Telenowele

Samanta. · Wysłany: 17:21:42 12-08-09 Temat postu:

W dzisiejszym odcinku była świetna scena z Barbarą i Octaviem

śliczna...jak jej podarowal ten rysunek

bardzo wzruszające.

Tymoszenko · Wysłany: 18:44:16 12-08-09 Temat postu:

Tak, to była bardzo dobra scena. Niestety, przez tego zakłamanego i ziejącego nienawiścią Paca, była to ostatnia rozmowa Barbary i Octavia.

Okropne to było jak dzisiaj do akcji wkroczył sobowtór i Barbara nie wiedziała co się dzieje

Ciekawe co teraz powiedzą zwolennicy Pretki o Pacu? Z pewnością nadal uważają go za wzór cnót i że to taki dobry człowiek. Jeśli ktoś tak uważa to znaczy, że jest żałosnym hipokrytą podobnie jak jego idol Paco

Szkoda, że Moa zerwała z Guilermem. A to tylko dlatego, że Sal przechadzał się z tą swoją tanią Leną

blue@lagoon. · Wysłany: 20:27:23 12-08-09 Temat postu:

dzisiaj przypadkowo nie było nic w tv i przerzuciłam na kanał tvn7 patrzę a tu zaraz ma lecieć Barwy grzechu pomyslałam a co mi tam obejrze

i nawet ciekawie było jakośc przetrawiłam te ludziki z modeliny i wyłączyłam fonię i było całkiem ok

a Paco to podobno dobra postać a fakt postąpił dzisiaj nie fajnie robiąc z Barbary wariatkę i zabierając jej dziecko ;(

Lizzie · Wysłany: 14:51:46 13-08-09 Temat postu:

Biedna Barbara...Paco doprowadza ją do obłędu. I tak ją podziwiam, że jakoś się jeszcze trzyma. Ja umarłabym na miejscu widząc w swoim domu zakrwawioną twarz człowieka, którego uważałam za zmarłego.
Ale śmiesznie się wypowiada - jak typowa wariatka

Szkoda, że to już ostatnie odcinki, coraz bardziej to widać

Ale chociaż jest ciekawie

Dario · Wysłany: 17:56:59 13-08-09 Temat postu:

Dobrze tak Barbarze, za te jej wszystkie złośliwości.

Tymoszenko · Wysłany: 18:45:15 13-08-09 Temat postu:

Za to dobrze tak Pacowi, że Tony zastrzelił jego psychicznie chorego ojca Alfonsa

To Barbara i Tony bardziej dopiekli bandzie Pretki, nie odwrotnie

Jak dzisiaj Otavio wyjeżdżał to kwoka Germana powiedziała, że zaczyna nowe życie. Tak, nowe życie, bez matki, bo szurnięty Paco postradał zmysły

Widać, że moralność całej tej bandy Pretki równa się zero. Szkoda, że Octavio nigdy się nie dowie co oni wszyscy sądzą o Barbarze i co jej zrobili. Ta służąca Odet jest mądra, bo zauważyła, że głupi Paco coś kombinuje.

Lizzie · Wysłany: 19:19:55 13-08-09 Temat postu:

Dokładnie, służąca jest spostrzegawcza

A Barbara popełnia wielki błąd ufając tak stuprocentowo Paco. Jest całkowicie nim zaślepiona i nie próbuje jakoś racjonalnie na wszystko spojrzeć, pomyśleć, że może rzeczywiście on coś kombinuje. A tak ma kontrolę nad jej życiem. Barbara, jak każdy, potrzebuje miłości, dlatego chyba nie chce dopuszczać do siebie myśli, że Apolo mógłby ją oszukać, bo wtedy zostałaby już zupełnie sama

Poza nim nie ma nikogo, teraz już nawet Octavia.

Tymoszenko · Wysłany: 21:25:06 13-08-09 Temat postu:

No właśnie, całkowicie straciła głowę przez niego. I jeszcze on się tak zaklinał, że nie chce znać kodu dostępu do pieniądzy, a przecież o to mu właśnie chodzi.

Okropne to było jak Barbara wybiegła z domu i siedziała skulona na chodniku

Lizzie · Wysłany: 16:23:21 14-08-09 Temat postu:

Dziś był moment w którym posłuchała Odete, ale niestety znowu zwątpiła...
Pod koniec, gdy Barbara strzeliła do Paca puścili taką smutną muzykę, Barbara w płacz, a ja razem z nią

Smutna scena, Barbara już całkiem oszalała, ale czemu się dziwić po tym co przyszykował dla niej Paco...

Tymoszenko · Wysłany: 18:06:16 14-08-09 Temat postu:

Tragedia co się teraz dzieje.

Ja się nawet cieszę, że już blisko końca Barw, bo jakby miały np. o 10 odcinków więcej to niewiadomo co jeszcze ten szaleniec by jej zrobił.
Oczywiście najmądrzejszymi osobami dzisiejszego odcinka byli Tony i Odet. Ta ostatnia ostrzegała Barbarę, że Paco coś knuje, a ona ją wyrzuciła, a jeszcze ten wariat śmiał mówić do Odet, że jest intrygantką i żeby Barbara ją wyrzuciła

Ale się rządzi

Co do "zastrzelenia" Paca to szkoda, że to nie był prawdziwy nabój, wtedy byłby spokój od niego. Dobrze, że Tony mu wcześniej uciekł z tego "lokalu" Pretki

Lizzie · Wysłany: 19:22:28 15-08-09 Temat postu:

Lubię takie sceny pościgu jak ta wczorajsza

Albo po ulicach Rio

Nie chciałabym być tylko w skórze ludzi torujących im wtedy drogę

Leyla · Wysłany: 17:17:15 17-08-09 Temat postu:

Szkoda mi Barbary, siedzi teraz w więzieniu

Za co niby ją aresztowali? Przecież policjant wiedział że postrzelenie Paca to był spisek

A za te jej wykroczenia, np. zamiana próbek DNA, to nie powinno się iść do więzienia, przecież to nie morderstwo

A w zabiciu Alfonsa ona nie brała udziału. A to że przez całe życie czyhała na majątek starego? Boże, przecież niektóre kobiety tak robią, że np. wychodzą za mąż tylko dla kasy. To ich sprawa, że są materialistkami.
To tak jak u nas w Polsce, do więzienia wsadzają za byle co, a tych prawdziwych kryminalistów to się boją i oni ciągle na wolności są

Moa i Sal są razem. Ale szybko ona decyzję podjęła, tak się zarzekała że kocha go jak brata a tu nagle wielka miłość

Tymoszenko · Wysłany: 18:40:13 17-08-09 Temat postu:

Moa po prostu sobie wmówiła tą miłość do Sala. Moa została sama, więc scenarzyści chceli ją z kimś połączyć, a że Sal ją kocha to zrobili tak, że ona go niby też

Też nie wiem za co Barbara jest w więzieniu. Teraz przejrzała na oczy i mówiła, że chce zabić głupiego Paca, ale szkoda, że wcześniej taka nie była

A pojutrze będzie miała szansę go zabić, ale oczywiście tego nie zrobi

Barbara słusznie powiedziała, że tylko Tony był przy niej i to tylko jemu na niej zależało. A ten dureń Paco znów szczerzył tylko zęby jak Barbara się wściekała na niego. Współczuje osobom, które go lubią takiego idola

Bardzo dobrze, że Tony był szybszy niż policja i porwał taniego Hraia

Znalazł sobie jakąś tanią lale i myśli, że będą do końca życia

Skoro tak kocha swoją mamusie to dziwne, że zaprzeczył gdy ona się pytała o jego "dziewczynę"

_Goriano · Wysłany: 18:49:00 17-08-09 Temat postu:

Paco to nędznik.

Strasznie mnie zdenerwował tym spiskiem, toteż jak na komisariacie widział jak Barbara wyznaje prawdę o Tony'm, i jego tekst: "Grzeczna dziewczynka" bardzo mnie zdenerwował

W ogóle nie wiem o co Barbara została wsadzona do więzienia, i jak komisarz mówił że z tych kłamstw kilka lat sobie posiedzi. Za takie coś najwyżej to kilka miesięcy powinna siedzieć, a nie kilka lat

Dobrze, że Tony porwał Hraiea, jutro akcja się rozwinie, niestety Barbara wszystko zepsuje, bo on i Paco wyjdą z tego cali.

To racja, że Tony o nią się tak troszczy.
Moa jest z Sal'em. Strasznie było to naciągane i sztuczne.

Dobrze tak tym całym Bazarov, że zostały pokonane przez Sardinha i im stopy całowali

Lizzie · Wysłany: 17:44:39 18-08-09 Temat postu:

Szkoda było mi dziś Edilasii

Uśmiałam się na scenie rozmowy Barbary z Paco, gdy ten ją przekonywał, żeby z nim poszła. Pięknie wszystkich denerwowała

Rai mnie tak trochę zdenerwował, wcześniej wyrzekał się ojca, a gdy przyszło co do czego, został porwany, krzyczał, że tata po niego przyjdzie.
Preta denerwowała się na Paca, żałowała, że go poznała, tylko zapomniała, że gdyby nie poznanie go nie miałaby syna

Ale przykro było na nią wtedy patrzeć, nikt nie chciałby usłyszeć o tym, że jego dziecko porwał morderca...

Jutro będzie najwspanialsza scena w historii telenowel (może przesadziłam

), ale moja ulubiona z całej telenoweli. Mam ten odcinek na kasecie i potrafiłam przewijać godzinami na fragment, gdy Barbara najpierw oddaje strzał, a potem popełnia samobójstwo. Zwróćcie uwagę jak pięknie i majestatycznie wtedy wygląda

Bardzo smutno skończyła, ale było w tej śmierci coś wielkiego, dostojnego, jak przystało na Barbarę Campos Sodre