Telenowele

Ayleen · Wysłany: 20:36:47 31-08-09 Temat postu:

Oglądam po raz drugi ten serial i coraz bardziej on mnie denerwuje, a zwłaszcza Rubi.

Każdego wykorzystuje.
Maribel jet taką oddaną przyjaciołką, pomaga jej jak może. A ona chce jej zabrać Hectora. ;>
Mi zawsze Cristina pasowała bardziej do Marco, ale wiemy kogo wybierze.

Jej wybór. Przynajmniej ona kieruje sie miłością.

Najbradziej ten film podobal mi sie jakoś w połowie, chociaż teraz przez szkołę nie obejrzę. ;/

BlackFalcon · Wysłany: 21:43:14 31-08-09 Temat postu:

Mu-erte · Wysłany: 13:31:07 01-09-09 Temat postu:

Tytuł oryginalny to Rubi.

Dario · Wysłany: 17:58:32 01-09-09 Temat postu:

marrtyska · Wysłany: 17:38:07 02-09-09 Temat postu:

Oglądałam już całą tą telę, ale teraz znów się wkręciłam.

Monserrat · Wysłany: 17:53:27 02-09-09 Temat postu:

Nasza Rubi ostrzy ząbki na Hectora. A nasz pan architekt, który podobno bardzo kocha Maribel, da się omamić jej "przyjaciółce" ^^
Możecie mnie zlinczować, ale mi bardzo podobała się para Hector & Rubi, nie wiem nawet, dlaczego, podobali mi się razem i basta

Brooke · Wysłany: 15:27:00 03-09-09 Temat postu:

Ja podzielam twoje zdanie ;] Hector pasuje do Rubi. Alejandro juz lepiej z Maribel wygląda.

Mu-erte · Wysłany: 17:32:10 03-09-09 Temat postu:

Chyba przez okno;p

marrtyska · Wysłany: 18:54:35 03-09-09 Temat postu:

Mi się podoba para Alejandro i Rubi

Ale Hector też do niej pasuje

Mu-erte · Wysłany: 20:57:56 03-09-09 Temat postu:

Sebastian Rulli to nawet mógłby gej zagrać i wypadłby świetnie.

Monserrat · Wysłany: 21:26:23 03-09-09 Temat postu:

Tak myślisz?

Teraz właśnie próbuję sobie wyobrazić, jak wyglądałby w serialu o gejach Sebastian w duecie z Williamem Levym

Mu-erte · Wysłany: 10:40:41 04-09-09 Temat postu:

Jak to jak, cudownie.

Monserrat · Wysłany: 21:35:40 04-09-09 Temat postu:

Nie wiem, dlaczego, ale wyczuwam w Twoich wypowiedziach nutkę ironii. Oczywiście mogę się mylić i jeśli tak jest, to przepraszam, to tylko moje wrażenie.

Mu-erte · Wysłany: 21:42:45 04-09-09 Temat postu:

Nie to nie ironia, po prostu jestem pewny, że świetnie by sobie w takiej roli poradził. Nie ma w tym krzty ironii. Uwielbiam tego aktora.

Monserrat · Wysłany: 21:53:46 04-09-09 Temat postu:

W takim razie jeszcze raz przepraszam.
Jest świetny, podobały mi się jego ataki furii w CM, żałuję, że scenarzyści wymyślili mu taki koniec.