Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:11:26 23-11-09 Temat postu: |
|
|
News ja che news |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia94 Debiutant
Dołączył: 24 Lis 2009 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: takie zadupie ;] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:14:43 24-11-09 Temat postu: |
|
|
Dopiero dziś zaczęłam czytać i to jest świetne.!!
Już sie nie mogę doczekać cd.!
Vondyski, Loski |
|
Powrót do góry |
|
|
Saugaro Idol
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1191 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:34:12 28-11-09 Temat postu: |
|
|
Ajjj goraco.... Fajnie piszesz, więc chyba musze poczytac od poczatku. Tylko zachodze w głowę jak Ucker przygotowal kapiel i po co rozbierał Dul już w salonie? Ale nic poczytam od początku to może się wszystko wyjaśni |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:21:23 29-11-09 Temat postu: |
|
|
cieszę się, że Ci się podoba i oczywiście zapraszam do zaglądania tu często.
Saugaro napisał: | Tylko zachodze w głowę jak Ucker przygotowal kapiel i po co rozbierał Dul już w salonie? |
i widzisz... to jest już tajemnica lasu. a tak nas serio- to jest pole do interpretacji własnej jeśli ktoś to lubi.
dla niecierpliwych- jutro NEW. bez odbioru.
Ostatnio zmieniony przez Vondynizer dnia 0:22:45 29-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
cynka89 Debiutant
Dołączył: 28 Lis 2009 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:35:40 29-11-09 Temat postu: |
|
|
Hey
czytałam twoje opowiadanie od początku strasznie mi się podoba:>>
Vondy ajjj Uwielbiam ich<333 Loski świetnie że będą razem że Any się zgodziła
a ciekawa jestem co było w środku listu który dostała May?? a Chris heh on zawsze coś zrobi hahah:D
i oczywiście czekam na kolejny odcinek
Ostatnio zmieniony przez cynka89 dnia 13:36:23 29-11-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:17:20 29-11-09 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 35
- Poncho, jetem taka szczęśliwa...- szepnęła Any, odrywając uda od jego ust.
- To ja jestem szczęśliwy, nigdy nie wierzyłem, że zechcesz dzielić ze mną życie. Tak bardzo tego pragnąłem.
- To dlaczego odważyłeś się dopiero teraz?
- Nie wiem, Any. Może sytuacja jakoś na mnie wpłynęła. A wcześniej było Ci ciężko, wiele przeżyłaś... Nie chciałem Ci dokładać problemów- odparł, przytulając ją.
- Jesteś kochany- Any pocałowała Poncha- Najważniejsze, że wreszcie jesteśmy razem. Już nikt nas nie rozdzieli.
- Teraz będę się Wami opiekował cały czas- chłopak położył dłoń za brzuszku Any- Tobą i maleństwem.
- A jeśli chodzi o maleństwo, to pójdziesz ze mną na USG jutro? Chcę wreszcie się dowiedzieć kogo noszę pod sercem.
- Oczywiście!- krzyknął radosny Poncho- Od teraz będę zawsze przy Tobie- przytulił ukochaną.
Poncho pocałował ukochaną, po czym znów mocno ja przytulił. Dziewczyna stała wtulona w chłopak, lecz kątem oka ujrzała coś bardzo dziwnego- przemieszczająca się doniczkę.
- Kochanie, widzisz to co ja? -zapytała go cichutko.
- Widzę. I ciśnie mi się na usta tylko jedno słowo...
- Chris! -krzyknęli oboje.
- No co? -krzyknął w odpowiedzi Chris.
- Co Ty robisz?- zapytała zdumiona Any.
- Nie chciałem Wam przeszkadzać. Tak na wszelki wypadek próbowałem się zamaskować.
- Tym małym kwiatkiem?
- Ale przecież...
Chris podszedł do lustra i zauważył przekomiczny obraz- on trzymający kwiatek, ledwie zakrywający jedynie jego brzuch. Wszyscy wybuchnęli śmiechem.
Tymczasem Vondy cieszyli się ostatnim wspólnym wieczorem. Siedzieli w sypialni na łóżku, całując się namiętnie i błądząc rękoma po swoich nagich ciałach. Po chwili Dul wstała i ubrała nowa bieliznę. Ucker wciągnął na zgrabne pośladki bokserki i wpatrywał się w ukochaną.
- I pomyśleć, ze to już nasz ostatni wieczór i ostatnia noc tutaj... - zauważyła Dul, zakładając w sypialni T-shirt na granatową bieliznę.
- Czas tak intensywnie spędzany mija szybciej- zaśmiał się Ucker.
- Masz rację, kotku. Ale wiesz co? To najbardziej niezapomniane chwile, które przeżyłam w życiu. No, jeszcze nasze zaręczyny... Tego również nie zapomnę.
- A to dopiero początek... Spędzimy razem jeszcze wiele czasu. Nie tylko na śpiewaniu czy wspólnym obiedzie, ale również tak jak spędziliśmy cały wczorajszy dzień.
- A Tobie tylko jedno w głowie- zaśmiała się- Ale kocham Cię za to, że mówisz wprost to, co czujesz i czego chcesz... -Dul odwróciła się i dała ukochanemu buziaka.
- Tylko tyle? -zapytał.
- A zasłużyłeś na więcej? -zapytała z uśmiechem.
- Z pewnością mogę powiedzieć, że TAK- odparł i przyciągnął ukochaną do siebie.
- No to jeśli zasłużyłeś to musisz odebrać nagrodę- Dul mocno pocałowała Uckera.
- I tak możemy rozmawiać- zaśmiała się, odwzajemniając pocałunek- Tylko wiesz co? Mam jedną obiekcję... - powiedział tajemniczo.
- O co chodzi? - Dul była zdziwiona.
- Bo widzisz... nie wiem, po co założyłaś tę koszulkę.
- Ucker!- krzyknęła dziewczyna i zaśmiała się- Myślałam, że coś jest nie tak.
- Bo jest. Ale to szybko da się zmienić... -odparł, zrywając z niej top- Od razu lepiej.
- Ktoś tu chyba nie może się doczekać nagrody. Nie pozwolę Ci dłużej czekać- powiedziała cicho Dul, popychając chłopaka na łózko.
May kończyła sprzątanie sama, gdyż Chris poszedł po odkurzacz. Już miała wyjść z pokoju, gdy zahaczyła łokciem o wystający stos papierów lezących na regale. „No nie”- powiedziała sobie w głowie i zaczęła podnosić jedna kartkę pod drugiej. Pozbierała już prawie wszystkie, gdy ujrzała, że jedna wpadła pod szafkę. Sięgnęła po nią, gdy nagle wszystko zrozumiała.
- Tomas- krzyknęła- Tomas, zapomniałam przez to wszystko o tym liście... - usiadła smutna na krańcu łóżka i powoli otworzyła kopertę.
- No dobra, przestańcie się już śmiać- powiedział zdegustowany Chris.
- Ale wyglądasz tak śmiesznie- odparła wesoło Any.
- Za to widzę, że Wy wyglądacie przesłodko...
- I dobrze widzisz- odparła Poncho- Jesteśmy szczęśliwi. Zdobyliśmy się na odwagę, by wyznać sobie swoje uczucia i dać im szanse rozwinięcia się.
- Teraz mam oparcie w kimś, kto mnie kocha i nie opuści w potrzebie- Any dała całusa ukochanemu.
- Ależ się ślinicie- zaśmiał się Chris- Ale mnie nie pobijecie, potrafię bardziej....
- Jesteś pewny? -zapytał Poncho.
- Chcesz się przekonać? -Chris był pewny siebie.
- Proszę bardzo. Any, co Ty an to? -chciał się upewnić, czy nie ma nic przeciwko.
- Czemu nie, przyda się nam duch rywalizacji- odparła stanowczo i objęła ukochanego, namiętnie go całując.
Any i Poncho całowali się dłuższą chwilę, gdy Chris nie wytrzymał.
- Dobra, koniec. Was czas już minął.
- Czyli co, poddajesz się? -zapytał zadowolony Poncho.
- Nie ma mowy. Teraz moja kolej... Tylko hm... Any, pomożesz mi? -zwrócił się do dziewczyny.
- W czym? -zapytała, nie rozumiejąc jego pytania.
- O nie, to moja para! -zaprotestował Poncho.
- Chris- Any zrozumiała jego pytanie- Musisz mieć swoją parę. Znajdź kogoś, kto Ci pomoże...
- Tak, fajnie. Wiedzieliście, że nie mam nikogo i że przegram. Zrobiliście to specjalnie- Chris czuł się oszukany.
- Wiesz, sam chciałeś nam pokazać... - Anka zaśmiała się.
- I pokaże Wam, tylko dajcie mi chwilę- Chris wyszedł z salonu.
- Co on kombinuje? -zapytał zdziwiony Pncho.
- Nie mam pojęcia.
Po chwili zrozumieli, gdy po domu rozległ się głośny krzyk:
- May!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuzzi Generał
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 8421 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:39:53 29-11-09 Temat postu: |
|
|
Ah koniec weekendu Vondy..
Szkoda ;(
Czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:42:15 29-11-09 Temat postu: |
|
|
Fuzzi napisał: | Ah koniec weekendu Vondy..
Szkoda ;(
|
ale jeszcze jest pół jutrzejszego dnia. |
|
Powrót do góry |
|
|
cynka89 Debiutant
Dołączył: 28 Lis 2009 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:41:40 29-11-09 Temat postu: |
|
|
ajj boski:) Vondy<333
z tym zakładem Any i Poncho oraz Chrisa hahaha:D
Chis będzie chciał pocałować May to będzie dobre
już się nie mogę doczekać kolejnego odcinka:)) |
|
Powrót do góry |
|
|
Locamente King kong
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 2009 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:53:41 29-11-09 Temat postu: |
|
|
Akcja Chrisa jak zwykle mnie rozbawiła, ja go po prostu uwielbiam!
Jako 100% LosAnka jestem w pełni usatysfakcjonowana. Odcinek świetny!
I Vondysi kochani, nie mogą się sobą nacieszyć.
Czekam na nowy odcinek! |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuzzi Generał
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 8421 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:06:43 30-11-09 Temat postu: |
|
|
Czekam na cinka ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
DjBebe Aktywista
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:37:05 30-11-09 Temat postu: |
|
|
Ay Chris i kwiatek...
To jest mój kretyn kochany.! Jak ja go uwielbiam xDD
Co do Vondysów to cuuuuuuuudnie. Szkoda, że kończy się im weekend, ale jak napisałaś zostało im jeszcze trochę czasu.
Los A jak słodko.
Dobrze, że są razem...!
A co do pocałunku... Majka będzie miała zdziwo, jak ją Chris dopadnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia94 Debiutant
Dołączył: 24 Lis 2009 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: takie zadupie ;] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:30:01 01-12-09 Temat postu: |
|
|
Świetne
Vodyski cuudne..
Loski to samo..
Chris z tym kwiatkiem.. Nie no nie mogę I do tego chce pocałować May
Ostatnio zmieniony przez Andzia94 dnia 12:31:39 01-12-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
DjBebe Aktywista
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:39:05 07-12-09 Temat postu: |
|
|
Ej! Ja tęsknię!
A wiesz za czym?!
Za cinkiem!
Tak więc... Kiedy new?! |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:41:38 07-12-09 Temat postu: |
|
|
wiem, Kochana. to wszystko przez tych tyranów, którzy mnie uczą. do tego choroba.
ale jakoś się wygrzebałam, choć łatwo nie jest. jutro będzie NEW. oj tak, musi być, nie? : ) |
|
Powrót do góry |
|
|
|