|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:02:25 05-12-07 Temat postu: |
|
|
Myli samoloty, ale czasu i tak nie traci. Tej dziewczynie się nie nudzi. A finał, niechaj pozostanie tajkemnicą. Wszystko jedno jaki będzie, napewno będzie emocjonujący, a zabawą samą w sobie będzie znalezienie podobienstw do innej telenoweli
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27871 Przeczytał: 77 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:47:16 06-12-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 32 - "Pomyłek ciąg dalszy"
Po dramatycznych przeżyciach jakich Constanza doświadczyła ze strony Roxany, Moncho udało się namówić dziewczynę na wypad na miasto. Romantyczne chwile przerwało pojawienie się pewnej zbłąkanej dziewczyny, która czekała na jaki kolwiek autobus jadący do centrum.
- To znowu ona! - oburzyła się Connie i wyrwawszy się z uścisku chłopaka, wsiadła do pojazdu za ową dziewczyną. Przepychając się przez tłum ludzi dopchała się do niej, złapała za włosy i zaczęła krzyczeć.
- Ty suko. Myślisz, ze zatrzymasz nasz dom? Nic z tego! Nie pozwolę na to, przekonasz się, do czego jestem zdolna!
- Idź się leczyć kobieto.- odparła nieznajoma. - Nie wiem o czym mówisz.
- Nie udawaj Mariano, dobrze wiesz. Odebrałaś mi wszystko, ale ja się zemszczę, rozumiesz dziwko?
Piękna brunetka postanowiła zignorować intruzkę, która sączyła jej do ucha jakieś groźby. „Ta Kolumbia to kraj wariatów.”- pomyślała.- „Trzeba było wziąć taksówkę, a nie narażać się na napady schizofreniczek.”. Wyszarpnęła się z uchwytu kobiety i zaczęła przepychać w stronę wyjścia.
- Jeszcze się zobaczymy Mariano!- krzyknęła za nią Constanza, lecz ta już zdążyła wysiąść.
***
Minęło kilkanaście minut, aż w końcu szpitalnej pielęgniarce udało się ocucić Veronicę. Na wieść o planowanym badaniu krwi dziewczyna wraz z Norą szybko uciekły z pokoju zabiegowego.
- Naprawdę nie rozumiem, jak mogłyśmy pomylić piętra! - zdenerwowała się Ver. - Badanie krwi to drugie po biedzie co może przydarzyć się najgorszego człowiekowi tak wspaniałemu jak ja!
- O tak, Ver! Bieda jest straszna! - odparła Nora. - Wczoraj spotkałam taką jedną dziewczynę, wydaje mi się, że skądś ją znam...
- A może to Paty Flores? Nasza "słynna międzynarodowa projektantka mody"! - zadrwiła Veronica.
- Możliwe... Zobacz, to chyba sala Fabioli...
Dziewczyny weszły do sali i stanęły jak wryte. Szpitalne łóżko było puste, a rzeczy pacjentki zostały.
- Porwali ją... - wyszeptała Nora.
- Siostro! Fabiola Blanco została uprowadzona! - zaczęła histeryzować Veronica.
***
Chcąc nieco odprężyć się po ciężkim dniu, Roxana ubrana w skąpą czarną sukienkę z dużym dekoltem zjawiła się w jednym z miejscowych klubów, skupiając na sobie pożądliwe spojrzenia mężczyzn. Kręcąc biodrami podeszła do baru i zamówiła drinka. Usiadła na wysokim stołku, zakładając nogę na nogę tak, iż bez problemu można było ujrzeć krój jej bielizny. Duszkiem wypiła alkohol i zaczęła rozglądać się po sali. Jej wzrok spoczął na jednym z napotkanych wcześniej mężczyzn. Nie zapraszana przesiadła się do jego stolika.
- Można?- spytała kokieteryjnie.
- A siadaj sobie gdzie chcesz - odparł obojętnie mężczyzna.
- Widzę, że za tobą też ciężki dzień? - dziewczyna zaczęła się przymilać.
- Dziewczyna, czy ty masz szczyptę godności? Doskonale wiesz, co o tobie sądze, a swoim zachowaniem tylko potwierdzasz moje obiekcje.
- Nie rozumiem, o co ci chodzi?
- O to, jak postępujesz z Cesarem.
- Jakim Cesarem? Nie znam typa!
- Już o nim zapomniałaś?
- Zadajesz mi za trudne pytania. Może lepiej postawisz mi kolejkę. Szczerze mówiąc, jestem spłukana. Nie martw się, odwdzięczę ci się – sięgnęła dłonią w kierunku jego spodni, kierując ją coraz wyżej.
- Zwariowałaś? - szepnął zmieszany. - Co ty wyprawiasz?
- Będzie ci dobrze, zobaczysz. Nikt się o niczym nie dowie... - kusiła Roxana.
Nieznajomy mężczyzna wstał i zamówił dwa drinki.
***
- "Tequlllia es mi vidaaaa!" - krzyki Paty i Boxera zdołały zbudzić część mieszkańców spokojnej dzielnicy, w której mieścił się apartament dziewczyny. Nagle Paty przerwała wspólny "koncert". Czuła na sobie spojrzenia sąsiadów, którzy ukrywali się za zasłonami w swoich oknach.
- Dość!
- Czy coś się stało, Paty? - zdziwił się Boxer.
- Udało ci się! - odpowiedziała z sarkazmem.
- Ale co takiego?!
- Upokorzyć mnie! Najpierw na konkursie, teraz przed sąsiadami!
- Ale...
- Nic nie mów! Rujnujesz mi życie! Dlaczego wróciłeś?!
- Chciałem dowiedzieć się, co słychać u Nory....
- Z tego co wiem to kumpluje się z paczką Pilar Lopez....
- ...
- Znam ten twój wzrok, Boxer! Idę już! Do zobaczenia, łajdaku!
- Jak mnie nazwałaś?! - oburzył się chłopak.
- Żegnam!
- Wariatka... - zaśmiał się, odchodząc.
- Słyszałam! - wrzsnęła i zniknęła za drzwiami.
***
Saul leżał na przeciw związanej Fabioli, która smacznie spała i rozmyślał nad zmianą swojego wizerunku oraz... nad tajemniczą paczką, którą dostał od tajemniczego mężczyzny.
- Ciekawe co tam może być? - zastanawiał się. - Ciekawe, jak ta dziewczyna ma to odebrać... Przecież my się nigdy nie widzieliśmy!
- Musisz tak szeleścić tym pudełkiem? - wtrąciła chamsko Fabiola.
- Muszę, śpij!
- Gbur!
- Mało dostałaś?! - zdenerwował się. - Mogę ci jeszcze dołożyć...
Nagle kłótnię przerwał dźwięk komórki chłopaka.
- Znów ta przeklęta Marisa! Nie ma mnie! - burknął i przerwał połączenie, lecz po chwili znów ktoś zadzwonił. Mając już przerwać, spojrzał na wyświetlacz: NUMER NIEZNANY.
- Słucham? - odebrał w nadzieji, że to nie Marisa, która mogłaby zadzwonić z innego numeru.
- Dostałam twój numer od moich znajomych. Podobno masz mi coś przekazać - odpowiedziała tajemnicza kobieta.
- Że co? Aaa, ty jesteś ta dziewczyną. – przypomniał sobie.
- Czy możemy się spotkać jeszcze dziś?
- Ale przecież jest tak późno.
- Nie chce mi się tracić czasu. Będę u ciebie za 45 minut - odłożyła słuchawkę.
- Dobrze, będę czekał na ciebie przed starym magazynem mebli, wiesz jak ta dotrzeć?
- Nie mam zielonego pojęcia, ale poradzę sobie!
- A więc czekam...
- Do zobaczenia! - pożegnała się i odłożyła słuchawkę. |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:15:38 06-12-07 Temat postu: |
|
|
Ah, Rox, co za kusicielka
Cytat: | "Tequlllia es mi vidaaaa!" |
Scenka świetna!
No Fabiolo, już czas na ciebie... |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:41:28 06-12-07 Temat postu: |
|
|
swietny odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg Cool
Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 518 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:15:59 06-12-07 Temat postu: |
|
|
fajny odcinek, ciekawe co będzie dalej z Saulem... czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosik Mistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 11672 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:12:24 07-12-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek. Ciekawe z kim ten chłopak ją pomylił??? Robi sie coraz ciekawiej |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27871 Przeczytał: 77 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 2:03:46 08-12-07 Temat postu: |
|
|
Ale coś słabo komentujecie... |
|
Powrót do góry |
|
|
smieszkula Generał
Dołączył: 14 Mar 2007 Posty: 7912 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:54:51 08-12-07 Temat postu: |
|
|
ja chyba muszę zacząć czytać od nowa tą tele bo po przeczytaniu jej kawałka mi się już podoba |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27871 Przeczytał: 77 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 3:20:00 08-12-07 Temat postu: |
|
|
smieszkula napisał: | ja chyba muszę zacząć czytać od nowa tą tele bo po przeczytaniu jej kawałka mi się już podoba | Jakby co, możesz skorzystać ze streszczeń, choć polecałbym odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
Jullye Prokonsul
Dołączył: 06 Gru 2007 Posty: 3407 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:42:57 08-12-07 Temat postu: |
|
|
ja dopiero dwa odcinki rpzeczytałam ale bardzo fajna telenowela |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs.Pattinson Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 5200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:49:44 08-12-07 Temat postu: |
|
|
czyżby w pierwszej scenie pojawiła się prawdziwa Roxana?
świetna scena z Paty i Boxerem... ; D |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27871 Przeczytał: 77 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:42:15 08-12-07 Temat postu: |
|
|
P.Sawyer napisał: | czyżby w pierwszej scenie pojawiła się prawdziwa Roxana? |
Któż to wie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14:43:55 08-12-07 Temat postu: |
|
|
Fajny odcinek
Zapraszam Hectorze do mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
smerffetka Prokonsul
Dołączył: 02 Maj 2007 Posty: 3438 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 17:58:59 08-12-07 Temat postu: |
|
|
nadrobiłam odcinki i ..... robi się coraz ciekawiej;] |
|
Powrót do góry |
|
|
emma Mocno wstawiony
Dołączył: 24 Kwi 2007 Posty: 6081 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:17:52 08-12-07 Temat postu: |
|
|
Bo$$sie odcinki!Czekam niecierpliwie na new :* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|