Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uwodzicielka mimo woli - Odcinek 14
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayleen
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 4673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:47:30 26-09-10    Temat postu:

Mnie się rownież podoba! W końcu już cos Twojego czytałam, więc mogłam sie domyślać, że to również mi się będzie podobało! Sama jestem ciekawa kiedy Lucas zorientuje się, że to nie Julie. Sam to dostrzeże czy Rosalie będzie musiała mu oznajmić tą pomyłkę? Czekam na drugi odcinek!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
namida1991
King kong
King kong


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Gdańska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:02:14 26-09-10    Temat postu:

Ach, odcinek jest absolutnie świetny...
Lucas kochał Julie, czuł się źle po tym jak go rzuciła... A potem myślał, że to ona przyszła do niego... Ech, to z pewnością Rosalie.... Lucas widział różnicę, ale nie wziął tego pod uwagę... Ciekawe co się stanie, kiedy się kapnie, z kim tak naprawdę spał?
Czekam na dalszy ciąg...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:48:00 27-09-10    Temat postu:

A ja jestem ciekawa czego on się będzie doszukiwał w zachowaniu Rosalie, po tym jak się dowie prawdy
Co do Julie, to gwiazdorzy rocka są przereklamowani, jak można wymienić Ian'a na kogokolwiek innego. Nie rozumiem jej i wcale nie chcę zrozumieć.
Czekam, Sin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
libby87
Cool
Cool


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Goleniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:17:13 27-09-10    Temat postu:

Nie spodziewałam się aż tylu komenatrzy ( i w dodatku wszystkie miłe ) - jesteście cudowne.
AllSins...też bym nie zamieniła Ian`a na żadnego innego faceta, ale to jest Lucas ze słodką buźką Ian`a

Zastanawiałam się czy dziś wstawić drugą część i...wstawiam ( mam nadzieję, że nie za szybko - bo boję się, że Wam się znudzi ).


Z pamiętnika...
Zapalił nocną lampkę, rozwiązał krawat i rozpiął koszulę, a ona nie kazała mu przestać się rozbierać. Naprawdę chciała z nim być?
Odrzucił koszulę na bok, rozpiął klamerkę paska, wyciągnął go ze szlufek i rzucił na podłogę. Zauważył czerwone szpilki Julie i znów pomyślał, jak inaczej dziś wygląda. Nigdy nie widział, by nosiła pantofle na obcasach.
Spojrzał w jej twarz, by poszukać odpowiedzi na pytania, których nie zadał, bo nie był pewien, czy rzeczywiście chce wiedzieć. Nie tylko nie kazała mu przestać się rozbierać, lecz uważnie, bez cienia dziewiczej wstydliwości, obserwowała każdy jego ruch. Zrzucił buty, zsunął spodnie.
Slipy miał ciasne, a w ostatnich minutach stały się jeszcze ciaśniejsze. Przesunęła powoli spojrzeniem po jego figurze, i było to bardziej pociągające niż pocałunek. Przełknęła ślinę i znów spojrzała mu w oczy. Brodawki piersi odznaczały się pod cienkim materiałem sukienki. Serce zaczęło mu walić.
Czy ucieknie, gdy zdejmie slipy? Trzymała go na dystans przez całe miesiące, ale może po tym, jak przespała się z innym mężczyzną zapragnęła jego? Dlaczego? Dla porównania? To było całkiem sprzeczne z jej charakterem.
A jeśli teraz się z nią prześpi, czy to będzie wybaczenie, czy zemsta? Tak czy owak chciał spróbować. Nawet gdyby w końcu jednak go odepchnęła. Albo upokorzyła.
Ale powiedziała, że popełniła błąd…
Zdjął slipy. Uklękła na łóżku i wyciągnęła do niego ręce. Przesunęła palcami po jego piersi. Poczuł się tak, jakby spłynęła po nim ciepła, jedwabista woda. Ukląkł przed nią i zdjął jej przez głowę tę przylegającą do ciała jak druga skóra sukienkę. Pod nią miała czerwony koronkowy stanik i takie same majteczki. Zapachniało cytrynowi perfumami.
Zaschło mu w ustach. Zawsze sobie wyobrażał, że Julie nosi białą bawełnianą bieliznę.
Spojrzał jej w oczy i położył ręce na jej piersiach. Poczuł gładką, gorącą skórę. Była taka inna od tego, czego się spodziewał. Taka seksowna. Taka chętna. Taka…
To nie jest Julie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:33:05 27-09-10    Temat postu:

No i się . Powiem Ci, że z lotnością o u niego kiepsko. Prawie się z nią przespał zanim uświadomił sobie różnicę. A poza tym ta Julie jest trochę... za grzeczna? Biała bielizna? Sex po ślubie? Zero obcasów? Dziwne, że tak długo z nią wytrzymał, bo jak sam się przyznaje lekko nie było. A Rosalie? No cóż, wygląda na to, że poza wyglądem nie łączy ją nic z siostrą, no nie licząc tego, że zakochała się w jej byłym narzeczonym.
Czekam, Sin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
libby87
Cool
Cool


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Goleniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:43:26 27-09-10    Temat postu:

Lucas nie wykazał się za dużą inteligencją - ale to tylko facet
Specjalnie stworzyłam dwie skrajności ( z charakteru ) - ale nie będzie "tej złej" i "tej dobrej" - obie będą miały swoje wzloty i upadki.
Chociaż gwiazda rocka to jak na Julie istne szaleństwo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:22:54 28-09-10    Temat postu:

libby87, to jest po prostu genialne! Sam pomysł już mi się podobał, a wykonanie - mistrzostwo świata Ja się na pewno nie znudzę ^^
Lucas, to tylko facet, w dodatku lekko podchmielony, a Julie to babka chyba nie z tej planety... a może wcale nie jest taka, jaką widzi ją Lucas? W końcu zadała się z gwiazdą rocka, co jakby w ogóle przeczy jej wizerunkowi jaki zarysował nam Lucas...
Bardzo dobrze, że postacie nie będą jednoznaczne - przecież w życiu są też inne kolory niż tylko biały i czarny
Czekam niecierpliwie na dalszy rozwój wydarzeń
Powrót do góry
Zobacz profil autora
libby87
Cool
Cool


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Goleniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:22:00 02-10-10    Temat postu:

agam...na razie nic nie zdradzę, co do Julie

Z pamiętnika...

- Rosalie? – wydukał.
Cofnął ręce, uświadomiwszy sobie, kim jest ta dziewczyna. Nic dziwnego, że była taka inna. To nie Julie, lecz jej siostra bliźniaczka. Rosalie miała nieciekawą reputację, ale nigdy by nie przypuszczał, że będzie udawać siostrę. Po co? Zawsze była przy nim taka pełna rezerwy, zupełnie jakby go nie cierpiała.
Odsunęła się, w oczach miała wyraz skrępowania.
- Czy widziałeś kiedykolwiek, żeby Julie się tak ubierała?
Mógł jej powiedzieć, że jest trochę pijany, ale zabrzmiałoby to jak obelga.
- Myślałem, że przyszła mnie uwieść.
Nie odpowiedziała.
A on uświadomił sobie, że gdy się dowiedział, że to nie Julie, tylko jej siostra – bliźniaczka, jego podniecenie wcale się nie zmniejszyło, lecz przeciwnie – wzrosło. Może dlatego, że tak długo musiał zachowywać abstynencję.
- Po co przyszłaś? – zapytał, zirytowany jej zachowaniem i swoją reakcją.
Znów uklękła i położyła mu dłonie na piersi. Przez kilka nieskończenie długich sekund patrzyli sobie w oczy.
- Czy to ważne?
Nie w tej chwili, ale niedługo pewnie będzie bardzo ważne. Zabrzmiały mu w głowie jej słowa: „że nie spodziewała się, że kiedykolwiek będzie się z nim kochać”.
- Nie przyszłaś po to, by iść ze mną do łóżka. Więc po co…
- Może nie powinieneś się nad tym tyle zastanawiać – powiedziała i przyciągnęła go bliżej.
Jej dotyk spowodował, że z głowy uleciały mu wszelkie wątpliwości. Zapomniał o Julie. Teraz całował Rosalie. A Rosalie wydawała nieprawdopodobnie seksowne, pożądliwe dźwięki, od których wibrowała jej krtań, a ręce przesuwały się po jego ciele…
Nagle odezwała się w nim resztka rozsądku i pomyślał, że to chyba najgłupsza rzecz, jaką w życiu robi. Spróbował się odsunąć, ale nie mógł. A właściwie mógł. Ale nie chciał.


Ostatnio zmieniony przez libby87 dnia 19:36:11 10-10-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
namida1991
King kong
King kong


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Gdańska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:19:05 03-10-10    Temat postu:

Heh, faktycznie facet nie jest zbyt spostrzegawczy, ale to pewnie wina alkoholu
W końcu jednak poznał, że to nie Julie, ale Rosalie... Co i tak nic nie zmieniło, bo koniec końców jednak jej uległ... Nie dziwota, skoro Julie powstrzymywała się z tym do ślubu...

Czekam na dalszy ciąg
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:26:59 07-10-10    Temat postu:

Genialne!
Uff dobrze, zę sie skapnał i jeszcze odpowiedniej chwili
No i nie było awantur!
I pragnie jej! Nawet bardziej!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:18:00 10-10-10    Temat postu:

Ok jestem. Znasz moje zdanie na ten temat, Rosalie zachowywała się wobec niego oschle, bo nie chciała się ujawniać z uczuciami, a on jak zwykle kilka kroków za nią. Skoro pragnie jej bardziej niż wcześniej gdy myślał, że to Julie, to coś jest nie halo, ale jak zwykle jego mózg nie odpowiada na sygnały prawidłowo. Ech faceci.
Czekam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayleen
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 4673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:29:52 10-10-10    Temat postu:

Świetne! Podoba mi się to. ;D Lucas w końcu zrozumiał, że ową kobietą nie jest Julie tylko jej siostra bliźniaczka. ;D Chciał coś z tym zrobić, ale nie mógł, bo Rosalie również na niego działa bardzo. ;D Jestem ciekawa jak to się potoczy dalej, więc czekam na new!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
libby87
Cool
Cool


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Goleniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:32:41 10-10-10    Temat postu:

Dziewczyny...Lucas to facet, a jak mówią: "facet żadnej okazji nie przepuści" - jednak w jego przypadku to by było wielkie uogólnienie i w pewien sposób by go krzywdziło - ale nic więcej nie powiem


Z pamiętnika...
Leżał na plecach obok Rosalie. Ciągle jeszcze brakowało mu tchu po tym, co przeżył. Jej cytrynowe perfumy mieszały się z zapachem podniecenia .Odwrócił się na bok, by znów wziąć ją w ramiona…
Materac ugiął się, gdy się od niego odsunęła i wstała. Zebrała ubranie i pobiegła do łazienki, zatrzaskując za sobą drzwi.
Rosalie ubierała się w eleganckiej łazience Lucasa, próbując jednocześnie dojść do ładu ze swoimi myślami.
Co ona najlepszego zrobiła?
Przyszła tu tylko po to, by mu powiedzieć, że jej zdaniem Julie popełniła wielki błąd, zrywając zaręczyny. A potem, jakimś sposobem, już się całowali. Powiedziała mu prawdę. Nigdy się nie spodziewała, że będzie się z nim kochać. Może i miała reputację kobiety zdolnej do wszystkiego, ale to przechodziło wszelkie granice, nawet jak na nią.
Problem polegał na tym, że od dawna była zakochana w Lucasie, ale gdy się okazało, że jej siostrę coś z nim łączy, musiała zachować swoje uczucie w tajemnicy.
Była zazdrosna o względy, jakimi Lucas darzył Julie. Gdy coś mówiła, słuchał jej uważnie. Zazdrościła sposobu, w jaki jej dotykał, gdy byli razem, muśnięć dłonią pleców, wyjątkowo seksownego gestu, jakim głaskał ją po włosach. Była zazdrosna o to, ile czasu z nią spędzał. Wydawało się, że nigdy nie brakuje im tematów do rozmowy. Codziennie wieczorem dzwonił, by powiedzieć „dobranoc”, a rano dzwonił by powiedzieć „dzień dobry”.
Rosalie nigdy żaden mężczyzna tak nie traktował.
No, były ku temu powody.
Na chwilę zamknęła oczy, nie chcąc się zastanawiać nad swoimi niedostatkami.
Przez długi czas unikała Lucasa, unikała nawet rozmów z nim, bo się bała, że może po sobie pokazać, co czuje, chociaż wydawało jej się, że kontroluje swoje uczucie. Jednak dziś, gdy zobaczyła, jak cierpi, zrozumiała, że nie przestało jej na nim zależeć. Po prostu ze względu na Julie wepchnęła swoją miłość w najdalszy zakątek serca.
A teraz musi zabić to uczucie raz na zawsze. Ona i Lucas nigdy nie będą mogli być razem, choćby z samego poczucia przyzwoitości. Zresztą on na pewno nie będzie chciał mieć z nią nic wspólnego, bo wtedy nie zdołałby uniknąć widywania Julie. Ten wieczór był jedyny. Stało się, ale się nie powtórzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:22:13 10-10-10    Temat postu:

A więc Rose od dawna była zadurzona w Lucasie - to sporo wyjaśnia, ale nie tłumaczy jej zachowania. Chociaż z drugiej strony, tej nocy Lucas nie był już narzeczonym jej siostry, był wolny, więc... ? Rose postanowiła, że to był pierwszy i ostatni raz, ale co myśli o tym Lucas? Może on wcale nie kochał Julie?
Ciekawa jestem jak to dalej rozegrasz i jak potoczą się ich losy. To jedno z niewielu opowiadań, gdzie absolutnie nie podejmę się obstawiania co będzie dalej - oczywiście ogromny plus za to dla Ciebie
Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:27:19 11-10-10    Temat postu:

Szczerze - źle zrobiła, ale źle zrobiła dla siebie. Żadne umoralniające bzdety są nieważne, ona będzie cierpieć.
A Lucas... No cóż to skomplikowane, nie sądzę żeby czuł do Julie tyle ile mu się wydaje, a Rosalie? Może nie taki diabeł straszny jak go malują i jej reputacja jest mocno przesadzona.
Czekam na więcej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
Strona 2 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin