Telenowele

lonely · Wysłany: 12:33:26 27-08-06 Temat postu:

Jak rodzina Sardinhow wybierala sie na pojedynek to Frazao chylil rabka swojej tajemnicy i mial jakies zielsko czy jakis psikacz w postaciu dezydorantu i jak chlopcy bazarownom psikneli to w twarz to one sie robily takie slodziutke takie panieneczki i oni ich pomalowali zrobili makijaz i takie panienki sie z nich zrobily ;]

adriano17 · Wysłany: 12:36:07 27-08-06 Temat postu:

Ale co oddały im dom i akademie ?

lonely · Wysłany: 12:38:16 27-08-06 Temat postu:

niestety tego juz nie pokazali, ale mysle ze jak ktos jest inteligentny to mogl sie domyslic ;] skoro pozniej powiedzieli ze apollo i ulisses zostlai wlascicielami akademii

ps. a potem jak Mamuszka odzyskala pamiec to wygonila Bazarovny z domu

adriano17 · Wysłany: 13:02:31 27-08-06 Temat postu:

Musiało to byc świetne !!!!
Ale wkurzyły mnie wtedy gdy gadały ciociu Polko do edilasii!

Neon_Butterfly · Wysłany: 15:05:34 27-08-06 Temat postu:

A ja (co jak na mnie dziwne) nie uroniłam ani jednej łezki, w większej części tego odcinka bardziej mi do śmiechu było (oczywiście pomijając samobójstwo barbary). Nawalili wszystkich atrakcji na ostatni odcinek i warto było na niego czekać!

Te dzieciaczki Tiny są świetne. Po jednym dla każdego. Nieźle to wymyślili

Trochę mnie zdziwiło, że na końcu dowalili Alfonsa, ale dało się obejrzeć.
Następnej telci raczej nie będę oglądać bo znowu się uzależnię i z zegarkiem w ręku będę leciała do domu, żeby zdążyć. Jakąś przerwę trzeba zrobić

Aska_lrw · Wysłany: 17:44:05 27-08-06 Temat postu:

hehe no szczegolnie mi sie nie chce zaczynac ogladac, bo znam juz o czym bedzie hehe i tak jhakos... nieciekawie:P

Tymoszenko · Wysłany: 17:46:43 27-08-06 Temat postu:

Telcia była ciekawa, ale w ostatnim odcinku, poza śmiercią Barbary i Tonego wiało nudą. Co chwile te przytulanki itp. A Pretka mimo że jest po ślubie to nadal zachowuje się jak kwoka na targu

Aska_lrw · Wysłany: 17:57:53 27-08-06 Temat postu:

hehe Preta ma szczescie ze Paco ja kocha, bo ja bym nie zniosla tego.. wchodze do domu a ta napada na mnie ze za pozno i ze mam brudne rece... dzizz

Cami · Wysłany: 18:25:59 27-08-06 Temat postu:

mnie też to wkurzyło! zachowała się jak stara kwoka

adriano17 · Wysłany: 19:03:49 27-08-06 Temat postu:

Właśnie gdyby już wpadła w rutynę małżeńską !

Bruti · Wysłany: 13:25:49 28-08-06 Temat postu:

Dziwne by to byla jakby tak na mnie wpadla!!!!

adriano17 · Wysłany: 13:32:20 28-08-06 Temat postu:

Preta zapomniała się chyba wtedy, i chciała się poczuc jak PANI DOMU !(Która rządzi)

Bruti · Wysłany: 15:49:30 28-08-06 Temat postu:

No pewnie masz racje

Bruti · Wysłany: 15:50:43 28-08-06 Temat postu:

Preta czasami jest dziwna ale i ta ja lubie

Akamaru · Wysłany: 13:23:04 02-09-06 Temat postu:

Ja sie bardzo ciesze, ze Beky okradla Vere i Eduarda

Fakt...byla ich wspolniczka i im zawsze pomagala, ale oni czesciej zawsze nia pomiatali...nawet Eduardo ktory byl jej kochankiem! Wiec madra Beky dobrze zrobila i najlepiej na tym wszystkim wyszla!