Telenowele

Natalia · Wysłany: 1:32:28 18-01-07 Temat postu:

elena zachodzi z hecotrem w ciaże ale jej matka chce jej odberac dziekco tuż po porodzie i chce aby wychowywało sie włansie z nia i tak sie tez dzieje po urodzeniu dziecka matka eleny zabiera ze szpitala noworodka i planuje wyjazd na lotnisku znajduje ja hector i siła zabiera dziecko sprawa sie jendka nie konczy..matka eleny idzie da sadu o przyznanie jej opieki nad dziekciem nad dziekciem sprawa ciagnie sie przez kilka miesiecy w kocnu sad ustala ze dziekciem bedize zajmowąła sie tylko i wyłacznie elena a hecotr mzoe go odwiedzac tlyko raz w miesiacu matka eleny ma całkowity zakaz zbliżanai sie do dziecka po jakism czasie hector ulega i daje w koncu rozwód rubii kupuje sobie mieszkanie
został teraz sam... nie potrafił zostawic rubi i bcy szczesliwym z elena a teraz jest juz za puzno... teraz ma tylko synka któego moze odwiedzac tlyko raz na miesiac..elena także jest sama wychowuajc swojego synka samotnie pomaga jej ale genaro i elisa
rubi ponaje krewnego loreto pollo od razu wpadja sobei w oku i zacyznja sie spytykac w dodadku meszczyna ma pieniadze i prestiż...alejandro nie chce zostaiwac mairbel i sa już zawsze razem
crisitna zacyzna romansowac z marko i zachodzi z nim w ciaze cayetano nie chcac wychowywac tego dizekco bierze z crisitna rozówd i od tej proy tlyko odiwdza fernander a crisitna zostaje z marco...

kulka · Wysłany: 1:34:24 18-01-07 Temat postu:

Fajne to zakończenie

adriano17 · Wysłany: 9:46:01 18-01-07 Temat postu:

Podoba mi się.,

Tola · Wysłany: 14:17:39 18-01-07 Temat postu:

mi tez sie podoba

batonik · Wysłany: 15:26:03 18-01-07 Temat postu:

Elena zostaje sama z dzieckiem

No i nie byloby mowy, zeby matka Eleny mogla cos zrobic z dzieckiem, tymbardziej isc do sadu, bo wyrzucila wlasne z domu w wieku 15 lat, a drugiego nie dopilnowala i wiadomo, co sie z nim stalo

Reszta ok

Moze jeszcze tylko na koncu Hector poznaje po 10 latach Fernande...

Tola · Wysłany: 15:28:32 18-01-07 Temat postu:

FAjne by było gdyby poznał Fernande i sie w nej zakochał a ona okazała sie byc taka jak Rubi

batonik · Wysłany: 15:31:27 18-01-07 Temat postu:

Tylko, zeby znowu nie kochala sie w Alejandrze

Albo zeby Ferdzia Hectora zamykala na chacie i molestowala

Tola · Wysłany: 19:07:17 18-01-07 Temat postu:

o tak jak on Rubi to by było fajnie

;*!wC!@2;* · Wysłany: 22:24:59 18-01-07 Temat postu:

Tera coś śmiesznego i nierealnego xD
Alejandro dowiaduje się,że dziecko Rubi jest jego.Rubi mówi,że teraz mogą być szczęśliwą rodziną.Alejandro nie zgadza się,mówi Rubi,że zajmie się dzieckiem pod warunkiem,że ona bedzie mu dawać co noc<lol2>.Rubi mówi mu,że może się wypchać.Jednak po długim zastanowieniu mówi mu,że propozycja jest interesująca i zgadza się.Cristina odnajduje w sobie nowe powołanie i zaczyna pracę w domu publicznym.Gdy Cayetano sie o tym dowiaduje wpada w furię,ale mówi jej,że jej kocha i przebacza i niech teraz wybiera miedzy nim a pracą.Cristina mówi,że go kochała ale teraz praca jest jej pasją i,że może spakować swoje rzeczy.Cayetano zdenerwowany na żonę,porywa córkę i molestuje<lol2>.Maribel wychodzi za Alejandro.Loreto zakochuje sie w Marco ze wzajemnością.W szpitalu wszyscy wyśmiewają się z Marco kiedy widzą go z Loreto w niedwuznacznej sytuacjii.Marco zostaje wywalony z pracy kiedy okazuje się,że jest gejem<lol2>.Dziecko Rubi rodzi się z chorobą umysłową,robi dziwne miny i wydaje głupie jęki...Alejandro mówi,że zrywa umowę bo dziecko jest pomelone i on jak je widzi to go krew zalewa:D

.Rubi wobec tego wyżuca niemowlaka przez okno...ale i tak jest zapóźno bo Maribel nakryła go na zdradzie...udaje zdenerwowaną,ale po chwili zaczyna się śmiać i mówi,że zawsze pasjonowały ją trójkąty.Donia Lola wychodzi za Onesimo,okazuje się,że jej mąż jest pijakiem=].Onesimo po pijanemu odgryza jej rękę i zjada ze smakiem<lol2>.Lola budzi się rano i widzi mnustwo krwi,jest przerażona,po chwili udeża się w ramie i nic nie czuje.Widzi wystającą kość ze swego łokcia.Biegnie do męża by dać mu burę,ale niestety potyka się na własnych kościach xD.Uderza twarzą o szklany stolik i do końca życia ma wielkie blizny.Onesimo dostaje slinego zatrucia i umiera na miejscu.Lorena wraz z Paco,Luisem i Sofiją śpią na ulicy i wyjadają ze śmietnika bo pieniądze przewróciły im w głowie.Elena zachodzi w ciążę.Jest jej bardzo żal Loreny,Paca,Luisia i Sofii dlatego po urodzeniu daje im swoje dziecko do zjedzenia:D.Jest bardzo z siebe dumna i mówi Hectorowi,że zrobiła dobry uczynek.On opowiada,że dobrze zrobiła,i że,taka kobieta to skarb i całuje ją w czoło;D THE END

Vermilion · Wysłany: 22:30:56 18-01-07 Temat postu:

podoba mi się. XD

Olcia · Wysłany: 22:39:44 18-01-07 Temat postu:

Jezus Maria co to jest??

Elena · Wysłany: 0:29:12 19-01-07 Temat postu:

masz pomysły

batonik · Wysłany: 0:46:28 19-01-07 Temat postu:

Moje poprzednie zakonczenie nie przypadlo nikomu do gustu, moze zatem cos na smiesznie

- Ale uwaga, dla tych co nie lubia wiedziec co dopiero bedzie Rubi, nie czytajcie, poniewaz nawiazuje do ostatnich odcinkow - akcja toczy sie po ostatniej scenie - wlasnie po pocalunku Alejandra i Fernandry.

Rubi nieszczesliwa siedzi sobie samotnie czekajac na Fernande. Tymczasem puka do jej drzwi ktos inny. Zaskoczona widzi Hectora. Mowi, ze to nie mozliwe, przeciez on nie zyje. Hector odpowiada, ze rzczywiscie, ale Marco zajmowal sie tajnymi badaniami i zdolal go sklonowac. Na pytanie dlaczego nie jest z Elena, odpowiada, ze probowali byc razem, ale ona stwerdzila, ze Klon to nie to samo co prawdziwy Hector i wyruszyla do dżungli w poszukiwaniu nowych gatunkow pajakow, jako ze calkowicie wyleczyla sie z fobii i pajaki staly sie jej pasja. Hector powiedzial Rubi, ze klonowanie jest na tyle rozwiniete, ze moga juz jej wszytsko dorobic i on pokryje koszty. Rubi nie pytajac nawet o to, co chce w zamian, poleciala z nim do kliniki. Powiedziala jednak do Hectora, ze juz nie chce byc dawna Rubi i zrozumiala, ze jedynym sposobem na zdobycie Alejandra jest zmiana twarzy na Maribel. Hector odparl, ze nie ma nic przeciwko, bo pomaga jej tylko po to, by ona namowila swoja mlodsza kopie na romans z nim. Rubi troche rozczarowana, ze jej urok juz prysl, zgodzila sie niechetnie. Tymczasem Maribel znudzil sie Alejandro i zaczela romansowac w tajemnicy przed mezem z synem Eleny, mieszkajacym u Genara. Kiedy w jej domu zjawila sie Rubi z jej twarza, ta pomyslala, ze to szansa by nie zyc juz z Alejandro i wyniosla sie na dobre. Alejandro zauwazyl, ze jego zona jest nieco mniejsza, ale stwerdzil, ze widocznie z czasem sie skurczyla. FIN

Olcia · Wysłany: 11:03:18 19-01-07 Temat postu:

Dobre to zakończenie:) Podoba mi się

adriano17 · Wysłany: 11:59:52 19-01-07 Temat postu:

Fajniutkie