Telenowele

Tola · Wysłany: 18:39:20 05-02-07 Temat postu:

no juz koncowka jeszcze tylko......... 3 odcinki
to okropne ze sie konczy

laura · Wysłany: 19:14:03 05-02-07 Temat postu:

Dla mnie okropne jest to JAK się kończy. Gdyby zakończenie było lepsze, to ostatni odcinek mógłby być choćby dzisiaj...

Izunia:) · Wysłany: 19:43:40 05-02-07 Temat postu:

Tak zostały 3 odcinki. Pamiętam jak poraz pierwszy obejrzałam Rubi. Wtedy nie wiedziałam jak skończy. Szkoda że właśnie tak.

bubu890 · Wysłany: 19:54:59 05-02-07 Temat postu:

no szkoda. ale dzisiaj byl fajny odcinek jednak to szkoda ze Cayetano umiera.

Anua · Wysłany: 19:59:10 05-02-07 Temat postu:

ja szczególnie nie przepadam za Cayetanem. Wole Marco

laura · Wysłany: 20:00:23 05-02-07 Temat postu:

No szkoda, Christina jest z nim taka szczęśliwa... I Fernanda go pokochała.

Izunia:) · Wysłany: 20:02:21 05-02-07 Temat postu:

Cayetano bywał denerwujący(delikatnie mówiąc), ale w końcu umiera i to jest smutne...

Mateusz · Wysłany: 20:04:25 05-02-07 Temat postu:

Wkurzający był rzeczywiście, ale teraz go polubiłem i smutno mi z powodu jego choroby

bubu890 · Wysłany: 20:15:43 05-02-07 Temat postu:

ja tez za nim nie przepradalam ale mimo wszystko oni sie tak bardzo kochaja. a Miłość sie liczy w zyciu najbardziej szkoda ze umiera:(

Tola · Wysłany: 20:27:26 05-02-07 Temat postu:

No szkoda.... szkoda tez była jak umierał Hectora ale tak wymyslili telenowele i nawet jak nam sie koncowka nie podoba to niestety taka ona bedzie i nikt jej juz nie zmieni
Moze dobrze ze tak sie konczy ze dobro zwycieza zło a zli ludzie płaca za swoje czyny a dobrzy zostaja nagrodzieni szoda ze ta nie zawsze jest w prawdziwym zyciu

Mateusz · Wysłany: 20:30:19 05-02-07 Temat postu:

Mnie się bardzo podoba końcówka

bubu890 · Wysłany: 20:31:45 05-02-07 Temat postu:

mnie sie wydaje ze moze nie zawsze tak jest w prawdziwym zyciu ale czesto chyba kazdy zostanie oceniony za swoje zycie i osadzony. zreszta nikt nie ma laskawego zycia kazdy majakies wady i porazki a potem wzloty. Na tym chyba polega zycie gdyby nie bylo zła nie docenilibysmy dobra a gdyby nie bylo smutku nie docenilibysmy szczescia

bubu890 · Wysłany: 20:32:02 05-02-07 Temat postu:

mnie sie wydaje ze moze nie zawsze tak jest w prawdziwym zyciu ale czesto chyba kazdy zostanie oceniony za swoje zycie i osadzony. zreszta nikt nie ma laskawego zycia kazdy majakies wady i porazki a potem wzloty. Na tym chyba polega zycie gdyby nie bylo zła nie docenilibysmy dobra a gdyby nie bylo smutku nie docenilibysmy szczescia

Marta · Wysłany: 20:55:40 05-02-07 Temat postu:

Masz rację bubu

. Mnie się końcówka podoba.. Ale nienawidze Bermudeza ! Lucia w sumie też powinnam, ale jakoś nie. Za to że uśmiercili nam Hectorka

adriano17 · Wysłany: 21:06:41 05-02-07 Temat postu:

Bardzo fajny był dziś odcinek. Jak sie Rubi cieszyła z testamentu...A co do Cayetana to też mi go trochę szkoda..