Telenowele

adriano17 · Wysłany: 17:51:49 13-12-06 Temat postu:

Bardzo fajny odcinek. Szkoda mi Marca ale i Cristiny. Będzie musiała sie męczyc z takim no wiecie...Biedny Loreto nikt go nie kocha. A Crsitina załozyła suknie swojej mateczki.

kulka · Wysłany: 17:52:51 13-12-06 Temat postu:

Przecież nie mogłoby być inaczej

adriano17 · Wysłany: 17:53:27 13-12-06 Temat postu:

Ale o czym mówisz ?

kulka · Wysłany: 17:54:00 13-12-06 Temat postu:

O sukni Refugio

adriano17 · Wysłany: 17:54:37 13-12-06 Temat postu:

Aha, przecież Boże jak widziałem zdjęcie Refugito to mi się ze śmiechu chciało płakac.

Seba · Wysłany: 17:57:06 13-12-06 Temat postu:

W sumie to ta suknia AŻ taka zła nie była, ale Loreto dziś miał kilka świetnych tekstów np. ten przed kościołem "Ja Cię zostawię samą, źle znoszę towarzystwo plebsu". W sumie to jak ta banda wyszła z kościoła to ja też się przestraszyłem

adriano17 · Wysłany: 17:59:26 13-12-06 Temat postu:

No, a Loreto ma świętą rację ,ze nie nawidzi plebsu.

Seba · Wysłany: 18:01:17 13-12-06 Temat postu:

Wychodzi taka banda z kościoła... Dobrze, że to nie było w trójwymiarze bo bym chyba się schował w szafie

adriano17 · Wysłany: 18:02:20 13-12-06 Temat postu:

Ja też. A Crstina tak dumnie wyszła z tym wieśniakiem z kościoła. Uuu

kulka · Wysłany: 18:04:09 13-12-06 Temat postu:

a jak Loreto dzisiaj mdlał

Seba · Wysłany: 18:04:29 13-12-06 Temat postu:

A jak go całowała to pewnie myślała o szcoteczce do zębów

(Adriano pamiętasz wojne Barbary z Pretą z Barw Grzechu na forum, niedługo wywołamy podobną tutaj

)...

adriano17 · Wysłany: 18:07:26 13-12-06 Temat postu:

No pamietam i to bardzo dobrze. (mistrzyni tapioki). W tym przypadku chodzi o plebs z kamienicy Doni Loli.

trishia · Wysłany: 18:11:25 13-12-06 Temat postu:

hahah szkoda słów w ogóle na nich..

Seba · Wysłany: 18:12:28 13-12-06 Temat postu:

Myślała, że zamieszka w ładnym miejscu (w sumie chciałem to zobaczyć

), ale Cayetano mnie wkurzył jak był taki szczęśliwy po ślubie i z Cristiną kazali się Rubi wynosić...!

adriano17 · Wysłany: 18:12:33 13-12-06 Temat postu:

Doskonale sie z toba zgadzam. Wieśniackie było to gdy do Fernandy przyszła Rubi a Marquita zwołała sąsiadów i wygnali Rubi