Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerffetka Prokonsul
Dołączył: 02 Maj 2007 Posty: 3438 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 15:07:27 10-10-07 Temat postu: |
|
|
odcicnek BOMBOWY!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:08:21 10-10-07 Temat postu: |
|
|
Nieźle pazurki pokazała, co za zmiana Genialny odcinek, Hector, potrafisz zbudować napięcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:16:03 10-10-07 Temat postu: |
|
|
genialnie czekam na kolejny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27866 Przeczytał: 83 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:19:19 10-10-07 Temat postu: |
|
|
monioula napisał: | Nieźle pazurki pokazała, co za zmiana Genialny odcinek, Hector, potrafisz zbudować napięcie | dzięki, cieszę się, że coraz lepiej mi to wychodzi |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:58:58 10-10-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
emma Mocno wstawiony
Dołączył: 24 Kwi 2007 Posty: 6081 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:15:10 10-10-07 Temat postu: |
|
|
extra odcinek!!Polubiłam Roxane |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27866 Przeczytał: 83 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:19:32 10-10-07 Temat postu: |
|
|
ciekawe plotki prosto z planu "Roxany" tylko w temacie Exclusive : Prosto z planu! |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:28:06 10-10-07 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawe, polecam |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:32 10-10-07 Temat postu: |
|
|
Genialnie! Baaaardzo podobała mi się walka pomiedzy Roxaną, a nauczycielką, aż się roześmiałam:D Chciałabym zobaczyć coś takiego w realu |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27866 Przeczytał: 83 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:42:29 10-10-07 Temat postu: |
|
|
nawet jak pojawił sie Zharick, to dopiero w odległych odcinkach najpierw muszę wycisnąć ostatnie soki z reszty bohaterów |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27866 Przeczytał: 83 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:51:57 11-10-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 7 - "Nowa przyjaciółka?"
Melisa szła parkową alejką trzymając w ręku znaleziony liść dębu i rozmyślała nad sprzeczką Roxany z profesor Navarro, która miała miejsce na sali wykładowej. Potwornie zżerała ją ciekawość z jakiego powodu, wykładowczyni spoliczkowała nową studentkę. Był to bowiem pierwszy dzień Roxany na uczelni, a już zdążyła znaleźć sobie wroga i to nie w byle kim, tylko w samej Consuelo Navarro, największej snobce i harpi na uczelni. Niespodziewanie z rozmyślań wyrwał ją Carlos.
- Cześć, mogę się przysiąść? - spytał kulturalnie.
- Hej, pewnie!
- Napewno zdążyłaś już poznać tą nową... Roxanę?
- Tak, wydaje mi się dziwna!
- Zastanawia mnie, czemu powiedziała Navarro, że Mariana wyjechała z miasta - zdziwił sie chłopak.
- Może ona jest z rodziny Mariany i nie chciała martwić wszystkich jej zniknięciem?
- Nie podoba mi się ona...
- Sugerujesz, że Roxana jest brzydka? - stwierdziła z uśmiechem Melisa. - Przecież to jedna z najbardziej wyzywających dziewczyn na uczelni! Gafą roku byłoby porównywać z nią na przykład Pilar czy Veronicę!
- Nie powiedziałem, że jest brzydka! - przerwał Carlos. - Poprostu uważam, że nie przypadł mi jej sposób bycia.
- Taak? A jaki według ciebie powinien być odpowiedni dla dziewczyny takiej jak Roxana styl bycia?
- Noo... powinna ubierać się mniej wyzywająco, nie powinna być taka...
- ...bezpośrednia? - skończyła Roxana, która niepodziewanie stanęła za ławką.
- Roxana?! - zdziwił się Carlos.
- Już zapamiętałes moje imie? - uśmiechnęła się kokieteryjnie. - Ładne, prawda?
- Bardzo.... takie wyzywające!
- Doskonale do ciebie pasuje! - dodała Melisa, nieco skrępowana obecnością nowej koleżanki.
- Jesteście tacy mili! - oznajmiła Roxana z wielkim uśmiechem na twarzy. - Myślę, że szybko się zaprzyjaźnimy!
- Też tak myślę... - stwierdził Carlos i wraz z Melisą odeszli od dziewczyny, która ruszyła w kierunku "swojego" domu.
***
Constanza w dalszym ciągu zastanawiała się, gdzie podziała się Mariana.
- Pewnie kretynka uciekła od tego imbecyla i ode mnie! - przewinęła się przez głowę dziewczyny ta przypadkowa myśl.
Niespodziewanie uwagę Constanzy zwrócił dźwięk zatrzaskiwanych drzwi.
- Tato, to ty? - spytała niepewnie, schodząc po schodach, gdy nagle ujrzała nieznajomą dziewczynę.
- Constanza! Coś taka zdziwiona? - spytała Roxana.
- Kim ty jesteś?
- Nie poznajesz mnie?
- Mariana?
Roxana zaczęła klaskać w dłonie, poczym wybuchnęła śmiechem.
- Odpowiedz, a nie śmiej się idiotycznie! - przerwała Constanza.
- Posłuchaj mnie małupiszonie jeden... - odpowiedziała opanowanie Roxana, poczym mocno chwyciła siostrę za włosy. - Wcześniej mogłaś sobie mną pomiatać, podobnie jak twój przepity ojciec, ale teraz wszystko uległo totalnej zmianie!
- Naćpałaś się? - spytała przerażona dziewczyna.
- Zmieniłam się siostrzyczko, zmieniłam! I zapamiętaj sobie jedną rzecz, jeśli ze mną znów zadrzesz, skończysz martwa! - zagroziła Roxana, poczym puściła włosy Constanzy i wróciła do pokoju.
- To nie możliwe! To nie może być Mariana! - powtarzała przerażona Constanza, która po chwili poszła w ślady Roxany i wróciła do swojego pokoju.
***
Profesor Santos czekał na swoją żonę w kuchni. Drzwi wejściowe otworzyły się, a zza nich wyłoniła się piękna kobieta, żona profesora - Marina, która pracuje w szkole średniej jako psycholog.
- Jak było dziś na uczelni? - spytała męża, poczym go pocałowała.
- Całkiem dobrze! - odpowiedział bezbarwnie mężczyzna.
- Oj coś tego po tobie nie widzę, kochanie! - spoważniała żartobliwie Marina.
- Pojawiła się dziś nowa studentka...
- Ładna?
Mężczyzna kiwnął głową, a jego żona spojrzała mu głęboko w oczy.
- Ładniejsza ode mnie? - spytała kokieteryjnie.
- Ty jesteś dla mnie najpiękniejsza, Mari! - odpowiedział Santos, poczym pocałował namiętnie żonę.
- Myślisz, że dziś nam się uda?
- Musi, kochanie! Musi! - odpowiedział entuzjastycznie Felipe.
- Jak się nazywa ta studentka? - spytała Marina, wyjmując z szafki paczkę makaronu. - Może ją znam...
- Nazywa się Roxana Valdez i została przyjęta na miejsce Mariany Suarez...
- Jak to na miejsce Mariany? - zdziwiła się kobieta.
- Podobno Mariana wyjechała do innego miasta... |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:34:36 11-10-07 Temat postu: |
|
|
Wiedziałam, że Roxana to Mariana:D Odcinek bardzo ciekawy jak zwykle. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27866 Przeczytał: 83 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:39:53 11-10-07 Temat postu: |
|
|
Bloody napisał: | Wiedziałam, że Roxana to Mariana:D Odcinek bardzo ciekawy jak zwykle. | przecież w opisie postaci napisałem, że Mariana i Roxana to ta sama osoba |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:41:44 11-10-07 Temat postu: |
|
|
Tak? Nie pamiętam, nie czytam za bardzo opisów... Fabułę też przeważnie czytam bylejak, bo lubię mieć niespodzianki w trakcie czytania |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27866 Przeczytał: 83 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:45:36 11-10-07 Temat postu: |
|
|
to zdardzę ci, że będzie jeszcze kilka niespodzianek a Roxana narazie to jest spokojna, ale to będzie bardzo ważna postać i nie będzie miała litości, dla nikogo... |
|
Powrót do góry |
|
|
|