|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27863 Przeczytał: 78 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:51:56 29-07-09 Temat postu: |
|
|
MmarichuyY napisał: | Renzo napisał: | Myślałem już nawet nad kontynuacją ^^ |
ja mam dwie telcie i ledwo się z nimi wyrabiam |
Ale ona będzie zdecydowanie krótsza |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:26:14 29-07-09 Temat postu: |
|
|
Kiedy będzie nowy odcinek, że tak pozwolę wtrącić? |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27863 Przeczytał: 78 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:51:10 29-07-09 Temat postu: |
|
|
Mam 2/1/2 / 3 odcinka Może jeszcze dziś na późny wieczór |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:26:12 29-07-09 Temat postu: |
|
|
Z maty jestem bardzo słaby i w ogóle nie rozumiem tego ułamka |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27863 Przeczytał: 78 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:37:35 29-07-09 Temat postu: |
|
|
To słownie: mam dwie i jedną drugą trzecich odcinka |
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:44:41 29-07-09 Temat postu: |
|
|
Ja bym napisał to tak 2 i 1/2 z 3 Hehe, ale dzięki za słowne przetłumaczenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27863 Przeczytał: 78 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:56:29 29-07-09 Temat postu: |
|
|
Od ponad 3 miesięcy nie ma mnie w szkole |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:06:05 29-07-09 Temat postu: |
|
|
Hehe, czyli wszystko jasne |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27863 Przeczytał: 78 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:27:18 31-07-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 67 - "Ucieczka"
Po kilku minutach od rozmowy z Duvanem, Roxana dotarła pod dom państwa Santosów. Chwila o które marzyła od dłuższego czasu już niebawem stanie się faktem. Przed spotkaniem z ukochany, dziewczyna wyjęła z eleganckiej torebki lusterko i kredkę do rzęs.
- Już za chwilę spełni się to, o czym marzyliśmy od dawna, kochany Felipe! - oznajmiła do swojego lustrzanego odbicia.
- Nie wolno ci! - usłyszała w odpowiedzi. Zaskoczona Roxana rozejrzała się w około, lecz w okolicy nie było nikogo prócz niej. Ponownie więc spojrzała w swoje odbicie w lusterku i wnet spostrzegła, że coś jest nie tak.
- Roxana Valdez... - powiedziała opanowanym głosem. Lustrzane odbicie natychmiast powtórzyło ruchy twarzy dziewczyny. - Odbija mi...
- Nie wolno ci tego zrobić, rozumiesz? - usłyszała ponownie głos.
- Dosyć tego! Wyjdź z ukrycia, tchórzu!
- Ja się przed tobą nie ukrywam.
- Nie rób ze mnie kretynki! Wychodź mówię! - rozkazała Valdez.
- Spójrz na siebie... - polecił tajemniczy głos.
- To niemożliwe.. Jakim cudem?!
- Roxano, na Boga! Przemyśl to!
- Boga nie ma! - odpowiedziała Valdez, po czym z całej siły rzuciła lusterko na chodnik, rozbijając je na drobne kawałeczki. - Ale mam misję do spełnienia, od tych z dołu. - dodała i ruszyła w stronę domu Santosów.
Po odejściu Carlosa, Melisa wraz z matką wróciły do domu. Wzburzona dziewczyna szybkim krokiem skierowała się ku schodom prowadzącym do jej sypialni.
- Melisa, wracaj! - poleciła Olga. - Musimy poważnie porozmawiać.
- My? Chyba kpisz! - odpowiedziała zdenerwowana.
- Nie tym tonem, moja droga. Czekam na ciebie w salonie.
Po morderczych chwilach spędzonych na parkiecie, pijana Veronica przeszła w stronę toalet, gdzie zdążył zgromadzić się już całkiem spory tłok ciekawskich tym, co wydarzyło się w toalcie dla pań.
- Przepraszam, przepraszam! - krzyczała Rios, przeciskając się między ludźmi, gdy nagle zauważyła leżący na ziemi czarny worek oraz funkcjonariuszy policji, którzy przesłuchiwali świadków. - Ktoś zamawiał kebab? Ludzie, co za kosmos! Duvan, serce moje ty kochane, gdzie mi uciekłeś?! Dorwę cię, mój ty tygrysie szalony!
- Bardzo proszę o spokój! - zwrócił się do szalejącej dziewczyny jeden z policjantów.
- Łapy precz! - rzuciła mężczyźnie prosto w twarz pijana blondynka. - Spokój to moje drugie imię, co nie Norita! Ups, zapomniałam, że ją...
- Proszę zabrać tą panią. - polecił funkcjonariusz, po czym przypadkowa para próbowała odsunąć Veronicę od tłumu.
- Komisarzu Martinez, znaleźliśmy torebkę należącą do denatki. Z dokumentów jakie posiadała wynika, że to Pilar Lopez. - powiedział przybyły policjant, przekazując komisarzowi dokumenty zabitej dziewczyny.
- Pan oczywiście żartuje? - spytała Rios, która nie potrafiła przyjąć do siebie wiadomości o śmierci Pilar.
- Mówiłem, żeby ktoś ją stąd zabrał!
- Pilar to moja przyjaciółka! Czy ten worek.. to..
- Przykro mi, ale tak.
Wieczór w Sagamoso był najpiękniejszą porą dnia w mieście, bez względu na pogodę. Nawet podczas obfitych opadów deszczu mieścina nie traciła swojego uroku, który w okresie wakacyjnym przyciągał rzesze turystów, którzy decydowali się na tanie i przyzwoite usługi w zajeździe towarzyskiej właścicielki intersu - Vilmy. Kobieta siedziała w ciszy za biurkiem w swoim gabinecie, czekając na powrót Consuelo. Zastanawiało ją nagłe zniknięcie przyjaciółki, która na pewno nie wróciła z powrotem do miast. Inaczej zabrałaby ze sobą swoje rzeczy. Pozostaje jej jedynie czekać na wieści od Francisco, który obiecał zająć się sprawą nagłego zagnięcia Consuelo, znanej w tej okolicach jako Flor.
Rudowłosa kobieta, która cudem przeżyła wypadek nad urwiskiem spała w ciemnej izbie. Po odejściu starej znachorki, tajemnicza opiekunka Navarro przysiadła na krześle obok. Delikatnie przyłożyła rękę do czoła kobiety, sprawdzając temperaturę. Pomoc szamanki okazała się strzałem w dziesiątkę. Mimo niezrównoważonej psychiki staruszki, plotki o jej leczniczej mocy działają. Gorączka zniknęła, a stan Consuelo z każdą chwilą ulegał poprawie. Zagrożenie życia minęło...
Podczas, gdy wszyscy podopieczni szpitala psychiatrycznego smacznie spali, jedna z pacjentek krążyła bezmyślnie w około swojej sali, bezprzerwy powtarzając frazę "Nie jestem wariatką, Mariana nas wykończy". W pewnym momencie Fabiola upadła na miękką podłogę. Nastąpił kryzys jej stanu psychicznego. Zapłakana zaczęła drzeć się wniebogłosy. Słysząc "wezwanie do pacjenta", pełniąca tej nocy dyżur siostra Clara prędko udała się do sali dziewczyny.
- Co to za krzyki?! Coś dzieje?! - spytała kobieta tonem generała w białym kitlu.
- Wypuść mnie stąd! - zarządała Blanco.
- O taką pierdołę budzisz cały szpital?
- Pierdołę?! - zdziwiła się blondwłosa dziewczyna. - Domagam się swoich praw, praw człowieka! Zaskarżę was!
- Wielkie mi co... - odparła z cynizmem pielęgniarka. - Prawo to ty masz, ale aby zamknąć buźkę. Zgodnie z prawem pacjenta, masz zapewnioną opiekę medyczną i wierz mi maleńka, że jest to opieka na najwyższym poziomie.
- gów*o mnie to obchodzi, chcę stąd wyjść!
- Jedynie, gdy zakończysz leczenie. Ale dość już tej pogawędki, przez ciebie histeryczko, serial tracę! Dawaj ramię!
- Co takiego?! Nie, dasz mi ten przeklęty zastrzyk, nie dam zrobić z siebie wariatki! - zdenerwowanie Fabioli sięgnęło zenitu i dziewczyna z całej siły pchnęła pielęgniarkę o ścianę.
- Chcesz uciec? Nic z tego, złotko! - zawołała za pacjentką siostra Clara, po czym ruszyła w pościg za uciekinierką. Wystraszona dziewczyna czuła się dumna, że dzięki swej waleczności znów będzie wolna. Na jej drodze jednak pojawił się wezwany przez Clarę ochroniarz, w ramionach którego dziewczyna wylądowała.
- Złapałem ją! - zawołał mężczyzna do zbliżającej się pielęgniarki, jednak Fabiola sprawnym kopniakiem w jego czułe miejsce uwolniła się z mocnego uścisku ochroniarza i ruszyła przed siebie.
- Na pewno pobiegnie drugim korytarzem, tam ją dorwię! - kobieta w białym kitlu po chwili namysłu, ruszyła innym korytarzem na przeciw Fabioli.
Ostatnio zmieniony przez Renzo dnia 21:42:42 31-07-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:38:57 31-07-09 Temat postu: |
|
|
O, Fabiola uciekła, to było dobre. Zresztą tekst pielęgniarki o tym, że traci serial, również . To się nazywa wpleść wątki komediowe w akcję .
Widzę, że Roxana pogadała sobie z - prawdopodobnie - niejaką Marianą Suarez ;D. Ciekawe, czy rozbicie lustra cokolwiek da. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:42:23 31-07-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za nowy odcinek - to tak na początek z mojego przyzwyczajenia. Moja uprzejmość w niektórych momentach bywa frustrująca, ale omijaj ją szerokim łukiem
Może najsamprzód zapytam ile planujesz mniej więcej odcinków, mówiło się, że Rox pociągnie jeszcze troszeczkę. Ostatecznie gdzieś ci zapał ucieka. Odcinek stylistycznie bardzo dobry, tzn. nie odbiegający formą od poprzednich więc nie ma się do czego przyczepić. Ale chyba jeszcze będzie troszeczkę odcinków, bo do akcji wkraczają stare postacie.
Nazwałbym ten epizod - przełomowym. Wyszła na jaw okrutna prawda o Roxanie Valdez - ona umie tylko partaczyć robotę. Wszystko nie wyszło tak jak miało wyjść. Jedyny plus to chyba śmierć największej żmii tej tragedii czyli Pilar. Fabiola lada moment wydostanie się ze szponów jej zemsty i na pewno się odegra. A żeby było ciekawiej same odbicie ma dość naszej małej morderczyni. Sama sobie już z tym nie poradzi... ale chwileczkę! TO JESZCZE NIE WSZYSTKO! - Consuelo Navarro żyje! Szok! Byłem w 100% przekonany, że problem pani profesor został już dawno rozwiązany. Został... ale zatem Roxana spartaczyła robotę!
No i dostało sie dzisiaj Veronice - głupie, prożne 40% dziecko idiotów.
Cytat: | - Przepraszam, przepraszam! - krzyczała Rios, przeciskając się między ludźmi, gdy nagle zauważyła leżący na ziemi czarny worek oraz funkcjonariuszy policji, którzy przesłuchiwali świadków. - Ktoś zamawiał kebab? Ludzie, co za kosmos! Duvan, serce moje ty kochane, gdzie mi uciekłeś?! Dorwę cię, mój ty tygrysie szalony! |
Ciekawi mnie zatem co dalej? Czy to niedoszłe ofiary zwrócą się przeciw swemu oprawcy, czy też może sam oprawca zwróci się przeciw sobie?
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez Ślimak dnia 21:43:10 31-07-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27863 Przeczytał: 78 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:56:00 31-07-09 Temat postu: |
|
|
Roxana będzie miała teraz towarzyszkę, więc za wszelką cenę będzie omijać własne odbicie
Myślę, że chyba sprawdzi się mój pierwszy scenariusz odnośnie ilości odcinków i ostatecznie wyniesie ona 120-130 odcinków Może troszkę mniej..
Do akcji wkraczają starsze postacie, z tego co widzę w moich notatkach to raczej nikt nowy się nie pojawi Te "nowe" imona to postacie, których ślad zatarł się w poprzednich odcinkach
Faktycznie, Roxana ma problem z realizacją swoich planów, ale zdradzę, że jeden uda się jej zrealizować... Może nie tyle odbicie Roxany ma jej dość, co jej prawdziwe oblicz, czyli Mariana Suarez.
Roxana też myśli, że Consuelo nie żyje, więc czeka ją przykra niespodzianka tymbardziej, że ktoś jeszcze zagraża naszej kochanej dziewczynce. Kto, dowiecie się później...
No ciekawe, jak akcja potoczy się dalej... Przypominam, że "Roxana" będzie mieć dwa finały!
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:12:57 31-07-09 Temat postu: |
|
|
Hehe, w pierwszej scence widzę analogię do pewnego wątku zHerosów Czyżby Jessica była Twoją inspiracją? |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27863 Przeczytał: 78 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:17:10 31-07-09 Temat postu: |
|
|
Mniej więcej |
|
Powrót do góry |
|
|
blue@lagoon. Komandos
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 790 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Mexico Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:53:43 02-08-09 Temat postu: |
|
|
Renzo napisał: | Mniej więcej |
czerpiesz z dobrych wzorców
filmowych i serialowych |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|