Telenowele

Fuente · Wysłany: 18:13:37 05-08-09 Temat postu:

Właśnie, kiedy?

Ayleen · Wysłany: 1:11:25 06-08-09 Temat postu:

bardzo dobre pytanie.

Lilijka · Wysłany: 19:34:41 11-08-09 Temat postu:

Przeczytałam

Fajne!
Naprawdę, podoba mi się

Tzn. dwa wątki nie w moim guście, ale to tylko i wyłącznie wina mojego gustu - Maynard i Barbara. Reszta wspaniała ;-) Najbardziej lubię Amandę i Debbie jak na razie

I Brooke też jest spoko ;D
Czy mi się wydaje, czy między Debbie a Kyle'em szykuje się romans?

Carlisle Ott · Wysłany: 21:33:31 11-08-09 Temat postu:

Mary, Alve, menny: Mam napisane 3/4 scenki, więc może niedługo coś się pojawi

Lilibeth: Cieszę się, że zajrzałaś

I jeszcze bardziej z tego, że Ci się podoba

Hmmm, te dwa wątki na razie się rozkręcają

Jeden wygaśnie, drugi pójdzie dalej

Fajnie, że lubisz Amandę, Debbie i Brooke

Napisałem spojlera, ale zdążyłem wykasować

Pozdrawiam!

Lilijka · Wysłany: 10:24:20 12-08-09 Temat postu:

Podoba mi się ta scena

Ciekawe, czy "zabieg" Ariany pomoże Mai

Val · Wysłany: 13:24:48 12-08-09 Temat postu:

Scena 1

Podobała mi się ta akcja z samochodem, czułem wzrost napięcia. W pewnym moemncie myslałem, że coś wybuchnie i ktoś zginie, ale rpzecież tak by nie mogło być [wyczuwam przecież, że będzie nam tutaj romans rozkwitał między Debbie i Kyle'm]. Może nawet nie będzie zbyt cukierowaty skoro zaczęło się wypadkiem, a może wręcz przeciwnie, skoro połaczyło ich takie wydarzenie. Pożyjemy zobaczymy.

Scena 2

Po wielu scenach młodziezowych, mamy w końcu powrót do krozeni, czyli do tego, od czego wszystko się zaczęło - do magii. Ariana to taka mała czarownica, jestem najbardziej ciekawy, czy po jej magicznej interwencji Maya wyjedzie [a mozę zaklęcie zacznie działać, gdy wyjedzie, co będzie miało niebezpieczne skutki]. Tak czy inaczej, zamieszczaj szybciej kolejne sceny, bo mnie ciekawość zżera.

RH ma taki fajny klimat - połączenie małego miasteczka i nowoczesnoścvi [oczwyiście do tego wszystkiego wątki młodzeżowe zlewają się z magią] - nie wiem jak nazwać takie połączenie, ale z pewnością działa ono na korzyść serialu.

Ślimak · Wysłany: 16:21:21 12-08-09 Temat postu:

Jak najbardziej pozostaje mi sie zgodzić. Wszystko działa na korzyść. Klimat jaki wytworzyleś wprost nie da się opisać w najnowszej scenę. Wciąż jednak czekam na całość bo wtedy o wiele lepiej mi się komentuje. Taki już mój ślimaczy kaprys

.

Pozdrawiam!

Carlisle Ott · Wysłany: 16:39:36 12-08-09 Temat postu:

Lilibeth: Dzięki

Zobaczysz - powiem jedno, od tego zacznie się główny wątek

Val: Cieszę się

Zdania co do pierwszej sceny są podzielone, jednym się podobała, a inni uważają ją za zbyt suchą/surową

I znowu chciałem napisać spojler co do D&K, ale się powstrzymam

Wątki młodzieżowe będą nadal, chociaż będą powoli ustępować wątkom dotyczącym magii, czakramów i zjawisk paranormalnych

No i oczywiście wątkom, które sprawią, że wypociny zaczną przypominać horror

Postaram się przyśpieszyć tempo pisania, bo scenka Ariany pochłonęła dużo czasu... Wierszyk krótki, a jednak dużo czasu mi zabrał

Dobrze, że sobie przypomniałem - muszę wybrać aktorkę, która wcieli się w jej postać

Dzięki

Ślimak: OK, postaram się pośpieszyć z dokończeniem odcinka... W końcu jeszcze tylko max dwie sceny

To nie kaprys - to racja, bo za długo już wklejam pojedyncze scenki

Dzięki Wam za komentarze

Lizzie · Wysłany: 18:12:19 12-08-09 Temat postu:

Ładny wierszyk

Scena bardzo fajna, taka mroczno-magiczna

Nie wyobrażam sobie swojej mamy odprawiającej takie zaklęcia, z których raczej większość ludzkości by sobie prędzej zadrwiła

Ale czuję, że nie poszły na marne...

Carlisle Ott · Wysłany: 18:39:18 12-08-09 Temat postu:

No nie śmiej się

Nie mogłem w ogóle dobrać słów

Ja swojej sobie też nie wyobrażam

Ale Arianę potrafiłem xD

Carlisle Ott · Wysłany: 18:57:47 12-08-09 Temat postu:

A co mi tam... Najpierw pomyślałem, że ona pasuje do tej roli, więc tak zostawię

W rolę Ariany wcieli się Michelle Pfeiffer

Ayleen · Wysłany: 19:18:03 12-08-09 Temat postu:

Scenka druga bardzo mi się podobała, jednak jakoś mi mało.

Ale poczekam cierpliwie.

Ładnie to tak wszystko opisałeś. I jestem ciekawa, co wyniknie z tych czarów naszej czarownicy. xp.

A wierszyk naprawdę dobry.

.

Carlisle Ott · Wysłany: 19:28:23 12-08-09 Temat postu:

Dzięki

Mało, bo mało, ale jednak coś

Co wyniknie zobaczycie, a co do wierszyka dzięki

Mary Rose · Wysłany: 19:35:50 12-08-09 Temat postu:

Nareszcie!
Rzeczywiście sporo czasu upłynęło od pierwszej sceny, ale na szczęście pamiętam o planach Maynarda (który, swoją drogą bardzo mnie intryguje, ale już chyba o tym wspominałam).
Zaczyna się to, co zacząć się musiało. Zafundowałeś nam początkowo coś w rodzaju Beverly Hills 90210, teraz zmierzamy ku gatunkowi właściwemu, do którego przypisałeś swoje dzieło. Bardzo mi się to podoba.
Niezłe zaklęcie, naprawdę ci wyszło. Ariana również jest ciekawą postacią. Ciekawe, w jaki sposób wpłynie na misję Mayi.
Pozdrawiam ;*

Carlisle Ott · Wysłany: 19:39:31 12-08-09 Temat postu:

Teraz powoli wątek Maynarda będzie się rozkręcał. Chciałem na początku wprowadzić taki właśnie nastrój młodzieżówki, który jeszcze trochę podbuduję, a potem momentalnie spróbuję go rozwalić

Cieszę się, że to Ci się podoba

Dzięki

Ariana jest przypisana jako postać gościnna, ale w związku z niedalekim "przewrotem" będzie pojawiać się częściej

Jeszcze raz dziękuję i również pozdrawiam ;*