Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Światło księżyca / 32 odcinek [29.01]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:30:33 24-08-09    Temat postu:

monioula napisał:

I tajemnicza końcówka. Aż ciarki przechodzą! Co to za bordowe płyny, chyba nie krew?!


Cytat:
- ... faktem jest jednak, że żaden z nich nie powrócił żywy do domu. Kilka dni po tej nocy ich rodziny znajdowały ciała młodzieńców, pozbawione krwi...


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 25634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:36:17 24-08-09    Temat postu:

Czyli to będzie krew?
Właśnie dzięki takim scenkom jak ta druga utrzymuje się świetny klimat tej telenoweli

Ciekawa jestem bardzo co pan "psychol" powie na tą przypadłość Gro
Bliźniaki mnie rozśmieszają i nie mogę się wyzbyć porównań ich charakterów do tych z Wdowy w Bieli

Nie komentowałam wcześniejszego odcinka, więc napiszę jeszcze, że nie za bardzo lubię Rocco.
Jeszcze chyba nie była ani jedna scenka, w której spędzałby czas z dziećmi tak jak Maryna. Ale choć nie pochwalam jego nielojalności co do żony, chciałabym, aby odnalazł Sol

Nie lubię takich sytuacji jak ta w klubie między dziewczynami. Tzn. nie lubię ich obserwować, bo sama nie znalazłam się nigdy w środku takiej, nie miewam raczej przygód miłosnych i nie wiem co musi czuć Christiana, ale wydaje mi się, że po prostu zadurzyła się w jakimś kolesiu i od tego ich przyjaźń, jeżeli kiedykolwiek istniało między nimi coś takiego jak przyjaźń szybko się zakończy. A Victoria dopiero co poznała tego chłopaka, w jedną noc chyba nie zostaną parą, więc o co ta złość? Tym bardziej, że Pablo to taki lekkoduch lubiący dobrze wypić i pewnie nie jednej nocy tańczy z obcą sobie dziewczyną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:41:59 24-08-09    Temat postu:

Krew, z całą pewnością krew, po trochu z każdego chłopca - tylko czemu co dwa lata, skoro oni mieli ginąć co rok?

Lizz niech lepiej idzie do biblioteki. Będzie ciężko, z pewnością, ale może po pierwszym wrażeniu, jakie wywarła na Benedykcie, będzie jej łatwiej?

Czemu tak krótko? .

Lizzie napisał:
i nie wiem co musi czuć Christiana, ale wydaje mi się, że po prostu zadurzyła się w jakimś kolesiu i od tego ich przyjaźń, jeżeli kiedykolwiek istniało między nimi coś takiego jak przyjaźń szybko się zakończy. A Victoria dopiero co poznała tego chłopaka, w jedną noc chyba nie zostaną parą, więc o co ta złość? Tym bardziej, że Pablo to taki lekkoduch lubiący dobrze wypić i pewnie nie jednej nocy tańczy z obcą sobie dziewczyną.


Dokładnie.


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 15:43:34 24-08-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:07:42 24-08-09    Temat postu:

Lizzie, wiesz, ja też jakichś wielkich przygód miłosnych nie przeżywam , ale co do Christiany - Victoria to jednak jej przyjaciółka. Fakt, że się trochę od siebie oddaliły, ale kiedyś łączyła je naprawdę silna więź (będzie trochę o tym ). A to nagle taki zonk - bardzo boli zobaczyć przyjaciółkę z kimś, kto choćby zaczyna się nam podobać...
I trafna uwaga z tą wiernością Pabla, a raczej jej brakiem

BlackFalcon, a jakoś tak krótko wyszło ) Ale szczerze mówiąc, chyba ten odcinek, mimo długosci, jest lepszy od poprzedniego... tak mi się jakoś wydaje, że lepiej mi wyszedł jakościowo
Mieli ginąć co rok wg legendy - przecież Maryna opowiadała dzieciom historię przekazywaną z ust do ust, trochę też tego jest w książkach (Lizz węszy ), ale nikt z bohaterów nie ma pojęcia o tym, że stary Santiago istnieje naprawdę! A przynajmniej nikt się nie przyznaje ;P


Ostatnio zmieniony przez Lilijka dnia 16:09:15 24-08-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:16:25 24-08-09    Temat postu:

Wszystkie odcinki są genialne. To kiedy kolejny? .

Pojęcie ma taki jeden, co przeżył tragedię. Aha, czyli według legendy jest tak i tak, a prawda może się okazać zupełnie inna? Uu, w takim razie podbiłaś moje zainteresowanie Twoją opowieścią z 100% do 140! Poważnie. Brawo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:25:20 24-08-09    Temat postu:

Kolejny odcinek niedługo, może nawet jutro, bo już prawie połowę napisaną Takie długie i budujące komentarze naprawdę mobilizują!

Dziękuję Ci za te słowa! Nigdy bym się nie spodziewała tylu pochwał od osoby, którą tak podziwiam za "PiM", "Sagę" i dwa pozostałe dzieła, które kilkakrotnie zaczynałam, ale nigdy nie konczyłam - coś mi zawsze przerywało.
A prawda, zapomnialam o tym takim jednym ale on się w końcu też nie przyznał wprost... na razie, a czy jego skrytość pozwoli mu na wyznanie czegoś więcej komukolwiek, pokażą dalsze odcinki )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:55:55 24-08-09    Temat postu:

krótki ten odc. ,ale jak zwykle świetny
ciekawe co powie psychiatra o Gro...?
oj ciekawe co tym razem powie Benedykt Lizz w bibliotece
jaka końcówka. Ta legenda jest jednak prawdziwa...
czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:36:23 25-08-09    Temat postu:

Podziwiam, to ja Ciebie i mówię ci to szczerze. Budujesz tak fantastyczny klimat, że momentami chciałabym się zapytać - "Hej, nauczysz mnie"? W każdej Twojej historii jest właśnie klimat, nastrój, uwielbiam czytać Twoje dzieła.

A jutro kolejny odcinek tej smakowitej potrawy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:09:03 25-08-09    Temat postu:

Britney, o Lizz i Benedykcie jeszcze nie dzisiaj, ale będą, będą Reakcja psychiatry już za chwilę, a co do legendy - jakaś jej część skrywa w sobie prawdę, ale jak to możliwe, by to przetrwało tyle lat? W końcu normalni ludzie się starzeją... no ale wszystko się wyjaśni w swoim czasie )

BlackFalcon napisał:
A jutro kolejny odcinek tej smakowitej potrawy .

Mam nadzieje, że obejdzie się bez niestrawności
------------------------------------------------------------------------------------------------

Odcinek 9
Gdy tajemnicza substancja w misce zaczęła się pienić, szczupła ręka o długich paznokciach chwyciła buteleczkę i przelała jej zawartość do glinianego naczynka. Wywar zasyczał, a jego barwa i zapach się zmieniły - barwa nieco przyciemniała, a zapach jeszcze bardziej przybrał na słodkości. Na twarzy dziewczyny rozbłysł uśmiech.
Wzięła miseczkę w ręce i wyszła przed chatkę. Księżyc zbliżał się do ostatniej kwadry, ale świecił nadzwyczaj jasno. Wywar skierowany w stronę owej srebrzystej kuli rozjaśnił się lekko, a dłonie trzymające naczynie lekko nim zakołysały.
Weszła z powrotem do chaty. Santiago zwrócił ku niej swe zapadnięte oczy na naznaczonej starością twarzy. Przez całą dobę dorzucał jakieś tajemnicze składniki do swojej mikstury, mieszał, odmierzał czas po którym mieszał kolejne zioła i inne, często bardziej obrzydliwe składniki.
- Powinieneś odpocząć, dziadku.
Rechot starego odbił się głośnym echem po ścianach chatynki.
- Nie martw się o mnie, wiem co robię - mruknął już ciszej.
Ale ja nie wiem, pomyślała dziewczyna. I przeczuwam, że chcesz zmienić wolę Najwyższego...
- Pomyślała ta, co jej nie zmienia.
Wiedziała, że dalsza rozmowa do niczego nie doprowadzi. Santiago miał rację, nie było sensu się z nim użerać, zwłaszcza, że był od niej silniejszy. O wiele silniejszy.
Siedząc na górze, z miską przed sobą, mruczała stare formułki, jak zawsze przy tworzeniu tego dość specyficznego napoju.
Gdy był gotowy, ujęła naczynie w dłonie i przechyliła w kierunku warg. Przełknęła momentalnie, jednak nie całą jego zawartość. Usta rozwarły się lekko w budzącym grozę uśmiechu, a nieznacznie wydłużone kły spoczęły na dolnej wardze.

- Gro nie jest chora psychicznie - powiedział z lekkim uśmiechem lekarz, znajomy Maryny jeszcze ze szkoły średniej.
Kobieta popatrzyła na niego z irytacją.
- To co jej się stało? Mam rozumieć, że zrobiła nam zwykły dowcip? Nie wierzę!
Dziewczynka czekała pod drzwiami, więc mogli rozmawiać bez ogródek.
- Droga Maryno, powinnaś przyjąć do wiadomości, że twoja córka potrafi zobaczyć to, co dla wielu innych jest niedostrzegalne. Miewa również różnego rodzaju widzenia, doświadcza wizji, a także niejasnych przeczuć. Ale nie jest to choroba - dodał z powagą. - I im szybciej to zaakceptujecie, tym lepiej.
- Ale ja nie potrafię! - Któżby pomyślał, że osoba tak spokojna i łagodnie usposobiona jak Maryna, może wpaść w taki ton? Rozpaczliwy krzyk i łzy płynące po policzkach conajmniej przestraszyły znajomego doktora. - Nie pogodzę się z myślą, że moja córka jest jakąś... wiedźmą! Nie umiem, rozumiesz?!
------------------------------------------------------------------------------------------------
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:25:27 25-08-09    Temat postu:

Cytat:
- ... faktem jest jednak, że żaden z nich nie powrócił żywy do domu. Kilka dni po tej nocy ich rodziny znajdowały ciała młodzieńców, pozbawione krwi...

No a jednak miałam nadzieję, że to będzie jakiś soczek Brrrr....

Znowu króciutko, ale ciekawie. Pierwsza scenka przyprawiła mnie o dreszcze. Santiago mówi, że wie, co robi. I ta pewność siebie u niego bardzo mnie przeraża! A to, że jest silny dostarcza tylko większego lęku! Te powiększone kły mnie martwią. Jakaś wampirzyca się z niej zrobiła

Nie dziwię się Marynie, że się martwi i nie chce przyjąć do wiadomości prawdy o Gro. Prawdopodobnie zareagowałabym tak samo. Moim zdaniem to żaden dar
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:41:25 25-08-09    Temat postu:

Soczek, tylko specyficzny Ciekawe, czy smaczny
Jak się pije krew, zwłaszcza cudzą, powiększone kły to nic dziwnego Zresztą u niej nie są jeszcze aż takie długie

Darem faktycznie trudno to nazwać, może lepiej przypadłością... ale chyba jedyne co można zrobić, to się z tym pogodzić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:46:44 25-08-09    Temat postu:

Ja jakoś tego soczku nie mam ochoty próbować
No a z przypadłością Gro musi się rzeczywiście pogodzić. Nie ma innego wyjścia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 25634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:47:46 25-08-09    Temat postu:

monioula napisał:
Nie dziwię się Marynie, że się martwi i nie chce przyjąć do wiadomości prawdy o Gro. Prawdopodobnie zareagowałabym tak samo. Moim zdaniem to żaden dar

A ja myślę odwrotnie. To jest dar i to jaki! Fascynują mnie takie zjawiska i tacy ludzie. Mieć taki ewenement w domu to dopiero musi być przeżycie!
Oczywiście gdybym czytała ten odcinek w nocy powiedziałabym zapewne co innego, że to jednak niemały strach, bo noc zmienia u mnie poglądy na te sprawy (w nocy wszystko wydaje się groźniejsze i przyznam, że boję się wtedy takich rzeczy )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:58:10 25-08-09    Temat postu:

Lizzie napisał:
Fascynują mnie takie zjawiska i tacy ludzie. Mieć taki ewenement w domu to dopiero musi być przeżycie!

Maryna ma w domu trzy, nie zapominajmy o bliźniakach, którzy jednak siedzą z tym cicho )
Lizzie napisał:

Oczywiście gdybym czytała ten odcinek w nocy powiedziałabym zapewne co innego, że to jednak niemały strach, bo noc zmienia u mnie poglądy na te sprawy (w nocy wszystko wydaje się groźniejsze i przyznam, że boję się wtedy takich rzeczy )

Mam tak samo Często boję się czytać późnym wieczorem, ciągle się rozglądam, czy niczego nie ma w pobliżu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:03:43 25-08-09    Temat postu:

Lizzie - mnie też takie rzeczy fascynują, ale jednak nie chciałabym tego doświadczyć osobiście. Ani nie życzę tego nikomu z moich bliskich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 8 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin