Telenowele

Adam · Wysłany: 15:40:34 15-12-20 Temat postu:

Minęło ponad 10 lat i człowiek się zmienia. Może scenarzyści nie mieli zbytnio pomysłu na postacie, posiłkowali się typowymi telkowymi chwytami.

Ula już tyle razy była podejrzliwa co o relację Marka z Nadią, wysunęła swoje wnioski i doszło do czego doszło.

Marzenka20 · Wysłany: 20:03:30 06-01-21 Temat postu:

Człowiek się zmienia...w tym przypadku na gorsze. To ja dziękuję za taką zmianę. Dla mnie Ulka jest skończoną i niewierną idiotką! Liczę, że Marek już do niej nie wróci.

Lineczka · Wysłany: 21:11:31 18-01-21 Temat postu:

W końcu Ula zdradziła Marka czy nie?

Amapola · Wysłany: 20:29:27 20-01-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 19:48:16 21-01-21 Temat postu:

To szkoda oglądać.

Marzenka20 · Wysłany: 23:46:02 02-02-21 Temat postu:

Po dzisiejszym odcinku czuję się ... dobita

Jakim cudem ja to jeszcze oglądam? bo na pewno nie dla idiotki Urszuli!

Amapola · Wysłany: 1:35:20 03-02-21 Temat postu:

Ja też nie dla Uli niestety... Aż ciężko przyznać, ale w tej części to najmniej lubiana przeze mnie postać.

Lineczka · Wysłany: 2:23:55 03-02-21 Temat postu:

Co Ula znowu zrobiła?

Marzenka20 · Wysłany: 23:42:55 03-02-21 Temat postu:

Amapola · Wysłany: 23:59:53 05-02-21 Temat postu:

Mnie może nawet nie ta konkretna sytuacja z ciążą w tym utwierdziła, ale patrząc na całokształt, to niestety Ula duużo straciła. No w sumie wszystko zaczęło się od tej zdrady. Kiedyś Ula wypominała Markowi, że jest świnią, bo zdradzał z Julią Paulinę i Aleksa, a teraz sama dołączyła do tej zatoki...

Marzenka20 · Wysłany: 5:09:54 06-02-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 10:25:33 06-02-21 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 11:29:22 06-02-21 Temat postu:

Amapola · Wysłany: 19:36:34 06-02-21 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 20:34:20 06-02-21 Temat postu:

Amapola Napisałaś, że świadomie, ale moim zdanie nie bo twórcy tak to ustawili, że ona niby przez błąd, niby przypadkiem go zdradziła z doktorkiem. Poszła tam przekonana, że mąż ją zdradza i planuje rozwód (przypuszczenia bez rozmowy), trochę popiła a potem poszło...
Oni tak to pokazuję, że to był jeden błąd. Nawet Marek raz zaklinał się, żeby to był jeden raz a nie że ona z tym lekarzyną regularnie go zdradzała (jakby to umniejszało zdradzie)...
W ogóle to to jej myślenie, że jak się kocha to się nie krzywdzi. To jak się nie kocha to można tego co nie kocha krzywdzić?

Ja nigdy fanką Brzyduli nie byłam, ale wiadomo, główna para to inaczej się na to patrzyło. Jednak teraz to już przegięcie.
Zawsze było mi żal Pauli i to ona jest ofiarą i tą dobrą bo ona nigdy Marka nie zdradziła i nikogo nie oszukiwała.