Telenowele

Tytka · Wysłany: 20:56:53 10-04-16 Temat postu:

Oj tam też się działo w więzieniu. Pamiętam, że się biła z kimś. Justo próbował przez swoje kontakty ją powiesić nawet. Najsmutniejsza jest końcówka pobytu w tym więzieniu

Luimelia · Wysłany: 18:16:37 16-04-16 Temat postu:

jestem na 107 odc zal mi Empe ktora mysli ze Manuel ją zgwałcił biedna

Nico i Esther mi sie podobaja ciekawa jestem kiedy sie ona dowie ze Nico nie jest gejem

syla6667 · Wysłany: 20:03:27 16-04-16 Temat postu:

Esther i Nico to świetna parka, aż szkoda, że on pojawił się tak późno

Tytka · Wysłany: 22:40:45 16-04-16 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 9:19:52 17-04-16 Temat postu:

no ale Empe mysli ze ją zgwałcił ale teraz juz widac że wychodzi z tego

Alejandro jej pomaga, i pojawiła się Niurka Marcos o Boże

syla6667 · Wysłany: 10:56:41 17-04-16 Temat postu:

Wygląd Niurki jest tutaj przerażający... ogólnie to myślałam, że ona te swoje mega długie pazury tak miała tylko do tej produkcji, ale przejrzałam kilka zdjęć i ona takie normalnie nosi

jak można funkcjonować z takimi szponami?!

Luimelia · Wysłany: 11:36:26 17-04-16 Temat postu:

Nico jej synem biedny chłopak

noo Niurca zawsze chodzi z takimi szponami odkad pamietam, jedynie w Velo de Novia Nunca te olvidare i Salome tych szponów nie miała a tak to lubi sie pokazywac co to ona nie jest

Tytka · Wysłany: 21:03:01 17-04-16 Temat postu:

Ja się cieszę, że Emperatriz nie ukrywała, tego co zrobił Manuel przez nie wiadomo ile odcinków (a wiadomo jakie są czasem protki, więc wcale by mnie to nie zdziwiło). No i Alejandro też bardzo dobrze się zachował w tej sytuacji, pełne wsparcie.
Współczuję Nico takiej matki.
Serio ona chodzi z takim pazurami normalnie?!

Jak tu nie kochać Quimery

Aż mam ochotę znowu oglądać, muszę się powstrzymywać

Luimelia · Wysłany: 21:06:29 17-04-16 Temat postu:

Tytka na serio ona chodzi na codzień i tutaj gra poprostu sama siebie bo ona jest z kabaretu i jeszcze spiewa i z tymi pazurami biega jak szalona ;/
Szkoda ze Quimera umarła bo mogła sie zmienic na koniec ;/

Tytka · Wysłany: 21:51:49 17-04-16 Temat postu:

Nigdy nie szukałam info na temat tej aktorki, więc jestem zdziwiona trochę

haha czyli idealna rola dla niej

Ciekawe, jakby to było gdyby przeżyła. W sumie jak sobie pomyślę teraz to dużo ludzi zginęło w tej telce. Jestem okropna, ale Augustiny mi nie było szkoda

Eh i znowu siedzę, i oglądam scenki Empe&Alejandro

syla6667 · Wysłany: 0:31:35 18-04-16 Temat postu:

Tytka

Twoja historia w skrócie:

Tytka · Wysłany: 0:53:46 18-04-16 Temat postu:

Ansza · Wysłany: 20:18:47 21-04-16 Temat postu:

Skończyłam ostatnio oglądać Emperatriz i wstyd się przyznać, ale nawet nie wiedziałam, że był tu założony wątek

Więc pozostaje mi tylko krótko podsumować: całkiem fajna do oglądania, sporo się działo - dużo akcji, których wcześniej w telach zazwyczaj nie widziałam i można było się rzeczywiście mocno zastanawiać "i co teraz?"; nie było jakoś dużo bezsensownych wątków - jedynie trochę mnie denerwowało, że akcja z córką Emperatriz tyle musiała się rozwlekać, ale i tak na tle innych produkcji czas dowiedzenia się kto jest córką nie wypada tak źle

a z córką na plus to, że nie było to takie czarno białe jak zazwyczaj

Emperatriz będę z pewnością miło wspominała

Może wrócę jeszcze kiedyś do paru scen.
Polubiłam postać protki, która nie była zwyczajową płaczką tylko potrafiła brać sprawy w swoje ręce - mistrzostwo to były sceny w więzieniu jak potrafiła poharatać twarz, pobić się, czy wchodzić w układy

no i oczywiście wywiezienie Alejandra w dniu jego ślubu z Esther

ale musiałam się trochę przekonywać do Gaby Spanic, bo był moment, w którym nawet chciałam rzucić oglądanie, bo mi przeszkadzała, ale po którymś odcinku się przemogłam i nie żałuję

A nie przestałam też przez Alejandra

urzekł mnie od początku i czekałam na sceny z nim w roli głównej - najbardziej zapamiętam chyba moment kiedy zaczął rozwalać swoje mieszkanie, bo był na siebie wściekły za całą sytuację z Quimerą - mistrzostwo! (no dobra, do tej sceny na 10000% wrócę

)
Podobał mi się wątek Esther. Cieszę się, że nie zrobili takiego oczywistego problemu matka-zaginiona córka, tylko dodali do tego trochę pikanterii

i koniec końców też bardzo fajnie poprowadzili jej historię z Nico!
Jak się zabierałam do oglądania to też nie wiedziałam, że gra tutaj Marimar Vega, a wcześniej byłam ciekawa jak tam z jej talentem (czy wygląda to tak jak u siostry

) i na prawdę muszę przyznać, że dziewczyna daje radę. Dobrze ją stylizowali i postać Elisy też dobrze poprowadzona, kibicowałam jej cały czas

Co do villanów - Manuel denerwował mnie niemiłosiernie, nie wiem czy to wina aktora, no ale po prostu jego miny były straszne. No i skończył jak żył. Widziałam już waszą dyskusję o Niurce

- jak ona się pojawiła to, aż mnie zatkało, ona była jakaś tragiczna. Poczynając od samej aktorki, która wygląda jak strach na wróble, chociaż bardziej by można powiedzieć, że jak tirówka... jej postać też kolejna tragedia. Według mnie to duży minus tej teli - dziwię się, że nie mogli wpaść na jakąś lepszą mataczkę w związku Empe i Alejandra. No ale cóż... trzeba to jakoś przeżyć.

syla6667 · Wysłany: 20:47:55 21-04-16 Temat postu:

Szkoda, że szybciej nie zauważyłaś tematu, bo ja lubię czytać komentarze innych, ale bardzo się cieszę, że jednak wpadłaś i zrobiłaś swoje podsumowanie

Co do gry Marimar to wolę ją od Zurii

Z wyglądu i głosu są troszkę do siebie podobne, ale jednak jeśli chodzi o grę to ja wolę starszą siostrę Vega. W Emperatriz też po raz pierwszy zbaczyłam Marimar, później w Amor Cautivo i Eternamente Tuya

Dobrze, że mimo momentu załamania dałaś jednak radę się przełamać i obejrzałaś do końca, bo jednak jesteś zadowolona z ogółu telki

Ja to innej aktorki w roli Emperatriz bym nie widziała niż Spanic

Tytka · Wysłany: 20:59:01 21-04-16 Temat postu:

Haha Sylwia właśnie pisałam odpowiedź i zaczęłam tak samo jak Ty

Cóż mnie między innymi ten wątek zachęcił do Emperatriz, jakoś fotki i proma mnie nie przekonywały.
Chyba się zgodzę z większością tego co napisałaś

A co do wątku to ja się cieszyłam, że nie zrobili z tego takiego klasycznego "poszukiwania umęczonej protki". W zasadzie ciekawie było i dobrze, że nie przeciągali tego do np odcinków finałowych. Chociaż też mogli to wcześniej rozwiązać.
Wracają jeszcze do Elisy, to chyba jedna z moich ulubionych postaci, mimo że narobiła problemów, to w odpowiednim czasie potrafiła zachowywać się rozsądnie.
Haha ostatnio też oglądałam tą scenę jak Alejandro się wściekał

Manuel w zasadzie był takim średnim villanem, wydaje mi się, że Justo był ciekawszą postacią. O Quimerze nic nie napiszę, ciężko się na to patrzyło

I tak, Gaby się super spisała w roli Emperatriz.