Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:16:26 01-09-09 Temat postu: |
|
|
To bardzo poważne sprawy są. Początek roku a mi już się chce płakać |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:39 01-09-09 Temat postu: |
|
|
nie narzekaj ja jak obleje egzaminy to mam rok w plecy a czuje a raczej wiem ,zę tak bedzie....
dawaj mi tu odcinek i ja sie nie upominałam bo myślałam ,ze ty to wiesz ,ale sie jednak pomyliłam
no dobra to jutru tutaj a dzisiaj u teściów
a i wiesz te odcinki specjalnoie dla mnie chciałabym w krótkim czasie |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:34:16 01-09-09 Temat postu: |
|
|
Ale to była moja kochana szafka!!! Muszę ją opłakiwać
Ja już dziś nic nie piszę ani tu ani w teściach. Dwa odcinki dziś dałam w innych telach powinno wystarczyć.
Pamiętam ale jeszcze sie nie dopchałam do starego kompa, bo mi się myszki nie chce odłączyć z nowego do starego |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:11:04 05-09-09 Temat postu: |
|
|
Mogę prosić o przesłanie opka na [link widoczny dla zalogowanych] ?
Z góry wielkie dzięki |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:16:49 05-09-09 Temat postu: |
|
|
Już wysyłałam |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:43:48 05-09-09 Temat postu: |
|
|
Sandy napisał: | Już wysyłałam |
Dzięki |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:32:53 05-09-09 Temat postu: |
|
|
a kiedy new ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:10:33 05-09-09 Temat postu: |
|
|
Kochana cudny odcineczek
Święta Sarita......
Wcale nie taka święta
Przeklęty Zack
Jak ja mu kiedyś nakompie w te jego 4 litery to do końca życia nie siądzie na tyłku bo go będzie bolał
Kiedy newik??
Prosię daj jak najprędzej
Ja tak bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo ładnie proszę
PROSZĘ!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:42:09 05-09-09 Temat postu: |
|
|
Postaram się na jutro coś napisać Ale nie wiem jak to będzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:26:53 06-09-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 58
Wszystko jest nie tak..
Sara poczuła czyjąś dłoń na swojej nodze. Nie przejęła się tym. Dalej odgrywała swoją rolę. Może i całowanie się z dziewczyną nie było tak przyjemne jak z chłopakiem, a w szczególności z Chrisem. No ale cóż trzeba było się poświęcić by mieć spokój z facetami. Sara modliła się by to w ogóle zadziałało, bo jeśli jej wysiłek i poświęcenie pójdzie na marne to z pewnością zrobi komuś krzywdę. Tylko jeszcze nie wie komu. I do tego jeszcze Molly ryzykuje. Jeśli jej dziewczyna dowie się, że całowała się z inną może mieć ciężko. Więc lepiej żeby wszystko się udało.
Tym razem nie poczuła dłoni. Ktoś ją uszczypnął!!! I to bardzo mocno. Oderwała się od Molly i chciała zacząć się drzeć na kogoś kto ją uszczypnął, ale postanowiła najpierw rozmasować obolałe miejsce.
- Co się stało? – zapytała Molly schodząc z pomocą dwóch mężczyzn z lady baru.
- Ktoś mnie uszczypnął w nogę. Jakiś idiota. – usiadła na blat i masowała swoją stopę.
- Nie jakiś idiota tylko ja! – krzyknęła Sofia. – Ciebie to już całkiem pogrzało? – zwróciła się do siostry. – Co za cyrki to odgrywasz? Ile ty masz lat? Przez ciebie musiałam się wstydzić!!! Nie możesz wychodzić na dwór, bo ci się mózg przegrzewa, chyba!!!!
Molly zaśmiała się cicho. Już dawno nie słyszała kłótni sióstr, jej kochanych przyjaciółek, al. Eto był błąd. Teraz gniew Sofii obróci się na nią. I po co było się chichotać?
- A ty z czego się cieszysz? Mogłam się spodziewać, że jak wy dwie znowu się spotkacie to będą kłopoty!!! – wrzasnęła. – Czy chodź raz będąc razem nie mogłyście zachować się jak Bóg przykazał tylko znowu wymyślać jakieś głupie akcje? Molly a co zrobi Kate gdy się o wszystkim dowie? – zapytała już trochę spokojniejsza Sofia.
- A niby skąd miałaby się dowiedzieć? Przecież nikt jej nie powie. Prawda? – zapytała patrząc na siostry bliźniaczki.
- Ja jej nic nie powiem, bo jakbym powiedziała to by mnie zabiła więc mnie możesz być pewna. – powiedziała Sara zeskakując z blatu baru.
- A ty? – zapytała Molly
- Ja też nie mam zamiaru jej mówić. Nawet nie ma potrzeba. Bo widziała to na własne oczy. – zakomunikowała blondynka.
- Co!!!!! – wrzasnęła Molly. – Gdzie ona jest? Jak się tu znalazła?
- Dziewczyny zabrały ją do łazienki, żeby wszystko w miarę wytłumaczyć, bo ona chciała zabić naszą Saritę i ciebie też. Jak się tu znalazła? Zrobiło się jej smutno, że jesteś tu sama i że z tobą nie przyleciała więc szybko naprawiła swój błąd. A chyba jej mówiłaś gdzie idziemy. Przyszła tu i chciała zrobić ci niespodziankę, a to ty zrobiłaś ją jej.
- Cholera jasne. – zaklęła. – Idę wszystko jej wytłumaczyć. – rzuciła i zaczęła biec w stronę łazienek.
- Źle zrobiłam? – zapytała Sara poprawiając swoją spódniczkę.
- Po co się pytasz jak sama wiesz? – zapytała Sofia zakładając ręce na piersi.
- Bo myślałam, że mnie pocieszysz i zaprzeczysz. Tak zrobiłaby dobra siostra.
- No cóż jak widać nie jestem nią. – spojrzała dziwnym wzrokiem na siostrę.
- Kate jest bardzo wściekła? Mam duże kłopoty?
- Kate to chyba twój najmniejszy kłopot. Molly ją przeprosi i będzie po sprawie. Ale z kim innym tak łatwo nie pójdzie. – ostrzegła.
- Z kim? Molly ma jeszcze kogoś?
- Nie. Nie chodzi o Molly tylko o ciebie.
- Nie bardzo rozumiem. – skrzywiła się.
- Spójrz za siebie. – powiedziała Sofia.
Sara od razu wykonała polecenie siostry. Jej oczom ukazał się Chris, Zack i Tomas. Ten pierwszy był wynoszony przez dwóch pozostałych z baru. Zack złapał go za ręce, a Tomas za nogi.
- Co mu się stało? – zapytała przerażona widokiem Sara.
- Widział twój cały występ. Trochę mu się to chyba nie spodobało, bo zemdlał. Szczerze mówiąc, to ja też bym się nie cieszyła widząc ukochaną osobę całującą się z osobnikiem tej samej płci. Wiesz jak on się poczuł?
- Ale my przecież… - zaczęła.
- Wiem, że nie jesteście razem, ale on nadal cię kocha. Pewnie pomyślał sobie, że rzuciłaś go dla Molly. Wiesz jakie to przeżycie? Bo ja nie i nie chcę wiedzieć. Saro Fernandez namieszałaś i to bardzo. Jeśli ten biedny chłopak będzie przez ciebie miał jakieś urazy do dziewczyn i związków to przyrzekam ci, że własnoręcznie cię zabiję i nie ważne, że jesteś moja siostrą. – oświadczyła. – Spieprzyłaś sprawę na maksa.
- Wszystko jest nie tak…
- Więc to odkręć jak najszybciej. – nakazała jej Sofia.
Sara nie czekała ani minuty dłużej. Wybiegła za trzema chłopakami. Akurat Zack próbował ocucić swojego brata.
- Nic mu nie jest? – zapytała przejęta.
- A tobie co do tego? Lepiej idź do swojej dziewczyny i tak już za bardzo go skrzywdziłaś. Najpierw zerwałaś z nim niewiadomo dlaczego, a teraz jeszcze dałaś pokaz swoich umiejętności. Żałuje, że ty i twoja rodzina przyjechaliście do Meksyku. Wszystko tylko psujecie i nasz ranicie. Ty Chrisa, a Teo Carolin. Najlepiej by było gdybyście trzymali się od nas z daleka.
- Ale przecież kiedyś byliśmy… - Sara chciała coś powiedzieć, ale nie mogła.
- „Kiedyś byliśmy” to czas przeszły dokonany. Teraz już nie jesteśmy. I mam dla ciebie radę. Nie rań już więcej mojego brata. I tak już tyle przez ciebie wycierpiał. – Zack wcale nie chciał tego mówić. To zarówno jemu jak i jej sprawiało ból, ale nie chciał żeby jego brat cierpiał dłużej. Już dość łez przez nią wypłakał. Kiedyś gdy wyjeżdżali, teraz po zerwaniu. Oni nie są dla siebie. za bardzo się nawzajem krzywdzą.
- Ale ja nie chciałam. – już prawie płakała.
- Ale zrobiłaś. Może nie świadomie ale zrobiłaś. A teraz nas zostaw. Nie chcę żeby cie widział gdy się przebudzi. – powiedział waląc brata po raz kolejny w policzek.
Sara jak najszybciej odbiegła od nich cała zalana łzami.
- To nie tak miało być. – zapłakała.
Odcinek bez sensu, ale nic innego nie mogłam wymyślić |
|
Powrót do góry |
|
|
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:03:02 06-09-09 Temat postu: |
|
|
odcinek świetny
mam nadzieję że to da się jakoś odkręcić
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:42 06-09-09 Temat postu: |
|
|
udało sie to co zamierzała ,ale nie myslała o tym wczesniej co powie na to Chris?
nie rozumiem jej....
i zdziwiło mnie to ,ze jeśli martwiła sie o niego to znajac jej charakter powinna nie odpuścić....
a ona jak by nigdy nic odeszła....
chce next |
|
Powrót do góry |
|
|
Vondynizer Generał
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 8424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:54:44 06-09-09 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek
trochę się namieszało
kiedy new?? :* |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga-13 Komandos
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 617 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:07:29 06-09-09 Temat postu: |
|
|
Cudny |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:26 06-09-09 Temat postu: |
|
|
Sylwia przecież pisałam, że odcinek bez sensu. I tak cud, że w ogóle się pojawił
Dziękuje wszystkim za komentarze :* |
|
Powrót do góry |
|
|
|