Telenowele

cranium · Wysłany: 9:10:47 03-05-13 Temat postu: :)))

ktos moze napisac jakie sa te dwa finaly:)?chcialam pisac na priv ,ale cos nie dziala dzieki serdeczne

Mauro · Wysłany: 15:02:00 03-05-13 Temat postu: Re: :)))

Erika_Buenfil · Wysłany: 18:25:18 03-05-13 Temat postu:

Gallo zabił ojca Valiente uu a przed tem ojciec Valiente (nie wiem jak się on nazywa) razem z Roberto okradli Gallo xD

Mauro · Wysłany: 18:42:39 03-05-13 Temat postu:

Ojca Valiente nazywali Jejen (to był jego przydomek). Mimo, że żałował wszyskiego i samemu mi zrobiło się go trochę na końcu szkoda, to i tak zasłużył na śmierć.
Tchórz Gallo w końcu wpadł, teraz pozostaje mu ucieczka. Mam nadzieję, że w kolejnym odcinku Roberto znajdzie Danielę i pozostałe dziewczyny choć obawiam się, że będą to przedłużać. Powiem szczerze, że telka mi się już dłuży, CHCĘ FINAŁ!!!

Erika_Buenfil · Wysłany: 19:00:08 03-05-13 Temat postu:

Mi też się dłuży, tez chce finał ale jeszcze pare dni tylko

Mauro · Wysłany: 23:02:54 07-05-13 Temat postu:

Nadal nie ma odcinka 125 w internecie, jest za to 126, ale nie chciałbym przeskakiwać. Poczekam do jutra, a jak nadal nie będzie to oglądam 126. Chyba, że ktoś z was znalazł, to niech poda link.

Erika_Buenfil · Wysłany: 23:04:56 07-05-13 Temat postu:

No własnie ja juz obejrzałam 126 odcinek a 125 nie ma.. No ale cóż szkoda Armando zginął z rąk Gallo

nawet Alma płakała hm uratowali wszytkie dziewczyny razem z Danielą.. Małego Robertito chce odebrac Almie prawdziwa matka no finał coraz blizej niech juz sie telka skończy bo na prawde zawiodłam sie.. Myslalam ze Alma bedzie z Roberto , jak ona go wspominała to az miło bylo popatrzec na ich wspolne sceny..

Mauro · Wysłany: 23:50:31 07-05-13 Temat postu:

Nie wytrzymałem i też obejrzałem

W końcu zaczęło się coś dziać. Bardzo dobrze, że uwolnili dziewczyny, nie chciałem, żeby to się przedłużyło aż do finału. Gallo oczywiście uciekł

A ten wątek z dzieckiem to w ogóle bez sensu. Teraz na pewno weźmie je biologiczna matka. A mogłoby być tak ciekawie z prawdziwym dzieckiem Almy i Roberta, tylko scenarzyści nie umieli tego wykorzystać. Jeśli Alma by zginęła (czego jeszcze nie wiadomo), to zostałoby chociaż jej dziecko. Tak więc mam nadzieję, że nie umrze. Nadal nic się nie dzieje z bólami głowy Roberta i z tym tętniakiem. Pewnie dopiero w przedostatnim albo ostatnim odcinku.

Erika_Buenfil · Wysłany: 0:17:23 08-05-13 Temat postu:

Avance obejrzałam i bedzie cos z tym tętniakiem w nastepnym odcinku bo Roberto wyladuje w szpitalu

edit

Alma poprosiła Daniele by zajela sie Robertito gdy jej cos sie stanie

no w szoku jestem że wlasnie ją o to poprosiła a tak jej nienawidziła no chyba ze w głebi serca ją kocha hm... Padrecito jeszcze żyje i bardzo dobrze!

teraz bedzie mogl oskarzyc Almite ;D Roberto sie obudzil i chcial zobaczyc Daniele, chyba to sie Almie nie spodobało ale nic nie powiedziala xD Roberto dowiedzial sie ze Alma go oszukala co do dziecka biedak sie poplakal

i chcial zostąc sam i zadzwonil do Almy i ona przyszla do niego z małym powiedział jej ze o wszystkim wie oj wielka szkoda ze dziecko ich wspolne nie przezylo mogli byc razem

ale scenarzysci pokpili sprawe.. Widac ze Alma jest chora psychicznie biedna żal mi jej

Mauro · Wysłany: 20:32:49 10-05-13 Temat postu:

No nareszcie Alma dowiedziała się że Gallo to Topo i przez cały czas ją okłamywał. Od razu, jak Elvira znalazła tę płytę domyśliłem się, że będzie o to chodziło. W końcu jakoś musiało to wyjść na jaw. Czego się nie spodziewałem to to, że już w tym odcinku Alma wsztrzyknęła mu truciznę. A powinna mu zrobić tak jak Jejenowi na początku telki: http://www.youtube.com/watch?v=Ou0Nl_FsacM (od 18 minuty)

W takim razie sprawdza się to co zdradzili nam wcześniej, tylko że już w przedostatnim odcinku. Zobaczymy co się stanie w ostatnim odcinku: czy Alma ucieknie, popełni samobójstwo, czy umrze niespodziewanie, a może coś innego. W 40 minutach może się jeszcze dużo zdarzyć. Tak poza tym to już wszystkie inne problemy się rozwiązały. Może czeka nas jeszcze ślub Dani z Robertem.

Erika_Buenfil · Wysłany: 20:51:45 10-05-13 Temat postu:

dziwne ze Roberto przeżył no ale cóż telenowela

szkoda mi było Almy jak oddawała małego

no i w końcu sie dowiedziala ze Gallo jest odpowiedzialny za wszystko no gdyby wiedziałą od poczatku na pewno by tyle złego sie nie wydarzyło

Mauro · Wysłany: 21:26:37 10-05-13 Temat postu:

Oby tylko jutro wstawili finałowy odcinek do internetu, bo nie chcę czekać do poniedziałku. Nie chciałbym, żeby Alma umarła. Niech to będzie jakieś lepsze zakończenie. Może rzeczywiście ucieknie, ale co potem...

Coś się nie zgadza, bo LOCDA pisze na twiterze, że to w dzisiejszym finałowym odcinku Alma dowie się, że Gallo był zdrajcą jej ojca. Tymczasem w internecie mamy już to w odcinku 129 hmmm

Erika_Buenfil · Wysłany: 12:31:29 11-05-13 Temat postu:

Jeszcze nigdy tak szybko nie ukazał sie w necie odcinek jak dzisiaj ;D
Finał krótki bo tylko 37:54 minuty ;/ Azteca sie nie popisała

A cóż w odcinku
Alma wstrzyknela Gallo chyba trucizne i powiedziała mu że wie że zdradził jej rodziców i że nie zrobilaby tego wszystkiego gdyby wiedziała że to on jest winien ich smierci i że nienawidzi siebie za to.. Gdy Alma troche się oddaliła to Gallo wyjął strzykawke ze spodni czyli to był lek przeciwko truciżnie i wstrzyknął sobie. Valentin dowiedział sie jak jego matka sie nazywa - Carlota del Valle - Jeje napisał mu to w liście. Felicitas znalazła test ciążowy i pytala która jest w ciazy a potem stwierdzila ze obie zaszły w ciaze to sie zaczely smiac i ja przy okazji tez

Remedios sie przyznała a Felicitas stała jak wryta obie myslaly ze Felicitas sie wkurzy ale nie , ona sie ucieszyla. Daniela i Roberto lezeli w łóżku i mowili o swojej miłości (fuuuuj, jakos oni jako para nie podobają mi się , wole Alme u boku Roberto i nic tego nie zmieni) Wszyscy sie martwia o główke Almy bo uznali że jest chora psychicznie

Sofia i Abel pobrali sie ;D nawet Felicitas sie ucieszyła. Alma spotkala sie z Roberto w lesie i znalazł ich Gallo , celował do nich z pistoletu , wyglada na to ze wysłał do nich liściki że mają sie tu spotkać , przywiazał Daniele biedaczka no znowu musi cierpiec

jesli stołek runie na ziemie to Danielita zawiśnie (w sumie ona mi zwisa i powiewa

) Felicitas znowu źle podsłuchala rozmowe Mariany z Valiente i myslala ze chca uciec a w rzeczywistosci chca odszukac jego matke ;D Alma jaka dobra się stała na koniec no ;D Powiedziala Gallo zeby zostawił w spokoju Daniele i Roberto i ją zabił (kocham ją w tej scenie <3 ) Gallo strzelił w kierunku Roberto a Alma zasłoniła go własnym ciałem!!!!!!! Boże Alma jak go kocha !! <3 Policja przyjechała a Gallo odepchnał stołek z pod Danieli policja postrzeliła Gallo a Roberto uratował Daniele. Alma ostatkiem sił wziela pistolet i zabiła Gallo.. Alma przeprosiła Daniele i Roberto za wszystko i umarła na rękach Roberto ;( ;( ;( buuuu masakra co za smutny moment ;( popłakałam sie jak głupia uwazalam ze final mnie nie wzruszy a tu taka akcja i jeszcze ta muzyczka w tle i na końcu Alma mówi "Byłam niewinną grzesznicą skazana na życie niesprawiedliwe , horror nienawiści i smutek samotności. Napisałam swoją droge i było nie możliwe żeby ją zmienić,koniec żyje we mnie dzieki miłości i przebaczeniu nie ma już nienawiści w moim sercu, tylko została czystość mojej duszy" FIN

Buuuuu

Finał był cudowny smutny i wynagrodził całą nude ostatnich odcinków. Brawo dla Gabrieli Spanic za cudowną role

Mauro · Wysłany: 13:27:07 11-05-13 Temat postu:

Finał był bardzo ciekawy. Gallo miał lek przeciwko truciźnie, czyli wprowadzili nas w błąd, że tym zastrzykiem miał przyspieszyć swoją śmierć. Specjalnie to napisali na twiterze, żeby jeszcze bardziej nas zaskoczyć. Na początku myślałem, że to Alma chciała zwołać Danielę i Roberta do parku, a to jednak był Gallo

Mi nie przeszkadza Daniela u boku Roberta, bardzo lubiłem jej postać a i Michelle Vieth zagrała ją bardzo dobrze

Cieszę się, że udało się ją uratować. I zmieniam zdanie z ostatnich postów co do finału Almy. Byłem za tym, żeby Alma uciekła, ale teraz uważam, że to był najodpowiedniejszy finał jaki mógł ją spotkać. Widzowie telki rzeczywiście mogą być zadowoleni, bo Alma wszystkiego żałowała, a najlepszym dowodem tego były te piękne końcowe słowa

Chociaż też zrobiło mi się smutno jak umierała

Fajnie, że telka nie zakończyła się np. ślubem Roberta i Dani, tylko właśnie odejściem Almy, bo w końcu to ona była główną bohaterką.

Też uważam, że Gaby Spanic bardzo dobrze zagrała swoją rolę. Z chęcią spojrzę na kolejną telkę z nią, ale jak na razie nic się nie szykuje.

Erika_Buenfil · Wysłany: 14:50:35 11-05-13 Temat postu:

No lepszy taki finał niż własnie slub Danieli i Roberto.. Bo tego bym nie zniosła :p
Chociaz Alma mogłaby żyć i ułożyc sobie zycie jesli nie z Roberto to z kims innym no ale umarła z czystym sercem