|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diablo Generał
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 7551 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:38:01 03-10-08 Temat postu: |
|
|
Również mi się nie podobało jak to określiłaś "Pan i jego dwie żonki" a reszta super...Piękne plaże,morze itp....telka rewelka |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:37:35 19-10-08 Temat postu: |
|
|
Wczoraj stala sie rzecz straszna - skonczylam ogladac "Rubi". Straszna dlatego, ze ogladalam wiele telenowel, ale ta wywarla na mnie chyba najwieksze wrazenie. Owszem, bylo wiele ciekawych, albo takich, do ktorych mam sentyment ("Maria", "Manuela", "Marina" <- to ze wzgledu na Eduardo Victoria), ale tutaj chyba najwiecej sie dzialo i potrafilam ogladac po 2-3 odcinki naraz bez znudzenia (tak to jest, jak sie ma caly serial sciagniety z sieci . Wartka akcja, wiele tajemnic, ludzkie dramaty i niebanalna glowna bohaterka - jak na razie "Rubi" jest dla mnie najlepszym serialem telenowelowym i dlugo jej nie zapomne, z checia obejrzalabym nowe odcinki, a pewne sceny na pewno obejrze jeszcze nie raz.
Glowna bohaterka wkurzala mnie caly czas, moze z poczatku bylo mi jej zal, bo wiedzialam, ze nie uzyska szczescia kroczac ta droga, jaka sobie wybrala, ale potem bylam tylko zla i chcialam, zeby jej nie wyszlo. Jak mozna mowic o milosci i kogos krzywdzic, zaczelo sie od porzucenia, bo Alejandro byl biedny, a potem pasmo klamstw zniszczylo ta milosc.
Alejandro powinien otworzyc oczy wczesniej, nie mowie, ze koniecznie na Maribel, ale jak mozna tyle kochac kobiete, ktora jest tak podla? I jeszcze na koncu malo sie nie zeszli, to jedyna cecha, jaka mnie w nim zdenerwowala, bo poza tym to wspanialy czlowiek. A jak mi go bylo zal, jak na poczatku stracil prace, dziewczyne i jeszcze matka mu zachorowala - wszystko naraz.
Maribel - sympatyczna, ale zbyt dobra. Dopiero pod koniec ja cos ruszyło .
Hector - postac tragiczna, zal mi go bylo przez caly czas, co prawda postapil podle z Maribel, ale potem mu wybaczylam, zreszta ona takze i bylo mi go juz tylko zal. Szkoda, ze tak skonczyl. Elene lubilam, stanowiliby dobra pare...ale i ona czasem mnie irytowala, nie wiem, czemu .
Lola, Onessimo i Marikita - o ile na poczatku Lola mnie nie denerwowala, to potem rozciagneli jej watek "romansu" z hydraulikiem i konkurencji z Marikita i to juz bylo nieco denerwujace. A poza tym ja tez bym nie wytrzymala z taka plotkara . A hydraulik - brr, zapomniec .
Cayetano i Cristina - sympatyczna para, chociaz uwazam, ze Cayetano zle zrobil, wypierajac sie z poczatku corki. Szkoda, ze zmarl na koncu, ale przeciez Marco musial miec jakas pare . A co do Marco, to poruszyl mnie jego postepek na slubie, gdy odstapil Cristine Cayetano - to byl piekny gest.
Elisa i Genaro - ona nie zawsze wydawala dobre sady (jak ten z zabiciem Hectora), ale mozna jej to wybaczyc, w koncu byla rozpaczajaca matka. Genaro...hm...watek mial ciekawy, zreszta zal mi bylo elisy, jak sie od niej odsuwal, ale jakos nie moglam go polubic - tzn. nie byl zly, ale nie palalam jakas wielka sympatia .
Luis i Sofia - z poczatku uznalam ich watek za nudny, potem sie wszystko pieknie rozkrecilo. Ale szkoda mi Saula, bo ani nie zdobyl Loreny, ani Sofii - i co, Ingrid mu zostala? . Ale ona zas go porzucila, jak byl pijany w barze, wiec biedak zostal sam .
Rodzina Alejandra, czyli Ignacio i Carla - plakalam na tym watku. Jak Ignacio sie zona opiekowal, te "wzloty i upadki" podczas jej postepujacej choroby, fakt, ze przypomniala sobie na koncu cos wiecej, chociaz potem na pewno nastapil nawrot choroby, proby Ignacia, by odzyskac milosc zony...Bardzo mnie to chwytalo za serce. Piekny watek.
Ernesto - pieknie zarysowana postac tragiczna. Zginal zabity przez przypadek przez wlasnego ojca (oblesnego starucha). Szkoda, ze tak skonczyl, ale przez to jego postac nabiera wyrazu, wrywa sie w pamiec. Brawa dla tworcow tej roli.
Hm...Z wazniejszych postaci to chyba wszyscy...Jesli o kims zapomnialam, to dopisze...Nie pisalam matki Rubi, bo wg mnie jej watek byl troche zbyt dlugi, z gory bylo wiadomo, ze umrze. Ale...nie myslcie, ze zapomnialam o Loreto . Najlepsze na koniec po prostu .
Brak mi slow. Z poczatku wydawalo mi sie, ze nie bede go lubic, w koncu sprzymierzyl sie z Rubi, a ona byla zla i w ogole. Ale, ale! Jakze wspaniale zagrana postac (wielkie brawa dla Pizarro!), z niezapomnianymi gestami, wyrazem twarzy (jak patrzyl na Rubi, jak uslyszal, ze ona chce sie pozbyc dziecka, albo zabic Hectora, ten wyrzut w jego spojrzeniu! Mniam, mistrzostwo!). Wiecznie obecny, z radami, z pomoca, zdolny nawet do poswiecen (scene, gdy ratowal Rubi razem z Onessimo, moge ogladac w nieskonczonosc! I to nad lezacym ochroniarzem: "Nie jest w moim typie" . Postac genialna, mimo, ze niby zla, to w jakis sposob sympatyczna (nie wiem, ale mialam swietna zabawe przy jego scenach - dobra gra aktorska tez sporo tu wniosla). A na koncu, kiedy obiecywal przemiane i prosil Maribel o uszycie sukni, albo jak potem Alejandro go wyrzucil - Loreto prawie wyszedl, ale wrocil sie po pieska . Zal mi tylko jego losu, chociaz z drugiej strony lekko sie usmiechnelam, bo ta mina na koncu... (chodzi mi o fryzure i sprzedaz ubran na chodniku .
Po necie krazyla pogloska o drugiej czesci "Rubi". Nie wierzylam w to, ale natknelam sie na stronie IMBD.com (a to dosc znana strona) na informacje o trwajacym 210 minut filmie dokanczajacym losy Rubi, poza tym na Youtube sa dwa filmiki z dziwnymi scenami, ktorych nie bylo w filmie - jak chocby Loreto rozmawiajacy z dorosla Fernanda. To jak to w koncu jest?
A juz mam odpowiedz . |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:30:20 19-10-08 Temat postu: |
|
|
Dubel - do usunięcia.
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 14:30:37 14-11-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniu$ King kong
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2180 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:28:12 12-11-08 Temat postu: |
|
|
Chętnie bym sobie pooglądała Rubi,ale zostało tylko YT
Wie ktoś może kiedy będą puszczać powtórkę na TVN 7 ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica Idol
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 1969 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico
|
Wysłany: 14:13:49 14-11-08 Temat postu: |
|
|
Może puszczą po Sercu z Kamienia... chyba że wcisną jeszcze barwy grzechu
Co do tego filmu 210 min. to jest to nic innego jak skrócona wersja dostępna na DVD. Na YT widziałaś pewnie sceny z odcinka specjalnego ktory wyemitowali w meksyku - stanowił podsumowanie dla całego serialu i też żadnych nowych scen tam nie było jedynie Loreto opowiadający Fernandzie o losach Rubi i wtedy wchodziły fragmenty z serialu.
I wcale sie nie dziwie ze bylas zachwycona RUBI bo ja do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu - najlepsza rzecz jaką mogłam obejrzeć! |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:34:29 14-11-08 Temat postu: |
|
|
Namówiłam kogoś do oglądnięcia serialu i w ten sposób zerkam sobie drugi raz na co lepsze sceny . Jak Rubi Hectorem kręciła, już nie mówię o popisie Mori, bo że świetnie tu zagrała, to wiadomo, ale sama Rubi jak potrafiła wszystkich ustawiać przynajmniej na początku tak, jak chciała...Jej zdolność wpływania na inne osoby była niesamowita, nawet Alejandro pod sam koniec prawie dał się "złapać".
Właśnie się zorientowałam z tym 210 minutowym filmem, że to tylko tyle. Cóż...Loreto ogromnie lubię, ale dla kilku chwil jego rozmowy i streszczenia serialu, który znam na pamięć, tego filmu szukać nie będę .
Swoją droga, szkoda, że odmówili 2 części - mógłby być hit...gdyby go nie zepsuli .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 14:34:51 14-11-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Veronica Idol
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 1969 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico
|
Wysłany: 18:01:52 14-11-08 Temat postu: |
|
|
wiesz co... ja myśle że druga część byłaby naciągana - niech zostanie tak jak jest żyjmy legendą. Rubi jest tylko jedna! |
|
Powrót do góry |
|
|
Annie_RBD Cool
Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 541 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elite Way School Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:57:14 08-12-08 Temat postu: |
|
|
Dokładnie! Nie wydaje mi się, żeby druga część wniosła coś nowego byłyby kolejne intrygi w wykonaniu Mori hehe ale nie ma co ... pomysłowa była. To muszę przyznać |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:56:04 08-12-08 Temat postu: |
|
|
Annie_RBD napisał: | Dokładnie! Nie wydaje mi się, żeby druga część wniosła coś nowego byłyby kolejne intrygi w wykonaniu Mori hehe ale nie ma co ... pomysłowa była. To muszę przyznać |
Czyli jednak nie byloby tak zle . Ale moze macie racje, lepiej odejsc w pelni chwaly... |
|
Powrót do góry |
|
|
lee Aktywista
Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:24:37 26-12-08 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie. druga czesc to juz taki odgrzewany kotlet |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:43:29 26-12-08 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon, zazwyczaj pomijam takie długie posty, ale ten Twój wyżej jest tak ciekawie napisany, że aż nabrałam ochoty na ponowne obejrzenie Ceny Marzeń
Rubi denerwowała mnie przeogromnie, nie wiem czy tylko ja tak mam, ale kiedy oglądam coś, gdzie dzieje się tyle niesprawiedliwości i jak w tym przypadku bohaterka jest na tyle okrutna, ze krzywdzi każdego napotkanego na swojej drodze, by mieć to co chce, to nie mogę spokojnie usiedzieć na miejscu
Ogólnie to telenowela do moich ulubionych nie należy, jakoś specjalnie tez nie zależy mi na emisji powtórkowej, ale z miłą chęcią mogłabym pooglądać
Najbardziej w pamięci, z całej telenoweli, utkwiły mi sceny kiedy to Maribel wyjechała do Las Vegas Podoba mi się klimat tamtejszego miasta, te kasyna. Bardzo fajnie to zostało pokazane, nie zabrakło scen obrazujących miasto
A najbardziej pamiętam moment kiedy Maribel pod wpływem tego kogoś, z kim pojechała (wyleciało mi nazwisko ) miała postawić wszystkie żetony i wtedy niespodziewanie nadszedł Alejandro kładąc swoją rękę na jej, tym samym zatrzymując od tego postąpienia
Ostatnio zmieniony przez Lizzie dnia 18:44:06 26-12-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:39:58 26-12-08 Temat postu: |
|
|
Hehe, nie lubisz za bardzo telki, ale masz ochote ja ponownie obejrzec . Ja sie w niej po prostu zakochalam i tez denerwowala mnie glowna bohaterka, ale sama tela jest napisana (scenariusz) tak sprawnie i tak szybko sie akcja dzieje, ze teraz wszystkie porownuje do niej. Maribel w Las Vegas to faktycznie ciekawa rzecz, pojechala z hrabia Lucio jakims tam - najlepsze, ze ja tez ostatnio myslalam, jak on mial na nazwisko i za nic nie moglam sobie przypomniec .
EDIT: Montemayor! Hrabia Lucio Montemayor (chyba .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 23:42:32 26-12-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lizzie Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 25634 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:33:14 27-12-08 Temat postu: |
|
|
Jedno przeczy drugiemu...To jest tak, ze za pierwszym razem jej chyba nie doceniałam, a teraz jak się skończyła inaczej na nią patrzę
Ale i tak nigdy nie znajdzie się na liście moich ulubionych tel, chociaż lista ta dość uboga, bo tylko dwie pozycje, a resztę spycham na boczny tor
Dziękuje za nazwisko
Ostatnio zmieniony przez Lizzie dnia 9:33:33 27-12-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
AnahiMaite Detonator
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:07 29-12-08 Temat postu: |
|
|
lubilam to telcie szkoda ze w polsce drugiej czesci nie puscili
i najbardziej lubilam rubi, bo byla ladna i fajna |
|
Powrót do góry |
|
|
Roob Debiutant
Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:47:43 04-01-09 Temat postu: |
|
|
Jedna z moich ulubionych teleci. Ciekawa była, to trzeba przyznać, bo fabuła była bardzo dobra, a i także aktorzy byli świetni. Nie pomyślałbym, że Rubi - główna bohaterka - do samego końca będzie negatywną postacią, jak i również o tym, że Alejadro będzie z Maribel. Jedynie zakończenie mi się trochę nie podobało, ale tak to była znakomita. Chętnie ją znów obejrzę. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|