|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DjBebe Aktywista
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:57:58 27-11-09 Temat postu: |
|
|
Właśnie! Ogłaszamy strajk!
I weśś ty mi nie mów, że czeko mi szkodzi! xD
Załamię się psychicznieee...
A i faktycznie była z dopalaczem, bo miała takie faaaajne nadzienie |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:19:31 28-11-09 Temat postu: |
|
|
omG..
Ja tu strajki widzę...
Oł noł, muszę Was powstrzymać xD
Otóż nowy będzie około niedzieli wieczorem, gdyż, ponieważ, iż, dlatego że moja siostra ma jutro wyprawiane urodziny i przejeżdża do mnie rodzina...
A w niedzielę te dzieciuch do nie przychodzą
I nie mam pomysłu na fajną akcję... |
|
Powrót do góry |
|
|
DjBebe Aktywista
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:35:12 28-11-09 Temat postu: |
|
|
Dopieroooooo?
buuuu
A na Darze od looooosa też?
Ale uwaga! Jeśli około niedzielnej nocy/wieczora czy jak ty to tam se zwiesz, się cinek nie pojawi to cię Szarikiem poszczuję!
A potem jak to nic nie da, to cię postraszę zapałkami. Bo dziewczynka ich nie zgasza, oł nieee!
Ona oszczędza prąd i energię świetlną jakbyś nie wiedziała. |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:46:52 28-11-09 Temat postu: |
|
|
Mówiłam Ci Honey, że Cię uwielbiam?
W "darze.." będzie może jutro...
ALE NIE OBIECUJĘ.
A gdzie jest Polla?
Ona ma nas z Ryśkiem poznać...
Niegrzeczna...
Matko, Didżejko, ja się Ciebie chyba zacznę bać xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Chocolate King kong
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 2553 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:33:33 29-11-09 Temat postu: |
|
|
Polla zgłasza swoją obecność !!
Obiecała dać termin spotkania i o to jest :
od poniedziałku do piątku o godz. 17:35 w TVP1 .
Miłego zapoznawania ;pp |
|
Powrót do góry |
|
|
Szeherezada Generał
Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 8888 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z miejsca, którego nikt nie zna... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:37:10 30-11-09 Temat postu: |
|
|
Nie dosc ze mi chetke na odcinek zrobiłaś to jeszcze go nie ma.
Zgadzam się z DjBebe chyba trzeba bedzie jakis strajk ogłosić |
|
Powrót do góry |
|
|
Reni Motywator
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:55:13 30-11-09 Temat postu: |
|
|
Miał byc odcinek nowy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:21:45 30-11-09 Temat postu: |
|
|
Miał być, wiem...
Przepraszam Was bardzo, ale jakoś mi się trudno z nim zmierzyć...
Bo będzie Ewangelia i kazanie...
I będzie taki trudny do napisania i nudny do czytania...
Potem będzie już z górki.
Zero motywacji do napisania go.
Tylko to, że WY chcecie go przeczytać... ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
DjBebe Aktywista
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:55:26 30-11-09 Temat postu: |
|
|
Natalii_xD napisał: |
Mówiłam Ci Honey, że Cię uwielbiam? |
No, coś tam wspominałaś
Natalii_xD napisał: | Matko, Didżejko, ja się Ciebie chyba zacznę bać xD |
I bardzo dobrze! Bój się! Bo nie ma cinka.!
Natalii_xD napisał: | Zero motywacji do napisania go.
Tylko to, że WY chcecie go przeczytać... ;* |
TO JEST TYLKO? TO JEST TYLKO?
Wiesz, honey ja się obrażę!
Nooo!
A Szarik i Dziewczynka z zapałkami? To kolejna motywacja.
I kurczę Dziewczynka musiała zgasić zapałki!
Bo groziło nam globalne ocieplenie... Eh
***
Aaa, Polla tylko... Który to Rysiek? Bo wiesz, ja dzisiaj oglądałam i nie wiedziałam jak on wygląda. Eh...
Ostatnio zmieniony przez DjBebe dnia 23:59:47 30-11-09, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:49:34 03-12-09 Temat postu: Odcinek 3 |
|
|
Odcinek dla wszystkich, którym chciało się tyle czekać na [beznadziejny] new. Obiecałam komuś i obietnicy dotrzymałam. Odcinek jak mówiłam dedykowany wszystkim którzy czytają szczególnie dla mojej Honey
Odcinek 3
W niedzielę rano około godziny jedenastej pierwsze promyki słońca obudziły Inez. Usiadła na łóżku i ziewnęła. Spojrzała na słodko śpiącą siostrę i uśmiechnęła się. Wstała z łóżka i zauważyła niedomknięty balkon. „Chwila... Przecież zamykałam, zaraz po przyjściu do domu... Coś jest nie tak...”- pomyślała i podeszła do balkonu. Pierwsze, co rzuciło się jej w oczy to czerwony samolocik z papieru i przywiązane do niego kluczyki... Wyglądały jak kluczyki od jakiegoś samochodu... Inez miała bardzo zdziwiona minę i ostrożnie złapała za klamkę. Spojrzała jeszcze raz na siostrę. Odwróciła znów głowę i otworzyła balkonowe drzwi. Spojrzała w prawo i w lewo i pochwyciła ten samolocik w dłonie. Rozwinęła go i zobaczyła na nim wiadomość: „Wczorajszy wieczór z Tobą, zaliczam do tych najlepszych. To prezent ode mnie, bo zapłata była o wiele za mała...”. Po przeczytaniu liściku dziewczyna zadziornie się uśmiechnęła i spojrzała przed siebie. Znów przeczytała list i wzięła kluczyki w dłonie. Spojrzała na parking. Tuż przed jej balkonem było jakieś sportowe auto w kolorze liściku. Dziewczyna obejrzała kluczyki. „To chyba mój wóz”- pomyślała i jej twarz rozpromienił uśmiech. Na balkon przydreptała jej siostra i objęła Inez w pasie.
-Co tu robisz? Co to za liścik?- zapytała zaspana Jessica
-To od jakiegoś psychopaty, uprawiałam z nim tej nocy seks. Podobało mi się, zapłacił mi i przysyła prezenty. On naprawdę ma coś z głową.- odpowiedziała jej uradowana Inez i klepnęła w pupę- Chodź do domu. Szykujemy się do kościoła.
Dziewczyny weszły do domu.
- A na którą dziś idziemy?- zadała kolejne pytanie młodsza siostra
- Na którą chcesz...- powiedziała, a uśmiech nie znikał z jej twarzy.
-Hmmm... Może na osiemnastą?
-Nie ma problemu. Zacznij się szykować- zażartowała Inez i cmoknęła kluczyki
******
Dziewczyny o 17:30, elegancko ubrane wyszły z domu. Inez zamykała drzwi, poprawiła włosy i zeszła do drzwi wejściowych na klatce. Stał tam jeden facet, po sylwetce można to było rozpoznać. Inez nawet nie zauważyła jego twarzy, była zasłonięta kapturem. Był to Tom. Od wczorajszej nocy stwierdził, że ona już na zawsze musi być jego. Chciał poznać jej życie. Chciał wiedzieć, co robi w wolnym czasie, jakie ma stosunki z siostrą, czy jest wierząca, i parę innych pierdoł. One szły do małego, jak Parafia kościoła. Śledził je. Kurczę, przecież miał bogatych rodziców i stać go było na szpiegów... Nie wyobrażał sobie teraz choć jednej nie spędzonej nocy z tą dziewczyną. Szalał za nią, ale nie kochał. Do miłości brakowało mu niewiele, ale coś w tym było. To musiało mieć jakiś sens. Doszli do kościoła. Było w nim dziesięć, może dwanaście osób i na więcej się nie zanosiło. Siostry usiadły w jednej z pierwszych ławek, a ten psychopata w ostatniej. Msza zaczęła się niedługo po tym. Nic nadzwyczajnego. Początkowa „regułka” proboszcza, akt pokuty, „Chwała na wysokości Bogu”, kolekta. Do pierwszego czytania wyszedł jakiś nowy wikary parafii. Kolejna regułka i psalm. Drugi z nowych księży wyszedł i zaczął czytać Ewangelię:
Gdy więc spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: Szymonie, synu Donasza, miłujesz mię więcej niżeli ci? Rzekł mu: Tak, Panie! Ty wiesz, że cię miłuję. Rzecze mu: Paś owieczki moje. Rzecze mu znowu po raz drugi: Szymonie, synu Jonasza, miłujesz mię? Rzecze mu: Tak, Panie! Ty wiesz, że cię miłuję. Rzekł mu: Paś, owieczki moje. Rzecze mu po raz trzeci Szymonie, synu Jonasza, miłujesz mię? Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Miłujesz mię? I odpowiedział mu: Panie! Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że cię miłuję. Rzecze mu Jezus: Paś owieczki moje. Zaprawdę, zaprawdę powiadane ci: Gdyś był młodszy, sam się przepasywałeś i chodziłeś, dokąd chciałeś; lecz gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a kto inny cię przepasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz. A to powiedział, dając znać, jaką śmiercią uwielbi Boga. I powiedziawszy to, rzekł do niego: Pójdź za mną.
Ewangelia św. Jana 21, 15-19
Oto słowo Pańskie- zakończył czytanie i ludzie odpowiedzieli jak zawsze:
-Chwała Tobie, Chryste.
Potem zwyczajne „Przyjdź Duchu Święty”. Do kazania wyszło dwóch nowych wikarych. Przedstawili się ludziom będącym w kościele. Siostry były bardzo ciekawe, jak rozwinie się to wszystko. Tom nie był zbyt zainteresowany mszą. Zwyczajnie bawił się telefonem. Księża wyszli z uśmiechami przed ołtarz. Stanęli naprzeciwko sióstr. Jeden z nich zaczął mówić, spokojnym i radosnym głosem:
-Witamy wszystkich zgromadzonych tutaj. Jesteśmy tutaj nowymi wikarymi. Ja mam na imię Dawid, to mój kolega Justin.
-Dobrze, już skończ swoją nudną pogawędkę. Myślisz, że ludzie chcą tego słuchać?- powiedział wyraźnie znudzony, drugi ksiądz.
-A co jeśli tak?
-Boże, widzisz i nie grzmisz...- odpowiedział z aktorsko podniesionymi dłońmi- Jesteśmy tu od wczoraj, a Twoją regułkę zna już całe miasteczko.-Na te słowa wszyscy w kościele się uśmiechnęli- Przedstawiasz się jak...
-A co jeśli ktoś nie zna mojego imienia?- przerwał koledze David
-A po komu twoje imię? Zastanów się... Jeśli ktoś będzie chciał je znać, to po prostu do ciebie przyjdzie...
-No taaak... Przecież jak ktoś pyta „Jak masz na imię”, to można od razu tego kogoś gdzieś zaprosić, nieprawdaż?
-No...- na twarzy Justina można było zauważyć uśmiech, którego próbował ukryć.- W sumie to zależy- opanował się.
-Tak jasne... Jak ostatnio na wakacjach...- zaczął David przerwaną przez Justina opowieść...
-Lepiej o tym nie mów, bo ja powiem coś bardzo krepującego dla ciebie...- Chłopaki walczyli „na wzrok”. Po dwóch minutach powiedzieli równocześnie:
-Fifty-fifty... Rozliczymy się potem...- spojrzeli znów na siebie, a Justin dał znać Davidowi, żeby zaczął mówić.
-A wracając do Ewangelii...- spojrzał na dziewczyny siedzące w pierwszej ławce- Jesteście siostrami?
Na te słowa Inez i Jess uśmiechnęły się i spojrzały w dół. Na pytanie odpowiedziała oczywiście starsza:
-Tak, jesteśmy siostrami... Czy moglibyśmy przejść już do tego kazania?- dokończyła wypowiedź z nutką radości która się w niej obudziła z zupełnie nieznanej jej dotąd przyczyny...
-Oczywiście...- odpowiedział zmieszany ksiądz – Będziecie mi do tego potrzebne. Czy zgodzicie się na udział w kazaniu?
Siostry najpierw spojrzały pytająco na siebie, potem na księży. Jessica popatrzyła na siostrę błagalnym wzrokiem. Był to znak, że chce uczestniczyć w tym kazaniu. I nie dlatego, że ksiądz jej się spodobał, nie... Ona uwielbiała udzielać się wszędzie. W szkole, kościele, teatrze... Inez za to była tego przeciwniczką. Nienawidziła kazań, w których uczestniczy. Może ich słuchać, bo czasem nauczyciele Dobrej Nowiny mówili dość mądrze, a niektórzy pieprzyli trzy po trzy. Ale czy potrafiłaby odmówić siostrze? Swojej małej, niewinnej siostrzyczce? Zgodziła się wreszcie, wstała i podeszła do Davida. Jessice nie pozostało nic innego jak stanąć obok i patrzeć jak rozwinie się sytuacja.
-Jak państwo widzą są to siostry. Chodzą do kościoła, są wierzące. Ale co tak naprawdę robią w życiu? Tego nie wiemy. Są zupełnie różne, a pod tym względem tak podobne- obie żyją w zgodzie z Bogiem. Gdybyśmy spojrzeli na nie na ulicy, pewnie nawet nie pomyślelibyśmy o tym, jaką mają wiarę.- i w ty m momencie Jessica się zawiesiła. Nie wiedziała, jak długo nie słuchała - jej zdaniem - przemawiającego do ludzi i mądrego kazania. Nie wiedziała, dlaczego ale poczuła, że to może być jedyna osoba na świecie, której mogłaby się wyżalić, opowiedzieć o stracie rodziców, o tej strasznej rzeczy- jej zawodu- którą wykonuje, mimo że jest to rzecz sprzeczna z kościołem. Wiedziała, że kościół od niej się odwrócić nie może- tak jak i ten mądry, przemawiający ksiądz. "Tylko on może mi pomóc znów się odnaleźć." Przebudziła się dopiero przy ostatnich słowach –Dla Boga nie liczy się to ile kto ma pieniędzy. Wszyscy jesteśmy braćmi, mamy taką samą szansę, by po śmierci wkroczyć do Królestwa Niebieskiego. Ale musimy sobie na to zapracować. Jak widzicie- te dwie siostry- są dobre, właściwie żyją z Bogiem. One go miłują. Jak widać chcą pójść do nieba i żyć wiecznie. Amen.
-Panie Boże zapłać. –odpowiedzieli ludzie. Reszta mszy przebiegła w spokoju na zewnątrz. Wnętrze Jess było przepełnione zaciekawieniem, a w Inez aż się gotowało, przez to, że widzi dziwną minę na twarzy siostry i nie wie o co jej chodzi...
Dziewczyny wróciły z kościoła. Inez postanowiła, ze dopiero w domu zapyta siostry:
-Co ci jest?
-Mnie?- odpowiedziała pytaniem na pytanie zadziwiona Jessica.- Nic...
Inez na te słowa nie wytrzymała. Wyszła z domu trzaskając drzwiami. Przecież do tej pory jej siostra wszystko jej mówiła... Znała wszystkie jej tajemnice z wzajemnością. A teraz? Dlaczego to się ma zmienić? Co ona źle zrobiła?
__________________
Przepraszam za jakość...
Ostatnio zmieniony przez Natalii_xD dnia 22:59:35 03-12-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce Maria Prokonsul
Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 3136 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:22:09 03-12-09 Temat postu: |
|
|
świetne jest xD
kłótnia najlepsza xD rozbroiła mnie po prostu ; ]
Hmmm... czyżby chęć nawrócenia ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:11:49 04-12-09 Temat postu: |
|
|
Dzięki Dulce Maria ;*
Chęć do nawrócenia bardzo możliwa xD
Jess ostatnio się zagubiła w tym świecie i boi się o tym powiedzieć siostrze, żeby jej nie zranić...
I teraz stwierdziła że ten ksiądz będzie dla niej najlepszy do tego, by właśnie jemu się wyżalić i zapytać o radę :] |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:01 05-12-09 Temat postu: |
|
|
mała kłótnia sióstr
ale Księża są dobrzy xD
hmmm ciekawe co z Jessicą ??
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
DjBebe Aktywista
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:23:11 06-12-09 Temat postu: |
|
|
Eh... jak ja bym chciała, żeby u mnie na mszy były takie cyrki!
Księża są dobrzy. Kłócą się w kościele...
I to przedstawianie się Davida.
Co do Toma, to nie podlega wątpliwości, że on ześwirował.
Ale przynajmniej Inez dostała autko xD
A co do Jess to ciekawi mnie, czy opowie o wszystkim księdzu i wyjawi siostrze co ją trapi.
Aaaa i wiesz, że pierwszy raz widzę Ewangelię w opowiadaniu/telce?
Ej jaki szok. I to kazanie. Siedziałaś w kościele i spisywałaś, czy jak? ;p
Aaaaaaaaaa Honey! Dzięki za dedyka, łooo ho ho ho!
I sorryling, że dopiero teraz komentuję.
Pisaj szybko newsa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:56:57 06-12-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za komyy
DjBebe napisał: | Eh... jak ja bym chciała, żeby u mnie na mszy były takie cyrki!
[...]
Aaaa i wiesz, że pierwszy raz widzę Ewangelię w opowiadaniu/telce?
Ej jaki szok. I to kazanie. Siedziałaś w kościele i spisywałaś, czy jak? ;p
|
Ja też bym chciała, żeby takie cyrki były xD
Śmiesznie by było
Kazanie pisałam sama xD
Ja nie wiedziałam jak zareagujecie na Ewangelię
Fragmentów z Biblii więcej już chyba nie będzie
DjBebe napisał: | I sorryling, że dopiero teraz komentuję.
Pisaj szybko newsa. |
Nie ma za co sorkać
News koło środy
Jak się wyrobię
Ostatnio zmieniony przez Natalii_xD dnia 16:58:39 06-12-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|