Telenowele

NotReal · Wysłany: 11:16:44 19-11-09 Temat postu:

NotReal · Wysłany: 14:18:09 19-11-09 Temat postu:

62
[link widoczny dla zalogowanych]

Merlinamujer · Wysłany: 18:04:29 19-11-09 Temat postu:

NotReal · Wysłany: 19:14:57 19-11-09 Temat postu:

No właśnie - sama sobie odpowiedziałaś na swoje pytanie... Miguel Angel w ostatnich odcinkach przyczynił się do wszystkich nieszczęść, które spotkały ją w psychiatryku i do tego robi smutną minkę, jakby to on cierpiał - a widać, że tak nie jest. Po tym, co teraz się dzieje w związku z zachowaniem prota w telenoweli dawno bym ją rzucił, ale nie chcę, nie dam rady. Muszę jakoś ścierpieć tego podłego wąsacza i mieć nadzieję, że to Franco wygra (co niestety wątpliwe, bo scenarzyści wprowadzili nową postać, Marianę (przeklęta! a wydawała się być miła), i choć gadali ze sobą zaledwie kilka razy - i to o stanie zdrowia Angelici - to Azteca już robi z nich parę (np. na facebook'u już pytają, czy Mariana jest fajna i czy Franco powinien z nią być

). A fani z Meksyku wydają się być ślepi - z tego się cieszą i nie zauważają nikczemności Miguela Angela.

W skrócie dla wyjaśnienia:
Angelica urodziła córkę; Miguel Angel przekonał ją do przepisania jemu i Laurze praw rodzicielskich; Angelica zapadła w śpiączkę; Miguel Angel cieszy się córką: Angelica porywa swoją córkę z domu Diazów, trafia do więzienia, a potem do psychiatryka. Miguel Angel nie dość, że jej nie pomógł, tylko ją oskarżał, "bo to jego dziecko", to jeszcze przyszedł do kliniki i na jego widok Angelica dostała szału i skończyło się to dla niej przywiązaniem pasami do łóżka i lekami, zastrzykami uspokajającymi co 6 h. Dziewczyna traci zmysły, a Miguel Angel tylko westchnął...

Merlinamujer · Wysłany: 20:30:05 19-11-09 Temat postu:

NotReal · Wysłany: 23:15:14 19-11-09 Temat postu:

Myślę, że po samych avansach tego nie dostrzeżech w pełni... Miguel Angel wydaje się być smutny, kiedy widzi cierpienia Angelici, a tak poza tym to sobie normalnie funkcjonuje, cieszy się Andreą i wszystkim powtarza, że "to jego córka", a na myśl mu nie przychodzi, by jakoś jej pomóc. W 61 i 62 odcinku rozmawiała z nim Francis i Diaz postanowił pomóc Angelice, co powiedział nawet Laurze, ale zamiast coś zrobić, to siedział sobie w gabinecie na foteliku, śmiał i rozmawiał z Alfonsem o Francis. (A w tymczasie Angelica na polecenie Mariany, której odkryła podejrzane konszachty z Laurą, znów musiała zostać pod opieką tej strasznej pielęgniarki... (nie wiem, jak ona się nazywa, ale wszystkich tam gnębi)). Teraz Franco chce się spotkać z Angelicą, Mariana na to się zgodziła, choć wmawia mu, że dziewczyna ma manie i oszalała (w co on nie wierzy) - mam nadzieję, żeAngelica powie mu, jak jest i on jej pomoże.

NotReal · Wysłany: 12:43:09 20-11-09 Temat postu:

63
[link widoczny dla zalogowanych]

NotReal · Wysłany: 19:54:42 20-11-09 Temat postu:

64
[link widoczny dla zalogowanych]

Merlinamujer · Wysłany: 20:28:30 20-11-09 Temat postu:

NotReal · Wysłany: 23:39:15 20-11-09 Temat postu:

Ach... nie wiem, który odcinek Ci polecić, bo Angelica ma poważne problemy gdzieś od 51-go odcinka. Wtedy zabrali ją do szpitala i dowiedziała się, że ma problemy ze zdrowiem i jej ciąża stoi pod znakiem zapytania (a raczej poród), potem urodziła i choć nikt jej nie powiedział, to wiedziała, że jest chora. Bodajże w 53. odcinku Franco przychodzi do niej porozmawiać, pociesza ją i klęka przed łóżkiem, by pocałować ją w rękę - ona wtedy traci przytomność i zapada w śpiączkę... Potem przez 2 odcinki on, Cosme, Susa płaczą nad jej łóżkiem. Gdy pojawia się ten przeklęty Miguel Angel, to budzi się, bo ten całuje ją w czoło. Ale jej stan tylko się poogarsza gdy dziewczyna go widzi, bo denerwuje się, że ten przyszedł bez dziecka i nie chce jej go oddać - czy to nie egoista i nikczemnik? Przecież to dręczenie, kiedy wie, że dziewczyna tylko szarpie sobie nerwy na jego widok, a on niby przychodzi "dla jej dobra i bo ją kocha"

. Po kolejnej jego wizycie bodajże, ucieka ze szpitala (co uniemożliwia Germanowi zabicie jej) i wkrada się do domu Laury, szarpie z nią i porywa dziecko, gdy rywalka traci przytomność. I tak trafia do aresztu, gdzie Miguel Angel znów jej nie pomaga, chociaż może, a Laura tylko jej szkodzi. Na komisariacie dochodzi do spotkań Angelici w kajdankach z Laurą i Miguelem Angelem - jego żonka obraża Angelicę, a ten tylko stoi i marszczy brwi...

Przecież zakochany facet jest nieobliczalny, zrobi wszystko dla ukochanej! A on? To nie jest wg mnie miłość. Franco pomaga Angelice, cały czas siedzi na tym komisariacie. I znów przez Laurę, Angelica trafia do szpitala psychiatrycznego - i tu przez niego jest gnębiona i przez Raquel, która aplikuje jej środki uspokajające (które przy zdrowej osobie działają na odwrót), i przez Marianę, która decyduje o jej (szkodliwym) leczeniu. W 63. odcinku pielęgniarz Javier spotkał się z Franciem i dał mu dowody na Marianę i przekonał, że Angelica jest zdrowa i musi udawać. Potem wpuścił na chwilę do pokoju Angelici Miguela Angela (ona przywiązana do łóżka na polecenie Mariany). Ten przy niej płacze, obiecuje pomoc, a kiedy Javier przybiega i każe uciekać, bo zbliża się Raquel, ten zostaje i co? Raquel przekonuje go, że Angelica ma manie i to, co mu powiedziała (a powiedziała, że Laura jest w zmowie z Marianą i chce ją zabić), to paranoje. I z powodu jego wizyty Angelica znów dostała zastrzyk uspokajający... A na koniec przyszła do niej Laura, którą wpuściła przekupiona przez nią Raquel. Zaraz obejrzę odcinek 64. I naprawdę nie wiem, co Ci polecić. Może obejrz tych 10 -12 odcinków, ale tylko scenki z Angelicą?

Francis ma anemię, co stwierdził Cosme. Ciąża bardzo ją zmieniła, martwi się o siostrę, jest teraz pozytywną postacią. I z Danielem jej się układa, chociaż ten ponoć jej nie kocha.

Streszczenia będą, przepraszam. Jutro wstawię te rozpiski ze zdjęciami, a potem osobno odcinki w 3 zdaniach.

Merlinamujer · Wysłany: 17:24:04 21-11-09 Temat postu:

NotReal · Wysłany: 19:36:59 21-11-09 Temat postu:

Nie ma za co. W 64. odcinku Laura psychicznie pastwi się nad Angelicą, że Andrea jest jej córką, a ona nigdy jej nie zobaczy. Potem chce coś jej zrobić (podejrzewam, że wstrzyknąć trucisnę, co miał zrobić German), szuka jej w torebce i pojawia się Mariana (która chyba po rozmowie z Franciem chce przestać szkodzić Angelice). Wyrzuca Laurę, a ta przypomina jej, że mają swoją tajemnicę i dalej ma jej pomagać. Raquel pastwi się nad Taratą, wylewając na nią wiadra zimnej wody i ją bijąc - przerywa to Javier. Laura mówi Sofi o swoich planach, ta jest przerażona i Laura grozi jej, że jeśli zechce stanąć przeciwko niej i pomóc Angelice, to źle skończy. Franco mówi Miguelowi Angelowi o traktowaniu Angelici w szpitalu i przymierzu Mariany z Laurą - zamiast coś zrobić, dyskutują...

Potem Franco spotyka się z adwokatem, ale zdaje się, że ten w niczym nie pomoże. Miguel Angel mówi Laurze, że chce pomóc Angelice i mówi jej, że ich małżeństwa od dawna nie ma. Ta, wściekła dzwoni do Mariany, która akurat wzywa do siebie Angelicę (a ta udaje nieprzytomną). Zdaje się, że będzie się działo...

NotReal · Wysłany: 21:27:11 21-11-09 Temat postu:

Z czasem dojdę do wprawy...

Merlinamujer · Wysłany: 13:14:17 22-11-09 Temat postu:

Bardzo fajne

NotReal, Laura jest Twoją ulubioną postacią z tej telenoweli ?

NotReal · Wysłany: 14:52:45 22-11-09 Temat postu:

Czy ja wiem? Lubię na nią patrzeć, bo Gabriela Vergara jest dobrą aktorką, ale nie ubóstwiam Laury jako postaci - zwłaszca teraz, kiedy z niej taki potworek.

A prac najwięcej z nią, bo najwięcej mam akurat jej zdjęć.

Ciąg dalszy prac - wybacz monotematyczność ( a może monoosobowość? ;p )