Telenowele

majka623 · Wysłany: 1:29:48 05-01-12 Temat postu:

Odcinek rewelacyjny!

Sceny Maxa i Laury to miód na moje serce

. Są tacy szczęśliwi, że najlepiej by było, gdyby zostali w Acapulco na bardzo długo. Ale wiadomo, że to niemożliwe. Jak wrócą do Meksyku to dopadnie ich rzeczywistość i Max będzie musiał słuchać wymówek swojej matki i pewnie Rita nie przestanie mieszać. A tak na marginesie, czy koniec odcinka musiał nastąpić w takim momencie

i ciekawe kto dzwonił?

Świetna scena między Ritą a Manuelem! Niby się nienawidzą, a z drugiej strony przyciągają się jak magnes. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, czy znów coś źle wywnioskowałam, ale czy Manuel sugerował, że Ritę pociągają kobiety, tym samym Laura???

Alberto i Maria no tu myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i już wkrótce zapałają do siebie jakimś głębszym uczuciem

Ja wiem, że odcinek dopiero się pojawił, ale ja już z chęcią czytałabym następny dlatego pytam, kiedy next?

Aneta:) · Wysłany: 12:38:52 05-01-12 Temat postu:

Sceny między Maxem a Laurą są takie piękne... Mogę na chwilę zapomnieć o rzeczywistości

Między Ritą a Manuelem widać chemię.
Kiedy kolejny odcinek?

madoka · Wysłany: 13:48:48 05-01-12 Temat postu:

Jestem i ja! Głównie po to, by móc pozachwycać się fenomenem tego opowiadania, czyli wątkiem Manuela i Rity. Cieszę, że chociaż część ostatniego odcinka poświęciłaś właśnie ich duetowi. I w tym miejscu, z ręką na sercu, przyznaję, że uwielbiam drapieżność i swego rodzaju brutalność, która towarzyszy każdej scenie pomiędzy nimi. Kocham walki ich osobowości, starcia ich charakterów, a przede wszystkim fakt, że chcąc, nie chcąc nie potrafią bez siebie żyć

I choć ich relacje są wyjątkowo burzliwe i złożone, a ich słowa względem siebie bardzo często nasycone ironią, czy cynizmem, to jestem święcie przekonana, że są stworzeni właśnie dla siebie, uhh

Zastanawia mnie jednak, co takiego miało miejsce w przeszłości Rity, że tak bardzo ceni sobie ranienie innych osób. Rozumiem bowiem, że musi być to swego rodzaju interakcja na przykre doświadczenie, które dotknęło jej osobę...
Btw. Analizując zażyłość między ich bohaterami, wpadła mi do głowy jedna luźna koncepcja - jak zachowała by się pewna siebie i zuchwała Rita, gdyby okazało się, że wokół jej ulubionego kochanka zaczęła kręcić się inna kobieta, która swoim sposobem bycia zaczęłaby ograniczać jej spotkania z Manuelem?? I co poczułaby, tracąc z oczu wyjątkową osobę, jaką jest bez wątpienia wspomniany wyżej przystojniacha

Między Laurą i Maxem słodko i uroczo - choć dla mnie aż za bardzo. Opinia ta wynika raczej z mej fascynacji wszystkim co mroczne, niejasne, niepewne, a przede wszystkim zakazane. A ich duet w żaden sposób nie spełnia tych kryteriów. Dlatego tak bardzo intryguje mnie para moich ulubieńców, w postaci Manuela i Rity

Z kolei relacje Alberta i Marii zaczynają ulegać ociepleniu, co może oznaczać zapewne tylko jedno

levyrroni · Wysłany: 16:42:00 05-01-12 Temat postu:

Max i Laura są bardzo szczśliwi widać ,że się kochają

Mam nadzieje ,że spedzą w Acapulco cały tydzień !

Ciekawe kto dzwonił do Maxa?

Między Ritą i Manuelem też było gorąco

Czekam na next

natalka0125 · Wysłany: 17:57:36 05-01-12 Temat postu:

Max i Laura jacy szcześwli . scena miedzy Rita i Manuelem świetna czekam na next

Shelly · Wysłany: 18:09:29 05-01-12 Temat postu:

Długo oczekiwany przeze mnie odcinek, w końcu się pojawił. Jest zrobiony po mistrzowsku, gdy to czytam zapominam o wszelkich problemach życiowych, odreagowuję się od stresu. Ten odcinek szczególnie podbił moje serce, ogólnie tak jak każdy inny twojego wykonania. Czekałam szczególnie na tą scenę między Maxem a Laurą, miałam taką cichą nadzieje że w tym samochodzie się coś wydarzy, ale trudno nie stało się.

mam nadzieję że kiedyś będę mogła zobaczyć taką samochodową scenkę, bo było by to mega, nieziemsko w ich wykonaniu. Tak więc, mam nadzieję że ten telefon nie był na tyle poważny by mógł zniszczyć tą chemię i uczucia Laury i Maximiliana, a scena między Ritą i Manuelą, wyrażę się jedynie słowem - ostro. Myślę, że już coś jest między Marią i Albertem.

Na pewno nie tylko ja, tak więc czekam na bardzo szybki next.;d

Santiago · Wysłany: 23:42:13 05-01-12 Temat postu:

Uwielbiam dialogi Rity i Manuela

Ich przekomarzanie się jest znakomite

Uwielbiam ten duet

Nareszcie Laura czuje się szczęśliwa... A tak się temu sprzeciwiała

Maria i Alberto są coraz sobie bliżsi... Też im kibicuję

miki152 · Wysłany: 14:25:43 06-01-12 Temat postu:

Odcinek cudowny ! Ja Cię po prostu kocham ! Dziękuję Ci, że dzielisz się z nami tym co robisz ! Jesteś cudowna !

Uwielbiam takie scenki będziemy Maxem i Laurą. Jest w nich takie cudowne napięcie a zarazem przepiękna magia ! Teraz oboje mogą cieszyć się sobą i spędzać te cudowne chwile !

Ja chcę więcej !

majka623 · Wysłany: 18:52:52 08-01-12 Temat postu:

Sylwuś, kiedy można się spodziewać odcinka?

levyrroni · Wysłany: 22:22:54 11-01-12 Temat postu:

Kiedy można się spodziewać odcinka????

Contigo · Wysłany: 23:20:44 11-01-12 Temat postu:

Kochane, wybaczcie mi brak dodawania regularnie odcinków, ale w ostatnich dniach, od czwartku tydzień temu, nie mogę na niczym skupić myśli i nic nie wychodzi z mojego pisania. Sytuacja jest nieciekawa i właściwie dopiero dochodzę do siebie po pewnych wydarzeniach, które miały miejsce w czwartek. Jako, że bardzo was wszystkie polubiłam, wydam wam powód, zwłaszcza, że u części z was zalegam z czytaniem odcinków (obiecuję, że najszybciej jak tylko będę mogła - wszystko nadrobię, postaram się nawet jutro część zacząć już czytać). A więc sprawa ma się tak, że miałam wypadek samochodowy, właściwie auto prowadziła moja siostra. Auto zostało niemal zmiażdżone, ale my zostałyśmy tylko zakleszczone wewnątrz, co jest wręcz cudem. Ja nie miałam niemal żadnych obrażeń, ale u niej nastąpiły komplikacje - obrażenia wewnętrzne klatki piersiowej. Teraz czuje się już lepiej, stan jest stabilny, pomoc została jej odpowiednio udzielona, ale nie potrafiłam sobie z tym poradzić, zwłaszcza, że sama brałam udział w tym wypadku, byłam w szoku, dlatego nie mogłam skupić się na czytaniu czy pisaniu, bardzo się o nią bałam. Teraz wracam już do siebie i postaram się wszystko szybko nadrobić, a odcinek pojawi się jutro bądź pojutrze.
Liczę na wyrozumiałość i całuję :*

majka623 · Wysłany: 1:02:37 12-01-12 Temat postu:

W takiej sytuacji to całkowicie zrozumiałe, że nie miałaś głowy do pisania. Sama mam dwie siostry i mogę sobie wyobrazić jakbym się czuła, gdyby którejś z nich coś się stało. Cieszę się, że jesteś cała i zdrowa i życzę Twojej siostrze szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam.

levyrroni · Wysłany: 17:12:19 12-01-12 Temat postu:

Nie mamy ci czego wybaczać bo to zrozumiałe ,zę nie możesz na niczym się skupić !Rodzina jest Najważniejsza !Dobrze ,zę wam nic poważnego się nie stało

I również życze twojej siostrze szybkiego powrotu do zdrowia !

miki152 · Wysłany: 18:44:46 12-01-12 Temat postu:

Kochana my wszystko rozumiemy

Całe szczęście, że nic wam się nie stało. A twojej siostrze życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Kaśka3001 · Wysłany: 20:02:57 12-01-12 Temat postu:

Najważniejsze jest zdrowie i rodzina. My poczekamy.

Życzę Twojej siostrze szybkiego powrotu do zdrowia