Telenowele

Hanoi · Wysłany: 17:32:11 26-04-09 Temat postu:

No proszę proszę. Bartek widać nieźle namiesza. Ale wolałabym wersję, w której Bartek jest super facetem, który rozstał się z Ulą przez wyjazd i teraz powraca jak ten rycerz. Wtedy Marek miałby wyzwanie, poczułby się wreszcie zagrożony.

paulisien · Wysłany: 19:52:36 26-04-09 Temat postu:

Na pewno bedzie jeszcze jakis rycerz w srebnej zbroi, tylko taki z wyzszych sfer ktory bedzie stanowil wieksze zagrozenie dla Marka... ale to bedzie kolo 200 odc ;/

Natalia · Wysłany: 20:02:49 26-04-09 Temat postu:

Ula i Marek w kinie no no

mam nadzieje ze tym razem nic im
randki nie zepsuje .

Truskaweczki mogą pójsc na coś pokroju 9 i pół tygodnia

juno · Wysłany: 7:42:46 27-04-09 Temat postu:

O taaak,niech pójdą na coś w stylu 9 i pół tygodnia:D
ale wkurza mnie ten Bartek,wszystko psuje i jeszcze będzie miał odwagę prosić Ulę o pracę -.-
Ale za to Marek będzie musiał się bardziej starać,hihi:D

dżonkaV · Wysłany: 9:50:46 27-04-09 Temat postu:

Ja tez myślałam, że ten Bartek będzie konkurencją dla Marka, a nie jakimś Czarnym Duchem Przeszłości. Już go nie lubię! Marek bijący się o Ulę: bezcenne

paulisien · Wysłany: 14:24:02 27-04-09 Temat postu:

dzisiaj zobaczymy wiczorkiem odc 136 juz nie moge sie doczekac w strszczeniach bylo :
Marka denerwuje pojawienie się byłego chłopaka Uli - Bartka. Za
namową Sebastiana zaprasza Ulę na romantyczną kolację w dniu
zakochanych.

ah..

juno · Wysłany: 18:49:35 27-04-09 Temat postu:

Ale za namową Sebastiana!
matko,dlaczego,nie mógł z własnej woli jej zaprosić? phi.

dżonkaV · Wysłany: 22:57:00 27-04-09 Temat postu:

Komentarze Sebastiana są naprawdę dobijające. Kilka przykładów:
Marek: Stwierdziła, że nie pasujemy do siebie.
Seba: No, to odkryła.

Marek: Wszystko zapięte na ostatni guzik!
Seba: To będziesz miał co rozpinać.

i ostatnio:
Marek: A może Ula ma poprostu takich adoratorów i już??
Seba: Marek, nie majacz, tu musi chodzić o kasę. Nikt normalny by się z nia nie umówił.
Jaaaaaaaaaaa ten Sebastian to jakiś ślepy jest. I podburza Marka, o się dla wszystkich źle skończy, ja wam to mówię!!!!

music · Wysłany: 23:09:30 27-04-09 Temat postu:

Myslałam, że Markowi zaczęło juz zalezec na Uli, a rozmowa z Sebastianem wskazuje na to, że mu ulżyło ze ktos się zajmie Ulą.

paulisien · Wysłany: 23:28:37 27-04-09 Temat postu:

Nie wiem o co chodzi Markowi... strasznie mnie irytuje a najbardziej jak sie cieszyl kiedy Ula dostala kwiaty od Bartka, stwierdzil ze teraz da mu spokoj. --- a przeciez ten idiota sam doprowadzil do takiego stanu rzeczy, uffff facet mnie drazni, dzisiaj nawet mu te doleczki nie pomoga ;[

Najbardziej mi sie chcialo smiac kiedy Ula i Violetta zobaczyly gonca z kwiatami, obie byly strasznie podjurgane ...

Aaaa wlasnie i haselko Uli :''Spadaj, to moj zeszycik" super

Natalia · Wysłany: 23:33:58 27-04-09 Temat postu:

Hahah ta scena z zeszycikiem jest świetna

Mój zeszycik

A Marek strasznieee mnie wkurzył, przy Uli jest inny,przy Sebie też....

paulisien · Wysłany: 23:50:57 27-04-09 Temat postu:

rzeczywiscie ta jego dwulicowosc jest okropna.

Jeszcze bardzo podobaly mi sie sceny pomiedzy Ula i Mackiem, faktycznie MAciek jest dobrym przyjacielem, czesto sie wtraca ale chce nasza Ulcie uchronic od przykrosci.

music · Wysłany: 0:08:37 28-04-09 Temat postu:

trzy najfajniejsze sceny

z zeszycikiem

jak Maciek umawiał się z ulą na kolację

Ula w drodze do domu "zwariuje do jutra" i ten usmiech

juno · Wysłany: 9:40:57 28-04-09 Temat postu:

Wiecie co, Marek mnie wkurza! ostro wkurza, on to robi tylko dla tych udziałów. Jak się cieszył,że Ulka ma adoratora. Phi. zawiodłam się na nim!
tak, wypowiedziałam się.

Natalia · Wysłany: 16:23:52 28-04-09 Temat postu:

Marek to świnia, ale napewno większą był jego odpowiednik
Armando...

Pamiętam taki tekst

Mario(i co ładniejsza ?)
Armando- Z dnia na dzięn coraz brzydsza.