Wysłany: 17:38:10 02-11-09 Temat postu:

DjBebe · Wysłany: 20:04:22 02-11-09 Temat postu:

no to czekam na wyjaśnienia.
prędzej niż się spodziewamy?
oby.!

Vondynizer · Wysłany: 20:09:26 02-11-09 Temat postu:

ODCINEK 29

Ucker nie wiedział, dlaczego jego ukochana płakała. „Przecież nie jest w ciąży” -pomyślała. Nie pytał o nic, nie chciał jej nieświadomie zranić. Dul płakała oparta o jego ramię. W końcu spojrzała mu głęboko w oczy i szepnęła:

-Kocham Cię.
-Wiem, kochanie. Ja tez Cie kocham- odpowiedział Ucker i mocno ja przytulił- Jeśli chcesz o tym porozmawiać...
-Nie chcę, nie teraz- zatrzymała jego słowa pocałunkiem- Tera chcę Ciebie.
-Dul, jesteś pewna? -zapytał zdziwiony.
-Jak niczego wcześniej. Jestem tak samo pewna jak tego, że Cię kocham.
-Nie chcę naciskać...
-Cicho, już nic nie mów. Zajmij się mną- powiedziała i znów go pocałowała.

Ucker objął swoją narzeczoną i przyciągnął do siebie, ich ciała się stykały. Dul otarła ostatnie łzy i sięgnęła ręką na kark chłopaka. Pocałowała go w szyję, został mu widoczny ślad. Uśmiechnął się do niej, ściągnął z niej koszulkę obszytą koronką. Dul nie była dłużna- złapała za róg T-shirtu Uckera. I tak połączeni namiętnym pocałunkiem położyli się oboje na łóżku.

-Czekaj! -krzyknął Ucker.
-Nie chcesz? -zapytała smutna.
-Oczywiście, że chcę! Ale Any, Poncho... Wszyscy są w salonie , zaraz będzie kolacja.
-Masz racje. Musimy coś wymyślić...Niech pomyślę- Dul zastanawiała się.
-A może przełożymy to?
-Tylko nie to! -zaprotestowała.
-Dul, nie denerwuj się. Zaproponuję Ci to, a Ty posłuchasz i powiesz co o tym sądzisz, dobrze? Tylko wysłuchaj do końca- poprosił.
-Dobrze, mów. Ale poczekaj chwilę... -Dul znów namiętnie pocałowała narzeczonego, nie mogła się od niego oderwać, w końcu przestała- Teraz możesz mówić.
-Nie wiem, czy dam rade się skupić- zaśmiał się- Ale okej. Mój kumpel ma domek na plaży, jakieś 50 kilometrów stąd. Jutro piątek więc może byśmy się tam wybrali na weekend. Tylko Ty, ja i plaża. Nagie ciała okalane przez morską bryzę i zachód słońca nada nami. Wchodzisz w to?
-Hm... Kusząca propozycja- spojrzała Uckerowi w oczy- Tak. Przekonały mnie te nagie ciała.
-Wiedziałem! -zaśmiał się- To teraz tak dla niepoznaki chodźmy na kolację- chłopak pociągnął ukochaną.
-Zaczekaj, Ucker... -zatrzymała go.
-O co chodzi?
-Masz zamiar iść bez koszulki? To na pewno nie będzie dla niepoznaki...
-A, masz rację! Totalnie zamyśliłem się o tej plaży. Nie mogę się już doczekać.
-Ja też- Dul ubrała swoja koszulkę- Wciągaj T-shirt i możemy iść.

Przy stole siedziała już cała czwórka. Czekali na Dul i Uckera, którzy właśnie weszli do salonu.

-Czekaliśmy na Was- powiedział Poncho.
-Dziękuję, już siadamy- odparł Ucker i odsunął ukochanej krzesło.
-Wszystko w porządku, kochana? -zapytała May.
-Tak, nie martwcie się. Już wszystko w porządku.
-Spójrzcie na szyję Uckera, musiało być gorąco- Chris jak zwykle okazał się bardzo spostrzegawczy.
-Chris! -poprawiła go Any.
-No co? Ja tylko... -Chris zamilkł, Any pożerała go wzrokiem.
-May powiedziała nam o Twojej obawie- powiedział Poncho.
-Mam nadzieję, że nie jesteś zła- wtrąciła się May.
-Nie. W końcu jesteśmy przyjaciółmi, prawda? Wiem, że wspieracie mnie tak samo jak wspieramy Any- odparła Dul.
-Dul nie jest w ciąży- oznajmił Ucker i przytulił narzeczoną- Chcemy wyjechać jutro z Dul na weekend. Nie macie nic przeciwko?
-Jedźcie, przyda Wam się odpoczynek. Ja muszę porozmawiać z Valerią o pogrzebie- Any posmutniała, ale nie chciała dać tego po sobie poznać- Życzę wszystkim smacznego.
-Mam nadzieję, że będzie Wam smakowało- powiedział z nadzieją Poncho.
-Na pewno- Chris zabrał się za posiłek.
-A, byłabym z tego wszystkiego zapomniała! -odparła Any- Znalazłam coś w swoich rzeczach ze szpitala. Poczekajcie, zaraz wracam.

Any wstała od stołu i wyszła. Słychać było, ze czegoś szuka. Po chwili wróciła znów do jadalni. Stanęła przed stołem i wyciągnęła ku May rękę, podając coś, co było zaadresowane do niej...

- Nie wiem, co to jest, ale jest podpisane 'Majka- ta najpiękniejsza'. To chyba do Ciebie. Nie znam innej May... - wręczyła list przyjaciółce.

DjBebe · Wysłany: 20:26:29 02-11-09 Temat postu:

Ja wiem, że nie jestem osobą inteligentną, dlatego proszę o zrozumienie:
Nadal nie kumam.

Czemu ona ryczała?
Stęskniła się za Uckerem, chce mieć dziecko czy jak?
Ay... już nie mogę się doczekać tego domku na plaży....

Będzie bosko xD

Chris faktycznie jest spostrzegawczy,
A Majka... Uuuuuu! To pewnie Thomas!
Ciekawe co napisał. ;-)

Vondynizer · Wysłany: 20:27:54 02-11-09 Temat postu:

a, bo ona mu jeszcze nie powiedziała.

ale powie mu niedługo, bez obawy!

Locamente · Wysłany: 21:00:54 02-11-09 Temat postu:

A ja sądzę iż Dulce tak naprawdę jest w ciąży, stąd te zmiany nastrojów.
Żartuję, nie mam pojęcia o co chodzi i dlatego czekam na nowy odcinek!

Vondy kochane, brakuje mi jeszcze Losków i May z Tomasem. Ale list zapowiada ciekawą akcję

Fuzzi · Wysłany: 21:22:20 02-11-09 Temat postu:

Jupi

Będzie dziecko

Dulcem, ja nic nie sugeruje

haha xD
czekam na new

DjBebe · Wysłany: 22:25:11 02-11-09 Temat postu:

Eh... jestem skołowana

Ale już więcej nie rozmyślam, tylko czekam na odcinek.
I niech mu powie, bo ja też się chętnie dowiem, haha.

Dulcemogosia · Wysłany: 22:32:46 02-11-09 Temat postu:

VONDYNIZER NIE CZYTAJ!!!!
Cicho! Nie gadać bo Vondynizer na złośc nam zrobi!
Ja mam nadzieję od początku i cicho siedzę

TO JUŻ MOŻESZ

No więc cudownu odc

aj jak fajnie

Vondyski i nagie ciała

Hah

Będzie gorąco i to wcale nie od słońca

JEAH

Czekam