Telenowele

doti · Wysłany: 11:57:58 09-02-07 Temat postu:

przypiszczam,ze w 2 czesci fernanda wzieła by sie za syna Alejandro , mały hector stał sie pewnie najlepszym przyjecielem młodego Alejandro itp....
mogłoby byc ciekawie

Veronica · Wysłany: 12:09:44 09-02-07 Temat postu:

batonik · Wysłany: 12:10:54 09-02-07 Temat postu:

Veronica · Wysłany: 12:16:02 09-02-07 Temat postu:

batonik · Wysłany: 12:17:33 09-02-07 Temat postu:

Ciekawe swoja droga ile wycieli z calej telci scenek, ktore sobie tvn uznal za nieistotne

Veronica · Wysłany: 12:21:15 09-02-07 Temat postu:

Marlenka15 · Wysłany: 12:36:56 09-02-07 Temat postu:

Veronica · Wysłany: 12:53:38 09-02-07 Temat postu:

Spoko, dam

jak narazie to juz w pierwszym odcinku cos musieli wyciac bo w oryginale trwa 48 minut a ten z TVN-u ma 44 min.

paulina_ferrer · Wysłany: 12:58:10 09-02-07 Temat postu:

Niesprawiedliwe to, że poskracali nam odcinki

kass · Wysłany: 13:12:01 09-02-07 Temat postu:

pewnie dlatego ze musza sie wyrobic w czasie, ale wyrobili by w godzine jakby nie bylo tyle reklam

kulka · Wysłany: 13:18:19 09-02-07 Temat postu:

nie skaracali, jest 188 w oryginale, ale są krotsze, w Polse emitują dluższe odcinki, dlatego jest ich wiecej

Pulek · Wysłany: 13:24:17 09-02-07 Temat postu:

Veronica · Wysłany: 13:41:42 09-02-07 Temat postu:

edytka145 · Wysłany: 13:56:52 09-02-07 Temat postu:

MOim zdaniem to był najlepszy serial

taki nietypowy był !!! Piszcie maila do Tvn-u może puszczą drugą część bo jest

asik · Wysłany: 14:10:33 09-02-07 Temat postu:

mnie totalnie nie podobbało się zakończenie - chodzi mi o wątek 18 lat później. bez sensu. Fernandita jako zemsta rubi - moim zdaniem to tylko naciągnie by była rubi2. Myślę że z tej małej dziewczynki nie wyrósłby taki potwór jak Rubi (przy takiej mamie i tacie marco:))...
ślub maribel i alejandra mi się podobał - uważam, że pasują do siebie i mimo moich początkowych wątpliwości alejandro jednak prawdziwie maribel pokochał. Choć ja na jej miejscu rzuciłabym go szybko przez te jego wahania!

Myślę że fajnym zakońzeniem byłoby poprostu szaleństwo Rubi, w którym się pogrążyła (na okropną wariatkę wyglądała) - myślę, że nie chciała się spotkać z cristiną a nie że cristina ją opuściła! pamiętacie jak w szpitalu się zachowywała?? nawet lekarza wyrzuciła z pokoju. nic się nie zmieniła! Wrr! nie zasługiwała na nikogo. Najbardziej zapłacił za swoją miłość do niej hector... nie był szczęsliwy z nią ale cały czas ją kochał...biedna elena!
Najpierw jakoś ta telcia mi się nie podobała ale z biegiem czasu naprawdę mi się spodobała.. a najbardziej lubiłam wątek alejandra i maribel..czyli naprawdę mnie dopiero wciągnęła telcia od ok 60 odcinka... szkoda że wcześniej dokładnie nie oglądałam.. a teraz koniec już chlip chip