Telenowele

Natalii_xD · Wysłany: 22:19:37 21-01-10 Temat postu:

Chodziło mi o wtorek/środę w przyszłym tygodniu, Downiku xd
Uwielbiam Cię xD :*
Tak więc odcinek pojawi się około 26 lub 27 stycznia, tego roku :]

koala555 · Wysłany: 22:23:10 21-01-10 Temat postu:

Aaa

No to okej ;D Ale weź szybciej dodaj! Prosze no xd

Natalii_xD · Wysłany: 19:43:52 22-01-10 Temat postu:

Nie da się :<
Cinek jest niedokończony i nie mam jak dodać. W środę będzie na pewno :*

koala555 · Wysłany: 20:06:24 22-01-10 Temat postu:

Okej

Trzymam Cię za słowo

koala555 · Wysłany: 20:06:25 22-01-10 Temat postu:

Okej

Trzymam Cię za słowo

Natalii_xD · Wysłany: 22:14:23 22-01-10 Temat postu:

Zdublowało Ci się...
okey, przypomnij mi we wtorek, że mam dodać ;*

koala555 · Wysłany: 0:40:54 23-01-10 Temat postu:

Spoko

Ja Ci nawet codziennie mogę przypominać

Chocolate · Wysłany: 0:01:47 24-01-10 Temat postu:

Suuper odcineczek ,kochanie ;**

Początek czytała już wcześniej i wiesz co o nim sądze ? ;p
Kurde ,noo . Dlaczego Justin jest księdzem ??

Natalii_xD · Wysłany: 21:13:38 24-01-10 Temat postu:

Koala-Spoko xD
I przy okazji możemy pogadać o... no Ty tam wiesz o czym xD
Polcia [nigdy się chyba nie odzwyczaję od tego

], dziękuję za komaaa.
No wiesz, na tym to miało polegać ;d

Chocolate · Wysłany: 21:39:10 27-01-10 Temat postu:

Po pierwsze, skarbie ty mój gdzie jest odcinek ??? Będe zła

A po drugie mi nie przeszkadza jak mówisz do mnie Polcia ,a nawet mnie to cieszy

Ps . Nie kłóć sie ze mną na gg ,ja bardziej i koniec kropka . ;****

Natalii_xD · Wysłany: 22:23:26 27-01-10 Temat postu:

Mam pytanko ;d
Wolicie, żeby rozbić ten odcinek na dwa i żebym pierwszą część dodała dziś, a następną w poniedziałek, czy może żeby odcinek był dłuższy i żeby pojawił się później? :d

Chocolate · Wysłany: 22:24:36 27-01-10 Temat postu:

Roozbij go

;*****

Natalii_xD · Wysłany: 22:47:43 27-01-10 Temat postu: Odcinek 8

Dziękuję za tą szybką odpowiedź Polciu :*
Zgodnie z nią dodaję odcinek

ODCINEK 8
Wyszli z taksówki. Przed nimi stał niewielki budynek, a jednak ratujący ludzkie życie. Oni wpatrywali się w niego. Patrzyli na swoją przyszłość –pełną cierpień, przeżytą na potyczkach, uczuciach, wzajemnym wspieraniu się, rozłąkom- trudną wspólną podróżą. Weszli do środka. Nie byli do końca pewni, swoich kroków w tą zbliżającą się przyszłość. Podeszli do ciemnowłosej pielęgniarki
-Przepraszam, gdzie znajdziemy chłopaka, świeżo po wypadku? Niedawno tu przyjechał...- powiedziała Inez. Była tak wstrząśnięta całą sytuacją, że nawet nie podała imienia poszkodowanego...
-David...- odpowiedziała pielęgniarka. Jej wypowiedź niestety była skrócona o nazwisko Davida, ale imię zupełnie wystarczyło zdenerwowanej Inez
-Tak!! Dokładnie on!!- krzyknęła czerwonowłosa- Gdzie go znajdziemy?
-Pokój 206- powiedziała spokojnie siostra. Na te słowa Inez chwyciła Justina za rękę i pognała w prawą stronę. Z korytarza słychać było za chwilę „Dziękuje”, które niewątpliwie słała miłej pielęgniarce, wdzięczna czerwonowłosa.
Gdy dotarli przed oszkloną salę, zobaczyli na łóżku nieprzytomnego Davida, oraz płaczącą i trzymającą jego rękę Jess. Inez położyła rękę na szybie i przyglądała się tej scenie ze smutkiem w oczach.
-Idziemy?- spytał troskliwie. Ona spojrzała na niego zmartwiona, a w odpowiedzi kiwnęła głową. Wyciągnął do niej rękę, by zachęcić ją do wejścia na salę i, by wiedziała, że nie jest sama. Wzięła jego dłoń i mocno ją ścisnęła. Weszli do tej, jak to nazwała Inez „szklanej pułapki”. Jess nie musiała nawet patrzeć, kto to- doskonale znała rytm chodu siostry.
-Inez- powiedziała- Nie chcę stąd iść, nie chcę go zostawiać. Proszę, przynieś mi te najważniejsze rzeczy. Chcę być przy nim, gdy się obudzi. –patrząc na Davida. Jej oczy były czerwone i podkrążone od płaczu. Łzy natomiast spływały po jej twarzy jak strumyk.
-Najpotrzebniejsze rzeczy to znaczy?- spytała zdziwiona i zaciekawiona prośbą siostry, Inez.
-Pamiętnik, długopis, różaniec... Możesz mi jeszcze przynieść mp3 z jakimiś spokojnymi i stonowanymi piosenkami...- od samego początku pobytu w szpitalu zapatrzona w nieprzytomnego księdza. Nie wiedząca, co robić, Inez, nie była sprzeczna siostrze, której i tak wyrządziła wiele krzywd powiedziała po prostu
-Dobrze- czym zdziwiła 50% ludzi, znajdujących się w pomieszczeniu. Oczywiście licząc ją i nieprzytomnego Davida.
-Naprawdę?- spytała Jessica z ogromną radością w głosie. –Zrobisz to dla mnie?
-Tak, zrobię- odpowiedziała Inez z pewnego rodzaju sarkazmem, na co Jess się do niej przytuliła. Swoim zachowaniem tak zdziwiła Inez, że jej twarz można by było skojarzyć ze zdziwioną postacią z bajki z tzw. „wytrzeszczem”. Gdy Jessica uznała, że wystarczy tych czułości z siostrą, odkleiła się od niej. Inez jeszcze nie zdążyła sobie uświadomić tego, że siostra ją przytula, a ta już od niej odeszła. Kiedy obudziła się z tego snu, który właśnie się spełnił, zobaczyła ten radosny, skromny uśmiech na twarzy słodkiej istotki. Jess spojrzała na Davida i opuszkami palców przejechała po jego twarzy, poczym powiedziała
-To chyba wstrząs mózgu. Nie wiem, kiedy się obudzi. Jeśli to w ogóle nastąpi. Mam nadzieję że tak. – Przy mówieniu tego zachowała kamienną twarz. Po jej zabójczo poważnych słowach zapadła niezręczna cisz. GDYBYŚCIE JĄ USŁYSZELI!! Nie było słychać nawet cholernego zegara, no bo przecież nie chodził. Czy tak trudno jest zmienić baterie?! Dla każdego z nich bicie własnego serca było teraz zegarem. Puls mieli dość wysoki, może nie był na podwójnych obrotach, ale był mocny, zdecydowanie szybszy i bardziej odczuwalny niż w tej codzienności, w tej prowadzącej do niczego rutynie. No bo co ta gówniana rutyna może w sobie mieć? Byle starczyło od pierwszego do pierwszego? Czy to jest życie? Przepraszam, odbiegłam trochę od tematu...
Stali, jakby byli zaczarowani. Nic, kompletnie nic nie mówili. Ten obraz z czymś mi się skojarzył... Byli jakby nieznajomymi sobie osobami, które za wszelką cenę próbowały złapać jakikolwiek z towarzyszami, ale nie mogli...
W pewnym momencie w kieszeni Justina zaczął dzwonić telefon. Dziewczyny spojrzały na niego, chociaż tyle, że ta „cisza” się skończyła. Zniknął za drzwiami i zaczął prowadzić dyskusję. Inez podeszła do swojej siostry i delikatnie położyła rękę na jej ramieniu. Ta z kolei, gdy poczuła czyjąś dłoń za swoim ciele- jakby się wystraszyła i schyliła głowę. Może nie bała się Inez, ale ostatnio wstydziła się jej, nie była pewna, czy może jej ufać...
-Siostrzyczko- zaczęła Inez- Nie martw się, będzie dobrze...
-Będzie dobrze?! Wiesz, co mówisz?! To jest poważna sprawa, a ty z tym twoim optymistycznym podejściem do świata wyskakujesz! To przecież dramatyczna sytuacja! W jakim świecie ty żyjesz?! Chyba tylko swoim, już dawno sprzedanym!- Krzyczała zrozpaczona Jessica do siostry. W jej oczach było widać tylko złość.
-Siostrzyczko...- powiedziała Inez, próbując dokończyć ledwo rozpoczętą wcześniej wypowiedź
-Zamknij się.- odpowiedziała tłumiąca do tej pory w sobie złość blondynka na Inez, za wszystkie krzywdy, które jej wyrządziła. Odpowiedź była zdecydowana, ale ton jej głosu nie był podniesiony. Jessica nie miała już ochoty patrzeć na siostrę. Odwróciła twarz w stronę Justina, pokazując tym samym Inez, że nie chce jej słuchać.

______________________________
Tak, wiem mógłby być lepszy... Starałam się, ale jakoś nie chciało wyjść tak dobrze...

Natalii_xD · Wysłany: 22:51:25 27-01-10 Temat postu:

DUBEL...

Natiii. < 3 · Wysłany: 22:59:18 27-01-10 Temat postu:

eeeeeeeeeeej. !!! słuchaaajcie. znaaaaaaalazłam portaaal w którym doostajesz punkty za oglądanieee reklaaaaaaam i wymieniaaasz to na DOŁADOWANIA na komórke. ! bez kitu ja sobie doładowałam . Nie mogłam w to uwierzyć ze można przez neta sobie za darmo doładowaać. ! słuchajcie trzeba sie zarejestrowaać. ! za rejestracje dostajesz 20 pkt ( inaczej otinków) za oglądanie rekklam 2 pkt albo jedeen zależy jakie reklaaamy. za 100 pkt masz doładowanie za 5 zeta. ! nie kłamiee naprawde.

Przy aktywacji trzeba zadzwonić pod BEZPŁATNY nuumeer 0 800 900 009 to jest stacjonarny ale bezpłatnyy. ale musicie zadzwonić z tego telefonu (komórki) który zarejestrowaliście na koncie otineo.

Jakieeś pytania ja pomoge we wszystkiiim. mój e-maail : [link widoczny dla zalogowanych]

tylko proszę wpiszcie przy rejestracji teen numer jako polecający : 5119004625 !!!!!!!! pliiiiiiiiiiiiis. piszcie do mnie podam waaam teeen link z tą strooną!!! < 3
_________________