Telenowele

_Goriano · Wysłany: 7:54:05 09-04-09 Temat postu:

Bezczelny Tony, jak on śmiał Barbarę na śmietnisko wywieźć, narobić jej taki wstyd przy ludziach.

Szkoda, że tej sceny nie było, o której mówi C@rlos, bo leci tam mój ulubiony Soundtrack z Barw grzechu związany z Barbarą

PS. W czeskiej wersji było identycznie wycięte, jak u nas. W związku z czym może faktycznie TVN dostał tak zlepione od Brazylii. Szkoda

Dziast · Wysłany: 14:51:59 09-04-09 Temat postu:

Najmniej przypadła mi do gustu. Za wiele wątków jak dla mnie ;P

Lizzie · Wysłany: 15:02:08 09-04-09 Temat postu:

Vera dziś dała niezły pokaz

Leyla · Wysłany: 16:05:25 09-04-09 Temat postu:

Ale głupio że nie było tego momentu jak Barbara opuszcza wysypisko. Ciekawe jakich jeszcze kawałków nie ma

A Barbara i tak zemści się na Tony'm za to, ale to w późniejszych odcinkach.
O tak Verinha udawała wielce zrozpaczoną wdowę

Dobrze jej to wyszło

Co to człowiek jest w stanie dla pieniędzy zrobić

Tymoszenko · Wysłany: 18:21:42 09-04-09 Temat postu:

Barbara też go potem skompromituje przy biedakach

Trochę naciągane to było jak Dodo postanowił jechać za Tony'm i akurat trafił na moment w którym Tony jedzie po pieniądze na odludziu

Równie dobrze Tony mógł jechać do domu

Szkoda, że Barbara jeszcze nie zdobyła się na to aby zabić Tony'ego

Moa źle się zachowała pozwalając na to, aby Paco myślał, że być może coś jej się stało i dlatego nie wypływa z wody

Lizzie · Wysłany: 20:50:54 10-04-09 Temat postu:

Polubiłam Tony'ego

Może nie tyle co polubiłam, ale podoba mi się ta postać. Dzięki niemu głównie akcja tak daleko się posuwa, Barbara jest bardziej jakby to powiedzieć łagodna, dziś samo to przyznała. Ale to ją kocham, a nie jego

A Tony zdenerwował mnie gdy chyba trzykrotnie powtórzył Barbarze, że ma się zająć pielęgnacją urodą

Dalszy ciąg udawania Verinhy równie świetny jak pierwsza część

Fajna była ta końcowa scenka gdy Barbara przychodzi do domu Prety.

Na jej miejscu bałabym się mieszkać na takim odludziu, pośród gęstej roślinności w małym drewnianym domku, w dodatku z takimi olbrzymimi szybami ;P
A Preta wcześniej trochę nieodpowiedzialnie się zachowała, np. zostawiając Raia samego w samochodzie - był bez dachu więc bezpieczeństwa mu nie gwarantował. Tak samo moim zdaniem głupie było to, że w ogóle na początku wsiadła do tego samochodu i odjechała z Dodo.
Moa troszkę dziwnie się zachowuje, ale to przez chorobą

Imponuje mi tym, że nie boi się śmierci, choć w takiej sytuacji to nic nadzwyczajnego. Nie powinna jednak zapominać o najbliższych i tak egoistycznie się zachowywać, bo krzywdzi Paca. Ale i tak nie są sobie przeznaczeni...

Leyla · Wysłany: 21:14:53 10-04-09 Temat postu:

Preta zostawiła Raia z taką kasą, poszła szukać Doda.. Ale mądra

Tą walizkę powinna schować gdzieś w tym samochodzie, albo wziąć ze sobą.. Dała dzieciakowi, on trzymał na widoku

Pewnie Silva i tak by wszystko zrobił żeby kasę odzyskać, jednak Preta powinna trochę myśleć

Jak mówi Lizzie, niepotrzebnie wsiadła z Dodem do tego samochodu.. Zachowywała się jakby była jego wspólniczką

Wywiózł by ją, zastraszył i by więcej w Rio się nie pojawiła.
Tony byłby ok, gdyby nie zmuszał Barbary do ślubu i się tak nie panoszył w jej domu. I wyskoczył z tą urodą.. Niech zapomni że ona dla niego będzie się upiększać

A terapeuta Kiki chyba już zobaczył że jej matka jest świrnięta

_Goriano · Wysłany: 22:49:08 10-04-09 Temat postu:

Co do urody Barbary, to bezczelnie się zachował, mówiąc że jest nie wypielęgnowana. Niech popatrzy na siebie - ma on twarz jakiegoś robotnika budowlanego

Na dobrą sprawę dzisiaj po raz pierwszy (w Polskiej wersji, bo w Brazyliskiej była wczoraj) pojawiła się nowa ścieżka dźwiękowa, która będzie pojawiać się przy scenach z Barbarą

Preta głupio zrobiła, wsiadając do samochodu Doda.. Szkoda, że Baśka ma wyrzuty sumienia, że Tony zlecił zabójstwo, bo lubię kobiece czarne charaktery które mają kilka ofiar na swoim koncie

Tymoszenko · Wysłany: 23:14:01 10-04-09 Temat postu:

Pretka to w ogóle bezmyślna jest

Dodo wreszcie został zamordowany

Coś wnosił do telenoweli, więc postacią był ciekawą, lecz często denerwującą

Mnie się podobały wyrzuty sumienia Barbary, że zabili Doda

Nie jest aż tak zła za jaką uchodzi

Tymoszenko · Wysłany: 1:11:27 16-04-09 Temat postu:

Ostatnie dwa odcinki były takie sobie. Kaike jak zwykle żałosny - "Kaike czas zachować się jak mężczyzna" wymyślił

Ciekawe czy Tony wykorzysta Octavia do tego aby Kaike nie wygadał nic Alfonsowi

Zresztą i tak nic nie powie bo już był przestraszony

Leyla · Wysłany: 18:45:31 16-04-09 Temat postu:

Nie zachował się jednak jak mężczyzna tylko jak zwykły tchórz. Jest rzeczywiście słaby, Tony ma go w garści i może nim manipulować.
Octavio w końcu dowiedział się, kto jest jego prawdziwym ojcem

Tymoszenko · Wysłany: 23:22:40 16-04-09 Temat postu:

Niestety się o tym dowiedział, teraz będzie mógł to wygadać i zaszkodzić Barbarze

Najlepsze to było jak ten mały gada do Barbary, że wie, że Kaike to jego ojciec, a Barbara na to, że się przesłyszał

Szkoda, że nie jest głupszy - może by uwierzył

Commendante_Montero · Wysłany: 20:38:37 19-04-09 Temat postu:

Witam, a pamiętacie może numer odcinka, kiedy Tony jest więziony w jakimś magazynie (chyba przez ludzi Alfonsa) i jego ludzie przychodzą mu z pomocą??? Tylko tego jedynego odcinka nie oglądałem jak serial leciał wcześniej na TVN. Gdyby ktoś kojarzył (a wierzę, że są tacy fani tej teli) niech napisze. To było już raczej pod koniec.

Kakashi · Wysłany: 13:35:41 20-04-09 Temat postu:

Podglądam od czasu do czasu, co się dzieje w tej telenoweli.
Jest całkiem całkiem fajna, ale czasami dzieją się ekhmm... dziwne rzeczy?

Tymoszenko · Wysłany: 14:19:01 20-04-09 Temat postu:

Te dziwne rzeczy o których mówisz to pewnie wątki komediowe. Masz rację, są dziwne

Ale Helinha to już od czterech odcinków nie ma.
Dzisiaj najlepszy był oczywiście ślub i dialog Barbary i Tony'ego: "Nareszcie" , "Nienawidzę Cię"

Barbara wypowiedziała też prorocze słowa do Tony'ego, że kiedyś go zabije

Kaike jak zwykle musiał się wtrącić i zabrać Octavia, ale na szczęście dzięki naiwności Olivki, Tony i jego ludzie dopadli ich