Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emma Mocno wstawiony
Dołączył: 24 Kwi 2007 Posty: 6081 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:11:41 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Entrada nieziemska!!!
Odcinek->za mało Rox ale i tak boski |
|
Powrót do góry |
|
|
smerffetka Prokonsul
Dołączył: 02 Maj 2007 Posty: 3438 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 16:35:58 10-11-07 Temat postu: |
|
|
odcinek rewelaycjny;] coraz bardziej ciekawi mnie historia Flor/Consuelo no i oczywiście wątek Roxany |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:47:03 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek napewno lżejszy od pozostałych, za to bardzo ale to bardzo dłuuugo wyczekiwany Entradke widziałem, jak juz wcześniej wspomniałem, jednka wspomnę raz jeszcze - bardzo fajna
Gwiazdami odcinka byli Sual i kochnica z piekielnyuch czeluści )) <lol>
Choć napewno mocno zaintrygowała mnie sprawa Consuelo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27870 Przeczytał: 87 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:56:30 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Małe wyjaśnienie: rzeczywiście (nie da się tego nie zauważyć), że w tym odcinku było mało Roxany, otóż wyjaśniam dlaczego. Skupiłem się teraz na postaci Consuelo, jej przeszłości i tajemnicy. Kim jest tajemnicza Angelica? Wyjaśni się to nie bawem; jest ona bardzo powiązana z przeszłością Consuelo. Teraz jednak Roxany będzię więcej
Na 100% dziś pojawi się jeszcze odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:02:46 10-11-07 Temat postu: |
|
|
No to dobrze, bo zależy mi na następnym i to jak najszybciej |
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole. Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5490 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: New York Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:41:10 10-11-07 Temat postu: |
|
|
U mnei nowy odcinek!
Serdecznie zapraszam |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:32 10-11-07 Temat postu: |
|
|
mam dzisiaj na wszystkich nerwy, więc Hector proszę, niech Roxana weźmie się wreszcie do roboty.. ; D |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27870 Przeczytał: 87 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:41:48 10-11-07 Temat postu: |
|
|
chyba nie wycisnę z was więcej komentarzy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27870 Przeczytał: 87 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:23:35 11-11-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 27 - "Radosna nowina"
Angelica stała przez dłuższą chwilę i z wrogością patrzyła na Consuelo. Tak bardzo bowiem jej nienawidziła...
- Nic się nie zmieniłaś.... - zaczęła Consuelo.
- Wróciłaś, żeby mnie ostatecznie zniszczyć?! - usiosła się kobieta. - Dobrze wiesz, co skrywam pod tą maską... chyba, że chcesz zobaczyć...
- Nie, nie chcę!
- Wiedz, Flor Morillo, że ja tego tak nie zostawię! - oznajmiła tak bardzo podniesionych tonem, że wszyscy klienci resteuracji skupili swoją uwagę na nią. - Zapłacisz mi za to! - dodała, wskazując część twarzy, którą zakrywała maska, a następnie wyszła szybkim krokiem z lokalu.
- Myślałam, że ona nie żyje?! - zwróciła się Consuelo do Vilmy.
- Jak widzisz, Angelica żyje i pała chęcią zemsty do ciebie.... Przez te wszystkie lata bardzo rzadko wychodziła z domu. Ludzie myśleli, że umarła, ale ona czekała na twój powrót... - wyjaśniła Vilma.
- Na pewno będzie się mścić... - przestraszyła się Navarro/Morillo.
***
Roxana siedziała w swoim pokoju i próbowała dorwać się do szczelnie zamkniętej i bardzo ciężkiej skrzynki. Podważała, rzucała, obijała.... nic, absolutnie nic nie pomagało!
- Do diabła! - zaklnęła, poczym zaczęła desperacko piszczeć, nie przestawając wyważać wieka skrzynki.
Niespodziewanie do drzwi wejściowych zadzwonił dzwonek. Roxana zmieszała się i szybko schowała znalezisko pod łóżko. Poprawiła bluzkę, lekko fryzurę i wyszła z pokoju.
- Czyżby erotyczne igraszki przywiodły tu Saula? - zastanawiała się. - A może ten idiota Gustavo przyprowadził tu swoich kumpli?
Dziewczyna otworzyła drzwi za którymi stała.... donia Mercedes!
- Oż! - zaczęła na wstępie Roxana.
- Słucham?!
- Dzień dobry, donia Regina! - Roxana zaczęła udawać wspaniałomyślną młodą sąsiadkę.
- Jestem Mercedes! - poprawiła ją kobieta.
- A tak... A więc co panią do mnie sprowadza?
- Chciałam porozmawiać z Constanzą.
- Przykro mi, ale bardzo wcześnie rano Constanza wyjechała do wuja Eugenio! - wyjaśniła skruszonym głosem. - Dziś ma do mnie zadzwonić, więc może będę mogła coś przekazać?
- W sumie to chciałam ją tylko zaprosić z ojcem na herbatę, ale skoro...
- Świetnie! A więc będę o 16! - wtrąciła Roxana.
- Co?
- Mam nadzieję, że nie będzie miała pani nic przeciwko, jak przyjdę z chłopakiem?
- .... - donia Mercedes nie wiedziała co odpowiedzieć. Zaproszenie na herbatkę miałobyć jedynie pretekstem do odwiedzin domu Suarezów.
- Cieszę się! A więc do 16! - odpowiedziała z ogromnym uśmiechem Roxana i gwałtowanie zamknęła drzwi, tuż przed nosem sąsiadki.
- Stare pruchno! - Wariatka? - obie westchnęły jednocześnie.
***
Lekarka, która przyjęła Marinę podeszła w asyście młodego praktykanta do państwa Solisów. Ona stanowczo opanowana, młody natomiast bardzo żartobliwy.
- Niestety, ale pańska żona... - zaczął grobowo praktykant.
- Nicolas! - przerwała pani doktor. - Proszę sprawdzić co z pacentką spod 18!
- Tak jest pani doktor!
- Państwo Solis, prawda?
- To my! - odpowiedzieli zgodnie.
- Na szczęście nie ma obaw do niepokoju, wszystko jest w porządku i to w jak najlepszym!
- Nie rozumiem? - zaniepokoiła się Marina.
- Pani doktor, czy to było zatrucie pokarmowe? - spytał Felipe.
- Jakie tam zatrucie pokarmowe?! Będziecie państwo rodzicami! - oznajmiła lekarka z dyskretnym uśmiechem na twarzy.
Szczęśliwy Felipe obiął mocno żonę. Wreszcie ich wielkie marzenie o dziecku spełniło się!
***
Po spławieniu wścibskiej sąsiadki Roxana wróciła do otwarcia znalezionej skrzynki.
- Stary wiedział jak ją zamknąć, żeby nikt jej nie otworzył!
Nagle w główce dziewczyny zaświatała pewna myśl: "Skoro jest i zamek to jest i pewnie klucz!". Czym prędzej wybiegła z domu na patio, gdzie wzięła się za poszukiwania kluczyka. Całej akcji przyglądała się z ukrycia donia Mercedes, którą bardzo zaciekawiło dziwne zachowanie Roxany.
- Mam! - krzyknęła zadowolona dziewczyna i równie szybko jak zbiegła taki szybko dobiegła na górę.
Włożyła kluczyk w otworek w skrzynce i gwałtownym ruchem przekręciła nim dwa razy w lewo. Zamek puścił. Roxana pchnęła wieko i...
- Tak też myślałam...
Przed Roxaną stała skrzynka pełna banknotów, które wyglądały na świeżo wydrukowane. Na twarzy dziewczyny narodził się podstępny uśmieszek. Wzięła do ręki związany pliczek gotówki oraz kurtkę i wybiegła z domu.
***
Cały personel szpitala zastanawiało dziwne zachowanie Fabioli. Była bardzo niespokojna, nadpobudzona; wierciła się na wszystkie strony i w kółko powtarzała bezsensowne zdania.
- Pani doktor, nie wiemy już co z nią zrobić! - rozłożyła ręce jedna z opiekujących się Fabiolą pielegniarka.
- To naprawdę bardzo dziwne.... - zamyśliła się kobieta. - Podaliśmy jej najmocniejsze środki uspokakające..
Po chwili lekarka i pielęgniarka wyszły, a Fabiola korzystając z okzaji ukradkiem wybiegła z sali... Na jej szczęście nie napotkała nikogo na korytarzu, prócz....
- A ty gdzie?! - spytała Roxana, chwytając mocno Fabiolę.
- Mariana!!!
- Uspokój się! - zagroziła, poczym wtargała dziewczynę poza szpital. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:26:17 11-11-07 Temat postu: |
|
|
tak właśnie myślałam...
Roxana została milionerką, a państwo Solis będą mieli dzidziusia, oczywiście do momentu, kiedy Roxana czegoś nie wymyśli... [co niestety tym razem mi się nie spodoba, bo uwielbiam wątek Solisów]
i pewnie nie ma co czekać na wieczorny odcinek i będziesz nas trzymał w niepewności, aż do poniedziałku, żeby dowiedzieć się co Roxana zrobi Fabioli... |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:54:06 11-11-07 Temat postu: |
|
|
Oh, jak ja na to czekam! Już mam tą wizję przed oczami i aż mnie ciarki przechodzą.
No to teraz Rox ma podwójne możliwości: pieniądze i magię Co ta dziewczyna jeszcze wykombinuje? Czy ona kiedyś zaprzestanie zemsty?
czy planujesz zakończenie w stylu "Tamary"? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosik Mistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 11672 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:10:36 11-11-07 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek. Ciekawe co Navarro/Morillo zrobiła Angelice i czy ona się zemści??
Cieszę się że Felipe i Marina będą mieli nareszcie dziecko. Oby tylko Rox nie namieszała w ich życiu.
No i oczywiście ciekawi mnie co Roxana zrobi Fabioli?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:30:08 11-11-07 Temat postu: |
|
|
Albo ją wykorzysta do jakiś niecnych celów, a może w coś wrobi, albo po prostu ostatecznei skasuje
Która z tych trzech opcji jest najbradziej prawdopodobna?
No ja też myśle jak Sawyer że sielanka Solisów może długo nie potrwać. Bardzo ich lubię |
|
Powrót do góry |
|
|
smerffetka Prokonsul
Dołączył: 02 Maj 2007 Posty: 3438 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 14:20:44 11-11-07 Temat postu: |
|
|
odcinek jak zwykle emocjonujący i trzymający w napięciu:)fajnie że Marina i Felipe będą mieli dziecko:) ostatnio scena jak wyprowadziła Roxana Fabiole ze szpitala była niezła:] ciekawe co jej zrobi.... |
|
Powrót do góry |
|
|
emma Mocno wstawiony
Dołączył: 24 Kwi 2007 Posty: 6081 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:45:39 11-11-07 Temat postu: |
|
|
Supcio odcinek!Rox została miolionerką <jupi> Lubię akcje gdy wszystko się jej udaje |
|
Powrót do góry |
|
|
|